Wrona Wyborcza
Czy ktoś rozsądnie myślący spodziewał się że "Gówno Wyborcze" nie wypowie się na temat wprowadzeniu 30 lat temu stanu wojennego? Myślę że nie. Oczywiście, czytałem, tutaj: http://wyborcza.pl/1,75478,10792193,Jak_dzieli_l__13_grudnia.html
Tym razem posłużono się wielkim autorytetem, "znawcą tematu, socjologiem z Pentora, doktorem" Piotrem Kwiatkowskim. No i pan "doktor socjologii" poraktował Polaków zgodnie ze schematem kupowania proszku do prania. Wiadomo, a jak nie wiadomo to łatwo to wymyśleć, że społeczeństwo które kupuje tylko jeden, niewątpliwie najtańszy i najskuteczniejszy rodzaj proszku do prania można nakłonić po części do kupowania proszku gorszego i droższego. Wystarczy wprowadzić tezę że są inne możliwości percepcji jakości proszku do prania z których - według najnowszych badań - korzysta większość, choć nie wszyscy (wolno im, wszak są wolnymi ludźmi). I nic już, co dotyczyło proszku do prania nie będzie takie jak przedtem. Następnego dnia producent najlepszego i najtańszego proszku straci monopol na zbyt. Tak się manipuluje świadomością społeczną na każdy zadany temat.
Z artykułu wynika że pan doktor pochylił się uważnie nad tematem społecznej akceptacji stanu wojennego, a jego komentarze były wyważone i wprost promieniujące intelektem. Streszczając najkrócej, wyszło mu że to tak niezupełnie Polacy byli przeciwko stanowi wojennemu i władzy PZPR chociaż taki jest "stereotyp". Sondaże z tamtych czasów są "mało znane", ale "badania dla PAN" wykazały że faktycznie większość popierała działanie wojska, przeciwnicy stanu wojennego stanowili zaledwie jedną czwartą, a zaistniałej sytuacji winna była Solidarność na równi z władzą ludową. Dowodem prawdziwości sondaży z tamtych czasów ma być wysoki odsetek tych którzy "krytykowali" - w przeciwieństwie do wojska - bezpiekę, ZOMO i Milicję Obywatelską (wyjaśniam: to nie to samo co Platforma Obywatelska choć podobnie brzmi). Ponad połowa Polaków miała domagać się w istocie tego co zrealizował stan wojenny. Plus opinie pana profesora Andrzeja Friszke o podziale na ekstremistów i umiarkowanych. Jak w "Trybunie Ludu" z tamtych czasów.
Aż się d[----] z żalu ś[----].
Autor artykułu, Wojciech Szacki, był w roku 1981 trzyletnim gówniarzem co go w jakimś sensie usprawiedliwia. Nie można tego powiedzieć z pewnością o jego autorytetach i znanych wszystkim zwierzchnikach.
Okazało się że pan doktor zechciał nawet napisać książkę poruszającą ten temat do której namiary są w przytaczanym artykule.
Kim jest więc pan doktor Piotr Kwiatkowski?
Na ogólnodostępnych stronach internetowych czytamy: "Z dniem 1 stycznia 2011 Piotr Kwiatkowski został Prezesem Zarządu TNS Pentor. Zastąpił na tym stanowisku Eugeniusza Śmiłowskiego. Piotr Kwiatkowski był jednym ze współzałożycieli firmy Pentor Instytut Badania Opinii i Rynku SA., która powstała w 1991 roku, w 2005 roku stała się integralną częścią międzynarodowej korporacji badawczej Research International, a od 2009 roku TNS. W tym czasie z małego 9-osobowego zespołu firma stała się jedną z największych firm badawczych w Polsce. Piotr Kwiatkowski jako Wiceprezes Zarządu od początku istnienia firmy był odpowiedzialny za relacje międzynarodowe oraz rozwój badań jakościowych. Piotr Kwiatkowski z wykształcenia i pasji jest socjologiem, w 2009 roku uzyskał w tej dziedzinie stopień doktora habilitowanego. Piotr Kwiatkowski powiedział: „Pentor jest silną marką na rynku polskim, wzmocnioną o know-how i doświadczenie globalnej sieci TNS. Mamy silny zespół profesjonalistów, dzięki któremu jesteśmy w stanie pracować z naszymi klientami efektywnie przekładając wiedzę o rynku i zachowaniach konsumentów i klientów na skuteczne rozwiązania rynkowe, których realizacja nie tylko przyniesie efekty biznesowe i stworzy wartość dodaną dla naszych klientów, ale również da mi i mojemu zespołowi poczucie sukcesu i satysfakcję z pracy.”
Wiele ciekawych rzeczy o sondażach i sondażowniach napisał na NP MarkD, tutaj: http://niepoprawni.pl/blog/54/sondaze-wskazuja-ze-pis-zbliza-sie-do-po-sic Tekst ten gorąco polecam.
Najciekawsze cytaty: "Twórca powołanego w stanie wojennym CBOS płk Stanisław Kwiatkowski (dziś znacznie bardziej znany jest jego syn – były prezes TVP Robert Kwiatkowski) usytuowany był w hierarchii władzy PRL znacznie wyżej. Urodzony w 1939 r. guru polskiej socjometrii od 1973 r. był doradcą ministra obrony Wojciecha Jaruzelskiego.(...)U pułkownika Kwiatkowskiego pracował cały obecny zarząd Pentora – znany nam już Eugeniusz Śmiłowski, Jerzy Głuszyński, i Piotr Kwiatkowski. Głuszyński to były członek Komisji Ideologicznej KC PZPR."
Pomimo wyraźnych skojarzeń, ewentualne koneksje familijne pan doktora świeżo habilitowanego Piotra Kwiatkowskiego z osobami występującymi w cytatach nie są mi znane.
Na ilustracji nie zamieszaczam zdjęcia młodego janczara "Gówna Wyborczego" Wojciecha Szackiego. Daję mu w ten sposób szansę czytania w przyszłości właściwych książek. Zamieszczam natomiast reprodukcję obrazka z kartki pocztowej ("Przygody Koziołka Matołka"). W stanie wojennym te oficjalnie wydane kartki cieszyły się niejakim powodzeniem...
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2534 odsłony
Komentarze
Wrona
11 Grudnia, 2011 - 07:22
Mamy tu całą sztukę, zadawania jedynie właściwych pytań.
Na właściwe pytania, można uzyskać tylko właściwe odpowiedzi.
Czasem tylko, zdarza się odmowa zeznań.
Ale takich danych,właściwi funkcjonariusze TNS, przez
grzeczność -nie publikują.
Pozdrawiam
"My nie milczymy, my rośniemy,zmieniamy w siłę gorzki gniew- I płynie w żyłach moc tej ziemi, jak sok w konarach starych drzew" Yuhma