Dynamit próbą przykrycia kolejnego skandalu?

Od kilku godzin wiadomość istnieje w mediach ale jakby jej nie było. Okazuje się że zamiana ciał ofiar katastrofy smoleńskiej nie jest ograniczona do jednego "przypadku". To samo dotyczy nie kogo innego jak Prezydenta Kaczorowskiego oraz innej osoby której tożsamość nie jest ujawniona w mediach. Wskazano nawet winnego "pomyłki" pracownika MSZ. Jak na razie, merdia huczą od dyskusji na temat dynamitu i nitrogliceryny. Eksponuje się ponadto kolejny przypadek barbarzyństwa wobec małego dziecka. Informacja dotycząca Prezydenta Kaczorowskiego ograniczona jest tylko do komunikatu. Myślę że do czasu. To jest zbyt ważna sprawa aby w świadomości społeczeństwa trwała jeden dzień. Nie przyjmuję też do wiadomości sformułowania "pomyłka". W tak ważnej sprawie albo nie ma się wątpliwości, albo się te wątpliwości likwiduje dodatkowymi badaniami.
Jest odpowiednia chwila dla wspomnienia, jak według pewnego obywatela "państwo zdało egzamin". Coś go ostatnio nie dostrzegam. Nie żebym specjalnie tęsknił. Chodzi mi o to, żeby nie uciekł.