Czyżby faux pas?

Pan poseł Marcin Skonieczka raczył wypowiedzieć się w sprawie demontażu ze ściany budynku Ministerstwa Klimatu i Środowiska tablicy poświęconej bohaterom, którzy nie poddali się komunistycznemu i sowieckiemu zniewoleniu Polski w latach 1944-1963. Na tablicy widniał podpis śp. Jana Szyszko, ministra środowiska w latach 2015-2018. Oprócz tablicy, był też znak Polski Walczącej i wizerunki niezłomnych. Chodzi także o tablicę poświęconą Janowi Pawłowi II.
Wymianę zarejestrowanych zdań można odczytać na stronie ]]>https://niezalezna.pl/polska/znikajace-tablice-pamiatkowe-z-resortu-pose...]]> polecam.

    Chciałbym stwierdzić że nikt nie powinien czuć się odpowiedzialny za stan swego intelektu; ma na to wpływ np. biologia. Dlatego nie należy "wieszać psów" na panu pośle Marcinie Skonieczce; jeśli już, należy raczej rozpatrzeć możliwość penalizacji - w ramach penalizacji mowy nienawiści - stwierdzeń typu "mówisz/myślisz jak poseł Skonieczko". To niehumanitarne, podobnie jak wyśmiewanie się z pederasty, lesbijki albo innej ułomnej osoby. Moim zdaniem, w związku z tym że wiadomo, że pan poseł pochodzi z odległych stron (nie powiem: "ze wsi" bo to niepolitycznie) ma prawo nie znać Warszawy która jest zresztą dość dużym miastem, nawiasem mówiąc stolicą kraju w którego parlamencie pan poseł zasiada. Pan poseł, choć w 1981 roku miał zaledwie 3 lata (nie mówiąc o roku 1944), wypowiada się o historii Mojego Miasta o którym, jak widzę, nie ma żadnej wiedzy, czego dowodzą jego słowa.
W związku z tym proponuję, żeby szef obecnego Sejmu, jak mu tam, nie pamiętam, zechciał zrobić uchwałę (Broń Panie Boże, nie trzeba aż Ustawy) aby przybyli z prowincji posłowie nie radzący sobie z nowym dla siebie miejscem pracy otrzymali przewodnika, najlepiej licencjonowanego, który oprowadziłby ich po Warszawie, aby się nie zgubili oraz poinformował ich o sprawach podstawowych. Przy okazji, mogliby posiąść podstawową wiedzę o Mieście Nieujarzmionym, i dzięki temu nie robić ani nie wypowiadać w przyszłości głupot, za które leje się w mordę. Pan poseł jednakże może być spokojny, nie napluję mu w pysk ani nie dostanie w mordę nie dlatego że moim zdaniem nie zasługuje, ale dlatego że uważam się za człowieka kulturalnego który swoje naturalne emocje ukryć potrafi.
Honic
Użyte linki:
]]>https://niezalezna.pl/polska/znikajace-tablice-pamiatkowe-z-resortu-pose...]]>
]]>https://pl.wikipedia.org/wiki/Marcin_Skonieczka]]>
]]>https://polska2050.pl/ludzie/marcin-skonieczka/]]>