Powrót Olechowskiego?
Na Salonie24 wróżby na ten temat pojawiły się już kilka dni temu.
Medialne pranie Platformy Obywatelskiej musiało przecież coś znaczyć. Po tym jak bez jakiejkolwiek czołobitności srogie batogi politykom PO wymierzała Monika Olejnik wspierana przez Gromosława Czempińskiego, o ciąg dalszy ("co się dzieje? co się dzieje? Panie Andrzeju Olechowski...? Czy to już?") dopytywał nawet Chłodny Żółw. No i wykrakał...
W mediach od razu pojawił się... Paweł Piskorski.
- Sprawa pana ministra Ćwiąkalskiego, sprawa Andrzeja Czumy to są cegiełki z sypiącego się budynku. Następnym sypiącym się elementem będą wybory europejskie, gdzie duża część ministrów będzie chciała po prostu uciekać z tego gabinetu. Tusk będzie ich trzymał. Będą wokół tego przepychanki. Moim zdaniem ten budynek zaczął się sypać. (...) Wydaje mi się, że Platforma w tej chwili przechodzi bardzo głęboki kryzys. I gabinet i Platforma - alarmował w "Kontrapunkcie" RMF FM i Newsweeka, eurodeputowany, powszechnie uważany za "człowieka Andrzeja Olechowskiego".
Piskorski chętnie zdiagnozaował też przyczyny ostatnich probnlemów Platformy: "Moim zdaniem główny problem jest taki, że premier wytworzył taki mechanizm, który powoduje, że nikt poważny nie chce skorzystać z jego propozycji wejścia do rządu i po prostu Tusk nie ma następcy Czumy. Jeśli porównujemy to nepotystyczne zachowanie Czumy z tym, jak Zyta Gilowska była usuwana z partii, to w ogóle nie ma porównania. Dziewczyna, która pracowała w jej biurze poselskim wyszła za mąż za jej syna. Takie było następstwo wypadków. Mimo to Tusk zrobił z tego awanturę i aferę".
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
Sam ojciec założyciel Platformy Obywatelskiej na razie milczy. Nie do końca wiadomo czy Piskorski działa na jego zlecenie, bez jego zlecenia, czy może jakoś jeszcze inaczej.
- Cieszę się z bardzo pozytywnych relacji i z pozytywnych komentarzy takich ludzi jak Andrzej Olechowski. Jestem w stałej rozmowie z wieloma moimi przyjaciółmi, którzy poszukują w Polsce alternatywy - tłumaczył asekurancko szef reaktywowanego SD.
Czyli...? Andrzej Olechowski może być kandydatem nowej partii Piskorskiego w wyborach prezydenckich?
- Absolutnie może - zakończył entuzjastycznie Piskorski.
Ba! Przecież ta kandydatura mogłaby połączyć wiele środowisk... Jeśli Donaldowi Tuskowi powinie się noga, możemy być świadkami tryumfalnego powrotu.
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
UWAGA REKLAMA!!!
Drodzy Czytelnicy "Żółwiowiska!
"Tym razem poparcie Chłodnego Żółwia w konkursie jest znacznie prostsze :)
Wystarczy kliknąć TUTAJ (albo na banerek "w prawym górnym rogu strony: "głosuj na mnie"), a potem podać adresy mailowe i ze swoich skrzynek potwierdzić faktyczne poparcie dla zaskorupiałego gada. Głosujemy do 25 lutego! Chłodny Żółw
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1206 odsłon
Komentarze
Chłodny żółw
15 Lutego, 2009 - 13:38
No i wspaniale żółwiu,skoro Tusk kierowny tylko własnymi prezydenckimi aspiracjami,wolał wejść w pakt z diabłem/postkomuna/,to niech go ten diaceł bierze.
Tylko szkoda tych lat i naszej Polski,bo mogli sie dogadac z PiSem i moze byłoby wszystko inaczej.
pzdr