Kaczyński, Tusk i... Wielomski (razem w gruzińskim tyglu)

Obrazek użytkownika Chłodny Żółw
Świat

Reakcje prezydenta Lecha Kaczyńskiego na wydarzenia w Gruzji zaskoczyły mnie w stopniu niewielkim. Nieco bardziej zdumiał mnie premier Donald Tusk. Za to ciekawie zwykle piszący pan Adam Wielomski... Nie! Nie o to chodzi, że Autor napisał coś nudnego... Bo nie napisał! Nieco się tylko rozemocjonował.

Tekst "Gruzja, czyli katastrofa polskiej dyplomacji" wydał mi się nawet ciekawszy od innych. Zachęcam do lektury. Także umieszczonych pod tym adresem komentarzy... Kto przeczyta ten pewnikiem nie zdziwi się mojemu zdziwieniu.

Bo i nie wydaje mi się, aby jakikolwiek błąd został w gruzińskiej sprawie popełniony przez naszych zacnych przywódców. Może błąd popelnił Saakaszwili? Może Rosjanie? Nie do końca wiadomo jak z tej sytuacji wybrną Niemcy...

A nasi? Przemówili głosem niezgodnym z głosem niemieckiego wiceministra spraw zagranicznych...? I co z tego?

Czyżby zdanie niemieckiej dyplomacji miało obowiązywać także polskiego prezydenta i premiera? Jeśli nawet (docelowo) istnieje już taki plan, to tym lepiej, że "nasi" wykorzystali szansę, aby nie siedzieć cicho. Ich szybka reakcja (co prawda po miauknięciu niemieckiego ministra, ale PRZED spotkaniem Merkel-Putin-Miedwiediew) powoduje, że ich głos nie może być traktowany jako sabotaż wobec polityki zagranicznej UE prowadzonej na najwyższych unijnych piętrach.

Wiarygodność Rosji jako "obliczalnego partnera UE" spada. Manewry pilnującej niemieckich interesów w UE dyplomacji niemieckiej będą teraz trudniejsze, a obiekcje wobec omijajacego Polskę Gazociągu Północnego stały się bardziej uzasadnione niż kiedykolwiek wcześniej.

Mówiąc najkrócej: rosyjska operacja w Gruzji postawiła znacznie wyżej poprzeczkę dyplomacji niemieckiej niż polskiej. Nasi zauważyli, że poprzeczka jest niziutko, więc zrobili swoje. Nie czekając na nic przeskoczyli. Teraz trzeba spokojnie zaczekać na skoki naszych przyjaciół zza Odry.

Poczekajmy z ocenami o "katastrofie".

http://adamwielomski.salon24.pl/87766,index.html

Brak głosów