Partyjniactwo demokratyczne (odc. 5, "Frekwencja")
"Warunki dające zadowolenie z demokracji, zarówno poddanym, jak i władcom są tylko dwa. Te dwa filary demokracji to... głupota i chamstwo".
(ulubiona myśl Szwagra)
Pytają mnie ludzie w rozmowach w listach... Dlaczego wysoką frekwencję wyborczą uważam za szkodliwą? Zupełnie jakby nie wiedzieli, że...
W przypadku wysokiej frekwencji o wynikach głosowań decydują "polityczni idioci".
----------------
Od kilku lat, krótko przed wyborami, publikuję w sieci swój "List Otwarty do Wyborcy Niezainteresowanego Polityką". Za każdym razem efekt tej publikacji jest podobny :)
Czytelnicy nie są w stanie spokojnie zastanowić się nad plusami (???) i minusami (!!!) wysokiej frekwencji wyborczej. Zaczarowani wieloletnimi medialnymi bajkami Aleksandra Kwaśniewskiego calkiem poważnie traktują jego słowa jakoby w wyborach "najważniejsza była frekwencja".
Dlaczego tak popularny jest pogląd, że ludzie nie mający żadnej wiedzy o polityce powinni głosować?
Kwaśniewskiego i innych komunistów można zrozumieć. Wiedzą, że ludźmi nieświadomymi najłatwiej jest manipulować! Ale co z ludźmi dobrej woli? Co z prawymi obywatelami naszego kraju, którzy... z zapałem popierają Kwaśniewskiego w jego szkodnictwie?
Szlachetnym tym zawodnikom mój skromny list nie pomógł w zrozumieniu rzeczy elementarnych.
Może pomoże im poniższy film...? Jest nadzieja ;)
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 600 odsłon