Buzek chciał dobrze! Lewicka i wszystkie "ofermy" podobnie...
Niewiele brakowało, a i ja uwierzyłbym, że wszyscy bohaterowie tej opowieści chcą przychylić nieba emerytom, a przynajmniej ratować ich przed utraceniem przyszłych świadczeń. Okazało się jednak, że gdy tylko wskazywałałem politykom, i szefom TFI jak w prosty sposób mogą pomóc przyszłym emerytom (kilkanaście notek na to poświęciłem...), przedstawiciele elit nie byli zainteresowani.
W końcu (już ponad dwa lata temu!) zacząłem zadawać pytania najprostsze...
Pytanie podsumowujące do Blogerki Ewy Lewickiejczytając kolejne Pani notki nabrałem brzydkich (aż mi wstyd...) podejrzeń.
Wydaje mi się, że rozpoczęła Pani debatę na Salonie24 z zamiarem zlekceważenia kierowanych do Pani pytań.
Jeśli jednak jest inaczej, żeby nie nadużywać Pani cierpliwości, mam do Pani już tylko jedno pytanie.
Dlaczego powinienem płacić i cieszyć się (i ja, i inni przyszli emeryci) z faktu, że to akurat Pani i inni wybitni, światowej klasy, bezdyskusyjnie genialni inwestorzy, kupują dla mnie obligacje państowe?
Pytanie pomocnicze:
Co (poza satysfakcją z finansowania Pani funduszu) straciłbym, jeśli te same obligacje zakupiłbym dla siebie sam?
To pytanie także pozostało bez odpowiedzi...
Podobnie jak moja propozycja sprzed trzech lat skierowana do ministra Rostowskiego:"Szanowny Panie Ministrze,
MAM POMYSŁ NA POPRAWĘ STANU FINANSÓW PAŃSTWA I WZROST WARTOŚCI PRZYSZŁYCH EMERYTUR!
Polepszenie wyników OFE może być bardzo łatwe. Proszę tylko pana Ministra, aby całość pieniędzy zebranych dla OFE przelewał na moje konto. Obiecuję, że zakupię za nie obligacje państwowe, a prowizję wezmę O POŁOWĘ MNIEJSZĄ!
I co Pan na to panie Ministrze?"
Zamiast skorzystać z mojej propozycji wszyscy woleli zaczekać, aż emerytalny Titanic utonie!
Po tym wszystkim miałbym dalej wierzyć, że chcą dobrze?
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1200 odsłon
Komentarze
czytalem, że na popieraniu mafii źle się wychodzi
4 Kwietnia, 2013 - 11:22
Czy źle zinterpretowałem treść notki, czy powinienem ją ponownie przeczytać, gdyż dotarło do mnie, że Chłodny Żółw chciałby na tyle być samodzielnym, aby wiedzieć co dla niego jest dobre. Czy nie jest to zbyt rewolucyjne podejście do tematu? A czym się zajmie Grupa Trzymająca Władzę? Maja iść na bruk, czyli utrzymywać się z własnej pracy? Przy ich "rozległych" kwalifikacjach zawodowych i jeszcze większych aspiracjach majątkowych mogliby w tych wykopach nie wyjść na tzw. swoje. A i machać łopatą w garniturku trochę krępuje ruchy.
może to zbyt śmiałe...
4 Kwietnia, 2013 - 12:33
ale uznałem, że płacenie im za to, że w sklepie zapłacą "moimi" pieniędzmi za "moje" obligacje to jednak złodziejstwo.