Europrzyjaciele - szantażyści

Unia Europejska to jedna, zgodna rodzina. Mamy tu samych przyjaciół. Szczególnie uczynni są ci z drugiej strony Odry.

 Chociaż inni też niewiele gorsi. Przyjacielscy, uśmiechnięci, wypomadkowani... ale nie zawsze... Tak nas kochają, ale Radkowi nie pozwolą objąć stołeczka w NATO! Na ten temat napiszę jednak przy innej okazji.

Dziś tylko przykład na postęp pewnej ogólnej tendencji. O tym, że sternicy "europejskiej demokracji", dla zrealizowania swoich planów nie cofną się przed najperfidniejszymi zachowaniami przekonał się już obrażany przez nich (we własnym kraju!) prezydent Czech Vaclav Klaus.
 

Europejscy komisarze nie próbują już udawać, że kraje Unii mogą samodzielnie podejmować decyzje w kluczowych sprawach. Chyba że są to decyzje zgodne z wytycznymi płynącymi z Brukseli, Berlina i Paryża.

- Kraj unijny, który nie przyjmie Traktatu, będzie odpowiedzialny za zablokowanie akcesji nowych członków do UE - orzekł przewodniczący Parlamentu Europejskiego, Hans Gert Poettering.

Jakie mogą być sankcje karne wobec krajów odrzucających najsmakowitszy produkt brukselskiej biurokracji? Tego unijni szantażyści jeszcze nie ogłosili.

Traktatu jeszcze nie ma, a już zrobiło się sympatycznie. Jak u Orwella.

XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX

UWAGA REKLAMA!!!

Drodzy Czytelnicy "Żółwiowiska!

"Tym razem poparcie Chłodnego Żółwia w konkursie jest znacznie prostsze :)

Wystarczy kliknąć TUTAJ  (albo na banerek "w prawym górnym rogu strony: "głosuj na mnie"), a potem podać adresy mailowe i ze swoich skrzyneki potwierdzić faktyczne poparcie dla zaskorupiałego gada.

Chłodny Żółw

XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX