Donald Tusk - "chłopiec do bicia" (część I)

Obrazek użytkownika Chłodny Żółw
Blog

To tylko kontynuacja. W procesie stopniowego odpinania Donalda Tuska od władzy...

Zacznę od przypomnienia tego co działo się w czasie gdy Platforma Obywatelska "wybierała" swojego kandydata w wyborach prezydenckich.

Dziś sytuacja jest tylko trochę podobna do tej z początku ubiegłego roku... Donald Tusk nie miał szans.  Był najpopularniejszym politykiem w Polsce. Szefem najsilniejszej partii. Szefem rządu... Ale na nominację w swojej partii nie miał szans...

Jeszcze 24 stycznia 2010 próbowałem Go ratować ("Ratujmy Donalda Tuska! Ratujmy demokrację!"). Byłem chyba ostatnim z komentatorów, którzy w tej wojnie jednoznacznie z nim sympatyzowali. Wreszcie 28 stycznia 2010 powiedziałem "pas" ("Dziś Premier niespodziewanie ogłosi...").  

Wtedy było już za późno. Jeszcze dziennikarze udawali ignorantów, ale oni także wiedzieli kto będzie zwycięzcą wewnatrzpartyjnego wyścigu.

Aby Czytelnicy łatwiej mogli zrozumieć kolejne odcinki tego serialu, wrócę do jednej z moich starych notek. Z 19 stycznia 20010. Na 9 dni przed ogłoszeniem decyzji...

Komorowski zamiast Tuska - jak to powiedzieć Ludowi?

Sytuacja wydaje się irracjonalna. Cały Naród od dwóch lat stał murem za swym umiłowanym przywódcą. Donald Tusk wygrywał we wszystkich sondażach przedwyborczych. Wydawało się, że ma bardzo silnych stronników. A mimo to (tak jak przewidywaliśmy na Salonie24!) nie zostanie prezydentem.

Pierwsze, nieśmiałe podejrzenie, że to jednak nie Donald Tusk ma zostać przyszłym prezydentem Polski pojawiło się na moim blogu już  20 maja roku 2008. Pytałem wtedy: "po co im Piskorski". Potem pytań i tekstów wskazujących na coraz mniejsze szanse Donalda Tuska w walce o prezydenturę było znacznie wiecej... Dla przykładu podaję kilka linków. Już same tytuły notek wskazują, że mimo coraz bardziej beznadziejnej sytuacji, starałem się panu Premierowi pomóc...

Po co im Piskorski?

Czempiński nagle przestał kochać Platfomę Obywatelską.

Panie Andrzeju Olechowski, czy to już?

Tusk przeprawia się przez Rubikon

Olechowski rzuca się Tuskowi do gardła

Poważny rywal

Czy Donald Tusk ma jeszcze szansę?

Dlaczego Donald Tusk nie zostanie prezydentem

Nikt już nie wierzy w Donalda Tuska?

Z powodów marketingowych politycy PO ciągle udają, że decyzja nie jest jeszcze podjęta.

Myślą jak powiedzieć Ludowi, że jego Ukochany Przywódca nie wystartuje w wyborach....

Aktualna liczba uczestników  Moherowej Defilady zarejestrowanych   na Facebooku: 188

Aktualna liczba uczestników "Gulaszowego Czwartku" zarejestrowanych na Facebooku: 344

(Facebookowcy! Dopisujcie się! I zapraszajcie znajomych!)

Salon24 : Intuicja - lubczasopismo "Kocham OB CIACH!:)"

FB -Tadek Żółwiowski

Niepoprawni.pl


Brak głosów

Komentarze

Odpowiedź na notkę Zbigniewa Kuźmiuka "Nieudacznictwo rządu Tuska będzie nas kosztować znacznie więcej"

 http://zbigniewkuzmiuk.nowyekran.pl/post/6030,nieudacznictwo-rzadu-tuska-bedzie-nas-kosztowac-znacznie-wiecej

@kuzmiuk
Nie nazywaj Pan nieudacznictwem tego, co jest celową realizacją obcych i wrogich Polsce interesów, przez namiestników obcych potęg w Polsce. W Polsce realizowana jest polityka, o której pisał Dmowski, mówiąc co on by robił, gdyby był wrogiem Polski:

"Otóż przede wszystkim używałbym wszelkich wysiłków i nie żałowałbym żadnych ofiar na to, ażeby nie dopuścić do zapanowania w tym kraju zdrowego rozsądku, ażeby postępowaniem Polaków nie zaczęła kierować trzeźwa ocena stosunków i położenia ich państwa. Utrzymywałbym w Polsce na swój koszt legion ludzi, których zajęciem byłoby szerzenie zamętu pojęć, puszczanie w obieg najrozmaitszych fałszów, podsuwanie najbardziej wariackich pomysłów. Ilekroć bym zauważył, że Polacy zaczynają widzieć jasno swe położenie i wchodzić na drogę do naprawy stosunków i do wzmocnienia państwa, natychmiast bym zrobił wszystko, żeby odwrócić ich uwagę w inną stronę, wysunąć im przed oczy jakieś nowe idee, nowe plany, wytworzyć jakiś nowy ruch, w którym by rodząca się myśl zdrowa utonęła."

Ten sam błąd popełniają ci, którzy w aspekcie katastrofy smoleńskiej, stawiają wobec władz zarzuty o : zaniechania,zaniedbania, niechlujstwo w postępowaniu, nieudolność.
Takie stawianie sprawy, to de facto przysługa dla władzy(z takich zarzutów usprawiedliwi władzę każdy "pożyteczny idiota" , a clou sprawy, prawdziwa odpowiedzialność za prawdziwe czyny skrywa się we mgle naiwności i ignorancji).

35stan 10.03.2011

Vote up!
0
Vote down!
0
#143074

woda jest juz zmacona na tyle, ze trudno wyrokowac co wynika z głupoty a co z dziłania na szkodę...

Vote up!
0
Vote down!
0
#143160