Zwycięstwo Pyrrusa

Zakończyła się kampania, wybór prezydenta stał się faktem. Wygrał Bronisław Komorowski. Różnicą 5 %.Lewica Napieralskiego zagłosowała wyraźnie na marszałka-, chociaż Napieralski nie poparł formalnie, to koledzy z SLD puszczali oczko do swoich wyborców. Wbrew wielu komentatorom, którzy uznali wypowiedź Kaczyńskiego o patriotyzmie Gierka, za ewidentne zbratanie z lewicą, oni wiedzieli, że tak naprawdę, to nic nie znaczy ponad to, o czym prezes PiS powiedział. Że na pewno nie oznacza to abolicji pamięci w imię np. biznesu finansowego. Te mogą być bezpieczne jedynie u konkurenta.
Gratuluję zwycięstwa wyborcom opcji przeciwnej do mojej. Wasza wygrana mili Państwo, stała się faktem. Obyście, wzorem Pyrrusa po bitwie pod Ausculum, nie powiedzieli: „jeszcze jedno takie zwycięstwo, a będziemy zgubieni”. Tego życzę Wam, sobie i Polsce. Chociaż uczciwie mówiąc, mam mocne przeczucie, że to życzenie nie może być spełnione.
Sztab wyborczy Komorowskiego, cały rząd(za wyjątkiem PSL) i tzw. autorytety prowadziła kampanię pod hasłem zgoda buduje, której treść był dokładnym zaprzeczeniem przywoływanego hasła. Skala agresji, nienawiści prezentowana podczas kampanii, zaczęła się jak w filmie Hitchcocka od słynnych wypowiedzi Kutza, Bartoszewskiego, poprzez skandaliczne działania i wypowiedzi Palikota, do finalnej nagonki całego rządu PO na Jarosława Kaczyńskiego.A mimo to, elektorat oszołomów zwiększył się dla ich oponentów, zatrważająco. Kaczyńskiego poparło ponad 7 mln ludzi. I to jest niezaprzeczalne zwycięstwo Jarka!
Już nie będziecie tak łatwo i bez zastanowienia „kupować prawdy” głoszone przez autorytety polityczne i medialne:, że oto istnieje w Polsce niszowa grupa mohairów, słuchaczy wiadomych mediów oszołomskich, z których należy kpić i ich nie zauważać. Że te rzesze profesorów, ludzi kultury, wielu dziennikarzy oraz zwykłych ludzi, tych wykształconych bardziej i mniej, którzy poparli Jarosława Kaczyńskiego to wasi sąsiedzi, tylko mający inny osąd rzeczywistości. I może jest coś w tym, co oni widzą i głoszą. Może dotrze do Was skala pustosłowia, głoszonego przez waszego faworyta.
Wybraliście monolit władzy. Mimo, iż ta władza skompromitowała się wieloma aferami, nie wyciągając żadnych konsekwencji w stosunku do ich sprawców. Wybraliście na fotel prezydenta człowieka, który jako marszałek Sejmu, łamał wszelkie zasady dobrych obyczajów parlamentarnych wobec konkurentów politycznych własnej partii. Bo „zgoda buduje”. Bez zastanowienia, z kim ta zgoda ma być dokonana.
Wyborcy Jarosława Kaczyńskiego będą się przyglądać wszelkim działaniom zarówno rządu jak i Bronisława Komorowskiego. Skrupulatnie przyglądać się otoczeniu, jakie sobie marszałek dobierze. Stopniu realizacji obietnic przedwyborczych. Także jego osobistemu zaangażowaniu w wyjaśnienie Tragedii Smoleńskiej.
Tzw. Postępowa Europa się cieszy z wyboru Polaków. „Oczekuje on, że nowy prezydent będzie wspierał obecny kierunek polskiej polityki zagranicznej. - Rząd Tuska odnowił relacje zaufania z partnerami europejskimi a, jak sądzę, Bronisław Komorowski może tylko umocnić tą tendencję - twierdzi Rupnik. Podobnie stać się może w odniesieniu do stosunków z Rosją. - Tragedia smoleńska stała się katalizatorem, który - jak można się spodziewać - zapoczątkował nowe relacje obu krajów - prognozuje politolog.”Tyle, że nam Polakom, nie zależy na poklepywaniu nas po plecach, tylko na uznaniu mocnej pozycji w Europie, co niekoniecznie jest wynikiem tego opisu. A z czego doskonale zdawali sobie obaj bracia Kaczyńscy. I co uznali, dopiero po śmierci Lecha Kaczyńskiego, przywódcy, dla których za życia był partnerem trudnym, ale przez to cenionym.
W ostatnich dniach, jako p.o. prezydenta marszałek Komorowski odznaczył kolejnych Rosjan za postawę w trakcie Tragedii Smoleńskiej, mimo, że wyszły na jaw zeznania kpt.Wosztyla (polecenie obniżenia lotu do 50 poza kursem i ścieżką lądowania!),Mimo, że dowiedzieliśmy się o okradzeniu ofiar z precjozów, …Jakich kroków możemy się spodziewać w najbliższej przyszłości? „Misia” z Miedwiediewem ponad Ofiarami największej tragedii, jaka wydarzyła się w historii naszego kraju, bo „zgoda …itd.
Wśród wyborców Bronisława Komorowskiego jest wielu tych, którzy chcą prawdy o Smoleńsku. Jego postawa, jak i postawa rządu w tej sprawie, to będzie probierz dla oceny wygranej wyścigu do fotela prezydenckiego, a także kolejnych wyborów w Polsce: czy dla PO nie będzie to pyrrusowe zwycięstwo.
P.S.
Sygnały o nowych listach spisowych wyborców ,o podpisach przez inne osoby przy cudzych nazwiskach-. Wcześniej zagranicą (Belgia I tura) 98 kart więcej niż wyborców. Czy nie jest to podstawą do sprawdzenia kart wyborczych?

http://wybory.onet.pl/prezydenckie-2010/aktualnosci/,1,3317027,aktualnosc.html