NA TROPIE APARTHEIDU

Media wałkują nowy przykład nietolerancji i ksenofobii Polaków, którzy nienawiść do obcych wyssali z mlekiem matki. W przerażaniu się tym faktem łeb w łeb idą największe gazety i stacje radiowe. Palmę pierwszeństwa w demaskowaniu prawdziwej natury naszego narodu tym razem dzierzy „Dziennik” gdzie ukazały się rewelacje dotyczące „klas dla Romów” określanych jako rasistowskie getta. Teraz sypia się gromy na temat apartheidu nad Wisłą a pani Kasia wreszcie ma się czym zająć- będzie zwalczać rasizm w szkołach. Tymczasem jak zwykle okazuje się, że rzeczywistość jest trochę bardziej skomplikowana niż bezsensowne formułki poprawności politycznej.

Według Tomasz Gellerta, dyrektor Zespołu Administracji Publicznej, Zdrowia i Ochrony Praw Cudzoziemców w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich „Klasy dla Romów pojawiły się na początku lat 90., z inicjatywy ks. Stanisława Opockiego, krajowego duszpasterza Romów. Była to inicjatywa niezwykle cenna, ważna. To dzięki niej w ogóle po raz pierwszy zaczęto mówić o problemie edukacji romskich dzieci” Dane przytaczane przez Gellerta w wypowiedzi dla Katolickiej Agencji Informacyjnej potwierdzają sensowność takiego rozwiązania: w roku 90 w Polsce było tylko 8 Romów z wyższym wykształceniem natomiast w ostatnim roku akademickim na wyższych uczelniach w naszym kraju studiowało ok. 50 Romów.

Osobiście jestem przeciwny jakimkolwiek formom dzielenia dzieci w szkołach ze względu na narodowość czy niepełnosprawność. Praktyka wykazuje, że wyniki w takich oddziałach są niższe niż w mieszanych. Tam gdzie większość romskich dzieci systematycznie uczęszcza do szkoły nie ma sensu tworzyć osobnych klas. Jednak w Maszkowicach panuje sytuacja identyczna jak w latach 90-tych- większość małych Romów po prostu do szkoły nie chodzi. Dlatego w takiej sytuacji osobne klasy są jakimś rozwiązanie do momentu gdy podobnie jak w innych skupiskach Romów przestaną być potrzebne. Teraz pewnie zamiast zrobić to stopniowo zlikwiduje się je od razu. Jak zwykle wyleje się dziecko z kąpielą oczywiście w imię zwalczania odwiecznej polskiej ksenofobii.