Wydaje się stratą czasu śledztwo w sprawie udziału <osób trzecich> skoro niemal znamy tak tę <pierwszą> jak <drugą>!?
Cui bono is fecit!? Po czterech latach putinowsko/tuskowego mataczenia chyba mamy już podstawy, aby skorzystać z dorobku rzymskiego sędziego Luciusa Cassiusa Longinusa?!
I dość już tych filipek!
Tak więc po co szukać i udowadniać < udział tzw osób trzecich>?!, skoro mamy już niemal pewność co do udziału osoby tak tej < pierwszej> jak też tej < drugiej> w smoleńskiej < katastrofie>!
I bez większego chyba? znaczenia jest, której z nich przypiszemy w udziale rolę < tej pierwszej>, a której !
Cui bono?!
pzdr
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 860 odsłon