Dlaczego zginął Lech Kaczyński?
Równie ważnym - obok odtworzenia przebiegu niemal pewnego już zamachu smoleńskiego - dla odkrycia o nim prawdy jest znalezienie odpowiedzi na pytanie: Kto najbardziej zyskał, kto był największym beneficjentem śmierci polskiej elity, w tym tej najważniejszej, czyli śmierci ś.p. prezydenta Lecha Kaczyńskiego?
Niemal dwa lata temu, w swoim poście: Coś chyba nie tak z moimi snami i konfabulacjami? To Oni mieli zginąć? pokazałem schemat, który wskazywał możliwe przyczyny, które mogły stanowić powody konieczności zgładzenia części pasażerów lotu do smoleńska, w tym właśnie śp. Prezydenta RP.
Jak widać jest wiele powodów natury wewnętrznej i zewnętrznej wobec Polski, które mogły stanowić powody zamachu smoleńskiego. Dla każdej z osób lub grup osób, którą wskazałem jako cel zamachu można wskazać i szczegółowo omówić każdy powód oddzielnie, zarówno ten wewnętrzny, jak i zewnętrzny (w odniesieniu do ś.p. Lecha Kaczyńskiego, większość zewnętrznych powodów zamachu doskonale opisał Jan Filip Staniłko z Instytutu Sobieskiego: http://bombardier.nowyekran.pl/post/68078,jeden-z-powodow-zamachu-kto-wie-czy-nie-glowny ). Niemniej wszystkie z nich mogą się na siebie nakładać i być współzależne na zasadzie sprzężenia zwrotnego.
W sumie nałożyło się na prawdopodobną konieczność zamachu wiele powodów, ale najważniejszym, który może dać odpowiedzieć na inne oraz przybliżyć moment odkrycia sprawców jest odkrycie kto w Polsce zyskiwał najbardziej na zgładzeniu polskich elit, a szczególnie na śmierci śp. Lecha Kaczyńskiego.
Otóż - odnosząc się tylko do wewnętrznych powodów zgładzenia śp. Lecha Kaczyńskiego - skłaniam się do postawienia hipotezy, że osobą, która najbardziej - sensu stricto - zyskiwała na śmierci śp. Lecha Kaczyńskiego był B. Komorowski a - sensu largo - ludzie, którzy postanowili usadowić go na fotelu prezydenta Polski.
Nie wiem czy wszyscy pamiętają tragiczną i do dziś nie wyjaśnioną śmierć G. Michniewicza w grudniu 2009 roku i wcześniejsze zaginięcie i ostatecznie śmierć szyfranta Zielonki oraz lekceważące wypowiedzi B. Komorowskiego dotyczące próby zamachu na śp. L. Kaczyńskiego w Gruzji oraz listopadową (2009 rok) wypowiedź o tym, że "prezydent gdzieś poleci i...".
Nie wiem też czy wszyscy pamiętają nagłą rezygnację z kandydowania na prezydenta D. Tuska i jego propozycję dla śp. L. Kaczyńskiego, aby obaj zrezygnowali z kandydowania*.
Na rzecz kogo mieli wówczas zrezygnować? No oczywiście, że na rzecz B. Komorowskiego! Może ta rozmowa była swoistym ultimatum? D. Tusk przecież nadal żyje i poleciał do Smoleńska oddzielnie...
Gwoli jeszcze przypomnienia... Nie kto inny jak ostatni szef WSI gen. M Dukaczewski mroził szampana, którym miał czcić zwycięstwo B. Komorowskiego... jeszcze przed wyborami a w styczniu 2010 roku założył stowarzyszenie SOWA (grupujące byłych funkcjonariuszy WSI).
Wygląda więc na to, że po prostu tą funkcję miał i musiał objąć B. Komorowski a ze śp. profesorem Lechem Kaczyńskim nie miał żadnych, ale to żadnych wyborczych szans i może tutaj należy hipotetycznie szukać przyczyn zamachu smoleńskiego...
Przecież znany jest też prawdopodobny fakt umieszczenia przez B. Komorowskiego w internecie jego pokatastrofalnego przemówienia jeszcze przed katastrofą, antykonstytucyjnego objęcia p.o. prezydenta (zanim aktem zgonu poświadczono faktyczną śmierć ś.p. L. Kaczyńskiego) oraz przejęcie - w celu odnalezienia aneksu do raportu z likwidacji WSI - BBN-u, zaskakująco szybko tuż po niej....
Osobiście więc hipotetycznie sądzę, że konieczność objęcia przez B. Komorowskiego prezydentury mogła być jedną z ważniejszych, wewnętrznych determinant dokonania zamachu w Smoleńsku.
W celu przyjęcia bądź obalenia takowej hipotezy koniecznym wydaje się odpowiedź na pytania:
Kto namaścił B. Komorowskiego na prezydenta Polski i dlaczego mogą to być ludzie szeroko związani z WSI/GRU?
Kto wymusił na D. Tusku jego rezygnację z kandydowania na prezydenta RP i dlaczego skłaniał śp. Lecha Kaczyńskiego do podobnej rezygnacji?
Dlaczego tym ludziom tak zależało na umieszczeniu B. Komorowskiego na tym stanowisku i czy tylko dlatego, żeby przejąć aneks do raportu z likwidacji WSI i dlatego, że był jedynym posłem PO, który przeciwstawił się likwidacji WSI?
Dlaczego B. Komorowski był przeciwny likwidacji WSI i czy dlatego, że był do tego przez nich zobligowany?
Kto zarządza dziś B. Komorowskim i dlaczego może to być np. jego żona o nazwisku panieńskim Dziadzia, która to jest córką Hany zd. Rojer (Wolf i Estera Rojer to dziadkowie Anny Komorowskiej ze strony matki)?
Czy na postępowanie - przed i po niemal pewnym zamachu smoleńskim - B. Komorowskiego ma wpływ komunistyczno-ubecka przeszłość rodziców jego żony?
Dlaczego do dziś nie znamy treści aneksu do raportu z likwidacji WSI i dlaczego nikt - nawet A. Macierewicz i PiS - nie walczy o jego ujawnienie?
Pozdrawiam
* Tak, mówił o tym Ś.P Lech Kaczyński w "Ostatnim wywiadzie" Łukasza Warzechy (ostatnia rozmowa Ł.Warzechy z Prezydentem odbyła się 7.04.2010 roku): „…było jeszcze spotkanie , podczas którego pan premier Tusk zaproponował mi, żebyśmy obaj wycofali się z kandydowania w wyborach prezydenckich. Propozycja była bardzo kusząca: on pozostałby premierem, a ja byłym prezydentem (śmiech)”.
(dziękuję blogerowi 35stan za wskazanie tej wypowiedzi śp. Lecha Kaczyńskiego)
P.S.
W tekście wykorzystałem fragmenty jednego z ostatnich moich postów: A może celem zamachu w Smoleńsku było powstanie też Judeopolonii? (1)
Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...
http://krzysztofjaw.blogspot.com/ kjahog@gmail.com
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3344 odsłony
Komentarze
A jednak JK przegrał
11 Lipca, 2012 - 13:27
wybory.
Czy w posiadaniu NATO są jakieś dokumenty, zdjęcia z katastrofy smoleńskiej?
@karolmarynia
11 Lipca, 2012 - 14:15
Tak JK przegrał wybory. Nie wiem jak, ale przegrał. Zważ jednak na to - nie umniejszając JK -, że LK to był polityk trochę innege, globalnego formatu a przed wyborami nikt z nich nie wiedział, czy ma jakieś szanse B. Komorowski. On miał ledwo 3% poparcia zanim stnał w szranki do wyborów. Chłopcy musieli miec pewniość. A poza tym nawet dla lemingów JK zawsze był tysiąckrotnie gorszy niz Lech Kaczyński.
Czy NATO ma jakies dokumenty? Na pewno ma, ale przecież zewnętrznie musiała dać przyzwolenie na zamach
Pozdrawiam
krzysztofjaw
krzysztofjaw
w książce L. Szymowskiego-nie pamiętam tytułu,
12 Lipca, 2012 - 00:43
n.t. katastrofy (raczej należałoby pisać - zamachu) smoleńskiej, jest umieszczone zdjęcie "wiszącego" w krzakach samolotu. autor podpisał je jako zdjęcie z satelity amerykańskiego. jesli zespół A.Macierewicza stwierdził, że wybuch nastąpił ok.15 m nad ziemią, to czy jest to TEN samolot czy jakaś ściema. Stąd było moje pytanie o NATO.
Nie wiem też dlaczego przegrał i oczywiście zgadzam się z Tobą, że JK zawsze będzie będzie groźny i zwalczany przez PDT dopóki żyje.
rozumiem, że wykluczasz czary nad urną 2 lata temu.
karolmarynia
12 Lipca, 2012 - 20:27
W żaden sposób nie wykluczam "cudów nad urną" w wyborach prezydenckich. Sądzę, że tak naprawdę JK wygrał te wybory, ale przecież Dukaczewski miał zmrozonego szampana (pred wyborami), którym miał czcić zwycięstwo Gajowego. Sowiecki szampan nie mógł sie przecież zmarnować? Nieprawdaż? :)
Poważnie zaś, smutno jest w tej naszej Polsce.
krzysztofjaw
krzysztofjaw