Supernowa wrześniowa i żenienie zgniłej marchwi na targu.

Obrazek użytkownika Mości Zagłoba
Humor i satyra

We wrześniu w Koronie północy ma byc widoczna nowa gwiazda, supernowa okresowa, pojawiająca się co jakieś 70 lat. No to dziadek Tuska mógł ja widzieć, w Koronie Północy, to taki gwiazdozbiór gdzieś w okolicach Wielkiego i Małego wozu. Poza tym wczoraj słuchałem niemieckiego jodłowania. Ta von der Leyen mnie natchnęła. A wciągnęła szwajcarska góralka o urodzie Ody Mieszkowej. Nęcą nas te Niemki jak Persil i młynki Krupsa. Potworność z emulgatorem w efektownym opakowaniu. Najlepsze warszawskie gamratki po niemiecku wszak szwargotały gdyśmy to z Michałem uroków stolicy czasu elekcyjej 49 roku zażywali. Ale wracać nam trza do czasów w których Polki młode języka w niemieckich burdelach, oprócz sztuk innych są uczone. Walny udział w tem procederze maja alfonsi polscy pod ruskim zarządem. I podobnie w polityce. Silni ludzie premiera to oprócz złodziejów Kiejkuty  miedzy innymi oprócz hazardu w kurewskim interesie umoczone. Na straży jemu oraz innym jego akolitom tem razem nie polskie ale ruskie wprost asystentki postawiono. No i po wuj. Sami oni  jurgieltników słupy są w stanie siłą swojej indolencji więcej szkód Rzeczypospolitej sprawić, niż nalot dywanowy Iskanderami z głowicami taktycznymi. Przecież powódź więcej zniszczyła niż bój o Dony Śląsk czasu wojny. A taniej znacznie wyszło. Starczy gamoniom pod dowództwem żuli z towarzyszeniem pyskatych przekupek rządy powierzyć. I po co te asystentki? Kobiety piękne i inteligentne zapewne. Może mają maskować ten chamski wyraz pyska kamratów nadających się do sprzedaży trefnej marchwi, gry w trzy karty etc.. Ale nie do rządzenia krajem europejskim. No właśnie, są te asystentki, tam gdzie są, żeby Europa zbyt szybko nie zaczęła się mylić z Gabonem.

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.9 (8 głosów)

Komentarze

Jakbyś w POlityce nie zamieszał zawsze wypłyną szumowiny

Vote up!
3
Vote down!
0

solidaruch80

#1663354

Są takie szumowiny w życiu i polityce, których niczym nie odcedzisz, tylko solidnym, siarczysty kopniakiem w du...ę. Nie można się certolić w zasadniczych sprawach, kiedy już nic nie skutkuje. Dlatego nie można oszczędzać na snajperach, bo "jedna" łyżka dziegciu psuje cała beczkę miodu. Czy Polskie Wojsko jest tylko do noszenia worków z piaskiem, a bundeswera do obrony naszych granic?

Vote up!
1
Vote down!
0

RAK

#1663372