Nie wyjdę stąd żywy. Rzecz o Marku Karpiu
"Przed uderzeniem TIR praktycznie w ogóle nie hamował! Uderzenie w samochód Karpia było zadane w ten sposób, aby jego samochód „przeleciał” na drugą stronę i tam zderzył się z innymi samochodami. Poraża, że kierowca białoruskiego TIR-a został zwolniony z policyjnej izby zatrzymań, przekroczył granicę i więcej już się w Polsce nie pojawił."
"Wyszedł ze szpitala około godziny 15.00, pół godziny później został znaleziony na przyszpitalnym parkingu z poważnymi urazami głowy."
"Marek Karp bardzo dużo ryzykował. Analizował interesy i wpływy rosyjskie na polskie i europejskie rynki energetyczne i paliwowe. Przed śmiercią, spotykał się oficerami Agencji Wywiadu i Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, wyjeżdżał też do Rosji. Podobno był bliski ustalenia kto pomaga Rosjanom wpływać na polski rynek paliw. Badał działania rosyjskiego GRU i byłych funkcjonariuszy Wojskowych Służb Informacyjnych."
http://prawymsierpowym.salon24.pl/655156,nie-wyjde-stad-zywy-rzecz-o-marku-karpiu
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 307 odsłon
Komentarze
wstęp?
19 Czerwca, 2015 - 12:35
Czy to był wstęp do smoleńska? Trzeba pamiętać,że wtedy kończyła kadencję ekipa Millera, zakolegowana z "sowieckimi" bardzo...a potem w 2007 roku przyszła sitwa PO, jeszcze bardziej podatna na "przyjaźń"...no i zaczał grasować "seryjny"....
Yagon 12