Tuskowe bajki

Obrazek użytkownika Kuki
Kraj

Wiadomo, że za rządów PiS-u dziennikarze nie byli podsłuchiwani przez specsłużby -

tak zadecydowała prokuratura badająca tę sprawę i przyznają to zainteresowani dziennikarze, mający dostęp do akt.
Dziennikarze byli podsłuchiwani przez ABW za rządów PO - Gmyz, Rymanowski, Sumliński - to pewne jak dwa razy dwa jest cztery.

Ale czy fakty wezmą górę nad kolejną hucpą, bowiem premier oświadczył:
- Zdążyliśmy się przyzwyczaić, że z PiS kojarzą się podsłuchy i manie prześladowcze
Mamy tu do czynienia z parafrazą starego dowcipu:
- A wam żolnierzu, z czym kojarzy się ta chusteczka?!
- Z dupą, obywatelu generale.
- O! A dlaczego z dupą?
- Bo mnie się wszystko z dupą kojarzy.

Na stronie głównej internetowego wydania dziennika Polska Times zamieszczono sondę: Czy wierzysz, że za rządów PiS, dziennikarze byli podsłuchiwani?. I tak, 50% wierzy, że to typowe działania dla Jarosława Kaczyńskiego, a połowa wierzy, że to odgrzewane kotlety" dla odwrócenia uwagi od ważnych spraw.

Odpowiedzi, że dziennikarze byli podsłuchiwani za rządów Tuska nie ma, chyba dlatego, że to fakt. W fakty się nie wierzy, fakty po prostu są. Nie ma też możliwości "uwierzenia" prokuraturze, która dwukrotnie umorzyła postępowanie - to też fakt.

Sonda wyraźnie pokazuje, jaki procent czytelników wierzy w tuskowe bajki.

Brak głosów

Komentarze

50% ze zrytymi czerepami

ciekawe ilu z nich do odzyskania

Vote up!
0
Vote down!
0
#92635

oczywiście jedyna obiektywna gazeta wybiórcza.....10

Vote up!
0
Vote down!
0

Marika

#92641

#92715