Prywatyzacja SZ, a co z róbta co chceta…?

Na pierwszy „rzut oka” wydawałoby się, że wszystko jak najbardziej jest OK. „Róbta co chceta,” ma wzniosły cel , zbiera kasę na zakup niezbędnego sprzętu do leczenia ludzi dla szpitali, które – oczywiście nie wszystkie- mają ogromne trudności w „nowej rzeczywistości”. Inaczej mówiąc- a przynajmniej ja tak myślę- rzesza społeczna poprzez WOŚP brana na litość dopłaca do swoich składek płaconych na Służbę Zdrowia . Oprócz oczywiście jeszcze leczenia się prywatnie , bowiem system jest niewydolny i nikt za bardzo nie zgłębia tematu dlaczego jest niewydolny nawet rząd. Za trudny temat dla rządu.
W owczym pędzie Naród daje co ma , choćby nawet złotówkę, bo nam gra „Róbta co chceta”…na nosie. Zaraz i o tym…
Czy ktoś pamięta jak za komuny na jakiejś dużej imprezie (Jarocin) chodził taki głupek skupiający grupkę nie mniejszych głupków od siebie krzyczących „uwolnić słonia”? To był właśnie „Róbta co chceta”, który nazywał siebie i głupków Towarzystwem Przyjaciół Chińskich Ręczników.
To tak na marginesie.
Pani minister Kopacz , jak samo nazwisko wskazuje za życia zakopuje ludzi chorych do ziemi ostro prze do prywatyzacji SZ. Ktoś powie ..komercjalizacja. Jak zwał tak zwał. Chodzi o grabienie pozostałego majątku , który wypracowały pokolenia Polaków, którzy teraz są poniewierani i upokarzani przez panią minister- chodzi mi o tę panią minister, co uczestniczyła w sekcjach zwłok poległych w katastrofie smoleńskiej i zapewniała, że teren katastrofy został przekopany do 1 metra w głąb w poszukiwaniu szczątków ciał, czyli cały czas chodzi o panią Kopacz. Wbijcie sobie głęboko w pamięć to nazwisko …Kopacz.
Z niedalekiej przeszłości każdy wie, że to nie prywatyzacja tylko zwyczajne grabienie. Majątek Służby Zdrowia to nie tylko budynki. To cała infrastruktura społeczna związana ze SZ. A więc sanatoria , transport , ośrodki wypoczynkowe etc…… i wyposażenie szpitali. W tym miejscu jak bumerang powraca do mnie myśl : co dalej z „Róbta co chceta”? A właściwie nie z nim tylko co z tym sprzętem, który zakupił za hojnie dawane pieniądze przez społeczeństwo? Jak to się będzie właściwie działo po prywatyzacji? Oj ttttam się będzie działo, oj działo! Według „Róbta co chceta” sprzęt zakupiony ze zbiórek pieniężnych ma służyć NIEODPŁATNIE społeczeństwu, a najbardziej jak się chwali dzieciom.
No to jak rozumiem prywatyzacja SZ nie obejmie sprzętu zakupionego przez WOŚP?
Źle myślę, bo jak nastąpi już „prywatyzacja po polsku SZ” to i sprzęt zakupiony ze zbiórek musi być poddany procedurze prywatyzacyjnej.
Już sam nie wiem…zagubiłem się. Ale namawiam do wysyłania mejli do „ Róbta co chceta” z pytaniami o dalsze losy sprzętu medycznego załączając wykaz znajdujący się pod linkiem:
http://www.wosp.org.pl/medycyna/przetargi_konkursy_ofert