Ale się sąd rozgrzał!
I znowu sądy są rozgrzane do czerwoności, nowy wyrok w sprawie Niesiołowskiego- Myszkiewicza, czy jak tam się w końcu ten biedny, schorowany człowiek nazywa i ile pseudonimów nosi ( nie mam na mysli pseudonimów z konspiracji). Jakaż niespodzianka, nie musi przepraszać Jarosława Kaczyńskiego za swoje kłamstwa. Oczywiście. To tylko w sprawach dotyczących Adama Michnika oponenci są ścigani za nieprawidłowa składnię i przecinek w złym miejscu, dzięki czemu trzeba przepraszać za to, że ojca Michnika , Ozjasza Szechtera nazwało się agentem NKWD, zamiast zdrajcą Polski, bo za to został skazany, a nie za agenturę. Szczegół, ale jednak ważny. Ważny, ale nie w każdym przypadku.
Pisowskich polityków można znieważać i szkalować do woli, rozgrzany sad z wyrozumiałością oddzieli intencje od obiektywnej treści, albo obiektywne intencje od subiektywnej treści, wszystko jedno, kazuistyka pomoże ochronić reżimowych paszkwilantów i oddali pozwy zuchwałej opozycji, którym się ubrdały jakieś miazmaty, typu państwo prawa, prawa człowieka , standardy demokracji. Prominentom obecnej władzy wolno opluć i splugawić wszystkich i wszystko, włos im z głowy nie spadnie, Politykom opozycji za każdą nieostrożną wypowiedź przywali się taki wyrok, ze wyskoczą z kapci, żeby zapłacić karę. O, przepraszam, nie karę, o tym nie ma mowy, zapłacą jedynie za koszt ogłoszenia w prasie i telewizji w najlepszej porze, to przecież nie żadna kara, ani szykana, prawda? Kiedyś , w stanie wojennym nie karano za przewóz ulotek, broń Panie Boże, konfiskowano jedynie środek transportu, czyli samochód, w bagażniku którego znaleziono owe ulotki.
Gdybym był złośliwcem, którym przecież nie jestem, zauważyłbym pewna zbieżność między sukinsyństwem ówczesnych sądów i sukinsyństwem sadów obecnych, ale, przecież owym złośliwcem nie jestem, więc nic takiego nie sugeruję.
Po prostu jednych wypowiedzi nie można traktować dosłownie, kierując się definicjami słownikowymi, a inne należy traktować dosłownie, kierując się definicjami słownikowymi, w zależności od tego , czy sad jest rozgrzany i czy słowa te są wypowiadane przez szacownego polityka partii rządzącej, czy tez przez pisowskiego gnojka, którego należy w majestacie prawa zgnoić tak, że by go komornik zlicytował.
Pamiętam, jak Prezes Sądu Najwyższego Strzembosz krzyczał do dziennikarzy, że co się dziwią, ze środowisko sędziowskie się nie zlustrowało, skoro dziennikarze tak zaciekle atakowali idee lustracji. Dawno to było, ale pamiętam. Nie, żebym się zgadzał ze Strzemboszem, bo co ma środowisko dziennikarskie, nadziane ubeckimi agentami, jak kasza skwarkami do środowiska sędziowskiego, nadzianego ubeckimi agentami, jak kasza skwarkami? A oba wymienione do kleru, nadzianego ubeckimi agentami i polityków, nadzianych agentami, i paru innych środowisk nadzianych kapusiami? Nie ma co wskazywać palcem na innych, jak się nic nie zrobiło na swoim podwórku.
Czasem myślę sobie, ze należało zakupić na jakimś rynku, jak jeszcze były w Polsce wojska sowieckie, za parę flaszek wódki karabin maszynowy PPG , ze dwie skrzynki amunicji, poczekać do jakiegoś kongresu tych kanalii, wejść, przeładować i otworzyć ogień. Po prostu.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3552 odsłony
Komentarze
Re: Ale się sąd rozgrzał!
20 Sierpnia, 2010 - 21:08
Ponieważ znam jednego z synów profesora Strzembosza, to mogę powiedzieć jedno. Pierwszy prezes SN do dziś pluje sobie w brodę za swoją ówczesną postawę.
Powiem tak, postawiono na piedestale człowieka przyzwoitego, który w życiu nie zrobił żadnego skurwysyństwa. I ten człowiek oceniał innych swoją miarą. Dlatego, gdy padały postulaty lustracji sędziów, prokuratorów i adwokatów to on powiedział: "... Środowisko się samo oczyści. ...". Mylił się i za to właśnie sam sobie do dnia dzisiejszego pluje w brodę.
Andrzej.A
Venenosi bufones pellem non mutant Andrzej.A
@Autor
20 Sierpnia, 2010 - 21:53
Witam
"Osobą, która szczególnie ciężko przeżyła załamanie się Stefana Niesiołowskiego w śledztwie i jego sypanie na najbliższych, była jego ówczesna narzeczona Elżbieta Nagrodzka. W dramatycznym liście do redaktora naczelnego tygodnika "Ozon" Grzegorza Górnego, wystosowanym 1 lipca 2006 r., E. Nagrodzka tak pisała na ten temat: "Stefan Niesiołowski zbudował swoją pozycję polityka oraz image nieugiętego herosa na kłamstwie. Załamał się już pierwszego dnia śledztwa i sypał nas, swojego brata Marka, przyjaciół Andrzeja i Benedykta Czumów, i mnie, swoją narzeczoną od pierwszego przesłuchania! Podczas gdy ja, kobieta i szeregowy członek organizacji, przez wiele dni śledztwa twierdziłam, że 'nic nie wiem o Ruchu' (...) Stefan Niesiołowski nie wprowadzał mnie do żadnej organizacji, (...) znałam Czumów wyłącznie towarzysko (patrz protokół z przesłuchania 30.VI.1970 r.), on - mężczyzna i jeden z przywódców, sypał nas od pierwszego przesłuchania (20.VI.), nie szczędząc detali. (...) Kiedy po wielu dniach przesłuchań (30.VI.) kolejny raz zaprzeczyłam, że istnieje 'Ruch', śledczy pokazał mi protokół z 20.VI., podpisany ręką Niesiołowskiego, w którym podaje szczegóły mojej działalności. Dostałam wtedy parę innych protokołów z zeznań kolegów, z których wynikało, że Wojciech Mantaj zaczął zeznawać już 22.VI., Marek Niesiołowski - 25.VI., a Benedykt Czuma - 28.VI. Dla pikanterii dodam, że na podobną okoliczność 'Ruch' zalecał bezwarunkowe milczenie i ja miałam odwagę się do tego zalecenia zastosować. Załamanie Stefana i paru innych kolegów przeżyłam boleśnie. Wyobrażałam sobie idealistycznie, a może naiwnie, że jeśli wszyscy będą milczeli, SB będzie musiała nas wypuścić. Przecież jeszcze wtedy nie wiedziałam, że miała wtyczki i sporo informacji o grupie. W tym samym czasie otrzymywałam od Stefana listy z propozycją 'ślubu w więziennej kaplicy'. Co za hipokryzja. W furii napisałam list, w którym nazwałam Niesiołowskiego i tych, którzy sypali, tchórzami i zdrajcami"".
Źródło: http://www.forum.michalkiewicz.pl/viewtopic.php?f=11&t=9177
Pozdrawiam z 10-tką
krzysztofjaw
http://krzysztofjaw.blogspot.com/; kjahog@gmail.com)
krzysztofjaw
Re: @Autor
21 Sierpnia, 2010 - 12:49
a ja myslę, że Niesiołowski-Myszkin i ta ich oraganizacja od poczatku do końca była konstrukcja SBecką która miała za zadanie neutralizowac i kontrolowac młodziez patriotyczna, antykomunistyczna..Z Myszkinem jest taka sama sprawa jak z Michnikiem..Michnik "siedzac" w więzieniu w ramach przepustek jezdził za granice do Paryża a raz był w Moskwie..Po prostu ta ich kombatanckosc był świetnie skonstruowaną mistyfikacją na potrzeby pózniejszych działan propagandowych na które daja sie wciąż łapac całe zastępy polskiej młodziezy..
kto rozgrzewa sędziów?
20 Sierpnia, 2010 - 22:12
http://wirtualnapolonia.com/2010/06/26/czy-po-to-jeszcze-mafia-czy-juz-szwadrony-smierci/
Z a p r a s z a m y
http://img708.imageshack.us/img708/4083/lazur.jpg -----
a na pocieszenie strapionych dusz
http://img842.imageshack.us/img842/5930/017b.jpg ----
http://img9.imageshack.us/img9/591/021lt.jpg -----
http://img827.imageshack.us/img827/5470/023v.jpg ----
http://img408.imageshack.us/img408/2433/016sq.jpg
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
----------------------------------
Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków
Masz rację
20 Sierpnia, 2010 - 22:23
tylko komu przyszło do głowy żeby zaopatrzyć się w odpowiedni karabinek jak już zwyciężyliśmy komunę i wydawało się że już do niczego nie będzie nam potrzebna.
Jarosław Kaczyński przegrałby sprawę w sądzie
20 Sierpnia, 2010 - 22:31
nawet wtedy, gdy sprawa dotyczyłaby sporu czy ziemia jest okrągła czy płaska - i nie jest ważne jaką opinię na temat kształtu ziemi głosiłby Kaczyński.
Re: Ale się sąd rozgrzał!
20 Sierpnia, 2010 - 22:37
Całość jak zwykle cymesik :) Co do tego "z czego się strzela" ja również dziś żałuję swego skąpstwa. Bo było nie wkładać "w interes" tylko zabezpieczyć sobie tyły ;)
Co do wyboru mimo wszystko zdecydowałbym się na AKM.
pozdrawiam
W. red
W. red
Sąd jest rozgrzany
20 Sierpnia, 2010 - 23:52
Stow.Przeciw Bezprawiu
Sądy a szczególnie prokuratorzy są rozgrzani od 1990 r.Szkoda że pisze się o tym tylko kiedy dotyczy to dygnitarzy. Są tysiące spraw normalnych ludzi, których te kanalie okradają z godności, dobrego imienia i majatków. Częściej należy czytać stronę www.aferyibezprawie.org
Stow.Przeciw Bezprawiu
Jeszcze jedna uwaga mi umknęła:
21 Sierpnia, 2010 - 00:06
do orzekania na niekorzyść J. Kaczyńskiego żaden sąd w tym kraju się nie musi rozgrzewać.
Witam. Ten pomysl z giwera
21 Sierpnia, 2010 - 01:03
Witam.
Ten pomysl z giwera juz mi chodzi po glowie od wielu lat, i jak dawniej zlodziejom odcinano dlon, tak teraz tym wszystkim @#$%^&*() odstrzelac nabial, i zobaczylibysmy jak szybko zmiekly by im glosy i poglady by sie poprawily. Pozdrawiam
Ale się sąd rozgrzał
21 Sierpnia, 2010 - 05:50
Wspaniały tekst - jak zwykle.
Pozdrawiam.
PRZYDAŁOBY SIE PRZYDAŁO
19 Lutego, 2012 - 19:55
wypalić z dwururki w makówę kaszuba gajowego plikotu niesiołowi i wielu wielu innym te Qrwy miszkaja tu u nas i czują sie jak u sibie razem z tym żydostwem