Stefek Burczymucha
O wiekszego trudno zucha,
Jak jest Stefek Burczymucha,
- Ja nikogo sie nie boje!
Chocby Kaczor... to dostoje!
Macierewicz?... Cham obdarty
To sa dla mnie czyste zarty!
A PiS caly?... Ja ich zgraje
Pozabijam i pokraje!
Kiedy spotkam, chocby w grupie
Kazda jedna skopie dupe!
Ich wyborcy to bydlaki
Wlasnorecznie wyrwe flaki!
I z wlasciwym mi polotem
Zmieszam wszystkich razem z blotem!
Dziennikarze, ci z prawicy
To sa ludzie prawie dzicy!
Bede bluzgal dzika horde
Kto nie z PO tego w morde!
Gdy fekaliow w pysku braknie
Kilka kamer na bruk spadnie!
Komu zechce, to dam rade
Rowno z pisiorami jade.
I tak przez dzien bozy caly
Zuch nasz trabi swe pochwaly.
TVN-y, GW-na, TOK-i
Wypelnione jak rynsztoki,
Fekaliami z ust Stefana
Od samego niemal rana.
Lecz gdy swiatlo kamer zgasnie
Nasz bohater wnet nie zasnie.
W nocy jedna mysl powraca
Odpoczynek jego skraca.
Przypomina sobie w duchu
Jak to sypal kumpli z RUCHU.
Narzeczona, brat rodzony
Przez Stefana byl zdradzony.
Jaka z tej historii nauka
I na dupe szui palka?
Ten co w innych rzuca gowno
Unurzany jest w nim rowno.
Moral takze jest cuchnacy
Chociaz nadzieje dajacy:
Nie potrzeba wiele bracie
By wypelnic Stefka gacie.
Chociaz mocny w swojej gebie
Tchorz juz zawsze tchorzem bedzie.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1540 odsłon
Komentarze
Droga GnidoDworska
12 Maja, 2012 - 23:39
dziękuję za doskonałą, "podrasowaną" wersję klasycznego wiersza Marii Konopnickiej.
Ciekawe, skąd autorka wiedziała, że taka łajza i zdrajca jak specjalista od owadów, Stefan N. się narodzi i odpowiednio elastycznie napisała swoje strofy?
Pozdrawiam Niepoprawnie
krisp
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart
Świetne :)
12 Maja, 2012 - 23:50
Athina
dodalam do ulubionych , bo nie spamiętam hahahahaha - pozdrawiam
Athina
@krisp
13 Maja, 2012 - 10:00
Autorka napisała jeszcze wiele utworów proroczych. "Jaś nie doczekał" o Janie Marii, "Kaliszowi" . Najważniejsza jest wizja współczesnego sejmu i kraju z sierotą , która szukała zagubionych i wszystkimi tymi Koszałkami, Półpankami. A ten Skrobek co nic nie wyskrobie z tej emerytury, jeżeli jej dożyje. Ech...
Wracając do Stefka , najbardziej boi się szarej myszy pisi .
Pozdrawiam
CUDO!
13 Maja, 2012 - 10:22
Po prostu- cudo!