Rosyjski językiem urzędowym w Polsce
Redakcja „Gaziety” zebrała spontaniczne reakcje na decyzje władz polskich, które w ramach włączania Polszy do Wspólnoty Niepodległych Państw, dekretem z 22 lipca 2011 r. wprowadziły język rosyjski do wszystkich instytucji:
„Język polski, jak wiemy, ma charakter żmijowaty, nieustannie słychać to syczenie i szeleszczenie – język rosyjski jest o niebo piękniejszy. My językoznawcy przyjęliśmy z wielką ulgą tę zmianę”, Jan Miodek, Jerzy Bralczyk i Michał Głowiński.
„O wiele łatwiej się śpiewa po rosyjsku niż po polsku, zwłaszcza jak ktoś ma wady wymowy”, Muniek Staszczyk.
„Dlaczego tak późno?”, Wisława Szymborska.
„Nareszcie w Polsce będzie się mówić i pisać językiem Brodskiego, Mandelsztama, Achmatowej, Dostojewskiego, Jerofiejewa”, Adam Michnik.
„Myśleliśmy w Biurze Politycznym nad tym za moich czasów, ale zabrakło nam tej determinacji, którą ma obecna ekipa”, Wojciech Jaruzelski.
„Dzieciom bardzo się podoba pisanie cyrylicą”, nauczycielka jednej ze szkół podstawowych w Warszawie. „Ta decyzja przede wszystkim zmniejszy poziom bezrobocia w naszym środowisku. Wielu moich kolegów i koleżanek – prześladowanych szczególnie i więzionych za rządu Olszewskiego i Kaczyńskiego - będzie mogło spokojnie wrócić do zawodu.”
„Pracuję obecnie nad płytą – to będzie concept album – z nowymi wersjami największych przebojów Mashiny Vremieni – mam na myśli te z lat 70. i 80. Mój projekt na pniu kupiła jedna z polskich wytwórni, nie zdradzę na razie która, bo może inne zechcą przebić stawkę. Chodzi mi naturalnie o to, by ten znakomity radziecki repertuar trafił do nieobeznanego z klasyką rocka, młodego polskiego pokolenia” - Zbigniew Hołdys (http://www.mashina.ru/).
„Nie sądziłem, do faka, że ruski jest taki prosty (śmiech). O wiele prostszy od polskiego. Nie dziwię się, że kiedyś były takie problemy ze zdawaniem matur. Matura po rosyjsku to będzie luzik” - przypadkowy licealista zagadnięty przez redaktora „Gaziety” na Krakowskim Przedmieściu.
„Cieszę się, że za rok znowu będę mógł z kolegami z Lata z Radiem poprowadzić wznowiony niedawno Festiwal Piosenki Radzieckiej – tym razem już z konferansjerką po rosyjsku. Obiecuję, że jak zwykle nie zabraknie dobrego dowcipu na estradzie i tego co publiczność kocha najbardziej: pięknych aranżacji” - Krzysztof Materna (http://www.fonorama.net/festiwale/zielonagora.htm ).
„O wiele łatwiej się zorientować w Warszawie po tych szyldach po rosyjsku” - młody turysta z Moskwy.
„Wielu polskich oficerów entuzjastycznie przyjęło tę decyzję. Po wyjściu Polski z NATO angielski nie był nikomu potrzebny, a starsze pokolenie znakomicie włada rosyjskim” - szef sztabu polskiej armii Władimir Nikołajewicz Sierow.
„Każdy z nas miał już przesyt tej całej amerykańszczyzny w multipleksach i telewizji. Nareszcie może wrócić wielkie, radzieckie kino” - Andrzej Wajda.
„W niedzielę po raz pierwszy mówiłem kazanie po rosyjsku i poczułem wśród wiernych powiew nowego ducha” - Józef Życiński.
„Blogerów ostentacyjnie piszących po polsku powinno się zamykać w psychuszkach” - Jacek Żakowski.
„Nie wiemy, jak w skrócie mówić na naszą gazetę, odkąd przemianowaliśmy ją na "Riespublika". Riepa?” - Paweł Lisicki.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2200 odsłon
Komentarze
Od siebie mogę dodać
13 Sierpnia, 2010 - 12:55
by następni czytelnicy nie traktowali tego tekstu jak felietonu satyrycznego...
---
A na drzewach, zamiast liści...
Wniemanije,
13 Sierpnia, 2010 - 13:52
eta budiet bystrieje, czem dumajetie, jeżeli naród nie powstanie z kolan.
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
----------------------------------
Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków
FYM
13 Sierpnia, 2010 - 14:20
" pamiętam czasy, kiedy mówiąc po rosyjsku na konferencjach prasowych byłem w Polsce wyszydzany i wyśmiewany" - powiedział Paweł Pawłowicz Graś podczas uroczystości na Kremlu, podczas której został odznaczony przez prezydenta Miedwiediewa na wniosek premiera Putina Orderem Przyjaźni Federacji Rosyjskiej
Re: FYM - śmiech przez łzy
13 Sierpnia, 2010 - 14:38
Bardzo dobry tekst.
Najgorsze jest to ,że wszystko zmierza właśnie w tym kierunku.Ławrow przyjmujący ambasadorów u boku Sikorskiego,pomnik bolszewików w Ossowie z inicjatywy Komorowskiego, inicjatywa POlski ws. ruchu bezwizowego z Kaliningradem...
pozdrawiam
Korsak
Dodam dobre kino ; ) ...... odcinek 31 KMP
13 Sierpnia, 2010 - 15:05
Idealnie pasuje do atmosfery http://www.youtube.com/watch?v=ZX5gg2Q8EL4
Free Your Mind
13 Sierpnia, 2010 - 17:28
Dzięki za inspirację.
Pozdrawiam i Zapraszam
http://niepoprawni.pl/blog/1821/fox-i-murdoch-przejmuja-tvn-i-wyborcza
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
"Leci orzeł wysoko
13 Sierpnia, 2010 - 17:41
w dupie ma wszystkie gwiazdy
a najważniejsze że jedną
polsko-radzieckiej przyjaźni"
Taką piosenkę pamiętam z czasów tej "wielkiej przyjaźni". Wielu Rosjan było i jest przyjaciółmi Polski i Polaków (zwłaszcza teraz, po Katyniu 2010). Natomiast przyjaźń polsko-radziecka (narzucana przez władzę za PRL-u oraz obecnie) jest największą zbrodnią przeciwko pojednaniu polsko-rosyjskiemu. Przede wszystkim dlatego, że jest oparta na kłamstwie i pielęgnuje je.
444Polska.bloog.pl
"Nasze miejsce po stronie odwagi bezbronnej" - Jan Pietrzak
FYM-ie!
13 Sierpnia, 2010 - 20:03
I obowiązkowo krasnaja zwiezda zamiast krzyża jak ktoś raczy kopnąć w kalendarz...
Pozdrowienia.
contessa
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Re język urzędowy
13 Sierpnia, 2010 - 20:30
ciekawe tylko, kogo ułozą w mawzoliei na Placu Defilad?
donek,bronek,jeruzal czy dukaczowskij?
Bo komu miałaby się pokłaniać KAŻDA młoda para?
I jak inaczej odróżnić, KTÓRE dzieci odebrać przez kinderamt?
Pozdrawiam myślących.
Taa a Głowiński i Michnik
13 Sierpnia, 2010 - 20:39
Taa a Głowiński i Michnik to raczej w idysz ...
Żebyś nie wykrakał...
14 Sierpnia, 2010 - 01:56
Co by w sumie szkodziło Rosji odkryć, że w Polsce jest całkiem niemało ludzi czujących się Rosjanami ?
Wszak Armia Czerwona nie pozostawiła na naszej pięknej ziemi jeno niewybuchów, pomników i sekrietnych satrudnikow. Niejedną dziewuchę wzięto gwałtem, parę i może po dobroci - materiał genetyczny z pewnością gdzieś jest. Patrząc na naszą scenę polityczną można by zaryzykować przypuszczenie, że nawet całkiem skupiony w dwóch, trzech partiach.
Od tego tylko jeden krok do przyznawania obywatelstwa, a dalej już nawet nie krok ale święty obowiązek zapewnienia swoim rodakom bezpieczeństwa za pomocą armii, jakakolwiek ona tam teraz jest.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart