O biedzie intelektualnej

Obrazek użytkownika Free Your Mind

Mizoginiści powiadają, że z wyzwolonymi kobietami w pewnym wieku, tzn. w wieku, gdy biologia już nieodwołalnie zatrzasnęła drzwi z burzliwą młodością, zaczynają się dziać jakieś niedobre rzeczy. Intelektualna spuścizna 55-letniej Kingi Dunin jest tego znakomitym przykładem. Przeczytałem właśnie jeden z jej najnowszych felietonów, w którym słowo „siusiak” użyte jest kilka razy i naprawdę zastanawiam się, czy mizoginiści nie mają racji. Oczywiście jest wiele kobiet, które w wieku Dunin mają się znakomicie pod względem i duchowym, i fizycznym, ale obawiam się, że z kobietami wyzwolonymi jest właśnie jakaś straszliwa bieda intelektualna. Dunin pisze: „W moim kraju byłoby miejsce i na małżeństwa sakramentalne, i na związki partnerskie, w ich - jest miejsce tylko na jeden typ związków. W moim kobiety, które chcą usunąć ciążę, usunęłyby ją, a te, którym moralność tego zabrania, nie robiłyby tego. Mój kraj nie miałby nic przeciwko Karcie Praw, oni uważają, że to nadmiar wolności, który skazi polską specyfikę. A mnie wystarczy barszcz z uszkami i żubry w Białowieży. Ale trudno, trzeba sobie jakoś radzić. I to od małego.”Domyślamy się więc, że dla Dunin Polska gejów i skrobanek byłaby rajem na ziemi, ale i tak najciekawsze dopiero przed nami, co zasugerował zwrot „od małego”.„Gdyby na przykład jakiemuś chłopcu 10-12-letniemu nie wystarczała religia w szkole, może poprosić rodziców, żeby kupili mu 'Wielką księgę siusiaków', szwedzką książeczkę edukacyjną dla dojrzewających chłopców, a także dla dziewczynek zainteresowanych tym, co też oni tam mają. Poza fizjologią i odpowiedzią na różne pytania znajdziecie tam, drodzy chłopcy, różne ciekawostki i ogólne ideolo siusiaka. Nawet ja dowiedziałam się czegoś nowego - np. skąd wzięła się nazwa kondom i że to, na czym biblijni mężczyźni kładą rękę, kiedy składają przysięgę, to nie biodro, tylko jądro. Ideolo wydaje się nieco patriarchalne, trochę za dużo tu podziwu dla dawnej władzy siusiaka, a za mało przypominania, że jest ona dawna, ale może w Szwecji nie trzeba o tym przypominać, a ja niepotrzebnie się czepiam, bo książeczka jest urocza. No i niech każdy cieszy się z tego, co ma, a nawet niech to będzie powód do dumy. Poza tym ma się też ukazać 'Wielka księga cipek', więc się wyrówna. Mam nadzieję, że w dziewczyńskiej wersji też będzie tyle o nieszkodliwości masturbacji. I ciekawe, jak się będzie nazywała. U chłopców to brandzlowanie, a u dziewczynek? Sama nie wiem. Niestety, samozaspokojenie kobiet nie doczekało się tak bogatej terminologii albo coś przegapiłam.”Myślę, że gdybym tego nie zacytował, to nikt by nie uwierzył, że takie brednie można pisać w wysokonakładowej prasie, a żeby było śmieszniej, w dodatku „Wysokie obcasy”. Ale może to i dobrze, bo przecież w tymże dodatku można też poczytać wyznania „dobrego pedofila”, który z powyższą, chłopięco-dziewczęcą tematyką jest doskonale zaznajomiony (tekst zlinkowałem poniżej, ale jest naprawdę szokujący, zaznaczam). Jest to zresztą ciekawa prawidłowość, że ludzie, którzy daliby sobie ręce uciąć za rewolucję seksualną, za transgresję kulturową i płciową, za trójkąty, a nawet za seks grupowy (proszę zajrzeć do najnowszego wydania „Machiny” - pisma dla młodzieży, chcę przypomnieć) – nie dostrzegają związku między tą właśnie transgresją, a lawinowym przyrastaniem pedofilów. Oczywiście jeszcze goniąca jakimiś resztkami kultura zachodnia piętnuje pedofilię jako wynaturzenie seksualne, ale przecież już teraz w obrębie tejże kultury (bo w Japonii, z tego, co wiem, nie od dziś) pedofile wyrąbują sobie ścieżkę poprzez rewolucję językową i opowiadanie o „przyjaźni z dziećmi” i – niemalże bezinteresownej - „miłości do nich”. Każdy, kto bawi się ogniem, może się poparzyć. Na nasze, a więc ludzi o konserwatywnych poglądach oraz ludzi wierzących, nieszczęście, ci, co bawią się ogniem (a więc także stymulują ludzkie namiętności, pobudzając je na przeróżne chore sposoby i zacierając granice między tym, co naturalne a dewiacją), chcą podpalić całą tradycjonalistyczną kulturę, a więc przy okazji spalić i nas. Nic dziwnego, że w ostateczności ktoś, tak jak ten słynny litewski mściciel, sięga po broń i zwyczajnie sam wymierza sprawiedliwość w świecie, w którym dewiacja zaczyna stawać się normą. Być może taki będzie realny rezultat transgresji kulturowej i wynaturzania współczesnego człowieka. Nie wiadomo tylko, czy Dunin i im podobni biedni ludzie, wiedzą, do jakiej wojny mogą doprowadzić. http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,53665,7182136,Karta_praw_siusiaka.html http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,96856,3305860.html

Brak głosów

Komentarze

Z K. Dunin i innymi to jest tak jak w pewnej anegdotce, którą opowiedział Wańkowicz:
Dwoje dzieci przechwala się przed sobą. Co chłopiec powie jakąś rzecz o sobie lub o kimś ze swojej rodziny, to natychmiast dziewczynka dodaje, że ktoś z jej rodziny to ma tego samego ze dwa razy tyle i ona oczywiście też. W pewnym momencie zdesperowany chłopiec ściągnął spodnie, okazał przyrodzenie i powiedział tryumfalnie: "Ale tego nie masz".

K. Dunin i inne są jak ta dziewczynka zapędzone w kozi róg przez tego chłopca.
Andrzej.A

Vote up!
0
Vote down!
0

Venenosi bufones pellem non mutant Andrzej.A

#36972