Wystarczy iskra by zapłonął stos

Kiedyś napisałam o istocie zła i o tym, że ono jako takie w czystej formie nie istnieje…ale czasem opadają mi ręce na ludzką ignorancję.

Na to, że niby inteligentni ludzie, dają się nabrać na chwyt pijarowy.

Tak, wystarczy iskra, by zapłonęły stosy i tak jest w przypadku tej nieszczęsnej Legii Honorowej dla HGW i K. Marcinkiewicza.

Te tłumaczenia Bielana i Jakubiak, też są żenujące, ale i to nie ważne, bo media mają kogo pod pręgierzem niekompetencji postawić, prawda?

I znów jest dobrze, nikt już przez następnych kilka dni, nie będzie myślał o tym, że jest kryzys, że rynek pracy się załamuje, że rząd nic nie robi…i jest uroczo, prawda?

Można znów napluć na „Kaczory”!

Na ich złośliwość, brak kompetencji, albo jak napisała jedna z blogerek, że to Prezydent specjalnej troski.

No jasne, zawsze mieliśmy Prezydentów na poziomie światowym, tylko ten nam się nie udał, prawda?

A tak poważnie, to nie wnikam za co ci państwo w. w. ową Legię Honorową zostali wyróżnieni, choć naprawdę jestem ciekawa za co.

I podobno jest to z gestii Prezydenta, czy zatwierdzić to, czy odmówić, więc nie rozumiem tego medialnego larum.

Zwłaszcza, że brak odpowiedzi, może oznaczać odmowę.

Pozdrawiam serdecznie.:D