Komorowski stchórzył, oddaje walkowerem
Marszałek Bronisław Komorowski jest osobistością nietuzinkową. Ma rzadką umiejętność i odwagę wypowiadania się z dużą swobodą o rzeczach, o których nie ma zielonego pojęcia. W tych poczynaniach umiejętnie sięga do źródeł, korzystając jak wiemy z Wikipedii, a być może również z edukacyjnego serwisu internetowego o tytule „Ściaga.pl”, zawierającego skondensowane informacje z różnych dziedzin, przeznaczone głównie dla uczniów szkół średnich.
Jego kuriozalne konstatacje mnożą się niemal z każdym dniem trwania kampanii wyborczej. Po zaliczeniu Norwegii do Unii Europejskiej, myleniu stanu wyjątkowego ze stanem klęski żywiołowej, deficytu budżetowego z długiem publicznym, czy po czereśniach, które na początku czerwca nie dojrzewają, a które – jak dowiedzieliśmy się ze spotu wyborczego - jego ojciec o tej porze roku darował matce tuż po urodzeniu naszego kandydata do urzędu prezydenta, przyszła pora na samodzielne rozważania na temat łupków bitumicznych. Wynurzeniami tymi wykonujący obowiązki prezydenta RP świat niesłychanie zachwycił, a zarazem niespodziewanie zatrwożył. Bo Polska jest na bakier z ekologią. Dla własnych korzyści zamierza niszczyć środowisko naturalne, które jest dobrem wspólnym całej ludzkości.
Swoimi głęboko przemyślanymi słowami drogi Bronisław zdobywa poklask i zasłużoną popularność, prawdopodobnie nawet na Jamajce, choć nie jesteśmy jeszcze tego pewni. Jego znawstwo zdaje się osiągać wyżyny intelektualne, godne mędrca Europy, Lecha Wałęsy.
Wyżyny wyżynami, ale – przykro powiedzieć - ciut odwagi brakuje. A to niedobrze, w każdym razie nienajlepiej rokuje. Po buńczucznych nawoływaniach sztabu wyborczego Platformy Obywatelskiej pod adresem Jarosława Kaczyńskiego, mających zachęcić rywala do przedwyborczej aktywności, w obliczu bliskiej perspektywy telewizyjnej debaty z udziałem Kaczyńskiego, Napieralskiego i Pawlaka, nasz marszałek niespodziewanie i po tchórzowsku kapituluje. Ten mecz oddaje walkowerem. Dlaczego? Ano podobno dlatego, że debatę organizuje 13 czerwca br. pisowski Program 1 TVP. Tak brzmi uzasadnienie oficjalne. Pardon, a czym to grozi marszałkowi?
Jak tak można panie marszałku? A gdzie dobro ojczyzny? Zamiast rzetelnej pracy samokształceniowej zadawalał się pan triumfem odniesionym w platformerskiej parodii prawyborów. Wiedząc, że do publicznej konfrontacji z rywalami prędzej czy później dojdzie, zaangażowałby pan zawczasu korepetytorów, liznął trochę podstaw ekonomii i zasad efektywnej gospodarki, dowiedział się w porę ile kosztuje kilogram ziemniaków młodych i ubiegłorocznych, pęczek natki pietruszki, kilogram truskawek czy kozie mleko, i tak uzbrojony w niezbędną wiedzę i kwalifikacje ruszył w szranki przede wszystkim z Jarosławem Kaczyńskim. Byłoby o czym gadać, a tak? Klops na całego.
Jak można tak srogi zawód sprawiać swoim bezkrytycznym zwolennikom? Jeżeli pan te wybory przegra, sam sobie będzie to zawdzięczał.
Ale naród polski będzie radował się, że prezydentura przypadła w udziale godnemu człowiekowi, który ma dalekosiężną wizję przyszłości naszego państwa.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 8503 odsłony
Komentarze
Re: Komorowski stchórzył, oddaje walkowerem
7 Czerwca, 2010 - 19:49
przecież kandydat wyjaśniał, że kiedy inni mieli dostęp do oświaty (m.in. nauki języków), to on za naszą wolność gnił cały miesiąc w komunistycznym lochu.
Kuki
7 Czerwca, 2010 - 20:31
masz na myśli taki sam loch jak Wałęsy.Ciekawy jestem z kim chodził na polowanie w tym lochu, Dukaczewskim czy Kiszczakiem.Pozdrawiam
heh, super. :) "Komorowski
7 Czerwca, 2010 - 20:22
heh, super. :)
"Komorowski nie chce się wypowiadać w takiej formule".
On chciałby się wypowiadać tylko w takiej, w której JK miałby wyłączony mikrofon.
Jerzy!,błotnisto-szuwarowy hycnął pod kieckę Monisi!!
7 Czerwca, 2010 - 20:49
Strach go obleciał przed dyskusją w tvp!
Tylko walterowcy gwarantują mu proste pytania!
pzdr
antysalon
Huraaaaa, Pan Komorowski boi się !
7 Czerwca, 2010 - 20:55
Do dyspozycji jest Alfrd Miodowicz (nie mylić z synem Konstantym...). Sprawdziłem w Wikipedi, żyje. Debata powinna odbyć się jak ta, której pragnie Namiestnik w TVN - ie.
KSM!,nawet Kononowicz byłby za trudnym dyskutantem!
7 Czerwca, 2010 - 21:10
pzdr
antysalon
Re: Huraaaaa, Pan Komorowski boi się !
7 Czerwca, 2010 - 22:16
Istota rzeczy sprowadza się prawdopodobnie do tego, ze TVP1 ma największy zasięg i największą liczbę odbiorców w Polsce, wyraźnie większe od TVN. I sztab Komorowskiego nie chce, aby w najszerszym kręgu społecznym Komorowski dostał baty od Kaczyńskiego i skompromitował się. Bo intelektualna przewaga Kaczyńskiego nie budzi najmniejszych wątpliwości!
Jerzy Zerbe
Nie dostałjeszcze rozkazu z Moskwy
7 Czerwca, 2010 - 21:40
to i nie podejmuje dyskusji z kontrkandydatami.
do debaty
7 Czerwca, 2010 - 22:23
pierwszy, w pierwszych dniach żałoby, nawoływał Marszałek jużP.O.Prezydenta Komorowski. Trochę czasu upłynęło i Tusk, a zwłaszcza Wielki Czerwony Brat, zoriętowali się, że do debat to pan hrabia nieprzystosowany. Tusk podjął się starej, sprawdzonej metody opluwania Kaczyńskiego osobiście. Poza tym motają z TVN, a dlaczego to już powiedział niezastąpiony pan Wajda. A tu jeszcz słupki nie takie jak trzeba. I z wałów gonią. Pozostało robić wały, bo bobry tak dobrze nie zrobią.
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
----------------------------------
Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków
ciociababcia, ja uważam go za chłopa bez jaj,
7 Czerwca, 2010 - 22:37
choć jest moim rówieśnikiem, nie trawie go, nudny brak charyzmy i do tego tchórz, musiałby mieć w debacie broń i od razu odstrzelić jak to mówią pełowcy kaczkę.
Marika
marika!,błotnisty to bezwolne, niesamodzielne cielę. Umoczony po
7 Czerwca, 2010 - 22:45
pachy w śmierdzący układ!
pzdr
antysalon
Proszę państwa.
7 Czerwca, 2010 - 23:14
Salun nie opracował takiego wariantu. Przecież Jarek miał lecieć do KATYNIA.Pzdrawiam.
Poczekajcie, podał tyły ok. Ale to nie koniec.
7 Czerwca, 2010 - 23:51
Jeszcze będą chcieli odwinąć jakiś chamski numer. Nie traćmy czujności!!!!
I z czego się, kurka wodna, śmiejecie ?
8 Czerwca, 2010 - 00:50
Przecież to z czereśniami to może być prawda.
Pamiętajcie, to nie były czasy jakichś bachanaliów w stylu rodzinnych porodów. Jak nadszedł czas, przychodziła akuszerka i chłopów goniła precz. Bidak z nerw i z radości mógł pójść w Oborniki i wrócić dopiero z naręczem świeżych czereśni. Było co oblewać czy nie było ? No !
A to, że małemu Bronkowi nikt nie dopowiedział całej historii... no, to ja akurat potrafię zrozumieć.
I, że jego "orły" tego nie wyłapały też. To bardziej spece od kampanii "jeszcze bielszej białości" proszku do prania niż opylenia żywego człowieka jako prezydenta. Na własnej stronie zrobili mu takie zdjęcie jakby stał we własnej kałuży (dobra, niech będzie, że łez)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
Historia lubi sie powtarzać
8 Czerwca, 2010 - 01:04
Gotowi wymienić na ten dzień WSZYSTKICH reporterów w TVP.
Przecież to te same tłuki,które ORGANIZOWAŁY telewizję w stanie wojennym, teraz popieraja zmurszałka. Uczynne ABW pospołu z BOR-em wkroczy jak po dokumenty z BBN-u.
Działań etycznych nie należy spodziewać sie u bandytów.
Pozdrawiam myślących.
dylemat
8 Czerwca, 2010 - 10:12
akapit Witam wszystkich niepoprawnych. Mam dylemat. Moje serce gorąco chce wygranej Jarosława Kaczyńskiego w wyborach prezydenckich, ale rozum podpowiada "nie". Przed nami wybory parlamentarne.Musimy je wygrać, bo to bardzo ważne dla Polski. Nie wyobrażam sobie lepszego premiera od Pana Kaczyńskiego. Bardziej się przyda jako szef rządu. A jak zostanie prezydentem, kto Go zastąpi w PiS-ie?Może ktoś odpowie na moje rozterki.
akapit
Witaj :) Problem jest przede
8 Czerwca, 2010 - 10:33
Witaj :)
Problem jest przede wszystkim w tym, że nie ma alternatywy.
Wygrana Komorowskiego to ponad rok niczym nie zakłóconych rządów PO. Mając prezydenta i utrzymując większość parlamentarną są w stanie zrobić dużo, a nie wątpisz chyba, że te działania nie przysłużą się Polsce jako takiej.
Wiec: najpierw Jarosław na prezydenta, a za rok wybory parlamentarne.
PiSem jako partią nie martwiłbym się, jest tam naprawdę dużo mądrych i uczciwych ludzi, PiS nie przepadnie. Jeśli nie stało się to przez lata 2007-2010, czas najgorszej nagonki, nie stanie się to i teraz.
Co do kwestii kto mógłby zastąpić Jarosława nie będę rzucał nazwiskami, ale jest kilka osób kompetentnych osób.
pozdrawiam
Re: dylemat
8 Czerwca, 2010 - 10:42
Problem z PiSem jest poważny.
Ta formacja wymaga wielkich zmian .
Otwarcia się na współdziałanie z szerszym środowiskiem.
Otwarcia nie na dotychczasowych zasadach- przez kaperowanie zciężnej jazdy, z byle co znaczącym wkładem w budowanie silnej Polski.
Widze u Ciebie i Wielu trwoge.
Komu służysz,komu ufasz?
Ja Polsce.
"Osobistości" terażniejsze jawią się jak drugoligowy zespół.
Czas odrzucić starocie- Mamy w Obozie dla Polski całkiem nowe twarze z umysłami.
Pisze "twarze"- to handicap .
"Umysły "- charyzmatyczni, wykształceni, pracowici.
Nie umniejszając Ludziom z bliskiego otoczenia Jarosława -
Jest pokusa na lans .
Mam nadziej na uniknięcie takich błędów jak z Marcinkiewiczem czy Kaczmarkiem.
Kto obejmnie kierownictwo w PiS?
Rysuje się obraz nowego zespołu-
może kobieta?
Odsunięci od wpływów na strategie: jak Kurski i inni
Najważniejsze to- "doły" mają wysłać jasny sygnał - koniec z rozpierdziuchą.
Bądżmy PODMIOTEM.
Nie przedmiotem zabiegów - tych co głośno wrzeszczą.
PiS i PO się rozpadnie
8 Czerwca, 2010 - 18:03
W tej chwili PO dosłownie gnije a PiS bardzo słabe , choć tu i tam są tez mądrzy ludzie ale nie w pierwszym szeregu .
Wg mnie w czasie prezydentury Jarosława frakcje się połączą
pod wezwaniem Ojczyzna jest wspólnym naszym dobrem i bez względu czy ktoś wierzy w Boga lub ateista itd . połączy swoje siły w walce przeciw Obcym tj. tych co doją Polskę z kasy i brakuje w budżecie kasiory na wszystko ...
To nie marzenie ale realia nie dajmy się skłócić
Obcy na to czekają i wszystko robią aby nam zmącić umysły .
hrabia nie che niszczyć krajobrazu
8 Czerwca, 2010 - 17:26
i nie zgadza się na wydobycie gazu łupkowego z skał ,
no tak ?, ale te skały są tak głęboko pod ziemia ,ze tego nie widać na powierzchni ,z czasem jeziora będą głębsze a i powodzie nie straszne wiec same rai tasy dla Polski .
" w ten drugi, poziomy otwór wtłaczają płyn, tzw. płuczkę (głównie wodę), który wypłukuje skały i uwalnia z nich gaz. Wszystko dzieje się głęboko pod ziemią, więc, jak zapewniają eksperci, nie ma wpływu na życie ludzi na powierzchni. "
Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,7984394,Pomorze_jak_Katar__Ruszaja_odwierty_gazu_lupkowego.html#ixzz0qH8hUN00