Jarosław Kaczyński i wybory prezydenckie
Ewentualna kandydatura Jarosława Kaczyńskiego będzie błędem. Szanse na wygraną Jarosława Kaczyńskiego są równe zeru. Na ten fakt składa się wiele czynników. Przede wszystkim należy zrozumieć to, w jaki sposób świat jest postrzegany przez większość ludzi. Owa większość, w tym znaczna część kobiet, nie będzie potrafiła zaakceptować kandydatury osoby, która nie żyje w związku i nie ma współmałżonka. Brak pierwszej damy jest jedną z ważniejszych przeszkód, a wchodzenie w związek podczas kampanii wyborczej zostanie odebrane jako całkowicie sztuczne i ponad wszelką wątpliwość w niczym nie pomoże.
W dodatku stale należy pamiętać o tym, że jakiś czas temu Jarosław Kaczyński popełnił błąd, polegający na częstym wypowiadaniu się w kwestiach spornych, a niemówieniu tylko i wyłącznie o rzeczach, które przypadałyby do gustu większości Polaków; tak jak robi to wiele polityków w krajach zachodnich, ale nie tylko, bo w podobny sposób stara się wypowiadać na przykład Donald Tusk. Ucierpiał na tym wizerunek Jarosława Kaczyńskiego, czego nie da się zmienić w krótkim czasie, a co także ma kolosalne znaczenie w odniesieniu do szans kandydatury prezesa PiS na zwycięstwo. Forsowanie tej kandydatury jest błędem. Jest to błąd, który wynika z nieprawidłowej oceny rzeczywistości i myślenia życzeniowego.
Warto zauważyć, że wystawienie Jarosława Kaczyńskiego do wyborów prezydenckich byłoby doskonałym prezentem dla Platformy Obywatelskiej oraz rządzącego Polską establishmentu; i należy przypuszczać, iż w najbliższym czasie pewne wrogie PiS-owi środowiska będą starały się pokierować myśleniem prawicy (także PiS-u) w taki sposób, aby ta uwierzyła w możliwość zwycięstwa Jarosława Kaczyńskiego.
Apel "obywateli i sympatyków Jarosława Kaczyńskiego", którego fragment mam teraz zamiar zacytować, uważam za całkowicie nieprzemyślany i szkodliwy w pełnym tego słowa znaczeniu. Nie opiera się on na trzeźwej ocenie rzeczywistości, a jest przejawem myślenia życzeniowego. Cytat:
"W tej trudnej chwili łączymy się myślami z Panem. Prosimy przyjąć zarówno wyrazy współczucia i solidarności jak i słowa nadziei, że zechce Pan kontynuować dzieło Brata jako przyszły Prezydent Rzeczypospolitej. W rozumieniu ogromnej liczby Polaków jest Pan najlepszym gwarantem tego, że idee, które uosabiał Lech Kaczyński będą kontynuowane. Zdajemy sobie sprawę, że kandydowanie na Prezydenta RP to w Pana sytuacji dodatkowy wielki ciężar, wierzymy jednak, że Bóg da Panu dość siły, aby go udźwignąć".
To naprawdę jest mocno nierozsądne. Z tego powodu pragnę zwrócić się do każdego w pełni rozsądnego człowieka. Proszę was. Nie próbujcie przekonywać Jarosława Kaczyńskiego do startu w wyborach prezydenckich, ani też umacniać go w przekonaniu, że jego kandydatura ma szanse na zwycięstwo (jeśli żywi on takie przekonanie), gdyż jego start jest skazany na niepowodzenie. Ocenianie rzeczywistości i podejmowanie decyzji w oparciu o pragnienia nie może skończyć się dobrze i z całą pewnością tak się nie skończy. Trzeba spróbować wystawić kogoś, kto ma w miarę realne szanse.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 6749 odsłon
Komentarze
Re: Jarosław Kaczyński i wybory prezydenckie
21 Kwietnia, 2010 - 00:15
Jeśli ktoś nie będący agentem (lub kolegą agentów) ma jakiekolwiek szanse na prezydenturę to tylko Jarosław Kaczyński lub osoba przez niego wskazana.
Leopold
Leopold
Uważam wprost przeciwnie (warte uwagi!!!!!!!!!!!)
21 Kwietnia, 2010 - 00:23
[quote=Leopold]Jeśli ktoś nie będący agentem (lub kolegą agentów) ma jakiekolwiek szanse na prezydenturę to tylko Jarosław Kaczyński lub osoba przez niego wskazana.[/quote]
Ad 1. Nie mogę się z tym zgodzić. Jarosław Kaczyński nie ma żadnych szans, o czym napisałem wyżej.
Ad 2. Gdyby Pan wiedział czym jest argument z autorytetu, to rozumiałby Pan także to czym jest przeciwieństwo tegoż argumentu. Jarosław Kaczyński nie cieszy się popularnością, a więc wskazanie przez niego kandydata zaszkodziłoby temu kandydatowi. Oczywiście nikt mnie nie posłucha, ale powiem co byłoby najlepszym posunięciem. Najlepszym posunięciem, które w tej chwili mógłby wykonać Jarosław Kaczyński, byłaby próba odbudowania, czy chociażby poprawy własnego wizerunku, co w sposób naturalny byłoby także wsparciem kandydatury PiS-u!!!!!!!!! I oczywiście unikanie wypowiedzi o kandydacie. Należy zakładać, że media będą starały się wymusić na Jarosławie Kaczyńskim głośne i jednoznaczne poparcie pisowskiej kandydatury (jeśli to nie będzie JK), gdyż są one świadome działania ów "odwrotności argumentu z autorytetu". (;
Spitfire
21 Kwietnia, 2010 - 00:41
Wszystko to prawda o czym napisałeś w swoim wywodzie o tym że brakuje mu żony , że może być "odstrzelony" za próbę wspinania się do Belwederu na kanwie i martyrologi brata ..
Wiesz Spitfire o tych wątpliwościach zapewne i sam pan Jarosław doskonale wie ...
Jeśli zaś zdecyduje że pomimo tego i to jest prawdą że media są mu wyjątkowo nieprzychylne i wystartuje do wyborów ..to ma moje i mojej rodziny a wiem że i przyjaciół - bezwarunkowe poparcie ..
Więcej jeśli okaże się że jakiś gad medialny bądź całe ich stado wyżywa się obrzuca błotem konfabuluje i preparuje oczywistą nieprawdę ..dążąc do zniesławienia czyjegoś imienia, dajmy na to samego pana Jarosława bądź innych osób współpracujących z PiS-em ...Wówczas ...
Należy zastosować wariant "Stokrotki"
To będzie nasze zadanie jako blogerów wyłapywać te oczywiste szwindle i podawać je do publicznej wiadomości ze wskazaniem Kto to rozpowszechnia z jakiej jest redakcji , gdzie się ta redakcja znajduje w jakim mieście na jakiej ulicy ..w końcu gdzie ów redaktor/ka robi zakupy , gdzie chodzi do fryzjera , którędy wraca z pracy itd.
Niech nie wydaje się nikomu że może być bezkarny bo ma ochronę "wpływowych" gości ..
A wracając do meritum skoro powiedziało się A to należy powiedzieć B ..czyli
Kto wg ciebie ma większe szanse i dlaczego właśnie jemu mogło by się to udać ..
Obiło mi się o uszy nazwisko pani premier Zyty Gilowskiej ..nie przeczę wygadana ..ale czy to wystarczy ?
pozdrawiam
............................
"Pozwól mi Panie bym stał się narzędziem Twej sprawiedliwości"
http://andruch.blogspot.com/
-----------------------------------------
Andruch z Opola
]]>http://andruch.blogspot.com]]>
Spitfire...nie mac ludziom w glowach...
21 Kwietnia, 2010 - 00:57
Madry czlowieku, dlaczego macisz ? Czy masz w tym jakis ukryty cel ?
Zbyszek Lowcakangurow
@Panie Myśliwy
21 Kwietnia, 2010 - 01:06
Naturalnie, że z punktu widzenia będącego u koryta establishmentu w tej chwili "mącę ludziom w głowach", bo nie mąciłbym gdybym tę kandydaturę forsował. Wręcz uwielbiam takie zabawy z przestawianiem pojęć.
"Wojna to pokój
Wolność to niewola
Ignorancja to siła"
(George Orwell)
przeginasz lotniku ..
21 Kwietnia, 2010 - 01:29
Dajesz wszystkim do zrozumienia że inne myślenie niż twoje jest po prostu myślozbrodnią..
To wg ciebie to wszystko czyli "zbiorowy idiotyzm" Narodu jest w takim głębokim zaawansowaniu że już nie potrafimy odróżniać ewentualnych głupot spreparowanych pod potrzeby kampanii wyborczej i damy się wydymać zgodnie z Polsatowską czy TVN-owską instrukcją ..
Ktoś by pomyślał że znasz przyszłe posunięcia daleko do przodu nim jeszcze co poniektórym "filozofom" się przyśniły...
pozdrawiam
............................
"Pozwól mi Panie bym stał się narzędziem Twej sprawiedliwości"
http://andruch.blogspot.com/
-----------------------------------------
Andruch z Opola
]]>http://andruch.blogspot.com]]>
Re: przeginasz lotniku ..
21 Kwietnia, 2010 - 01:43
"zbiorowy idiotyzm"- jak nazwać brak wniosków z przyczyn "klęski" obozu pro-państwowego?
Jak zające z kapelusza wyciąga się nam kolejne osoby.
Większość z tych powinna dawno w sromocie prowadzić swój sobaczy żywot.
Rozmyślając o intrygach, którymi osłabiały Polske.
Polske,wartość nadrzędną - bez Polski wartości umrą.
Nie ufajmy już ..... (długi ciąg nazwisk złotoustych)
Coś w tym stylu Harcerzu
21 Kwietnia, 2010 - 02:01
Właśnie coś w tym stylu Harcerzu ..
Niektórym się wydaje że sytuacja jest już tak zaawansowana "medialnie" że nie ma możliwości powrotu do świata wartości choćby takich jakie promował swego czasu prof.Lech Kaczyński i jego środowisko ..
A ja ci powiem że to gówno prawda bracie Polaku ..
Mamy niebywałą obecnie okazję by ten świat przywrócić do życia , i nie jest to tylko idee Fix ...
Należy naturalnie każdy we własnym zakresie i w środowisku w którym się obraca krzewił ten odradzający się jak Feniks z popiołu - patriotyzm . Nie można tego tłumić ani gasić jakimś niezrozumiałym sceptycyzmem czy nieuzasadnionymi obawami o brak zaangażowanie wśród młodzieży ..
Należy kuć żelazo póki gorące i nie oglądać się na "hamulcowych"..
pozdrawiam
............................
"Pozwól mi Panie bym stał się narzędziem Twej sprawiedliwości"
http://andruch.blogspot.com/
-----------------------------------------
Andruch z Opola
]]>http://andruch.blogspot.com]]>
"Hamulcowych"- zdolność do intryg
21 Kwietnia, 2010 - 02:25
Codziennie rozmawiam , mobizuje bliskich , mobilizuje znanych mi z przekonań . Rozmawiam z obcymi , ze znajomymi.
Nikt mnie jeszcze nie opluł!!!!!!!!
Polecam żródła informacji (min. Niepoprawnych)- Ludzie nadal w masie są niedoinformowani .
Polecam żródła i zastrzegam - wyrób sobie pogląd !!!!!
Tak mogę służyć teraz Ojczyżnie .
Młodzi-. Smiało podnoszą czoło i prezentują wartości narodowe.
Oby grupa stetryczałych politykierów nie zmarnowała tego powiewu,któren stać się może wielkim.
Tylko wku.... mnie ludzie z Karuzeli- boje się o rozgrywanie włąsnych partykularnych interesików -
Każdy kto nie przystąpi do "Frontu" -jest po stronie zdrady narodowej .Zastrzeżenie powinno być jedno - nie przyjmujemy tych co już zdradzili (wiesz o kim pisze ?).
Każda nieuzgodniony występ w gadzinówkach powinien skutkować narodowym ostracyzmem.
Koniec "Tańca z gwiazdami"
(Przyjdzie czas na Prawdziwe - Andrzej Gwiazda ,..... )
Po takiej robocie - nie dać odpuścić - ruszyć zasrane dupy do urn .
Kto pisze tu "nie pójde bo...." - jest człowiekiem bez honoru.
Andruch2001
21 Kwietnia, 2010 - 01:51
Po tym co Pan napisał mam do Pana jedną małą prośbę. Proszę nigdy więcej nie komentować moich postów ani nie zwracać się do mnie używając formy "lotniku".
Dlaczego?
Otóż po pierwsze, włożył Pan w moje usta coś czego nigdzie nie napisałem i jest to nadinterpretacja. Apel uważam tylko i wyłącznie za błąd, doskonale rozumiejąc to, że "nikt nie jest nieomylny".
Po drugie, odnoszę wrażenie, że wyciąga Pan wnioski na bardzo niskim poziomie, o czym świadczy pański komentarz dotyczący przewidywania przeze mnie posunięć w przyszłości, a pańskie komentarze sieją pod moimi wpisami tylko całkowicie niepotrzebne spustoszenie. Nadmiaru zbędnej informacji nikt nie potrzebuje.
Z tych powodów w Salonie zbanował był Pana. Tutaj mogę tylko odwołać się do honoru i prosić o nie wypowiadanie się pod moimi postami. Z góry dziękuję.
.
spitfire
21 Kwietnia, 2010 - 02:15
Wypadałoby jedynie zignorować pańską arogancję gdyż nie zwykłem dawać satysfakcji ani bufonom ani tym bardziej aroganckim smarkaczom którym się wydaje jako żywo że posiedli klucz do wszelkiej mądrości..
Bóg z tobą człowieku ..
pozdrawiam
............................
"Pozwól mi Panie bym stał się narzędziem Twej sprawiedliwości"
http://andruch.blogspot.com/
-----------------------------------------
Andruch z Opola
]]>http://andruch.blogspot.com]]>
Andruch2001
21 Kwietnia, 2010 - 02:22
[quote=andruch2001]
Bóg z tobą człowieku ..
[/quote]
Tam gdzie jest pogarda dla człowieka, tam nie ma Boga, więc proszę o Nim nie mówić.
Nie uważam jakoby nie znał Pan zasad polskiej ortografii, więc napisanie zaimka osobowego, odnoszącego się do mnie, małą literą uważam za okazanie pogardy. Powtórzę.
Tam gdzie jest pogarda dla człowieka, tam nie ma Boga, więc proszę o Nim nie mówić.
Pozdrawiam
Re: Andruch2001
21 Kwietnia, 2010 - 02:49
Czyżby cię jakaś "czkawka" dopadła że wracasz do tematu .
Dla mnie to koniec wszelkich dywagacji tak z tobą samym jak i z tekstami które tu "produkujesz"..
Tym bardziej nie zwracaj się więcej i do mnie z żadnymi "prośbami" w jakiejkolwiek sprawie..
życzę spokojnej nocy
............................
"Pozwól mi Panie bym stał się narzędziem Twej sprawiedliwości"
http://andruch.blogspot.com/
-----------------------------------------
Andruch z Opola
]]>http://andruch.blogspot.com]]>
Andruch2001 - to dobrze
21 Kwietnia, 2010 - 09:52
Dodatkowo cieszyłbym się gdyby przestał Pan oceniać moje teksty.
Spitfire
21 Kwietnia, 2010 - 10:07
I ja cieszyłbym się niezmiernie gdybyś w końcu odp--pszył się od mojej skromnej osoby ..
"Knebel" zaś zaproponuj komu innemu może cię wysłucha u mnie nie znajdziesz w tej sprawie posłuchu..
pomimo tego dobrze Ci życzę ..
pozdrawiam
............................
"Pozwól mi Panie bym stał się narzędziem Twej sprawiedliwości"
http://andruch.blogspot.com/
-----------------------------------------
Andruch z Opola
]]>http://andruch.blogspot.com]]>
@Andruch2001
21 Kwietnia, 2010 - 10:23
To Ty się przypieprzyłeś do mnie, a nie ja do Ciebie. To Ty okazujesz mi pogardę, poprzez zwracanie się do mnie za pomocą zaimka osobowego pisanego małą literą. To Ty wkładasz w moje usta coś czego nie napisałem. To Ty celowo zwracasz się do mnie w lekceważący sposób za pomocą formy "lotniku", o czym ewidentnie świadczy połączenie tejże formy z wyrazem "przeginasz" (negatywne konotacje). Tak więc to Ty się ode mnie odpieprz. Dość już tego, że spartoliłeś połowę polemiki pod moim wpisem. Pomimo tego wszystkiego nie czuję do Ciebie pogardy, ale nie komentuj więcej moich wpisów. Nie będę takich rzeczy tolerował. Amen.
@Spitfire
21 Kwietnia, 2010 - 10:55
No wreszcie ująłeś to w zgrabne i sensownie brzmiące zdania. Nie bym się czuł dotknięty co to to nie ..
Ale nieco zaskoczony.
Chociażby tą konotacją słowa "lotniku" wierz mi bądź nie ale dla mnie to ma bardzo pozytywny wydźwięk z uwagi na skojarzenia z sławą naszych dywizjonów w W.Brytanii zwłaszcza w okresie sławnej do dziś "Bitwy o Anglię" ..
Zaś co do formy i treści staram się odnosić tak do Twoich bądź innych blogerów z należytym szacunkiem jak i zrozumieniem ..
Nie nalegam tym samym i nie wymagam od nikogo z piszących na tym portalu Blogerów by pałali do mnie szczególną przyjaźnią czy uwielbieniem ,,Wystarczą mi zwykłe "ludzkie" odruchy w tym powstrzymywanie się zwłaszcza przed czymś co nazywam "kanciastym" argumentem "ad personam"..Wolę gdy dyskusja bądź nawet wolne dywagacje dotyczą stricte "ad rem". No cóż mam nadzieję ze nie będziemy musieli kolejny raz wracać do tego tematu ..
Tak zupełnie na koniec do próśb skłonny jestem zawsze się przychylić , na groźby zaś nie zważam ..
po chrześcijańsku pozdrawiam..
............................
"Pozwól mi Panie bym stał się narzędziem Twej sprawiedliwości"
http://andruch.blogspot.com/
-----------------------------------------
Andruch z Opola
]]>http://andruch.blogspot.com]]>
Kandydat ma być jeden -dla Polaków
21 Kwietnia, 2010 - 01:27
Przeprowadzić rozmowy w ciągu tygodnia - ustalić kandydata .
Zaprosić wszystkie liczące się szable (nie mendy salonowe).
Spisać protokół-program - ogłościć .
Każdy z uczestników tych rozmów ma prawo do jednego- popierać współnego kandydata .
Jasny przekaz ?
Wybory 20 czerwiec
21 Kwietnia, 2010 - 08:59
Namiestnik podpisał .
-26 kwietnia zgłaszamy kandydatów
-6 maj rejestracja w PKW.
20 czerwiec 2010 - wybieramy w pierwszej turze.
O, Narodzie racz wybrać Prezydenta w tym dniu.
Zbyt daleko idący wniosek, że Jarosław Kaczyński nie ma szans
21 Kwietnia, 2010 - 09:11
Ale też uważam, że nie powinien startować na prezydenta. Polacy pokazali wspaniałą postawę po katastrofie, ale do dużej części lemingów niewiele dotarło. Jak duzej trudno to ocenić. A mendia nie odpuszczą i będą pluć na Kaczyńśkiego pzredstawiajac go jako hienę, która chce zostać prezydentem wykorzystując śmierć brata. To bardzo poważny argument przeciw i moim zdaniem wystarczający. Drugi argument - Jarosław Kaczyński jest bardzo potrzebny teraz jako prezes PiS do odbudowy partii i obozu patriotycznego. Powinien się raczej przygotowywać do funkcji premiera i budować siłę do zwycięstwa w wyborach parlamentarnych. Argument z brakiem żony - proszę wybaczyć - dla mnie infantylny.
oszołom z Ciemnogrodu
oszołom z Ciemnogrodu
i jeszcze parę zdań
21 Kwietnia, 2010 - 09:23
Nie łudżmy się - teraz, gdy PiS poniósł takie straty bedą chcieli dokońzcyć dzieło i zniszczyć te partię. Będą próby rozbijania i nie wiadomo czy wszyscy dotychczasowi krytykanci będa mieli tyle przyzwoitości, by nie ulec pokusie "pojednania" z rządzacym układem. Twarda ręka prezesa jest potrzebna, by zapobiec niebezpieczeństwom. Porażka Jarosława Kaczyńskiego w wyborach prezydenckich może być końcem PiS-u. Uważam, że to zbyt duże ryzyko, żeby je podejmować. Zyski ze zwycięstwa w wyborach prezydenckich nie są aż tak wielkie, by podejmować ryzyko utraty wszystkiego.
oszołom z Ciemnogrodu
oszołom z Ciemnogrodu
Oszołom z Ciemnogrodu
21 Kwietnia, 2010 - 09:49
[quote=oszołom z Ciemnogrodu]Porażka Jarosława Kaczyńskiego w wyborach prezydenckich może być końcem PiS-u. Uważam, że to zbyt duże ryzyko, żeby je podejmować. Zyski ze zwycięstwa w wyborach prezydenckich nie są aż tak wielkie, by podejmować ryzyko utraty wszystkiego.[/quote]
Dokładnie. Wierzę, że Jarosław Kaczyński będzie na tyle mądry, iż nie pójdzie za tym co próbuje mu się podpowiadać. Są jeszcze przed nim szanse na fotel premiera i uważam, że tego powinien się trzymać, gdyż inaczej popełni poważny błąd.
Oszołomie ...
21 Kwietnia, 2010 - 09:59
[quote=oszołom z Ciemnogrodu]
Nie łudżmy się - teraz, gdy PiS poniósł takie straty bedą chcieli dokońzcyć dzieło i zniszczyć te partię. Będą próby rozbijania i nie wiadomo czy wszyscy dotychczasowi krytykanci będa mieli tyle przyzwoitości, by nie ulec pokusie "pojednania" z rządzacym układem. Twarda ręka prezesa jest potrzebna, by zapobiec niebezpieczeństwom. Porażka Jarosława Kaczyńskiego w wyborach prezydenckich może być końcem PiS-u. Uważam, że to zbyt duże ryzyko, żeby je podejmować. Zyski ze zwycięstwa w wyborach prezydenckich nie są aż tak wielkie, by podejmować ryzyko utraty wszystkiego.
oszołom z Ciemnogrodu
[/quote]
Wszystko co napisałeś warto rozważyć na spokojnie bez zbędnego podnoszenia temperatury dyskusji .
Pamiętasz przecież co zarzucano do tej pory Prezesowi PiS że to partia wodzowska i jako taka anie jest otwarta na inny elektorat z uwagi na nieprzejednane stanowisko osoby Prezesa ..
Że jest nie demokratyczna a co za tym idzie nie potrafi pozyskać zwłaszcza młodszego wykształconego elektoratu z pogranicza Centrum . Jak wiadomo spora część takich wyborców z braku innych "opcji" tkwi nadal z PO bądź innych nazwijmy to środowiskach..
Czy wobec tego nie należałoby śmiałym posunięciem postawić na czele PiS młodszą osobę , kogoś kto "zagospodarowałby" do najbliższych wyborów kolejne potrzebne rzesze wyborców.
Oczywiście to są wolne dywagacje ,,ale przyznaj sam czy nie byłoby to ciekawym posunięciem ,,może nazbyt odważnym ale za jednym razem utrąciłoby argumenty potężnym przecież przeciwnikom do uderzeń w ten czuły przecież do tej pory punkt ..
Co nie oznacza że pan Jarosław oddałby w całości stery, miałby sposobność doglądać "stada" a w chwili zagrożeń stawiać je do "pionu" wspierając je własnym doświadczeniem.
W kwestii kandydowania na urząd Prezydenta już wcześniej się wypowiedziałem , uznałem że poprę każdą "sytuację" jaką zaproponuje PiS.
Jak wiemy sytuacja jest nadzwyczaj dynamiczna i może tak naprawdę dojść do wielu jeszcze niespodzianek. Jak dotąd pan Jarosław Kaczyński jest uznawany za jednego z najwybitniejszych polityków ostatniego półwiecza.. Stąd jest dla wielu tak niebezpiecznym i nieprzewidywalnym przeciwnikiem. Ja wierzę w Jego intuicję polityczną .
Zaznaczam że to tylko hipotezy i aby nie brać tego zbyt dosłownie ...
pozdrawiam
............................
"Pozwól mi Panie bym stał się narzędziem Twej sprawiedliwości"
http://andruch.blogspot.com/
-----------------------------------------
Andruch z Opola
]]>http://andruch.blogspot.com]]>
Re: Jarosław Kaczyński i wybory prezydenckie
21 Kwietnia, 2010 - 10:25
Pozwolę sobie odnieść się jedynie do prezentowanych przez Autora tez.
1. "Owa większość, w tym znaczna część kobiet, nie będzie potrafiła zaakceptować kandydatury osoby, która nie żyje w związku i nie ma współmałżonka."
Hmm, a właściwie dlaczego? Zdaję sobie sprawę, że argument ten stał się w ciągu ostatnich paru dni dość popularny, zwłaszcza (bez obrazy) w pewnych kręgach, nazwijmy je, opiniotwórczych. Ale, tak naprawdę - dlaczego??
2. "W dodatku stale należy pamiętać o tym, że jakiś czas temu Jarosław Kaczyński popełnił błąd, polegający na częstym wypowiadaniu się w kwestiach spornych, a niemówieniu tylko i wyłącznie o rzeczach, które przypadałyby do gustu większości Polaków"
Istotnie, przy takim podejściu jest to błąð. chciałbym jednak zwrócić uwagę, że pewna bezkompromisowość zdobyła Jarosławowi sporo zwolenników, podobną taktykę zastosował też śp. Lech wygrywając wybory w 2005 roku.
3. "Ocenianie rzeczywistości i podejmowanie decyzji w oparciu o pragnienia nie może skończyć się dobrze i z całą pewnością tak się nie skończy"
- oraz kilka innych obecnych w tekście uogólnień.
Generalnie w tekście zauważam dużo sformułowanych w kategoryczny sposób wniosków i przestróg, a niezbyt wiele przesłanek, które - teoretycznie - powinny ku nim prowadzić.
Bardzo prosiłbym o więcej konkretów w kwestii czemu "nie".
Proszę zauwazyć, wcale nie piszę i też nie jestem przekonany CZY kandydatura Jarosława jest najlepsza dla polskiej prawicy. Z kolei - aczkolwiek zgrabnie napisany - tekst mnie zupełnie nie przekonuje.
Ale podpiszę się pod jedna z opinii wyrazonych powyżej: niewątpliwie poprę osobę desygnowaną przez PiS na kandydata.
Max
21 Kwietnia, 2010 - 10:43
Co Pan powie jeśli Jarosław Kaczyński przegra?
Kataryna widzi sprawę podobnie do mnie:
http://spitfire.salon24.pl/173165,jaroslaw-kaczynski-i-wybory-prezydenckie#comment_2453143
Myślę, że to bardzo silne wsparcie dla tego co napisałem, bo lekkomyślność jest ostatnią rzeczą, o którą akurat mógłbym posądzić Katarynę. Uważam ją nawet za osobę bardziej inteligentną ode mnie. Dlatego powtórzę, że to bardzo silne wsparcie. Argumenty przeciwko kandydaturze JK są rozsądne
@Spitfire
21 Kwietnia, 2010 - 11:19
Absolutnie nie odmawiam ani Panu, ani Katarynie wiedzy politycznej i inteligencji.
Natomiast, może trochę inaczej przedstawię moją watpliwość.
W swoim wpisie przypomniał Pan znane nam minusy ewentualnej kandydatury Jarosława. Czyli (w bardzo wielkim skrócie, wiem): stan kawalerski, tzw. negatywny elektorat, kwestię co dalej z partią, jesli będzie kandydował, co dalej z partią jeśli bedzie kandydował i przegra.
Zgadzam się, że jego start w wyborach jest hazardem. Można wygrać bardzo dużo, możn też starcić wszystko. Oczywiście, pytanie jakie są szanse. Bezpieczniejsze, dużo bezpieczniejsze jest wystawienie kogoś innego, nawet spoza PiS, a bliskiego linii politycznej partii (fuj, jak to nieladnie zabrzmiało, trąci PZPR, te ostatnie słowa, ale zostawiam :).
Zgadzam się ze PiS, jako partia, potrzebuje albo Jarosława, albo kogoś innego, kto zreorganizuje struktury i będzie liderem.
Co do pierwszych dwóch zapamiętanych przeze mnie mankamentów. Brak "pierwszej damy" wydaje mi się znalezionym w ostatniej chwili kontrargumentem (i wyciagnietym na śiwatło dzienne przez PO). Czy to, aż taka wada? Wątpię...
A reszta - naprawdę trudno powiedziec co przeważy: fala patriotyzmu, współczucia dla Jarosława, chęć uhonorowania zmarłego Prezydenta choćby w ten sposób - czy zastarzałe pretensje i "czarna legenda" zbudowana wokół osoby Jarosława.
Po prostu proszę o więcej argumentów na "nie". Jak pisałem nie jestem przekonany.
PS. Jak będę się czuł jeśli Jarosław wystartuje i przegra? Będzie niewesoło, mniejsza o to jak ja będę się czuł, gorzej, jak bedzie wyglądać Polska...
PS2. Miałem przyjemność czytac bardzo ładny wpis Kataryny jakieś 2 dni temu, przedstawiający pana Ołdakowskiego jako dobrego kandydata. Cóż, nie jestem aktywnym blogerem, piszę rzadko, komentuję troszeczkę częściej, czytam bardzo dużo. I z całym szacunkiem dla tego kandydata (doceniam go osobiście), pomysł jest zupełnie chybiony z jednej przyczyny: mało kto go zna. Tak po prostu - a czasu do wyborów jest niewiele.
Powiem więcej - choć to brzmi może niewiarygodnie - tylko mała część wyborców kojarzy pana Romaszewskiego, a jeśli, to co najwyżej z uwagi na sprawę Piesiewicza...
A Ołdakowski??
Obracamy się - my - w środowiskach generalnie prawicowych, które mają to do siebie, że pewne rzeczy wiedzą oraz pewne rzeczy pamiętają.
Przeciętny wyborca, nawet o sympatiach prawicowych - nie.
pozdrawiam
rozpoznawalność kandydata to poważny problem
21 Kwietnia, 2010 - 14:14
Potwierdzam, że przeciętny wyborca nie bardzo wie kto to jest Romaszewski, choć wydawałoby się, że to postać wręcz sztandarowa o pięknej opozycyjnej karcie. I to jest argument za kandydaturą Jarosława Kaczyńskiego. Ale dziś przeczytałem o jakichś badaniach opinii, z których miałoby wynikać, że z Komorowskim szanse ma - spośród prawicowych kandydatów - tylko Kaczyński. I to jest dla mnie argument przeciwko kandydaturze prezesa PiS. Bo skoro wrogowie do tego namawiają, to wiedzą, że to może być złe posunięcie dla nas a dobre dla nich.
oszołom z Ciemnogrodu
oszołom z Ciemnogrodu
Re: rozpoznawalność kandydata to poważny problem
21 Kwietnia, 2010 - 14:21
Tak, słynny (?) sondaż Rzeczpospolitej, gdzie Komorowski otrzymał "prawie połowę" głosów, a kandydaci prawicowi (odpowiednio): 26 Jarosław, 21 Ziobro, 13 Gilowska...
Kanał dystrybucji ??? Kiedy
21 Kwietnia, 2010 - 14:26
Kanał dystrybucji ???
Kiedy wyzwolicie się z niewoli umysłowej???
Służysz jak neuroprzekażnik- komu?
?? O moim osobistym stosunku
21 Kwietnia, 2010 - 15:45
??
O moim osobistym stosunku do sondaży publikowanych przez media pozwoliłem sobie pisać na przykład tutaj:
http://niepoprawni.pl/blog/870/no-jadziem
Odnosiłem wrażenie, że zbędne jest powtarzanie jak mantry, że sondaże są wyłącznie elementem PROPAGANDOWYM, od dawna nie niosą obiektywnej informacji.
Co jednak czynię gwoli do-wyjaśnienia
Co do niewoli umysłowej - nie poczuwam się do bycia zniewolonym, mam nadzieję że Pan również, to miły i naturalny stan.
Kwestię "kanału dystrybucji" pominę milczeniem, inaczej musiałbym się obrazić.
Rozumiem intencje Pana wpisu, natomiast nie dośc, że strzał chybiony, to jeszcze wycelowana w kogoś po tej samej stronie barykady, Pan wybaczy.
pozdrawiam
PS. Osobiście preferuję formę Pan/Pani w kontaktach z ludźmi, których nie mam przyjemności znac bliżej.
Pnie Max
21 Kwietnia, 2010 - 16:42
Żałuje. Przepraszam.
To z bezsilnej złości - nie mamy łatwych do identyfikacji punktów odniesienia.
Rzeczywistego i sprawnego ośrodka kreowania myśłi pro- państwowej.Posiłkując się "kanałami" -szukamy w niedomówieniach .
Sprawność propagandy jest większa niż "za komuny".
Pasy transmisji nakładają się i uzupełniają - mały jest margines , nisza .
Te skrawki wolnego pola pcyfikowane są ze szczególną zajadłością .
Panie Max . na wojnie jak na wojnie - w szeregu ktoś popchnie .
Wybacz
Jestem tego samego zdania
21 Kwietnia, 2010 - 11:05
Jestem nowy, choć codziennie śledzę "niepoprawnych" i również uważam,że Jarosław Kaczyński nie powinien wystartować w tych wyborach. Ale uważam tak z nieco innego punktu myślenia. Otóż powinien on zająć się odbudowaniem, po tak wielkich stratach,partii.Tylko on może to zrobić,bo gdyby nawet wygrał wybory,natychmiast zostanie wyizolowany i wszelkiej maści sępy rzucą się na niego.Stanie się tak jak z Lechem,a nie o to chodzi, prawda.PiS musi wygrać,ale inaczej.Jarosław Kaczyński powinien znaleźć szybko kandydata na prezydenta,naturalnie z pośród szeregów własne4j partii,lecz ten kandydat powinien być jakby z dala od tej dotychczasowej,burzliwej polityki. Tak jakby nowy,młody,nie uwikłany w żadne spory polityczne, a jednocześnie wiarygodny i uczciwy.Panie i panowie,co myślicie Janie Ołdakowskim,pośle PiS i dyrektorze Muzeum Powstania Warszawskiego.Można powiedzieć,że jest wychowankiem Lecha Kaczyńskiego i choć go nigdy nie spotkałem,to uważam,że ma wszystkie cechy,albo przynajmniej wiele,pana śp Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Wspólnie wybudowali Muzeum Powstania Warszawskiego.Sądzę tez,że i Warszawiacy szanują Jana Ołdakowskiego za to co zrobił.Nowa twarz jest bardzo potrzebna i uważam,że wskazana.Jarosław Kaczynski to wielki polityk i strateg,jestem jego fanem,lecz w tym przypadku powinien odpuścić.
Re: Jestem tego samego zdania
21 Kwietnia, 2010 - 11:24
Przez czysty zbieg okoliczności odpowiedziałem już powyżej na Pana pytanie. Jest za mało czasu na promowanie "nowych twarzy", nawet ludzi zasługujących na głęboki szacunek.
Jesli szukać, to wśród tych znanych już ogółowi wyborców.
Bądźmy realistami...
Jarosław ma sznse !!!!!
21 Kwietnia, 2010 - 11:45
Warunek jeden - wszyscy muszą poprzeć Jego kandydature.
Odsunąć przeszłe zatargi.
Pokazać perspektywiczne myślenie.
Nie dać się wciągnąć a medialny dyskurs .
Prezentować zwarty blok .
Stać na to Jurka?
-Giertycha
-Ojca Rydzyka
-Episkopat
i wielu innych
Stać Was na myślenie o przysłości Ojczyzny?
To jest problem -
Osobiście oddam swój głos
21 Kwietnia, 2010 - 11:49
Osobiście oddam swój głos na każdego kandydata wystawionego przez PiS, wrzucę również do urny kartkę dodatkową z nazwiskiem i imieniem Pana Lecha Kaczyńskiego, tak żeby nie unieważnić głosu ważnego, który oddam na kandydata wystawionego przez PiS. Pani "kura domowa" poddała mi tę doskonałą myśl, którą zamierzam wprowadzić w czyn. Moim zdaniem najlepszym kandydatem na prezydenta Polski będzie Jarosław Kaczyński lub Pan Zbigniew Ziobro.
Pozdrawiam.
Harcerz, Paweł T ..
21 Kwietnia, 2010 - 12:01
Harcerzu
Właśnie o takie poparcie i zaangażowanie chodzi ..
Ze swej strony na co mamy czekać ..Jeśli tylko pojawi się wyraźny znak Kto ..róbmy swoje każdy we własnym zakresie ..
Bardzo mądra i konieczna zależność ..
Bracia Polacy powtórzę to raz jeszcze za Harcerzem w tej sprawie odrzućmy wszelkie spory i zaprzestańmy wszelkich waśni . Nadeszła bardzo oczekiwana chwila być może to sam początek restytucji państwa Polskiego ..Jesteśmy uczestnikami dziejącej się historii . Nie bądźmy zatem obojętni na wołanie Matki Ojczyzny ustami swego Narodu ...
Pomóżmy podnieść się z klęczek naszej Matce Polsce jesteśmy Jej to winni jako jej dzieci aż do ofiary najwyższej ..
Przepraszam być może trąciłem nieco patosem ale tak właśnie ja to odczuwam i nie zwykłem pisać czegoś pod czym nie jestem w stanie się podpisać .
Paweł T
To o czym piszesz popieram w całym zakresie .
pozdrawiam
............................
"Pozwól mi Panie bym stał się narzędziem Twej sprawiedliwości"
http://andruch.blogspot.com/
-----------------------------------------
Andruch z Opola
]]>http://andruch.blogspot.com]]>
Ziobro !!!
21 Kwietnia, 2010 - 12:56
Wlasnie, Ziobro jest doskonalym kandydatem.
Nie marnowac mi Jaroslawa na prezydenta, ktory niewiele moze !
Myslec logicznie, nie emocjonalnie !
nie wiem,czy Ziobro,czy X jest dobrym kandydatem
21 Kwietnia, 2010 - 14:43
ja zagłosuję na Kazdego,KOGO
wskaże Pan Jaroslaw Kaczynski........
TYM RAZEM,nie wolno
nam, się dzielic
Pan Jurek Marek,Pan Dorn i kazdy, komu POLSKA
nie jest obojętna
powinien dołączyć do PISU.....
w przeciwnym RAZie
uczmy sie gawarit po ruski,lub po niemiecku
paltforma zadba o TO
wraz ze zgrają "dziennnikarzy
z rozowego Salonu
gość z drogi
to kit wciskany przez PO, który niestety łykacie jak lemingi
21 Kwietnia, 2010 - 21:40
że prezydent nic nie może. Prezydent prowadzi politykę zagraniczną, co w nadchodzącym okresie będzie kluczowe. Wetuje ustawy i obsadza sporą część urzędników. Gdyby prezydent mógł niewiele, Lech Kaczyński by żył.
Budyniu!
21 Kwietnia, 2010 - 21:55
ABSOLUTNA RACJA!!! Rola prezydenta jest ograniczona, ale jednak pewne istotne proregatywy posiada. "Gdyby prezydent mógł niewiele, Lech Kaczyński by żył." Smutna prawda...
Pozdrawiam
-------------------------------
Samotny wilk w biegu
Jarku !!!
21 Kwietnia, 2010 - 12:52
Jarku nie startuj !!!
Nie dlatego, ze jak sugeruje Spitfire, nie wygrasz. Mozesz wygrac w sposob latwy i oczywisty: dlatego ze jestes podobny nie tylko fizycznie ale intelektualnie i w kwestii wartosci do brata. Dlatego takze ze jestes "chropowaty", czyli naturalny nie plastikowy i mowisz to co myslisz. Nie idz za rada Spitfire, nie ugladzaj sie, badz chropowaty, badz naturalny.
Jednak nie startuj, bo gdy wygrasz zostaniesz Prezydentem, czyli bedziesz piastowal urzad ktory podetnie Ci skrzydla, bo nie ma prawie zadnych uprawnien. O tym marza Twoi wrogowie.
Badz szefem PIS'u, poprowadz te partie do zwyciestwa, a pozniej jako premier zrob w naszym kraju porzadek, i niech Ci reka nie zadrzy....
Re: Jarku !!!
21 Kwietnia, 2010 - 12:58
Spokojna gowa kolego- Pan Jarosław ma dość i rozsądku na podjęcie włąściwej decyzji.
Twoja argumentacja ,minimalizowanie celów - wybacz:) Dziecinada.
Jaroslaw Kaczynski
21 Kwietnia, 2010 - 17:23
jest zobowiazany moralnie aby startowac w wyborach prezydenckich i je wygrac a nastepnie ,,dorznac watahe'' w wyborach parlamentarnych; oni tj PO i ci zdrajcy ktorzy za nimi stoja bardzo obawiaja sie tego scenariusza;
rob london
Well …rozwój wydarzeń w Polsce nabiera tempa.
Opublikowanie raportu MAK-u gen. Anodiny czytaj rządu rosyjskiego i słaba reakcja rządu polskiego przy jednoczesnej aktywnej działalności komisji śledczej posła Maciarewicza czy publikow
zabawne, że taki...
21 Kwietnia, 2010 - 15:36
... Hitler WŁAŚNIE dlatego nie żył oficjalnie w związku, by się nim baby nie przestały podniecać. I jakoś nieźle mu to działało, a baby, jak donoszą ówcześni świadkowie, potrafiły dostawać orgazmu na jego nocnych przemówieniach.
Oczywiście żadne porównania między tymi osobami nie są możliwe, jednak argument o tym, że baby kochają tylko żonkosiów wydaje mi się bardzo pochopny.
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - -
http://bez-owijania.blogspot.com - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Triarius
21 Kwietnia, 2010 - 16:49
Konkretnie to tutaj nie chodzi tak dokładnie o podejście do osoby JK, a o zgodę na brak pierwszej damy. Kirker nieco niżej nawet fajnie to ujął. (;
OK, zgoda, po prostu chciałem sprawę...
22 Kwietnia, 2010 - 19:36
... nieco doprecyzować.
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - -
http://bez-owijania.blogspot.com - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Spitfire
21 Kwietnia, 2010 - 16:22
no właśnie. To już tak jest, że wypada, aby prezydent miał żonę. Na całym świecie uchodzi to za normę. Owszem, powód jest mało racjonalny, ale czy ludzie kierują się bezwzględną kalkulacją, czy emocjami? Na to pytanie sami możemy sobie odpowiedzieć.
Medialny wizerunek... musimy wiedzieć, że każdy kandydat PiS będzie musiał liczyć się z frontalnym atakiem. Jarosław Kaczyński stał się w oczach merdiów jednak personalizacją całego zła.
Po prostu PiS powinien wystawić kogoś innego. Inaczej sam podcina gałąź, na której siedzi. Na miejscu pana prezesa myślałbym o wystawieniu Ziobry albo Jurka.
pozdrawiam
Kirker prawicowy ekstremista
Kirker prawicowy ekstremista
Pan Marek Jurek to bardzo
21 Kwietnia, 2010 - 16:36
Pan Marek Jurek to bardzo dobra kandydatura, ale czy Pan Marek Jurek będzie chciał wystartować do wyścigu na urząd Prezydenta Polski jako przedstawiciel albo kandydat PiS-u nienależący jednocześnie do tej partii?
Przecież pan Marek Jurek kandyduje jako przedstawiciel swojej partii Prawicy Rzeczypospolitej, a nie jako przedstawiciel PiS-u?
Pozdrawiam.
Kirker - Marek Jurek
21 Kwietnia, 2010 - 17:07
[quote=Kirker]Po prostu PiS powinien wystawić kogoś innego. Inaczej sam podcina gałąź, na której siedzi. Na miejscu pana prezesa myślałbym o wystawieniu Ziobry albo Jurka. [/quote]
W moim przekonaniu Marek Jurek nie jest człowiekiem godnym zaufania. Krytykowałem go wielokrotnie i robiłem to nie bez powodu. Ostatnio znów pojawił się powód, jednakże ze względu na żałobę narodową postanowiłem o tym nie mówić. Chodzi mi o strój Marka Jurka w dniu katastrofy prezydenckiego samolotu. Marek Jurek - z tego co słyszałem - pojawił się w TVN-ie ubrany na czarno (żałobne ubranie).
Pytanie:
Czy czasem już od pierwszych chwil tej katastrofy nie grał pod publikę? Ja z natury rzeczy nie ufam ludziom, którzy "zajmują miejsca w pierwszych rzędach synagogi". (;
.
A naturalnie, że racja jest w tym, iż PiS powinien wystawić kogoś innego od Jarosława Kaczyńskiego. Jeśli będzie to JK, to już teraz wieszczę koniec tejże formacji, a nawet koniec prawicy, gdyż po przegranej (także po wygranej, co jednak wątpliwe) istnieje szansa na rozłam; a zbudowanie czegoś nowego może pochłonąć wieki. Kryzys jest tak czy inaczej. Ujawniają się tutaj błędy w polityce JK, o których wcześniej pisałem. Chodzi o "kult wodza", za którym idzie brak wyraźnych sylwetek w PiS-ie, które byłyby w stanie zastąpić Jarosława Kaczyńskiego w takich właśnie "sytuacjach kryzysowych".
Panowie. Spór nasz kto,
21 Kwietnia, 2010 - 17:31
Panowie.
Spór nasz kto, dobiega końca.
Mignęły w TV3 - sondy.
Bardzo optymistyczne , chyba rzeczywistość oddające.
"Kapitał"- po Prezydncie Lechu Kaczyńskim jest wielki.
Naturalnym sukcesorem wydaje się -Jarosław.
WSI- dostaje zadyszki.
Świadomość rodzenia się świadomości . to boli michnikowszczyzne!!!!!
Cała para pójdzie w rozbicie ewentualnego bloku pro-państwowego.
Merdzający ogonem Jurek to nie jakaś nowina, to stały element salonowych gierek .
Porzućmy sugestie ministerstwa prawdy , nie dajmy się wciągnąćw ich pas transmisyjny.
Ps. gdyby ktoś zapodał linki do badań najnowszych - chodzi o ocene Prezydentury po uroczystościach pogrzebowych.
suplement
21 Kwietnia, 2010 - 22:50
Tym razem odniose sie wylacznie do ewentualnych innych kandydatur. Ziobro tak, Jurek nie. Jurek:
1. Wystepuje z ramienia innej partii, nie przez przypadek (jednak chyba znaczna roznica w pogladach?). Mysle, ze nie ma w tym miejscu sensu rozwazanie, czy powinnismy wybrac "mniejsze zlo" z uwagi na pkt. 2 i 3.
2. Raczej nie wzbudza sympatii (przyznaje, ze mi rowniez jakos ciezko sie do niego przekonac).
3. Jest malo wyrazisty, i raczej nie porwie za soba tlumow. Jarka kochaja lub nienawidza, ale obojetnie przejsc obok niego trudno. :) Jesli ktos chce malo wyrazistego polityka, glosuje sobie na PO, niepotrzebny ktos taki po prawicy. Tam musi to byc ktos z charakterem, ktos rozpoznawalny, ktos, w czyja sile ludzie uwierza. Chcialabym, zeby to byl JK... zawsze lubilam tez ZZ. Choc ostatnio o nim cisza... ale to jedyne osoby wystarczajaco rozpoznawalne, by w ogole mogly miec szanse... tak mi sie wydaje.
to najlepszy moment
21 Kwietnia, 2010 - 17:16
dla Jaroslawa Kaczynskiego aby zwyciezyc ... rzecz polega na tym czy podola psychicznie takiemu wyzwaniu .... czasu malo i lepszego kandydata nie ma.
rob london
Well …rozwój wydarzeń w Polsce nabiera tempa.
Opublikowanie raportu MAK-u gen. Anodiny czytaj rządu rosyjskiego i słaba reakcja rządu polskiego przy jednoczesnej aktywnej działalności komisji śledczej posła Maciarewicza czy publikow
Spitfire, nikt tylko on jedyny i umilowany
21 Kwietnia, 2010 - 21:52
pare uwag...
21 Kwietnia, 2010 - 22:12
- w kwestii braku zony - czy komus naprawde to przeszkadza? No i co z tego... w dzisiejszej dobie tzw. singli?
- w kwestii samej kandydatury... przy calej mojej symnpatii dla pana Jarka, mialam podobne obawy do Twoich. Dla wielu ludzi jest zbyt wyrazisty. Ale przyznaje, ze juz nie jestem taka pewna... sposob, w jaki nasze obecne wladze "radza sobie" z wyjasnianiem katastrofy uzmyslawia wielu Polakom, ze potrzeba nam kogos zdecydowanego, i do tego uczciwego.
Jednak to jego decyzja. Niezaleznie od tego, jaka bedzie, jestem po jego stronie. :)
@ Spitfire
21 Kwietnia, 2010 - 23:40
Rozumowanie logiczne, tylko kto jeśli nie Kaczyński? Gdyby nie pociął się z Dornem, pierwszy gardłowałbym za kandydaturą "trzeciego bliźniaka", a tak? Na zejście się z Polską Plus jest za mało czasu (nie mówiąc o chęciach).
Co do środowisk, które "będą starały się pokierować myśleniem prawicy (także PiS-u) w taki sposób, aby ta uwierzyła w możliwość zwycięstwa Jarosława Kaczyńskiego." Niczego takiego nie widzę, przeciwnie - salonowszczyzna zgodnym chórem zawodzi "każdy, byle nie Jarosław Kaczyński" Oni się go zwyczajnie boją.
Poza tym - zerknij, proszę na moją ostatnią notkę. Jestem ciekaw Twoich uwag.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
Gadający Grzyb
21 Kwietnia, 2010 - 23:57
Okazuje się, że właśnie znalazłem dobrego - moim zdaniem - kandydata. Paweł Poncyliusz. I tak pewnie nie wygra, bo wątpię aby w narodzie coś pękło, ale to chyba wybór najlepszy z możliwych.
Re: Gadający Grzyb
22 Kwietnia, 2010 - 00:39
tak, świetny kandydat, ale na początek - na prezydenta Warszawy. Nie mam nic przeciwko temu, żeby powtórzył drogę Lecha Kaczyńskiego.
Budyń - No to kto inny?
22 Kwietnia, 2010 - 00:52
Wiesz... Powiedzieć, że ten jest be, nie wskazując jednocześnie nikogo, to jest odrobinę tak, jakby nie powiedzieć nic. Jarosław Kaczyński? Wątpię. Wojna odżyje szybciej niż to niektórym się wydaje.
Brak pierwszej damy, gadka o "zbijaniu kapitału politycznego na grobie brata", 8 milionów mieszkań, ZOMO itp. - To wszystko wróci w mgnieniu oka. Błędnie widzą rzeczywistość ci, którzy upatrują w tej kandydaturze jakieś szanse na zwycięstwo.
Decyzja ponoć już
22 Kwietnia, 2010 - 01:01
Decyzja ponoć już zapadła, więc nasze pisanie jest bezcelowe. Niezależnie od tego, jaka ta decyzja jest, należy przyjąć ją do wiadomości i pracować na rzecz zwycięstwa. Choćby nie wiem jak się wydawało trudne i dalekie.
Re: Re: Gadający Grzyb
22 Kwietnia, 2010 - 01:46
Zgadzam się z Budyniem. Jest grupa obiecujących polityków, ale jeszcze muszą trochę popedałować na swoich rowerkach. Choćby właśnie tą drogą - wygrać prezydenturę jakiegoś dużego miasta i dopiero z takiej pozycji mierzyć wyżej. Tyczy się to również np. Ziobry.
Problem PiSu to brak indywidualności w starszym pokoleniu polityków. Niestety, trochę w tym winy również Jarosława Kaczyńskiego. Zbyt wielu ludzi w ostatnich latach odeszło, lub zostało wypchniętych, niestety.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb