Czy defilować 9 maja w Moskwie?skoro to także rocznica hańby; gwałtów czerwonoarmiejców na niemieckich kobietach i dziewczynach

Obrazek użytkownika antysalon
Blog

Wątpliwość podstawowa czy jechać do Moskwy na defiladę 9 maja?
Przy pełnej świadomości naszego, polskiego udziału na wszystkich frontach w pokonaniu hitlerowskich Niemiec wielu Polaków ma wątpliwość, czy paradować pod okien Putina!
9 maja 1945 r. to także rocznica haniebnych gwałtów na niemieckich kobietach i dziewczynach!
Sołdaty dostali przyzwolenie na brutalne rozprawienie się z niemiecka ludnością cywilną!
To czego zaznała już ludność cywilna na "wyzwalanych " terenach dokonało się w Berlinie oraz innych zdobytych miastach niemieckich na wschód od Łaby wiosną 1945r.
TO BYŁ JEDEN WIELKI GWAŁT na ludności cywilnej pokonanej III Rzeszy!
I nie usprawiedliwia sowieckiej armii w żadnym wypadku ogrom zbrodni popełnionych z rozkazu Hitlera!, bo to co wyczyniali czerwonoarmiejcy z niemiecką ludnością cywilną jest wprost nie do opisania.
A co gorsza nigdy nie zostało solidnie ocenione i osądzone!
Attyla i Mongołowie byliby zapewne przy czerwonoarmiejcach niewiniątkami!
pzdr

Brak głosów

Komentarze

a co z polskimi kobietami, moja mama opowiadała o strachu przed żołnierzami radzieckimi , nie mówiąc o szabrowaniu przez nich polskich domów.

Vote up!
0
Vote down!
0

Marika

#54331

Już bolszewicy od roku 1917 dawali przyzwolenie krasnoarmiejcom na gwałty i morderstwa na polskich kobietach w dworach, zaściankach czy miastach na wschodzie!
Potem rok 1920, 1939 i oczywiście 1944-45!
To samo czynili w Rumunii, na Węgrzech i Austrii!
pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#54367

To straszne, ale moja tesciowa, ziemianka na Bialorusi tak bala sie

bolszewikow, ze ucieszyla sie z faktu wypowiedzenia wojny Zwiazkowi Radzieckiemu

przez hitlerowskie Niemcy. Uciekala przed czerwonymi w "objecia" Niemcow.

Takich tragedii i paradoksow jest cale mnostwo.

Pozdrawiam.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Vote up!
0
Vote down!
0
#54418

Polecam powieść Józefa Mackiewicza "KONTRA"o Kozakach, obywatelach ZSRR i emigrantach politycznych, którzy w wojnie sowiecko-niemieckiej walczyli przeciwko bolszewikom, a następnie zostali im wydani przez aliantów na podstawie układu jałtańskiego. To wszystko w książce Mackiewicza, podane w przepięknej, wstrząsającej formie.

Vote up!
0
Vote down!
0

Jerzy Zerbe

#54424

[quote=Jerzy Zerbe]Polecam powieść Józefa Mackiewicza "KONTRA"o Kozakach, obywatelach ZSRR i emigrantach politycznych, którzy w wojnie sowiecko-niemieckiej walczyli przeciwko bolszewikom, a następnie zostali im wydani przez aliantów na podstawie układu jałtańskiego. To wszystko w książce Mackiewicza, podane w przepięknej, wstrząsającej formie.[/quote]

+

Vote up!
0
Vote down!
0

-------
http://jaszczur09.blogspot.com/

#54489

podobno...powszechna wśród kresowiaków, że Adolf uderzył na Iwana!
Moi pra.. też się cieszyli!
Znam to z wielu opowieści!
pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#54426

nie trzeba "razwiedczykow" sami sobie robimy krzywdę i to w TAKIM DNIU,

poczekaj,to za chwilę usłyszysz,ze

największymi ofiarami byli berlinczycy w tej

OKRUTNEJ WOJNIE,wojnie wydanej POLSCE....

Wojnie

gdzie na oczach Matki w pewnym martwym od lat sadzie

zastrzelono trzech SYNOW,tylko dlatego,ze byli POLAKAMI i nosili orzełki w klapach mundurkow harcerskich.......

trzech nastoletnich SYNOW,ale co takie zbrodnie obchodzą dzisiejszych

Ludzi.....wazniejsze są niemieckie kobiety.

serd i smutne pozdrowienia

Dzisiejszy Dzien

pokazał nam inną twarz........

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#54422

alianckich!, bo wiem, że taka była "logika" łamania ich oporu!, ale czym innym są dla mnie gwałty "zwycięzców" za zgoda najwyższego dowództwa ze Stalinem włącznie!
I nie usiłuję nikomu tutaj nawet zasugerować, że bardziej zamartwiam się nad niewinnymi ofiarami niemieckich kobiet!
Po prostu jedynie przypomniałem, że czerwonoarmiejcy dokonali gwałtów to na "skalę przemysłową!"!
I tylko tyle!
Możliwe, że żle rozłożyłem akcenty!, dlatego tak , a nie inaczej to oceniasz!
W mojej rodzinie ofiary bolszewików i hitlerowców to po połowie!
Jednak Niemców regularnie od ponad pół wieku za ich zbrodnie rozliczamy, muszą się kajać!
A sowieci.....!!!!
pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#54428

Po pierwsze - uważam, że należy być i defilować. Skoro byliśmy w grupie państw które pokonały Niemcy i Japonię, to jak najbardziej to się nam należy. Z drugiej strony należy to uczynić aby upamiętnić bohaterstwo tych tysięcy Polaków walczących na wszystkich frontach. Czyli zrobić coś co w pamiętnej defiladzie zwycięstwa po wojnie odmówili nam Alianci, gdzie nawet nie wspomniano o Polsce i jej wkładzie w zwycięstwo (chcieli być zgodni z ustaleniami z Jałty, ale o tym dopiero teraz mówi się głośno).
Po drugie - jeżeli mam być szczery, to mało interesuje mnie co działo się z niemkami. Biorąc pod uwagę 5 lat okupacji i mordowania Polaków, wcale mi ich nie żal, sami tego chcieli wybierając w demokratycznych wyborach Hitlera. Z drugiej strony - wiem już dlaczego u naszych zachodnich sąsiadów tak wielki sentyment do Rosji - w końcu to ojczyzna ojca lub dziadka.

Vote up!
0
Vote down!
0

----------------------------------------------------------- "Polska Niepodległa to Polska niebezpieczna" Lenin

#54338

Antysalonie mnie również jakoś nie żal niemieckich kobiet. Nie należy zapominać, że te same kobiety pluły i obrzucały kamieniami obrońców Poczty Gdańskiej, używały Polek jako służących, nieraz znęcając się nad nimi.

Kto sieje wiatr, ten zbiera burzę. Mordując wszystkich dookoła Niemcy nie mogli się spodziewać innego traktowania. Oko za oko, ząb za ząb.

A defilować należy. Kto tam będzie stał na tej trybunie jest naprawdę nieważne. Polscy żołnierze defilują przed swoimi zamęczonymi dowódcami. Zamęczonymi przez okupanta niemieckiego i okupanta rosyjskiego. Defilują przed setkami tysięcy rodaków pomordowanych przez okupanta niemieckiego i okupanta rosyjskiego. Defilują za swoich starszych kolegów, którym nie było dane defilować w 1945 roku. I tylko to się liczy.

Vote up!
0
Vote down!
0

"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."

#54352

Że zapytam uprzejmie,

POGNIOTŁO PANÓW? !!!!!!!

Jurandzie, to po to mi tu wypisujesz poemy na temat radykalności w kościele,
by tutaj wypisywać takie bajdy!

Czy to ten sam Jurand?
czy się ktoś pod jego konto podłaczył?

To samo Jacyl!

Pytam ponownie, bo jak wiem, żadne małolaty z Panów,

POGIĘŁO PANÓW? !!!

To tak samo jakbyśmy jechali do Berlina w przypadku zwycięstwa Hitlera!!!

A nawet jeszcze gorzej!
Po roku dwudziestym, po ukladzie Ribbentrop-Mołotow, po wywózkach na Syberię...
Ach juz przestaje pisać dalej, bo mnie krew jasna zaleje.

A więc przyjmuję, że obaj Panowie trochę wczorajsi...
Słowem po dobrej wódce i trochę , albo nawet bardzo nie tego...

Bo w nic innego nie chcę poprostu uwierzyć.
Przynajmniej narazie.

Vote up!
0
Vote down!
0

chris

#54357

proszę mi wyjaśnić na czym polegało to nasze zwycięstwo czyli stalinowska POBIEDA?

dla mnie ten dzień to dzień kleski dla Polski i Polaków, to po prostu kolejne rozbiory Polski, mozni
świata podzieli sie nasza Ojczyzna
Kaczyński powinien nie brac udziału w tej hucpie
zrobić to co zrobiły kraje nadbałtyckie-nie wezmą udziału w tej szopce

Vote up!
0
Vote down!
0
#54365

Pokaż mi gdzie ja napisałem, że jest to zwycięstwo. Ja zaakcentowałem fakt, który dzięki tej defiladzie możemy pokazać, że braliśmy udział w wojnie po stronie Aliantów i że stanowiliśmy IV siłę oraz oddać hołd tym którzy zginęli. I tylko tyle, lub aż tyle.
Pozostała część dotyczy gwałtów na niemkach, ale tu szczegółowiej odpowiedziałem Zdecydowanemu amatorowi.
Pozostałe kraje nadbałtyckie - nie za bardzo mają czym się chwalić pod względem walk.
A powiedz mi jak inaczej można pokazać światu że braliśmy udział w tej wojnie po stronie Aliantów, jak Zachód nas nie zaprasza na uroczystości rocznicowe. Masz inny pomysł, bo ja nie.

Vote up!
0
Vote down!
0

----------------------------------------------------------- "Polska Niepodległa to Polska niebezpieczna" Lenin

#54386

Jak wcześniej zaznaczył Jacyl:

Nieobecni nie mają racji, nieobecnych nikt nie słyszy, nieobecnych nikt nie słucha. Nieobecni nie istnieją!!!.

Dlaczego Polska i Polacy zostali pozbawieni możliwości defilady zwycięstwa w 1945 roku, pomimo, że walczyli na wszystkich frontach świata od pierwszego do ostatniego dnia wojny? Pomimo, że byli IV największą aliancką armią świata biorącą udział w tej wojnie, a jeśli dodamy Armię Podziemną walczącą w kraju, to może się okazać, że napewno II, a kto wie czy nie pierwszą. Dlaczego? Jeżeli jeszcze nie wiecie to powtórzę!

Skazano nas na nieobecność. Wszyscy mieli zapomnieć Polskę.

Zostaliśmy sprzedani, przehandlowani pezez kupczyków lub ludzi będących nie  w pełni władz umysłowych.

Uczciwie mówiąc, gdyby przyszło zaproszenie do wzięcia udziału w Defiladzie Zwycięstwa w Paryżu, Londynie czy Waszyngtonie, polecałbym odwrócić się plecami. Dlaczego? Proszę się domyśleć!.

A więc dlaczego w takim razie w Moskwie? Uważam, że jest to jedyne miejsce, gdzie Wojsko Polskie powinno wziąć udział w defiladzie zwycięstwa. Z tym, że będzie to nasza POLSKA DEFILADA ZWYCIĘSTWA!!!. Pokazująca, że w dalszym ciągu istniejemy jako, mimo wszystko, niezależne państwo. Okres wasalizacji przez Rosję skończył się bezpowrotnie.

Defilada ta pokaże, że na nic zdało się wymordowanie oficerów w Katyniu, Strobielsku i Charkowie. Zatopienie statków z polskimi oficerami na Morzu Barentsa.  Metodyczne mordowanie na Syberii, Kołymie czy Wołogdzie. Wywózka w większości starców kobiet i dzieci w bydlęcych wagonach w stepy Kazachstanu na zatracenie. Następnie mordowanie już Polski o Polaków począwszy od 1944 roku.

Defilada ta pokaże, że był to bezsensowny, niczym nie uzasadniony mord dokonany na narodzie polskim pezez sowietów, których to spadkobiercą jest dzisiejsza Rosja!

Z jakich przyczyn Putin zaprosił Polaków do wzięcia udziału w tej defiladzie mało mnie obchodzi. To ma być POLSKA DEFILADA, POLSKIEGO ZWYCIĘSTWA!

To ma być defilada pokazania, że rachuby sprzed 65 lat nie spełniły się. Jeszcze musimy załatwić kilka spraw w kraju, odradzamy się ułomnie i w bólach, ale jesteśmy, żyjemy. Powoli wymazujemy Jałtę, Teheran, Poczdam ze świadomości świata, gdzie świat skazał nas na pożarcie.

Ale żeby zaistnieć musimy tam być, wprawdzie z innych przyczyn niż to sobie wyobraża zapraszający, czy ten co prosił o takie zaproszenie. Ale musimy być na

NASZEJ POLSKIEJ DEFILADZIE ZWYCIĘSTWA!!!

Żołnierz Polski defilując, powinien defilować w imieniu tych wszystkich co stracili życie w walkach, tych wszystkich co stracili życie zamęczeni i zamordowani! Powinien tak walić kopytami, żeby beton się rozpryskiwał! Żeby mury w Moskwie drżały, a okna wylatywały. Winni jesteśmy to tym wszystkim, którzy nigdy nie mieli szans na to.

PS. Los niemieckich kobiet obchodzi mnie tyle co zeszłoroczny śnieg, że nie wspomnę tu o niemieckich mężczyznach.

PS 2. A poza tym, przecież nie możemy się obrażać. Prawda?

pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."

#54452

Mój Boże, obydwaj jeszcze jesteście na bańce.

To nie będzie żadna nasza POLSKA DEFILADA,
tylko ruska.
A po wtóre to jest farsą by defilować u własnego wroga,
nie jako zwyciężca, tylko jakiś przydupas...

Ta defilada nie pokaże jak piszesz
...że na nic nie zdało się...

To bedzie spacerek obok katów naszego narodu,
a nawet razem z nimi.

Ty poprostu dorabiasz sobie już nawet całą filozofię
do tego tematu.

Ty pisząc o rozpryskiwanym betonie od maszerujących wmawiasz nam jakiś triumf,
którego poprostu nie było i nie ma.
Więcej, polityka soviecka w stosunku do Polski
na dzień dzisiejszy wygląda bardzo źle!

Prawda jest taka, że rusek ani na milimetr się nie zmienił w stosunku do nas.
Obrał jedynie inną strategię i używa obecnie innych form agresji.

Jeżeli tego nie dostrzegasz,
to brak mi poprostu słów.

Co ma oznaczać to Twoje P.s.II
...nie możemy się obrażać...

Na kogo nie możemy Jurandzie?
Chyba nie piszesz o sovietach???

pzdr.

Vote up!
0
Vote down!
0

chris

#54457

PS 2 była ironią.

Człowieku zrozum wreszcie, że nie interesuje mnie polityka rosyjska wobec Polski. Olewam ją.

Interesuje mnie jedynie polityka Polski wobec Rosji!!! Nie intersują mnie i całkowicie nie obchodzą cudze zabawki. Polska ma się bawić swoimi zabawkami. Co mnie obchodzi czy rusek się zmienił czy nie. Zakładam, że nigdy się nie zmieni!!! Jakim był imerialistą, takim pozostanie. Mało niech mi nikt nie wmawia, że przeciętny Rosjanin jest dobrze ustosunkowany do Polski, bo nie jest. Ot i wszystko co mam do powiedzenia na temat Rosji i Rosjan.

Z. A. mam prośbę, wyjdź poza ramki usiądź i zastanów się nad tym co napisałem, a jak się zastanowisz to przeczytaj jeszcze raz! Wtedy zrozumiesz o czym piszę i dlaczego tak a nie inaczej. Jakbyś na to nie patrzył to punktu widzenia Rosji Polacy jednak odnieśli jakiś tam triumf. Z punktu widzenia Rosji Polska samodzielna jest solą w oku. W ich mniemaniu przegrali Polskę. Przynajmniej narazie. Robią wszystko aby ją odzyskać.

Ze ździwieniem i przerażeniem patrzę jak Polacy w kraju pchają się pod rosyjski bat znowu, bo głosowanie na PO czy SLD jest właśnie pchaniem się pod rosyjski bat. Według mnie to sami Polacy są winni tego, że są żebrakami Europy, że Rosja ma nadzieję na odzyskanie pola. To sami Polacy doprowadzają do zachowań takich czy innych nie tylko Putina, ale i Sarkozego, Merkel czy Obamy. To sami Polacy są winni swojej mizerii!!!

Dlatego nie należy składać na ruskich, niemców, francuzów czy amerykanów. Czy rozumiesz o czym mówię? Co bardziej uderzy Rosję w twarz, nieobecność Polaków? Czy ich obecność? Co bardziej denerwuje? Śmiech w gębę czy pokazanie pleców? Co jest lepsze? Czy to co wszyscy oczekują? Czy to co nikt nie oczekuje? Dlaczego został zaproszony Jaruzelski? Czy tylko dlatego, że Putin go kocha? Czy po to aby dać jeszcze jeden powód Polsce do odrzucenia zaproszenia? I dlatego zamiast miotać się, czy nie lepiej popatrzeć z uśmiechem na to wszystko i zrobić to...... czego nikt nie oczekuje? Z uśmiechem?

A może zaproszenie zostało wystosowane po to, aby Polacy je odrzucili i można będzie pokazać światu jacy ci Polacy głupcy, jak to ci wstrętni Polacy nie chcą żyć w spokoju z sąsiadami? Zastanowiłeś się nad tym?

Jednego nie można odmówić Rosji. Polityków to oni mają milion razy lepszych jak Polska. Polityków dbających o interes Rosji. Polityków stawiających Rosję ponad wszystko. Oni zrozumieli to czego polscy politycy, a i polski naród nie bardzo rozumie, że tylko własne silne państwo daje możliwości odbicia się od dna, że tylko we własnym silnym państwie można kraść do woli. Polacy jeszcze do tego nie doszli. Ciekawy jestem czy kiedykolwiek dojdą.

Vote up!
0
Vote down!
0

"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."

#54493

Ze zrozumieniem nie mam jakichkolwiek problemów.
Jednak mieszasz wiele wątków razem, które do siebie nie pasują.
Proponujesz francuskie zachowanie, a ono jest dalekie od polskiego.
Po wtóre nie można ignorować polityki rosyjskiej wobec Polski.
To nie tylko nadużycie, to poprostu głupota.
Nie rozumiem więc jak możesz pisać, że olewasz ten temat.
Przecież to zwykła ignorancja.
Raz piszesz składnie i do rzeczy, by w następnej sekundzie przejść do jakiś nonsensów.
Piszesz jakieś fantazje, że Rosja przegrała Polskę.
No chyba w cymbergaja:)))
u jakiś chłopców na moskiewskim podwórku.
Polska jest pod całkowitym uzależnieniem Moskwy,
pospołu z EU, ale to również robota Moskwy.

Z żadnych ramek wychodził nie będę, bo nimi jest historia
mojego kraju i punkty odniesienia w stosunku do dnia dzisiejszego.
Na żadne luźne dywagacje sobie w tak ważnych tematach nie pozwalam.
I to nie żadni Polacy są sobie winni,
tylko winni to są ludzie, którzy mają nie bez przypadek polskie obywatelstwa i paszporty - również polskie...,
a to kolosalna różnica w stosunku do Twojego kontekstu tej kwestii.
Do reszty nie będę się odnosił bo mi się poprostu teraz nie chce, jest już późno.
W każdym razie masz lekko skrzywiony punkt widzenia.
Fajny z Ciebie gość tylko czasami piszesz trochę od rzeczy.
Ale lubię Cię boś żaden komuch czy inny lewak,
a to jest najważniejsze.

pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

chris

#54496

no, pojechałeś salonowszczyzną i michnikowszczyzną, postkomuna całą gębą

nie ze mna takie numery Jurand
ja mam głowę i myślę
ja mam w dupie symbole, licza sie realia, kapijesz?
i nigdy dzień zwyciestwa sowietów nie będzie dla mnie świetem a Niemiec przyjacielem
ten dzień to zbrodnia na mojej Ojczyżnie przy współudziale możnych swiata tamtego okresu
tyle mam Tobie do powiedzenia
a Ty chcesz to defiluj i równaj krok z bandziorami takimi jak np.Jaruzelski

Vote up!
0
Vote down!
0
#54460

Na taką odpowiedź wypada się tylko roześmiać i życzyć duuuużo zdrowia.

Vote up!
0
Vote down!
0

"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."

#54494

Po pierwsze - gdy kogoś nie ma ten nie ma prawa głosu. A tak jest od lat w przypadku defilad czy to w Rosji, czy też w innym kraju Zachodnim. Należy być, aby zaakcentować swój udział w tej wojnie po stronie Aliantów, aby zobaczyli to zwykli ludzie którzy sądzą że byliśmy po stronie Hitlera (patrz wielokrotne używanie słów "polskie obozy", "polscy faszyści" itp.).
Fakt, boli że to u ruskich, co do których mam odczucie jednolite - dobry rusek to martwy rusek. Ale w przypadku gdy nie ma się gołębia lepszy taki wróbel (że pozwolę sobie sparafrazować przysłowie).
Musisz oddzielić dwa fakty które się nakładają - pierwszy to wojna polsko sowiecka 1920r., wrzesień 1939, wywózki na Syberię, Morze Białe, kopalnie. Tutaj w pełni się zgadzam. Ale, z drugiej strony, jak mamy o tym mówić, gdy nie szanuje się nas jako Narodu w przypadku gdy w II Wojnie Światowej po stronie aliantów stanowiliśmy IV siłę. Zaprasza się wojska z takich krajów jak Australia, Nowa Zelandia itp. To jest gra o wiele większą stawkę i no cóż, jak sam Pan mówi - w polityce trzeba iść na kompromis. Tak jest tutaj.
Co do Niemek - a co ma wspólnego Wiara z tym co działo się w czasie wojny. Każda wojna jest nieludzka, niech o gwałtach na niemkach upominają się Niemcy, my mamy mówić o gwałtach na Polakach. Ale aby o tym mówić, trzeba pokazać jaką siłą byliśmy w czasie II wojny. To że armia czerwona była hołotą zebraną z kołchozów, to fakt. To że dowództwo sowieckie po przekroczeniu Odry wydało rozporządzenie, że żołnierze mogą robić co chcą - to także fakt. Ale o tę część historii niech upominają się Niemcy.

Vote up!
0
Vote down!
0

----------------------------------------------------------- "Polska Niepodległa to Polska niebezpieczna" Lenin

#54381

Otrzeźwiałeś lecz jak czytam to jednak nie do końca...
Napij się kefiru i puść kilka mentalnych ...

I przestań pisać głupstwa.
Rosja to nasz wróg
i to do dzisiajszego dnia!

Tutaj nie ma nic do gadania.
Tutaj potrzebne są czysto określone czyny.

Nie jedzie się do wroga, do mordercy naszego narodu i wszystko!
Tu nie ma miejsca na żaden kompromis!

Nie ma półprawdy!

Tak samo jak nie ma, jak to piszesz drugiej strony...

Jest jedynie nasza strona i jest nią POLSKLA i POLSKA RACJA STANU.

A o nią się nie żebrze!
O nią trzeba walczyć!

I my nic nikomu pokazywać nie musimy, bo wszyscy historię dobrze znają, przynajmniej ci ktorzy powinni.
Celowo do swoich potrzeb ją krzywią i nie wolno nam tego legalizować.
Na przykład na pokazywaniu się w tym otoczeniu!

Vote up!
0
Vote down!
0

chris

#54390

No to jest nas dwóch do walki. A gdzie reszta? Tak krawiec kraje jak mu materii staje.

Vote up!
0
Vote down!
0

----------------------------------------------------------- "Polska Niepodległa to Polska niebezpieczna" Lenin

#54431

już miałem niejakie obawy...

Nas nie jest dwóch, nas jest bardzo wielu.
Metody walki są określone.
Pomagamy słabym, wzmacniamy i uświadamiamy Naród,
podstawiamy nogę wszędzie tam gdzie się da.
Przeznaczamy więcej ze swoich zarobków na budowę struktur
lub innych form harytatywnych,
które stanowią o państwowości
i...schodzimy do podziemia.
Niektorzy już to rozpoczęli.

Nie pytać kto ?
gdzie?
tylko każdy na własnym terenie wśrod tych do których ma zaufanie.
Proste?
Proszę wykonać!
Teraz!

Nie pytać o żadną reszte.
Reszta dołączy,
albo my do niej.

Każdy może to widzieć po swojemy.
Postarajmy się jednak,
by było komu dołączać!

pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

chris

#54459

pozwól, że doprecyzuję.  Piszesz "dowództwo sowieckie po przekroczeniu Odry wydało rozporządzenie, że żołnierze mogą robić co chcą". Owszem takie rozporządzenie było wydane, ale dotyczyło ziem niemieckich, nie tylko tych za Odrą jak piszesz.Za takie  też Rosjanie uważali np. Kociewie, które w 1939r trafiło w granice reichu, zamieszkane w dużej części przez Polaków. Nasi rodacy mieszkający tam byli gnębieni przez Niemców za to, że są Polakami, a następnie przez Rosjan zsyłani na Ural jako Niemcy. Piszę o tym, bo fakt ten jest mało rozpowszechniony w swiadomości naszego społeczeństwa. Wszystkie szykany czerwonoarmijców dotknęły też naszą polską ludność cywilną tam zamieszkałą, więc to nie tylko sprawa Niemców.

Poza tym pytasz co ma wspólnego wiara z tym co się działo w czasie wojny? Otóż moim skromnym zdaniem wiara określa moje działanie niezależnie od warunków w których się znajduję.Pozwól, że podeprę się cytatem M.Dąbrowskiej "warunki są tylko warunkami a człowiek aż człowiekiem"

pozdrawiam

"Ojczyzna to ziemia i groby. Narody tracąc pamięć, tracą życie"

Vote up!
0
Vote down!
0

"Ojczyzna to ziemia i groby. Narody tracąc pamięć, tracą życie"

#54421

Przyznaję, o Kociewiu nie wiedziałem. No cóż rodzina pochodzi z Pragi (obok tej wsi co się zwie Warszawa) i z Kurpii. Tak więc znam historię tamtych okolic.
Zgadzam się z Tobą w kwestii Wiary. Ale właśnie to napisałem, odniosłem się tylko to kwestii dotyczącej kobiet niemieckich. Ja naprawdę uważam, to że z jednej strony na tamte tereny wpadła "orda" i hołota nie było zależne od nas. To że te kobiety cierpiały - pewno prawda, ale dla mnie ważne jest także to ilu Polaków cierpiało od tych kobiet lub ich synów/braci.
Napisałem także że każda wojna jest nieludzka i wyzwala najgorsze instynkty. A jeżeli idzie do tego hołota bez wiary w Boga, dla której liczy się tylko "dziś" to ilość tych najgorszych cech w takiej armii jest o wiele większa. Powiem Ci przykład który opowiadała mi babcia. W czasie wojny w miejscowości w której mieszkała zatrzymał się front niemiecko - sowiecki. U babci, ze względu że był to dom bardzo zadbany i drugi pod względem wielkości stacjonował sowiecki szpital polowy. U sąsiada stacjonował sztab. Na warcie stało dwóch kacapów. W którymś momencie jeden z nich odszedł na bok załatwić potrzebę. Gdy wracał ten drugi krzyknął "Ruki wierch, ani kroku dalej bo strzelam". Tamten "No coś ty Sasza razem jemy z tej samej menażki od kilku lat, zszedłem tylko się odlać". I zrobił krok. Pierwszy go zastrzelił. Miejscowi pobiegli do lekarza który w tym czasie jadł obiad w domu babci. Gdy ludzie przybiegli i powiedzieli co się stało, tamten tylko podniósł głowę i powiedział "U nas ludzi mnogo, adin w tą adin w tamtą, wsierawno" i dalej jadł spokojnie. Tego zastrzelonego pochowano za domem. I jak taka armia miała nie czynić gwałtów i grabieży?

Vote up!
0
Vote down!
0

----------------------------------------------------------- "Polska Niepodległa to Polska niebezpieczna" Lenin

#54430

O wyczynach krasnej armii wiem dużo, babcia mi opowiadała np. o tym że ruski oficer tak sobie upodobał kryształowy nocnik, iż przychodził z nim po mleko,lub o tym, że w  pierwszej linii szli ci, którzy mieli "czapę" i powiedziane, że jak przeżyją wojnę to są wolni, ci robili co chcieli. Nieokrzesańcy dla których wszystko co się błyszczało to złoto,więc zbierali nawet "pozlacane" uszka od filiżanek.Zdaję sobie sprawę, że dla nich gwałt to "normalka". Ale moim dziadkom przyszło żyć także z Niemcami, byli to ich sąsiedzi. Byli wśród nich uczciwi ludzie, tak jak wśród Polaków były kanalie. Mojego wujka (był w partyzantce) przed aresztowaniem ostrzegł niemiecki komendant posterunku policji, natomiast dziadka wydał (za ubój owcy bez pozwolenia) sąsiad Polak.

Bądżmy więc ludźmi. Zdaję sobie sprawę, że Niemcy sprowokowały tę wojnę, ale nie mówmy, że zemsta to kara.

pozdrawiam

 

 

 

 

 

"Ojczyzna to ziemia i groby. Narody tracąc pamięć, tracą życie"

Vote up!
0
Vote down!
0

"Ojczyzna to ziemia i groby. Narody tracąc pamięć, tracą życie"

#54447

Jeżeli pozwolisz mi tak zdrobniale do Ciebie mówić. To fakt, że babcia także opowiadała mi, że u jej siostry której mąż był w niewoli Niemieckiej, stacjonowali żołnierze Wermahtu. Dowódca oddziału kazał pomagać żołnierzom w cięższych pracach domowych bo "mąż tej kobiety jest naszym jeńcem". Zaś gdy mąż siostry babci wrócił z niewoli, po trzech godzinach, w wyniku donosu sąsiada przyjechało NKWD i rozstrzelało ciotecznego dziadka.

Vote up!
0
Vote down!
0

----------------------------------------------------------- "Polska Niepodległa to Polska niebezpieczna" Lenin

#54449

1.Alianci nas nie tylko sprzedali, ale co gorsza kokietując Stalina odmówili naszym żołnierzom prawa do defilady!
2.Bez względu na to jak Niemcy znęcali się nad Polakami, i Polkami w czasie okupacji i jak gorliwie niemieckie kobiety wsparły Hitlera należy głośno mówić o sowieckich gwałtach na niemieckiej ludności cywilnej!
3.Istotnie zadziwia mnie u Niemców nadawanie imion rosyjskich, bo strach przed Rosją rozumiem!
pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#54368

A cóż to Cię tak dziwi Antysalonie Drogi?
Przecież ta miłość pomiedzy alfonsem i dziwką
istnieje nie od wczoraj...
Ten temat poza tym już żeśmy niejednokrotnie również tutaj przerabiali.
Niemcy są ciągle jeszcze zafascynowani Rosją
i tak juz pozostanie.
A Rosja potrzebuje Niemiec, gdyż są to dla nich poprostu
drzwi do Europy.
I należy to bardzo szeroko rozumieć i tyle!

O innych orleanskich dziewicach dzisiejszej Europy
nie będę sie rozpisywał,
bo to z tego samego miotu...

Usmiercili Boga i tym samym zrównali się do cywilizacyjnego bydła.

pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

chris

#54375

pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#54429

wobec tego takie zafajdaczone szczęście...

Ongiś najpiękniejszy naród w tej europejskiej wsi,
sprowadzony dzisiaj niemalże do niewolnictwa...

pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

chris

#54463

Już oni sami o to dbają wystarczająco. Niedługo okaże się, że w drugiej wojnie cierpieli wyłącznie niemcy i żydzi, a zbrodni dopuszczali się Polacy w "polskich obozach koncentracyjnych".

Wszystko, co mogło spotkać niemców - niechby i od sowietów - było i tak zbyt łagodną karą za to, co wyrządzili światu.

Wąż Wystygły

Vote up!
0
Vote down!
0

Wąż Wystygły

#54354

Ejże Zimnokrwisty,
zapomniałeś o naszych wartościach?

Bóg Honor Ojczyzna!

Przed drugą woją światową nasz Naród reprezentował bardzo wysoki poziom człowieczeństwa
i do tego należy ponownie zmierzać,
a nie do barbarzynstwa!

Wsadź nos w hiostorię naszego kraju
i nie wypisuj głupot,
bo to obraża naszą własną godność,
a przede wszystkim godność naszych praojców.

Vote up!
0
Vote down!
0

chris

#54360

Bardzo potrzebne spostrzeżenie.

Polscy żołnierze na Wołyniu, nawet w obliczu bestialskich mordów na Polakach przez Ukraińców,
nigdy nie posunęli się bezkarnie do takich zachowań względem ludności ukraińskiej.
Było w polskim wojsku czy też partyzantce kilka samosądów, ale były od razu srogo karane sądem polowym.
Karane również śmiercią i wyroki naturalnie wykonano.

Ale to było przedwojenne Wojsko Polskie,
a nie soviecka chołota.

pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

chris

#54356

wiecie kto wygrał? Niestety sowecki sojuz, bo, że zacytuję.

 

www.youtube.com/watch

" Upupa Epops ".

Vote up!
0
Vote down!
0

" Upupa Epops ".

#54371

ale wystarczy kliknąć w linka.

" Upupa Epops ".

Vote up!
0
Vote down!
0

" Upupa Epops ".

#54372

Vote up!
0
Vote down!
0
#54376

dzięki, ja jednak komputerowa guła.

Pozdro.:D

" Upupa Epops ".

Vote up!
0
Vote down!
0

" Upupa Epops ".

#54377

smutna dycha

"tylko ofiary się nie mylą!

I tak rozumieć trzeba JAŁTĘ!"

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#54380

niestety, sowieci się wojny nie bali, reszta czuła się wykrwawiona, więc, niestety Jałta była tego przypieczętowaniem.

" Upupa Epops ".

Vote up!
0
Vote down!
0

" Upupa Epops ".

#54385

Wszak po to  tylko był  triumwirat,

by STALIN dostał to,co chciał."

 

Iwono

i pomysleć,ze Polska Armia byla czwartą potęgą

w Europie

TO wszak my wykrawilismy sie 17 wrzesnia,gdy

Stalin zdradziecko wbił nam noż w plecy......

TO

my bronilismy Londynu,nasi Lotnicy

byli najodważniejsi na swiecie........,

to od naszej krwi zaczerwieniły się maki....

na włoskim wzgorzu.............

 a DZISIAJ.......

.Francuzi,Anglicy.....i KTO jeszcze

bedą

maszerować..........jako zwycięzcy w MOSKWIE.?

TO

najsmutniejsze, co moglo nas spotkać.

Polska Krew jest TAK niewiele warta..........

a POLSKI ZOŁNIERZ

to wieczny Wedrowiec,ktoremu

wciąż odmawia się nalezytego

SZACUNKU..........

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#54419

dodam jeszcze, że Stalin po kapitulacji Niemiec w czerwcu 1945 na Kremlu do swoich marszałków powiedział, iż największą zdobyczą wojenną są nie Niemcy a Polska.

 

"Ojczyzna to ziemia i groby. Narody tracąc pamięć, tracą życie"

Vote up!
0
Vote down!
0

"Ojczyzna to ziemia i groby. Narody tracąc pamięć, tracą życie"

#54423

"...Pod każdym sztandarem, byle nie białym.
Szukają zwycięstwa rozbite oddziały..."

To najsmutniejsza, ale jakże prawdziwa i pokazująca polskie męstwo piosenka.

A Maszerować w Moskwie?, No cóż, chętnie bym tam pomaszerowała wraz z Lisowczykami.;p

Pozdro.:D

" Upupa Epops ".

Vote up!
0
Vote down!
0

" Upupa Epops ".

#54453

Świadkowie

Od trzydziestu lat szukam syna, wojnę przeżył, wiem to, bo pisał.
Na tym zdjęciu jest razem z dziewczyną, która mieszka ze mną do dzisiaj,
w jego liście ostatnim... przeczytam:
"Jadę do was, uściskaj tatę, mam dla niego na wojnie zdobytą marynarkę w angielską kratę.
Sam ją noszę na razie, choć mała..." - syn był wielki, barczysty i silny, jeśli wie ktoś,
co się z nim stało, niech da znać, bardzo proszę pilne.

Droga Pani! W programie "Świadkowie" oglądałem Panią przypadkiem.
Od trzydziestu lat w Rembertowie mieszkam, z wojny pamiątki mam rzadkie.
Okradałem kiedyś skrzynki pocztowe - w listach były pieniądze czasami,
wśród tych listów są trzy obozowe... Może będą ciekawe dla pani...

"Bracie, braciszku, wojnę przeżyłem a z lasu wyszedłem za wcześnie.
We wsi mnie jakiś patrol przydybał i taki był koniec pieśni.
Siedzę w obozie razem z Niemcami, NSZ i AK,
trzymam się zdrowo, do domu wrócę kiedy się tylko da.
Wczoraj niektórzy z nas uciekali, ja się trzymałem z daleka
(gdy się z takiego obozu pryska,trzeba mieć dokąd uciekać!).
Dziś ciężarówką zwieźli połowę, resztę skreślono z list,
teraz ich biorą na przesłuchanie, patrzę, nie mówię nic.
Był jeden taki przyjemnie spojrzeć, wysoki, obszerny w barach,
wyższy, silniejszy nawet ode mnie, znasz mnie, trudno dać wiarę.
Miał marynarkę w angielską kratę, razem z tamtymi pruł,
Gdy go złapali i przesłuchali, wyszło człowieka pól.
Zapadł się w sobie, chodzić nie może, niższy jest chyba o głowę.
Nie znam się na tym, ale wygląda jakby miał żeber połowę.
Tak tu żyjemy, list ten wysyłam Rosjanka (kocha tu mnie).
Jak mam już siedzieć, wolę u swoich, za wiadom o mnie UB".

"Tatusiu, uciec się nic udało, nie wiem czy jeszcze napiszę..."

Ten w marynarce w angielską kratę z daprosa na czterech przyszedł,
więc teraz ja się nim opiekuję, tak jak on mną przez lat cztery.
Trochę się boję co z nami zrobią. Szkoda, do jasnej cholery!".

"Mamasza, mnie sjemnadsat liet a ja uże liejtienant!
Sdies wsio w paradkie, polskich my unicztażim banditow,
tagda ja napiszu pismo i wsio skażu ja wam.
Sczas nie chwatajet sił i spit mój major, Szachnitow.
Atcu skazi szto u mienia jest dla niewo padarok:
pidżak s anglijskoj plietuszkoj papał mnie prosto darom!"

Wejdźmy głębiej w wodę... kochani
Dosyć tego brodzenia przy brzegu
Ochłodziliśmy już po kolana
Nasze nogi zmęczone po biegu

Wejdźmy w wodę po pas i po szyję
Płyńmy naprzód nad Czarną głębinę
Tam odległość brzeg oczom zakryje
I zeschniętą przełkniemy tam ślinę

Potem każdy się z wolna zanurzy
Niech się fale nad głową przetoczą
W uszach brzmieć będzie cisza po burzy
Dno otwartym ukaże się oczom

Tak zawisnąć nad ziemią choć na niej
Bez rybiego popłochu pośpiechu
I zapomnieć, zapomnieć... kochani
Że musimy zaczerpnąć oddechu...

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#54458

pamiętam kiedy pierwszy raz słyszałam tą piosenkę, wiesz?

Pamiętam też, że ryczałam jak bóbr.Ech...to była kaseta koncertowa z Francji, przemycona przez ojca naszego kolegi.
Na tej kasecie, były też urywki rozmów przez krótkofalówki MO z siedemdziesiatego roku, z Gdyni.

Cóż, kaseta dawno się rozlasowała, ale pamiętam dokładnie ją całą.

Pozdro.:D
" Upupa Epops ".

Vote up!
0
Vote down!
0

" Upupa Epops ".

#54461

Ściągnąłem trochę pieśni Kaczmarskiego z Internetu, choć to wredna kradzież praw autorskich, czemu sam jestem przeciwny, ale.... tak żeby raz czy dwa posłuchać... Ostatecznie kiedyś już za nie oficjalnie zapłaciłem, kupując oficjalne wydania (poza rozlasowanymi na amen wcześniej przegraniami nieoficjalnymi).
Mam w pamięci jeszcze jden tekst nieco a propos (weselszy):
Krowa
Gdzieś na wiosnę front już przeszedł,
Chłopcy poszli w trop - mnie w lesie
Chłop rannego znalazł i się ulitował.
Młody był i niebogaty,
Trochę traw, coś na kształt chaty,
A w oborze jedna zabiedzona krowa.

Leżę w słomie, liżę rany,
Wtem chłop wpada zastrachany:
- Idą Ruskie! - woła - ale od zachodu!
- Cóżeś taki niespokojny?
Może to już koniec wojny,
Albo władzę przysyłają dla narodu!

Podchodzimy na skraj lasu,
A tam Ruskie - krowy pasą -
Stado z tysiąc sztuk, dorodne, zdrowe, mleczne.
Skoro trawę żre pod strażą,
Znać - do Rosji je prowadzą
Spod Poznania, wiec zdobyczne - poniemieckie.

Słuchaj - mówię - coś tak czuję,
Że tu sobie pohandlujesz.
Idź po bimber, coś go za oborą schował -
Ruski nie zje, a wypije
A to bydło jest niczyje,
Przecież przyda się w oborze - druga krowa!

Idzie chłop - i mowa krótka:
Wódka - krowa, krowa - wódka,
Ale strażnik z karabinem - niet - powiada.
Jak się krowy nie doliczą,
To pod mur postawią z niczym.
Nam się czisło, czyli liczba musi zgadzać!

Chłop pomyślał i zaradził,
Chudą krowę przyprowadził,
Dodał bimber i zamienił ją - na tłustą.
Mało ryczy, mleko daje,
Chłop się cieszy, a ja - wzajem,
Żeśmy krową - świnię podłożyli Ruskom!

Jeszcze dobrze nie strzeźwieli -
Do zagrody przylecieli.
Krowę w łańcuch, mnie na muszkę, chłop pobity -
Tak napili się za darmo,
Odzyskali własność armii,
I wykryli na dodatek - schron bandyty.

Dziesięć lat ich kraj zwiedzałem,
W jedenasty rok na stałe
Powróciłem tu, gdzie z nimi handlowałem.
Chłopu poszło nie tak gładko -
Żyje ponoć - pod Kamczatką,
W każdym razie już go więcej nie widziałem.

Nasza krowa - jakby zgadła
Co ją czeka - szybko padła,
Nim przegnali ją na tamtą Bugu stronę.
Pogrzeb miała uroczysty -
W ziemi bliskiej, bo ojczystej
Leżą kości jej -
Starannie ogryzione.

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#54465

prawdziwe.

A fakt, kasety się rozlasowały, bu!

Też często sobie z yutubki słucham...

A to znasz?
Spotkanie w Porcie

W Amsterdamie statek nasz na wyładunku był | A
Człowiek do roboty nie miał nic, więc w porcie pił | A E
Piję, po obcemu nie rozumiem, nudzę się | A D
Kiedy jakiś czarny siada koło mnie | A E7 A

- Amerika - mówi do mnie, zrozumiałem | D A
Rozejrzałem się i mówię - Sowietskij Sojuz. | E A
- Soviet Union - on się cieszy, ja do pełna mu nalałem | D A
Jak raz swoich nie było, więc był pełny luz | A E7 a

Po ichniemu nie rozumiem, on po ludzku też | A
Lecz jest wódka, więc jest tłumacz, przy niej mów, co chcesz. | A E
Postawiłem po sto gram, niech Negr widzi, że gest mam | A D
Jemu przecież w Ameryce ciężko jest | A E7 A

On tymczasem mówi - Stany Zjednoczone | E A
To największe państwo z wszystkich świata państw | E A
W bankach złota ma zasoby niezliczone | E A
Chcesz z nim zacząć, to już nie masz żadnych szans | E A (E A)

A ja na to - Kreml w niebo śle rakiety | E A
Bez wysiłku wielkich rzek zawraca bieg | E A
Żal mi ciebie lecz niestety | D
Również trudny kunszt baletu | A
Najlepiej posiadł on na planecie tej | E a

Przyszło potem do rozmowy po gram dwieście chęć
Wyjaśniłem mu, że jest ofiarą klasowych spięć
Lecz Murzyna marynarski umysł wciąż w ciemnościach trwał
I na światły wywód mój odpowiedź dał:

- U nas jest na głowę po dwa samochody
Zbudowaliśmy najwyższy świata gmach
Nasza demokracja daje nam swobody
Których oczekuje cały świat we łzach

A ja na to - my w niebo ślem rakiety
Bez wysiłku wielkich rzek cofamy bieg
Żal mi ciebie, lecz niestety
Również trudny kunszt baletu
Najlepiej posiedliśmy na planecie tej

Szybko nabierała tempa ta wymiana zdań
Ale nie chciał Negr zrozumieć co jest dobre dlań
Postawiłem po gram trzysta myślę - teraz zgodzi się
Ale on choć ledwie mówi jednak mówi mnie:

- Ja posiadam wielki kanion Colorado
Delfinów język też rozszyfrowałem ja
U mnie Niagara jest największy z wodospadów
I gwiazd pięćdziesiąt moja flaga ma

A ja na to - ja w niebo ślę rakiety
Bez wysiłku wielkich rzek zawracam bieg
Żal mi ciebie lecz niestety
Również trudny kunszt baletu
Najlepiej ja posiadłem na planecie tej!

" Upupa Epops ".

Vote up!
0
Vote down!
0

" Upupa Epops ".

#54468

pozdro.:D

" Upupa Epops ".

Vote up!
0
Vote down!
0

" Upupa Epops ".

#54469

(Wszystko znam, Upupciu! Dlatego kasety się zlasowały:):):))
Epitafium dla Brunona Jasieńskiego

Europa się wędzi niby łosoś królewski
W dymie gazów bojowych wbita na złoty hak,
Żre się kucharz francuski z szefem kuchni niemieckiej
Z ryby tak smakowitej co przyrządzić i jak.

Żaden stary się przepis nie wydaje jej godny,
Tak czy siak, trzeba będzie rybę przeciąć na pół,
Już rozpruto podbrzusze, płynie z głębi jam rodnych
Czarny kawior narodów politykom na stół.

A ja wdycham Londynu grypogenne opary
I kosztuję Paryża zgniłowonny roquefort,
Po La Manczy się błąkam, w Rzymie szukać mam wiary,
Bezskutecznie za swój pragnąc brać każdy port.

A mój port jest w stolicy krasnolicych Azjatów,
Gdzie w moździerzu historii nowy utrze się lud,
Tam mi Kałmuk otworzy duszę swoją, jak bratu,
Tam pod ziemią bogactwa siarki, węgla i rud.

Tam poeci kieszenie mają pełne dolarów
I za szczęście ludzkości przelewają swój tusz,
Tam czerwieńsze od krwi są kumulusy sztandarów
Od sztandarów zaś pąki pierwszomajowych róż.

Tam ja, Polak i były obywatel Europy
Pieśń rozwinę i formie nową nadam tam treść.
Bataliony poetów będą lizać mi stopy,
Ja im mannę gwiazd sypnę, żeby mieli co jeść!

Bruno Jasieński: niemieckie imię, nazwisko polskiej szlachty. Żyd, komunista, bywał w Rzymie, paryskie miał kontakty. W Moskwie sądzony za szpiegostwo, skazany i zesłany. Zaginął gdzieś po drodze. Odtąd los jego jest nieznany.

Drogą białą jak obłęd w śnieg jak łajno mamuta
Idę młody, genialny, ręce łańcuch mi skuł.
Strażnik z twarzą Kałmuka w moim płaszczu i butach
Żółte zęby wyszczerza, jakby kwiat siarki żuł.

Nagle widzę, żem w raju po lodowej podróży,
A on - Bóg mój, którego czciłem wam wszak na złość!
Mam więc Boga takiego, na jakiegom zasłużył,
A tam trup mój, biedaczek, zmarzł już całkiem na kość.

Pan zaś spluwa żółtawo, smarka w palce bez chustki
I na krzesło "stół" mówi, a na stół mówi "stoł",
Patrzy kucharz niemiecki wraz z kucharzem francuskim
Jak łososia z kawiorem między zęby już wziął.

Sok po brodzie mu płynie niewątpliwie czerwony
Łyka skórę i ości, wyssał oczy i mózg.
Wszak przez wieki ten łosoś był dla niego wędzony
A on czekał cierpliwie ciemny bóg pustych ust.
Jacek Kaczmarski
27.3.1982

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#54470

a jest i tu takich kilku, choćby dziś ten Tomassoo, czy jak mu tam.

a na rozweselenie, jedna z moich ulubionych, też znów o ruskich i Witkacym

Jacek Kaczmarski
Witkacy do kraju wraca
Takie życie po śmierci, jak za życia od dziecka,
A samobójcy spokoju nie znają - wieść niesie
Już pół wieku prawie zżera mnie ziemia sowiecka,
Chociaż żyły otworzyłem na polskim Polesiu.
Każdy spotka tego diabła, którego się boi -
Resztki po mnie kołchoźnik bronuje, jak umie,
A świat odkrywa na nowo wciąż dramaty moje
Śmiejąc się z nich do rozpuku, zamiast je zrozumieć.

Leżę ja niegłęboko,
Więc czuję, jak wokół
Ogarnia niepokój
Czerwone Robaki.
Póki trupów było w bród,
Żyło im się tu, jak z nut
Ale potem zwykły głód
Dał się im we znaki.

Coś mi mówi, że jeszcze wygrzebią mnie z tej dziury
I gdzie indziej urządzą mi pochówek nowy.
Ponoć w tej sprawie Narodowa Rada Kultury
Prowadziła już w Moskwie pomyślne rozmowy.
Jeżeli mnie już czerwony czerwonemu sprzeda
I ożyję dla hecy na narodowej tacy -
To już nigdy więcej głosu z siebie nie dam
By byle kto wycierał sobie gębę - Witkacym.

Ale w Zakopanem
Z góralem nad ranem
Zupełnie pijany
Wyjdę w Tatry
I w kiszek mych umyśle
Wyrażę się ściśle,
A myśl swoją wyślę
Na cztery wiatry.

" Upupa Epops ".

Vote up!
0
Vote down!
0

" Upupa Epops ".

#54473

Zaśpiewać? Ja "Jasieńskiego" umiem zagrać na gitarze (choć marny w tym jestem). Determinacja... :):):)

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#54475

choć był czas, że umiałam na gitarze "białego misia" zagrać...ale na tym skończyła się moja edukacja gitarowa, chłopak mi się zmienił.

" Upupa Epops ".

Vote up!
0
Vote down!
0

" Upupa Epops ".

#54478

Szymborska Wisława

Lenin

Że w bój poprowadził krzywdzonych,
że trwałość zwycięstwu nadał,
dla nadchodzących epok
stawiając mocny fundament -
grób, w którym leży ten
nowego człowieczeństwa Adam,
wieńczony będzie kwiatami
z nieznanych dziś jeszcze planet.

(wiersz pochodzi z tomiku DLATEGO ŻYJEMY, wyd. II, wydawnictwo Czytelnik 1954 rok)

Szymborska Wisława

Młodzieży budującej Nową Hutę

Kto dom zbudował, w którym mieszkam?
Kto kładł swą pracę na fundament?
Ów murarz, zdun i szklarz, i cieśla
minięci są przez ludzką pamięć.

Klasa z pamięcią złą - umiera.
Wierniejszą pamięć wybieramy:
sama jak książka się otwiera
w miejscach najczęściej czytywanych.

Dziś dla was, przy was, od was, młodzi,
miasta zaczyna się życiorys.
Pamięć imiona wasze codzień
notuje słowem zdobnym w podziw,
notuje normy waszej poryw
i włącza w piękny plan obliczeń.
Bo to jest pamięć robotnicza
służąca klasie robotniczej.

Vote up!
0
Vote down!
0
#54476

... Kaczmarski (wiecznie żywy) JEST poetą:):):) Jednym z najlepszych w Polsce po 45-tym.

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#54477

tą socrealistyczną ramotą w wydaniu naszej pani Nobel.

Jednak wolę jeśli poezja taka

" Słowo człowiek-to dźwięczy dumnie!

powtarzamy za wielkim Maksymem.

A tu coraz ktoś w pysk cię zasunie

i powtarza, że jesteś psim synem.

Cóż tu robić takim gagatkom

w czekistowskim mrocznym zajeździe?

Więc pomódlmy się, klnąc w waszą matkę,

wypłowiałej czerwonej gwieździe. "

Zgadnijcie czyje to?

pozdro.:D

" Upupa Epops ".

Vote up!
0
Vote down!
0

" Upupa Epops ".

#54480

Broniewski. Prawdę mówiąc i tak zgadłem, bo jego styl jest łatwy do rozpoznania. To ciekawy facet. Miał jaja, nie był sowieciarzem, potrafił się postawić.... Niestety był tez alkoholikiem. Bardzo dobry poeta. Zaliczam go, mimo absolutnej niezgody na jego socjalistyczne ciągotki, do najlepszych w XX wieku. Jeśli szukamy spadkobierców romantycznych wieszczów, to załapuje się z Baczyńskim i Kaczmarskim. Przeciwnym, klasycznym, biegunem jest oczywiście Herbert. Wisia odpada w przedbiegach.

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#54481

myślałam, że tylko ja taki wielbiciel talentu Władysława.
Wiesz, jak on mógł tu żyć na trzeźwo, ? On był przedwojenny socjalista, dał się przez chwilę omamić blichterm
" Tam poeci kieszenie, mają pełne dolarów,
i za szczęście ludzkości przelewają swój tusz...", że znów Kaczmarem pojadę.

A szczerze, nigdy, choć to on był niby sztandarowym poetą komuny, nigdy tak do końca się nie skurwił. Zawsze był dla nich niebezpieczny, to dlatego w końcu zamknęli go w szpitalu psychiatrycznym.

" Upupa Epops ".

Vote up!
0
Vote down!
0

" Upupa Epops ".

#54482

Jeśli weźmie się uwagę moje cztery i pół dychy z okładem, nic dziwnego że miałem okazje (aż za wiele)i czytać, i słuchać takiej poezji. Broniewskiego akurat było warto. To bardzo dobry poeta romantyczny, a także wiecowy (jak Majakowski), oraz, o czym mało kto pamięta, subtelny liryk.
Broniewski nigdy nie był prosowiecki. Aresztowany (razem z Aleksandrem watem w wyniku prowokacji we Lwowie) przez Sowietów po ich wkroczeniu po 17 września, trafił na Łubiankę gdzie spędził 13 miesięcy śpiewając na cały głos legionowe pieśni (a warto pamiętać, że był w Legionach Piłsudskiego, a także dostał "Virtutu Militari" i czterokrotnie "Krzyż Walecznych" za wojnę 20-tego roku). Skomplikowany człowiek i ciekawy. Reszta zdrajców, tchórzy, karierowiczów i grafomanów do pięt mu nie dorasta. Nie lubię go, ale doceniam.

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#54488

czytałam jego pamiętniki, właściwie od dziecka byłam nim zafascynowana.
A, że był w Legionach, hm...chyba wie każdy.
Szalony, ale i uroczy, pełen sprzeczności jak to u artystów.

Zresztą poeta - żołnierz, był nawet w Hiszpanii, jak Orwell zresztą.
Czy tak naprawę był poetą wiecowym?
Nie on własnie najbardziej był liryczno - romantyczny.

" Upupa Epops ".

Vote up!
0
Vote down!
0

" Upupa Epops ".

#54492

Uważam z całą stanowczością, że prezydent jako głowa państwa polskiego, nie powinien jechać na rosyjskie obchody zakończenia, rosyjsko-niemieckiej wojny. Tak, dzisiaj już wiemy, że to była Rosyjsko-Niemiecka wojna, której Polska była jedną z pierwszych ofiar. I gdy już to wiemy, wiemy o planach unicestwienia narodu polskiego przez jednych i drugich, kim byśmy byli świętując własną zagładę w Katyniu!!! Co to jest za państwo w którym przyszło nam dzisiaj żyć??? Państwo, które reprezentowane jest przez tchórzy, dzieci tchórzów, karłów ludzkości. Bez radykalnego oporu nie przywrócimy normalności, honoru, słowa honoru, dumy, co to za naród, który nie walczy, co to za łaskawa wolność dla pustego bezsensownego bytu??? A co nam mogą zrobić??? Jedynie możemy zginąć!!! Hańba!!! Dlaczego Katynia nie pokazuje się 100 razy na dzień, dlaczego nie pokazują co nam zrobili, dlaczego nie pokazują jakimi potworami, zwierzętami trzeba być, by takiej zbrodni dokonać na człowieku!!! Dlaczego nie pokazują, że rządzą pokoleniowi, jeszcze gorsi zbrodniarze!!! Hańba!!! Kto ma powiedzieć dość!!!

Vote up!
0
Vote down!
0
#54483

Są demonstracje i demonstracje. Putin był dzisiaj demonstracyjnie zimny. Dyplomatyczna odpowiedzią jest coś podobnego - kamienna twarz i zero spoufalania się. Z I Armią wracali do Polski i ginęli ci, którzy stracili okazje zabrania się z Andersem, nie tylko zdrajcy i politrucy. Ci ludzie byli wykorzystywani jako mięso armatnie, ale walczyli o Polskę. Nie warto ich ignorować. Trzeba pojechać i mówić swoje (byle spokojnie i z godnością) przed, podczas i po. Inna sprawa, gdyby Kaczkę spotkał w Moskwie choćby najmniejszy objaw baku szacunku. Wtedy może rzucić wszystko i wjechać z hukiem.

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#54490

Zniewieściałeś.

...którzy stracili okazje zabrania się z Andersem,...

No tak, ci spadli z kosmosu i wogóle nic nie wiedzieli,
że sovieci 17 września napadli na Polskę,
o wywózkach również nic nie wiedzieli, o mordowaniu WoP-istow również,o...o....o....o...o...o...o...o...o...o...o...,
ogólnie bezmózgowcy zapaleni by bić Niemca.
No ciekawa teza...
Nawet niezmiernie ciekawa...

Vote up!
0
Vote down!
0

chris

#54491

Z Armią Andersa wyszło wielu polaków wysiedlonych wgłąb ZSRR, a także, przede wszystkim, więźniów łagrów (i część ich rodzin, kobiety, dzieci). Nie wszyscy jednak zdążyli dotrzeć do tej armii i zabrać się z nią. Dla wielu jedyną szansą był następny zaciąg do I Amii, zorganizowany przez pseudo-Polaków, kolaborantów i komuchów, szczególnie, ze tym razem kierunek miał być zachodni, czyli bezpośrednio do Polski. Potrafię odróżnić szeregowego (wysłanego w błoto na rzeź nazwaną "chrztem bojowym" pod Lenino od politruka (kilku,z braku pełnej obsady czołgów, wyjątkowo, wysłano do walki pod Studziankami, które w ten sposób zrobiły się mityczne) i komisarza, który wjechał jako sowiecki nadzorca podbitej prowincji (jako "członek rządu") na czołgu Armii Czerwonej. Jak się zastanowisz, to też Ci się uda odróżnić.

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#54497

Fakt kilku nie komuchów się załapało.
Całkowita ciemnota, niemalże głupole...
W każdym razie sympatyzanci przedwojennej komuny,
albo chociaż czerwone zabarwienie takowych.

Chyba za dużo czterech pancernych się naoglądałeś...

Świadomość Polaków w owym czasie była o wiele lepsza niż dzisiaj, o niebo lepsza Dixi.
Więc nie pisz takich rzeczy...

Vote up!
0
Vote down!
0

chris

#54498