Przyznam, że niewielu jest sportowców, którzy mi imponują. Zwykle bywa tak, że ich wspaniałe osiągnięcia okazują się – wcześniej, lub później – podszyte jakimś fałszem. Sportowym, jak np. w przypadku Lance`a Armstronga, czy moralnym, jak np. w przypadku Oskara Pistoriusa.
Przyznam, że początkowo bardzo mnie rozbawił incydent z gasnącym na Kremlu ogniem olimpijskim, podżeganym zapalniczką przez putinowskiego ochroniarza. Miał on w sobie coś symbolicznego, a jednocześnie był ironicznym podsumowaniem „potęgi” mocarstwa...
Aż chciało się soczyście pokpić. Do czasu. Do czasu, gdy przeczytałem w „Rzepie” informacje o „nieudaczniku”, któremu pochodnia zgasła:
http://www.rp.pl/artykul/619672,1054879-Stracil-ogien-olimpijski--Ale-i-tak-jest-wielkim-bohaterem.html
Wymiar bohaterstwa ormiańskiego sportowca jest nadludzki. Tylko tyle da się o tym powiedzieć.
A przy okazji przeczytałem sobie jeszcze o amerykańskim bokserze sprzed lat:
http://eurosport.onet.pl/boks/wyszedl-na-ring-z-podpisanym-wyrokiem-smierci/2s6sf
Billy Mieske mnie znokautował. Szawarasz Karapetian mnie znokautował. Znoszony z ringu pytam ostatkiem sił: Czy wielu jest jeszcze takich sportowców? Jak wielu jest jeszcze takich ludzi?
Komentarze
Szawarasz Karapetian
to bezspornie bohater i to nie on był winien zgaśnięcia ognia. Trudno, aby biegnący z pochodnią rozdmuchiwał gasnący ogień.
A ten incydent jest obrazem rosyjskiej "potęgi", nie potrafią nawet zrobić przyzwoitej, niegasnącej pochodni (nawet bym się nie zdziwiła, gdyby się okazało, że ktoś wziął łapówkę od producenta ;)).
Pokazuje też podejście do obyczajów, tradycji - najpierw ogień jest pieczołowicie rozniecany w Olimpii, a później po prostu zapala się pochodnię zapalniczką...
Przy okazji można posłuchać usłużnej TVN, zawsze gotowej dodać stosowną ideologię, aby bronić bratnie państwo...
http://sport.tvn24.pl/inne,132/co-sie-dzieje-gdy-ogien-olimpijski-gasnie-moskiewska-wpadka-nie-byla-pierwsza,360682.html
...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5
...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5
@Szary kot
Pochodnia była olimpijska w treści i wielkorosyjska w formie. Forma zawiodła. Co ciekawe, podobno z powodu niedostatecznego odkręcenia kurka... ;-)
Tł,
ja Cię tak proszę, nie narażaj mnie na czyszczenie ekranu i klawiatury ;))))
Doskonałe, przykręcili nie ten kurek, który trzeba...a miało zgasnąć w Polszy...
...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5
...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5
@Szary kot
Postaram się nie narażać Cię ;-)!
Znaki
Teresa Bochwic na drugiej stronie dzisiejszej GPC interesująco rozwija wątek tej pochodni. Przyznam, że i mnie przeszło przez myśl symboliczne znaczenie tego incydentu.
<p>ro</p>
@ro
Mógłbym prosić o link? Nie mogę tego znaleźć na SG GPC.
Bombe atomowa tez ukradli,
a slynna juz zapalniczka byla amerykanskiej produkcji z dozywotnia gwarancja, firmy Zippo. Miljony na calym swiecie mogly ja zobaczyc.
Bądź zawsze lojalny wobec Ojczyzny, wobec rządu tylko wtedy, gdy na to zasługuje. Mark Twain
A pochodnia...
... wciąż gaśnie:
http://wpolityce.pl/artykuly/64193-maja-narbutt-igrzyska-zimowe-w-soczi-to-wielki-propagandowy-projekt-kremla-zamiast-demonstracji-sily-rosji-dostalismy-jak-na-razie-obraz-z-ktorego-kpia-internauci-na-calym-swiecie
Oj tam!
Ognia ci u nich dostatek.
Jakby co do podpalą pepeszą, kałachem, a jak nie to i rakieta zbędna się znajdzie.
Zapalniczek też mają sporo od indyjskich i chińskich przyjaciół.
Ogień do Soczi doniosą choćby podając zapalniczki z rąk do rąk.
Pozdrawiam niepalących.
Obibok na własny koszt
Obibok na własny koszt
@Onwk
Czuję się obrażony.
Palący
;-)))!
@TŁ
To się obrażaj "śmierdziuchu", tak jak obraża się na mnie moja paląca żona.
Owiewka ;-))
O ile dożyję, to w dniu 21 stycznia 2014 roku o godz., 8:15 minie 13 lata jak spaliłem ostatniego papierosa.
Paliłem średnio po dwie duże (25 papierosów)paczki Goldem Amerikanów w dzień czasem więcej.
W pierwszych latach 90 paliłem po 60 papierosów Carmen i wypijałem kilkanaście mocnych kaw po turecku, znaczy polskiej zasypywanej plujki typu robusta lub arabika.
Swoją drogą to powinieneś też rzucić, bo to nie jest takie trudne, jak większości się to błędnie wydaje.
Muszę napisać, że rzuciłem palenie akurat w roku 2001, gdy o mało nie zgiął mój syn, ten z fotki z transparentem od Żarnowca i po tym jak w dniu 20.01.2001 r. dałem synowi słowo, ze pale ostatnią paczkę papierosów i rzucam palenie.
Syn się roześmiał, a dziś to ja z jego se śmieję, że nie znał swojego ojca, co do twardości charakteru.
Pozdrawiam, ale rzuć w końcu palenie tych śmierdzących papierosów.
Obibok na własny koszt
Obibok na własny koszt
@Onwk
Odmawiam :-)))!
Obiboku!
Też próbowałam namawiać Tł`a na rzucenie palenia, bezskutecznie :( , poczytaj odpowiedzi...
http://niepoprawni.pl/blog/7108/niepoprawni-palacze
...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5
...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5
@Szary kot&@Onwk
Ochotnicze kommando aniołów stróżów ;-)))!!!
OKAS ???
Szkoda, że nie OKAZ ;))) bo tacy ochotnicy to już prawie na wymarciu ;)
...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5
...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5
@Szary kot
A co to jest OKAZ? Czyżby Ochotnicze Kommando Aniołów... Zagłady ;-)?
Prawdę mówiąc
myślałam raczej o ginącym okazie przyrodniczym ;)))), ale jeśli bardzo chcesz mogę być aniołem zagłady ;0, takim apokaliptycznym ;))))
...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5
...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5
@Szary kot
Wolę nie :-)))!
PS. Piąty jezdziec Apokalipsy na kocie szarym ;-)))?
Obiecałeś
nie narażać mojego komputera!!!!

:P
Popatrz, czy tu jeszcze wcisnąłbyś kota? Szarego?
...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5
...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5
@Szary kot
Nie mogę już odpowiadać nie narażając się na posądzenia o niedotrzymywanie obietnic ;-)!
"O! Wicja jedzie" - powiedziała Kargulowa. "Na kocije?!"
spytał Kargul.
HdeS
HdeS
Re: Ogień olimpijski
Najważniejszy jest refleks amerykańska zapalniczka i właściwi ludzie na właściwym miejscu Jest ogień jest ok ?
@szarynski
Dla imperium, może i tak. Dla mnie - nie.
@TŁ
Mija 100 lat a młodzi pakerzy jak 100 lat wcześniej też żrą to:
by wykończyć nerki, których nie da się naprawić.
Nie tak dawno zmarł 30.letni kulturysta, chyba mistrz świata z powodu niewydolności nerek, bo lubił łykać kreatyninę jako suplement na przyrost masy.
Pozdrawiam.
Obibok na własny koszt
Obibok na własny koszt
@Onwk
No właśnie, Obiboku! Masa sportowcom przyrasta, rekordów przyrasta, a człowieka w tym coraz mniej. Nie przyrasta. Przeciwnie, człowiek w tym "sporcie"karleje. Bogu zatem dzięki za tych dzielnych Ormianina i Amerykanina.
Pozdrawiam
PS. Podobno ruska pochodnia miała nawiązywać symbolicznie do pióra Żar Pticy. No, jeśli oni takiego Feniksa mają, to z popiołów raczej się nie odrodzą... ;-)
@tł
Rzeczpospolita pisze:
W rosyjskiej wiki o tym pożarze jest trochę inaczej (przybył jako jeden z pierwszych i zaczął pomagać strażakom).
http://ru.wikipedia.org/wiki/%D0%9A%D0%B0%D1%80%D0%B0%D0%BF%D0%B5%D1%82%D1%8F%D0%BD,_%D0%A8%D0%B0%D0%B2%D0%B0%D1%80%D1%88_%D0%92%D0%BB%D0%B0%D0%B4%D0%B8%D0%BC%D0%B8%D1%80%D0%BE%D0%B2%D0%B8%D1%87
W artykule http://imyerevan.com/ru/society/view/2081 "Na miejscu są już strażacy, wspomagani przez miłośników. Wśród nich był Shavarsh Karapetyan". To jest dość wyczerpujący artykuł o tym bohaterze - sportowcu. Drugim bohaterem, ratującym ofiary tragedii autokaru w Erewaniu, był brat Karapetiana - Kamo.
PS. Pod koniec tego artykułu są zdjęcia.
@ma
Niestety Ma, cyrylica mi "nie wchodzi" ;-). Ale dziękuję za uzupełnienie.
@MA
Czy możesz rzucić okiem na historię zmian na Wiki ?
Czego dotyczą ostatnie, dość intensywne zmiany tekstu datujące się od 6 października ?
Znowu ten Erewań...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
@TŁ
Na ile jesteś pewien tej historii o Karapetianie ? To znaczy, czy znasz źródło inne, i co najważniejsze - wcześniejsze niż relacja złotym piórem Węglarczyka ?
Pamiętając, że mamy do czynienia z najbardziej zakłamanym reżimem na kuli ziemskiej, ta żenująca wpadka z gasnącym płomieniem aż prowokowała do myślenia - co też Kreml wymyśli żeby "przykryć" wstyd takiego kalibru.
Jeśli historia Karapetiana jest prawdziwa - czapka z głowy. Jeśli nie, no to czapka z głowy przed pomysłowością kremlowskich braci PijaRów.
No i poczuciem humoru, rzecz jasna, bo to brzmi jak opowiadanie z Wiesjołych Kartinek. Czyn godny prawdziwego komsomolca.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
@AdamDee
Biogram Karapetiana w anglojęzycznej wiki zawiera szereg odnośników do źródeł pochodzących jeszcze z lat `80.
Re: Ogień olimpijski
Nie narzekamy, nie narzekamy:)
Ładne, przestronne mieszkania Ursus czekają na Ciebie.
Ładne, przestronne mieszkania Ursus czekają na Ciebie.