Neymar - DNA Barcelony zaszczepione.
Świetne wieści dla kibiców, działaczy, piłkarzy oraz trenerów „wielkiego klubu” jakim jest FC Barcelona. Ich nowy nabytek podczas tegorocznego Pucharu Konfederacji dał się poznać ze świetnych akcji, pięknych bramek oraz… wielkiego egoizmu, wspaniałego aktorstwa oraz braku szacunku do sędziów oraz zawodników drużyny przeciwnej! Wszystko to co łączy się w znany w futbolu kod genetyczny Barcelony.
Kiedy widzę grę Neymara ORAZ ZACHOWANIE (bo na to nie patrzą kibice Barcelony, bo gdyby zaczęli patrzeć, przestali by twierdzić, że Messi to najlepszy piłkarz na świecie a Barcelona gra fair play) widzę piłkarza bardzo dobrego, ale tylko pod względem piłkarskim. Natomiast w kwestii jego zachowania na boisku to idealnie pasuje on to bandy egoistów, aktorów oraz cyników, którą jest drużyna z Katalonii. Jego liczne symulacje, zaczepki słowne wobec tak uznanych piłkarzy jak choćby Diego Lugano oraz kompletny brak gry zespołowej doprowadza mnie, skromnego widza, do szału! Więc analizując grę oraz zachowanie tego młokosa, mogę stwierdzić, że oto mamy do czynienia z drugim Messim. Ogromnie się cieszę, że nie trafił on do Realu Madryt, czyli nie trafił do drużyny, tylko trafił do bandy oszustów i egoistów, nazywających się Barcelona.
Brak powrotu za straconą piłką, marsz po boisku w czasie gry defensywnej, bezsensowne sztuczki mające tylko i wyłącznie na celu ośmieszenie przeciwnika – wszystko to pokazuje jak gra Messi oraz Neymar. Oczywiście sztuczki techniczne są potrzebne i urozmaicają one futbol, ale nie do przesady! Marsz po boisku, gdy trzeba „bronić” również jest niedopuszczalny, ale przecież kto zwróci uwagę „królowi” Leo, albo „Bogowi Brazylii” Neymarowi. Rozczarowałem się zachowaniem Scolaregio, którego uważałem za bardzo dobrego trenera jednak nie potrafił on poskromić egoistycznego zachowania nie dawnej gwiazdeczki Santosu, a teraz Barcelony. Nie potrafił zrobić tego, co z Ronaldo zrobił Jose Mourinho. To Jose Mourinho sprawił, że Cristiano wydoroślał, zaczął grać z drużyną i najważniejsze dla niego stało się dobro drużyny. Nie rozczarowałem się za to zachowanie Guardioli, bo jego nie uważam za dobrego trenera i wszyscy zdrowo myślący widzieli to, że to nie on rządził zawodnikami tylko rządził Messi.
I nie warto to obwiniać ani Messiego, ani Neymara, że są egoistami. Wina leży po stronie ich dotychczasowych trenerów. A wśród tego grona przecież jest „świetny trener” Guardiola, który po raz kolejny trafił do drużyny w której ma wszystko poukładane. Znowu świat nie będzie mógł przejrzeć na oczy, że to po prostu kolejny człowiek ze środowiska Barcelony, którego media postanowiły wynieść na piedestał. Moim zdaniem jakiekolwiek porównywanie go z Mourinho jest niedorzeczne oraz obraża Portugalczyka, który zdobył mistrzostwo w trzech najlepszych ligach świata.
Na koniec próbka „umiejętności” nowego nabytku Barcelony:
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=I2mCpYOrY1Y
Ja myślę, że Vilanova ucieszy się widząc tym zachowaniem, że Neymar się idealnie wpasuję w taktykę jego zespołu…
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2071 odsłon
Komentarze
Potworne bzdety
27 Czerwca, 2013 - 21:26
Całe szczęście, że nie zaglądają tu wrogowie Chelsea, Bayernu, Interu i całej masy innych drużyn i nie zasypują tego forum podobnymi głupotami.
Porażające jest dla mnie zaślepienie autora tych wpisów.
O tego całego Neymara starał się też Real Madryt.
I rękę bym sobie dał uciąć, że gdyby zrządzeniem losu trafił do Realu, służyłby tutaj jako wzorzec cnót wszelakich.
Ode mnie, tradycyjnie, jedyneczka.