Adwokaci alfonsa

Obrazek użytkownika kryska
Kraj

"Wprost" opublikował artykuł oskarżający Wojciecha Fibaka o to, że "pomagał młodym kobietom zarobić na kontaktach z zamożnymi mężczyznami".
Tygodnik opisuje, jak jedna z dziennikarek odezwała się SMS-em do Fibaka z pytaniem o taką właśnie pomoc. Tenisista oddzwonił i umówił się z kobietą w swojej galerii, po czym miał, wedle relacji, zaproponować jej kontakty z "bardzo fajnym przyjacielem".
nformacje o tym, że znany polski tenisista zajmuje się poznawaniem ze sobą młodych dziewcząt i starszych panów krążyły od dawna.

- „Oglądał mnie. Sprawdzał, czy jestem atrakcyjna, jaką mam figurę. Kazał mi podnieść ręce. Po chwili próbował mnie pocałować, ale wykręciłam się, mówiąc, że palę papierosy. Złapał mnie dwiema rękami za twarz. Po tym zawołał Malinę i przeszliśmy do konkretów, że nie szukają profesjonalistek. Mówił, że ten pan X miałby nas gdzieś zabrać i najlepiej, żebyśmy nie prosiły konkretnie o pieniądze, tylko raczej odpowiadały na pytania. Mówił, że jesteśmy miłe dziewczyny i spodobamy się jego kolegom. Widać, że zawodowo podchodził do sprawy. Kazał nam wynosić torebki, podpuszczał mnie, mówiąc, że powiedziałam na Malinę Iza. Powiedziałam, że chyba się panu coś pomyliło. Widać, że wszystkie środki ostrożności były przemyślane zawczasu. Miałam wrażenie, że jestem w takiej fabryce – nie jesteśmy tam pierwsze ani ostatnie” – relacjonowała Jola, którą autorka poprosiła, by towarzyszyła jej podczas drugiego spotkania z Wojciechem Fibakiem.-

http://www.wprost.pl/ar/402189/Druga-twarz-legendy-polskiego-tenisa/

To nie pierwszy raz, kiedy Wojciech Fibak (61 l.) jest zamieszany w seksaferę. Już w latach 90. słynny tenisista zmuszony był przyznać, że płacił za seks z dziewczynami z agencji. Była to głośna na całą Europę afera, w którą obok Fibaka zamieszany był m.in. hollywoodzki gwiazdor Robert De Niro (70 l.).
Pikantna afera zaczęła się w "mieście miłości" w 1994 roku. W Paryżu istną sieć prostytucji stworzyli do spółki francuski fotograf Jean-Pierre Bourgeois oraz szwedzka królowa piękności Annika Brumark. Pod płaszczykiem agencji modelek wyszukiwali po całym bez mała kontynencie młode, ładne dziewczyny, którym oferowano rozbierane sesje zdjęciowe do katalogu.

Ów katalog działał potem jako oferta dla bogatych mężczyzn gotowych do płacenia za seks z amatorkami. Bo do katalogów nie wyszukiwano profesjonalnych "dam do towarzystwa", ale zwykłe, proste "dziewczyny z sąsiedztwa" - studentki, barmanki czy kelnerki.

http://www.se.pl/rozrywka/plotki/wojciech-fibak-byl-juz-zamieszany-w-seksafere-przyzna-sie-ze-paci-za-seks_326930.html

Salon i media IIIRP milczały, bo to swój salonowiec, to i swój alfons.
Kiedy Wojciech Fibak zostaje przyłapany przez dziennikarzy na czymś wysoce niestosownym (sam potwierdził niestosowność przez błaganie dziennikarzy o wstrzymanie publikacji), oczekiwalismy, że zachowa się jak gość z klasą.
Nic z tego
Alfons salonu IIIRP Fibak straszy prawnikami i sądami i próbuje wmówić zwykłemu człowiekowi, że jest osobą prywatną i że nic nikomu do tego, co robi.
Jednocześnie ruszył do ataku na WPROST front adwokatów alfonsa, podobnie jak w przypadku Polańskiego, czy Piesiewicza.
Dziennikarka Polsat News Agnieszka Gozdyra stwierdziła po przeczytaniu artykułu, że jest "zażenowana". Ale nie Fibakiem, a zachowaniem naczelnego pisma – Sylwestra Latkowskiego.

Gozdyra zaznaczała też na Twitterze, że Latkowski chciał pokazać prawdziwą twarz Fibaka, a pokazał jedynie swoją oraz że publikacja takiego materiału nie miała żadnego celu – poza kasą.

Równie ostro wypowiadała się na ten temat Renata Kim z "Newsweeka" w radiu TOK FM. Jej zdaniem "Wprost" sięgnęło bruku.

Renata Kim
Dziennikarka "Newsweeka" w radiu TOK FM

- Możemy się krzywić i zastanawiać czemu w kręgach elit podsyłanie sobie miłych dziewczyn do towarzystwa jest normą, może nam się to nie podobać, że jest brzydkie nieetyczne i niemoralne, ale rację ma znany tenisista, który mówi, że jest osobą absolutnie prywatną i nie nauczał nikogo, że ma żyć w skromności i prowokowanie go do tego, by 'ukazał prawdziwą twarz' jest nieetyczne. -

Kim podkreślała, że rozumiałaby sens takiej prowokacji w przypadku np. konserwatywnego posła, by obnażyć jego obłudę, ale w przypadku Fibaka to po prostu nie ma sensu. – On sobie żyje, ma swoje galerie, ale to jego prywatne życie i nie mamy prawa go prowokować – oceniała dziennikarka "Newsweeka".

- To nie dziennikarstwo, to bruk! - mówił w TOK FM Waldemar Kumór z "Gazety Wyborczej". -

- Uważam, że artykuł "Wprost" to nie jest dziennikarstwo. To materiał jednoźródłowy. Tego typu tekst powinien być napisany przez dziennikarza śledczego, to powinna być praca wieloźródłowa. A tu ktoś sobie, ot tak, pisze, że ''w Warszawie mówi się, że Fibak jest taki i taki, więc postanawiam to sprawdzić''. Buntuję się przeciwko takiemu dziennikarstwu - powiedział Waldemar Kumór, dziennikarz "Gazety Wyborczej". - Przypomniało mi to metody agenta Tomka. Można sobie usiąść i powiedzieć: "Zapolujemy dziś na Dominikę..." - dodał.

- Druga sprawa to rozmowa Latkowskiego z Fibakiem. Jest cyniczna i oburzająca. Latkowski nagrywa, Fibak nie wie, że jest nagrywany. Latkowski stawia się w pozycji pana Boga, mówi: "Ja się zastanowię, co teraz z tym zrobię, zadzwonię za godzinę..." - mówi Kumór. - Latkowski zginie od tej samej broni - też zostanie nagrany. Że wywozi śmieci do lasu, wychodzi z toalety, a nie myje rąk, lub coś takiego - dodał.

- Gdyby tekst "Wprost" o Wojciechu Fibaku służył debacie publicznej na temat zjawiska "sponsoringu" - można by przymknąć oko na metodę. Ale "Wprost" nie chodziło o debatę, tylko o skandal, cytowalność i pieniądze.- pisze córa Michnika, siedlecka.

- To jest jeszcze gorsze niż bezpruderyjny cynizm tabloidów. Usprawiedliwia bowiem - ba, gloryfikuje! - największy grzech dziennikarstwa: brak odpowiedzialności - społecznej i czysto ludzkiej.

Kumór swój tekst nazwał "skowytem" przeciw dziennikarstwu śmieciowemu. Przyłączam się do tego skowytu: więcej odpowiedzialności! I godności.-

Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75968,14046662,Przylaczam_sie_do_skowytu.html#ixzz2VRWO26QY

Alfons Fibak nie jest nikim.
Jest celebrytą. Fotografował się z możnymi tego świata, zapraszał do domu gwiazdy światowego formatu. Chętnie opowiadał o swoim światowym życiu, zabiegał o bycie na świeczniku.


Alfons Fibak to członek komitetu honorowego Komorowskiego.

http://www.se.pl/multimedia/galeria/111145/222974/wojciech-fibak-udaje-ze-jest-nikim/
Izraelczycy zaatakowali siostry Radwańskie. Poleciały wyzwiska?
Fibak po incydencie w Izraelu: Trzymałbym się od tego z daleka.

- Ja bym od tego trzymał się z daleka. Przy całym szacunku dla Izraela i dla stosunków polsko - żydowskich. Mieszkałem 20 lat w Nowym Jorku, w Paryżu, 90 procent moich przyjaciół, znajomych, ludzi z którymi prowadziłem interesy, to były osoby pochodzenia żydowskiego, więc z mojej strony olbrzymi szacunek. Tam było jakieś nieporozumienie, nie łączył bym tego z niczym. Ani z polityką, ani z politykami - powiedział dziennikowi.pl Wojciech Fibak.

Uważam, że Izrael to jest piękny kraj, wspaniała tradycja, wspaniali ludzie, wspaniała historia. Zawsze powinniśmy bardziej ich rozumieć, za to co ich spotkało na naszym terytorium, bez naszej winy, ale się zdarzyło. Nie powinniśmy robić szumu wokół tego, co stało się na korcie, bo jeśli ktoś będzie o tym czytał w Nowym Jorku, czy w Toronto, czy w Paryżu, to pomyślą, że w jakiś sposób nasza reprezentacja, my Polacy, nie byliśmy bez winy, że coś musiało być na rzeczy. Dlatego ja podchodziłbym do tego spokojniej - dodał były polski tenisista. -

http://wiadomosci.dziennik.pl/opinie/artykuly/419285,wojciech-fibak-o-incydencie-w-izraelu-gdzie-wyzywano-siostry-radwanskie.html

Profesor Marcin Krol odchodzi z "Wprost" zniesmaczony tekstem o Fibaku. Dla Marcina Krola to poziom tabloidu.

- "Zakończyłem współpracę, a na pewno dopóki redaguje pism obecny szef, który nie tylko doprowadził je do poziomu tabloidu, ale sięgnął po niedopuszczalne metody w tekstach o Wojciechu Fibaku. Nie chodzi mi o samego Fibaka, bo jest dorosły i da sobie radę, ale o zasady dziennikarstwa i skandaliczne publikowanie nieautoryzowanych rozmów telefonicznych, prowokacje itd." – napisał.

Mowi to ten sam facet ktory jeszcze niedawno wypisywal takie rzeczy (mając na mysli PiS) - "Żeby bronić demokracji, trzeba stosować czasem antydemokratyczne metody".

tymczasem;

Wojciech Fibak nie będzie już komentował meczów tenisowych w TVP. Współpracę zakończono z uwagi na zamieszanie wokół artykułu o Fibaku zamieszczonym we „Wprost”.
- Uznaliśmy, że w tej sytuacji kontynuowanie naszej współpracy z panem Fibakiem byłoby nieodpowiednie - uzasadnił cytowany przez „Super Express” Włodzimierz Szaranowicz, dyrektor TVP Sport.

Słynny bloger kominek demaskuje Fibaka.
– Swoją historię opowiedziała mi dobre dwa lata temu, ale wówczas olałem to, traktując jako ciekawostkę przyrodniczą. Dziś wiem, że to nie był jednorazowy wyskok słynnego tenisisty – napisał Kominek.

Dziewczyna poznała Wojciecha Fibaka, gdy pracowała jako kelnerka w nieistniejącym już klubie Living Room. Była wówczas na I roku studiów. Stawiała pierwsze kroki w Warszawie. – W środku nocy wszedł Fibak z kumplami, ja zaczęłam z nimi rozmawiać po angielsku. Skomplementowali mnie, że nieźle posługuję się tym językiem i wtedy Fibak zapytał mnie, czy myślałam o pracy w Anglii? A to był czas, kiedy myślałam o wyjeździe, aby zarobić na kolejny rok studiów. No i dał mi wizytówkę – opowiada dziewczyna. Poczuła się jakby wygrała los na loterii.

Do kolejnego spotkania doszło w znanej restauracji 6/12 przy ul. Żurawiej. – Był tam nie tylko Fibak. Przyszedł z kolegą. Anglik, mocno po czterdziestce. I jeszcze jeden albo dwóch kolesi – relacjonuje. Spotkanie było dziwne, bo panowie w ogóle nie zwracali na nią uwagi. – Kiedy już czułam się jak totalna idiotka wśród starszych panów, Wojtek stwierdził, że teraz zawiezie nas na kawę. Pod pretekstem rozmowy o pracy w Anglii. Kiedy dojechaliśmy na miejsce okazało się, że jesteśmy pod hotelem Bristol – opowiada. Tam Wojciech Fibak powiedział jej, że ma iść z Anglikiem, a po spotkaniu ma wpaść do niego do galerii.

Bloger komentując ten wywiad napisał, że słuchając opowieści swojej znajomej widział, jak mówi o Wojciechu Fibaku ze strachem, jak "nawet po tylu latach czuje się upokorzona i jak cieszy się, że prawda wychodzi na jaw". – Dla mnie to był wystarczający powód, aby jednak nie stawać w jego obronie, a to, co robił, daleko wykracza poza jego prywatne sprawy – kwituje Kominek.

http://www.fakt.pl/Wojciech-Fibak-pograzony-Bloger-Kominek-o-postaci-Wojciecha-Fibaka,artykuly,214780,1.html

Nie łudżmy się jednak.
Chór adwokatów alfonsa nie ucichnie, bo to swój alfons.
Alfons salonu IIIRP postkomunistycznej.
Wszystkie łapy na poklad, czyli jak odwracać kota ogonem, a z Fibaka zrobić ofiarę.

Brak głosów

Komentarze

 Kim jest Fifak widac po zdjeciach, widzac jak dobiera sobie towarzystwo i jak w nim sie czuje.

Vote up!
0
Vote down!
0

Bądź zawsze lojalny wobec Ojczyzny , wobec rządu tylko wtedy , gdy na to zasługuje . Mark Twain

#362118

zwyczajnie pomaga cipencjom żądnym znajomości z towarzystwem Fibaka!
pzdr
więcej n/t temat w moim tekście sprzed kilku dni.
Na prośbę starszego syna zmieniłem jeno końcówkę tytułu.

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#362125

Dzięki, Kryska!:):):)
"Chroń mnie, Panie Boże, przed przyjaciółmi, bo z wrogami sam sobie poradzę":):):)
Co miałem powiedzieć, powiedziałem już u Budynia i wcześniej.
Jak bandyci kopią alfonsa, to nie stoję i nie klaszczę. Jakoś nie potrafię. No i nie lubię się wyręczać nikim, a już szczególnie gorylami mafii.
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#362127

i unikniesz rozterek!
A tak poważnie, to zbyt serio traktujesz tę sprawę.
pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#362159

Nie widać "uśmieszków"?
:):):)
Chociaż... staram się się też wyciągać poważniejsze wnioski.
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#362169

@"Nie łudżmy się jednak.
Chór adwokatów alfonsa nie ucichnie, bo to swój alfons."

Nie ważne że robi coś nagannego. Grunt że swój.
No gdyby tak robił na przykład Gowin, Kaczyński, Wipler to wtedy byłaby to sprawa godna salonowych dziennikarzy. A tak, popierają alfonsa.

Vote up!
0
Vote down!
0
#362140

pedofil Polanski ktorego bronil i uruchamial zydowskie lobbyw Polsce i w USA a by tego parcha bronic.

Vote up!
0
Vote down!
0
#362148

2] piszesz o alfonsach - wystarczy wpisac w gugle 2-3 slowa i wyskoczy prawie 2 mln odnosnikow w ...0,17s
latwiutko dotrzesz do zdjec wszelkiej masci celebrytek , aktorek, filmowych pseudogwiazdek - plejada zaskakujaca.
Kazdy alfons ma ....qur, no tego dziewuch co na niego zarabiaja - CZY MASZ GWARANCJE, ZE FIBAK BRAL ZA TO PIENIADZE?
3] jAK NAZWAC osoby plci zenskiej, ktore do gazet pokazuja wszystko - cala nagosc w zakresie klatyki piersiowej i przyrodzenia ? Mozna zobaczyc WSZYSTKO!!
http://plejada.onet.pl/newsy/najbardziej-pozadane-gwiazdy-nago/mfmvb

http://www.fakt.pl/One-najchetniej-sie-rozbieraja-Ranking,artykuly,77631,1.html

Figura, Mandaryna, Liszowska,Wyrwal, Siwiec,Dancewicz,Szulim,Rozenek, Cichopek,Gorniak,Gardias,Wegrowsak,Mucha,Szwed,
Krupa,Herbus,Piertucha,Urbanska,
Molek,Brodzik Sonnet,Doda,Foremniak,Ksiazkiewicz,
Przybylska,Omena Mensah,
Martyna Wojciechowska - sama szefowa National Geografik...
nawet pewna idiotyczna specjalistka od
JADANIA ELEGANCKO BEZY
stwierdzila, ze maz ja namawia do rozbieranej sesji dla kobiet50+
sAME CHCA BYC JAK GWIAZDY I DAJA SIE SERWOWAC I ZJADAC JAK WLASNIE BEZY - w duzej ilosci niczym paczki w tlusty czawrtek....

Vote up!
0
Vote down!
0
#362147

Zrobiono krzywdę człowiekowi

http://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/429603,daniel-olbrychski-staje-po-stronie-wojciecha-fibaka.html

Vote up!
0
Vote down!
0
#362178

PRLowski pupilek zaprzedany komunie bo tylko dzieki niej ta lajza alkocholik mogl zagrac w tylu filmach jako czlowiek to dno.A teraz broni alfonasa ktory siedzi w towarzystwie starych prykow i pedofilow zaspakajajac ich potrzeby.

Vote up!
0
Vote down!
0
#362181

I bardzo dobrze,niech mu się do tyłka dobierają,
niema pobłażania dla sutenerów,alfonsów.
U mnie już dawno POdpad za wspieranie pejsatych gudłajów.

pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#362193

HdeS

Vote up!
0
Vote down!
0

HdeS

#362201

i to jakiemu człeku:
- I rakieta PRL
- zna sie z ministrem Sportu w rzadzie Rakowskiego
- czlonek chonorowy [z korekta] komiteta Bula:
http://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/galeria/429580,3,wojciech-fibak-osiagniecia-w-tenisie-skandale-seks-prostytutki-zdjecia-galeria-zdjec.html

- uwzgledniajac, ze zna Pierwszego Trampkarza PRL-bis
- rezysera Daniela vel Azja Tuhajbejowicza
czyz nie nalezy mu sie kilku Body-gard'ow?

Zwlaszcza, ze Daniel moze boksowac,szabla robic
zas Pierwszy Trampkarz skopac PO goleniach.

a na powaznie -> szkoda czasu na pudelkowo-rozporkowe tematy

Vote up!
0
Vote down!
0
#362190

... jest przypomnienie "Ojca chrzestnego". Pewien producent filmowy-milioner i jeden z bogów Hollywood lekceważy grzeczną prośbę dona Corleone.
Budzi się następnego dnia rano z zakrwawioną głową swojego ogiera-championa pod kołdrą...
Producent to bardzo niesympatyczna postać, nie tylko pełna pychy, nie tylko przekonana o własnej nietykalności, ale zwyczajnie obrzydliwa (w filmie pominięto wyraźną w książce sugestię, że zgwałcił on nieletnią gwiazdkę, dostarczoną mu do pałacu). Odmówił prośbie, bo nie chciał dać roli piosenkarzowi, istnemu dupkowi, który kiedyś "zmarnował" mu protegowaną. Nie zauważył jednego, że syn chrzestny dona Corleone jest być może szmaciarzem, ale "propozycje nie do odrzucenia" są naprawdę nie do odrzucenia.
Nie ma się nad kim litować, trudno brać czyjąkolwiek stronę, ale najbardziej fascynujący jest sam mechanizm zdarzeń.
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#362212

o! a Kary kon to jest rarytas

http://rasykoni.pl/konie/artykuly/umaszczenia-koni
WIEC SZKODA KONIKA
ale
jednak Don Corleone posłał producentowi
WYRAŹNY SYGNAŁ

Vote up!
0
Vote down!
0
#362214

... najważniejsze było upokorzenie i sygnał: "Możemy zrobić z tobą co chcemy".
SP
Nie chce mi się kłócić ze wszystkimi, ale równocześnie koleżanki sycą się innym wydarzeniem. Tym tortowym. A ja znów chciałbym zapytać "kto", "jak" i "po co". Dlaczego to nie sam Nakrapiane Jajo Błazen Słomka? Dlaczego tortem a nie kamieniem (Jaruzel dostał, i słusznie, absolutnie słusznie kamieniem, nie cegłą)? Dlaczego Słomka nie walnął tortem Wileckiego (też generała, jakby nie było), albo chociaż Opary (miał okazję, bo do nich łaził)?... Czy naprawdę chcemy, żeby takie pajace zwalczały System w taki sposób, udając, że n a s reprezentują i jakie to n a m wystawia świadectwo? Jakie są skutki podobnych happeningów (jako żywo palikotowskich)?... Komu to służy?
Moim skromnym zdaniem nie wystarczy tylko cieszyć się, że jakiś podrzędny, mocno wyleniały (dlaczego to akurat na niego trafiło?) "celebryta" został publicznie skopany, a jakaś podrzędna sędzia potraktowana bitą śmietaną.
Czy naprawdę wystarcza nam (rzucane przez Służby?) ochłapy?
Myśleć, myśleć!:):):)
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#362217

gebe mozna czesciowo oblizac, reszte zmyc i nawet podbite oko na 2 tygodnie nie zostanie - prawda?
Oj po cegle ślad byłby spowodował trwalszy uraz
a moze nawet jakaś traumę do niesprawiedliwości?.

Vote up!
0
Vote down!
0
#362232

sluchajac ze znudzeniem OPonentow
mozna pobawic sie w ...gornika niczym
gosc na ruchomej fotce

http://blogopinia24.pl/polityka/786-krakowscy-konfidenci-gestapo-i-sb

tuz powyżej list blogerów
[ wprawdzie on jakiś
łódzko -skierniewick0- warszawski
ale rysunek pierwsza klasa ]
prof Gornictwa entomologicznego,
o sorry moze paleoentomonolog,
Yyyy, hyy,eee
no taki wysokiej klasy specjalista...,
ktory reszte ma ponizej kosci ogonowej

Vote up!
0
Vote down!
0
#362233

Nastała bardzo niedobra moda, żeby osoby znane z telewizora stawiać ponad prawem: pedofilia Polańskiego, teraz praktyki Fibaka, znaleźli się i tacy, którzy bronili Piesiewicza, no bo poniekąd artysta, podobnie z Korą.
A ja uważam, że równość obywateli wobec prawa obowiązuje i każdy kto próbuje manipulować przy tej zasadzie, albo uważa że tylko prawy może się pohańbić, a świni ześwininie nie grozi - jest cyniczną szmatą.

Vote up!
0
Vote down!
0
#362222

Nie mogły być to profesjonalne prostytutki, a porządne dziewczyny, w dodatku niemające zbyt wielu doświadczeń seksualnych. Ceniono bowiem naturalność i skromność...

http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/wojciech-fibak-nie-szukal-prostytutek-tylko-porzadnych-dziewczyn_327908.html

Vote up!
0
Vote down!
0
#362278

I ciekawe komu ?

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#362226

...przystojnego portfela, li tylko
Oj ale by go Monia schrupała, oj jaki łakomy kęsek

Vote up!
0
Vote down!
0
#362231

kochanka o 15 lat mlodszego Tomasza Ziółkowskiego dziennikarza sportowego

Vote up!
0
Vote down!
0
#362275

para-profesor Środa? A taki łakomy dla wyjątkowych koneserów i smakoszy kąsek jak Anna Grodzka? Tyle ciekawych pytań się ciśnie, a z żadnego medium, żadnej odpowiedzi. Czyżby mejstrimowe mendia były, aż tak konserwatywne?! Przecież w ten sposób POstęp i Jewropa w tym ciemnogrodzkim liberalno-demokratyczno-socjaldebileralnym państwie nigdy nie zamieszka! Straszne!

HdeS

Vote up!
0
Vote down!
0

HdeS

#362290

Niech się pożrą nawzajem jak hieny albo jakieś inne padlinożerne stworzenia. Oni żyją tak na co dziń i nie róbcie wśród tych afery gdzie jest to normalnością. To, że nagle ktoś komuś w tym towarzystwie zaczyna brużdzić  znaczy tylko, że próbuja kogoś dyskredytować. A niech sie pożrą !!! Panienki powinny wiedzieć ,że pomoc za nic nie istnieje i tylko jakaś bez rozumu jast potem zaskoczona. Niech się pozażerają. Fibak też poza graniem pod flagą Polski nic dla niej nie zrobił i nie jest mi go żal. Niby mądry a głupi a do tego alfons.

Vote up!
0
Vote down!
0

lupo

#362271