Kim jest Declan Ganley? - ten ,który zatrzymał "Lizbonę"i"pogonił pajaców z Lizbony" z Zielonej Wyspy.

Declan Ganley urodził się w rodzinie irlandzkiej mieszkającej w Londynie.
Gdy miał 13 lat wrócił z rodziną do Irlandii.
Od młodości zdradzał żyłkę do interesów,kupował i sprzedawał akcje.
Po szkole krótko pracował na budowie a póżniej jako urzędnik w przedsiębiorstwie ubezpieczeniowym .

Szybko rozkręcił swój biznes.
Sposób w jaki zdobył przysłowiowy pierwszy milion owiany jest tajemnicą.
Wiadomo tylko,ze działał w Iraku i Albanii czyli tam gdzie inni szczęścia nie szukali.

Jego szczególne zainteresowanie budziła Rosja i państwa bylego bloku sowieckiego.W 1992 roku był doradcą ekonomicznym rządu łotewskiego.

Na początku lat 90 tych założył firmę przemysłu drzewnego "Kipelova",która zatrudniała 6 tysięcy ludzi. 1997 roku sprzedał ją, a nabywca "Kipelova" został Borys Jordan - były szef Gazprom Media i telewizji NTV.
Robił interesy równiez w telekomunikacji i jego firma Broadnet działała w 10 ciu państwach UE.

SpóLki Ganleya robiły interesy z przemysłem obronnym USA i stąd oskarżenia go o powiazania z CIA. Jego firma Rivada Networks zatrudnia kilku byłych amerykańskich wojskowych.

Zaspokoiwszy swoje ambicje bisnesowe,szef Libertasu podąża w kierunku kariery politycznej.
Przystapił do kampanii przeciw traktatowi lizbońskiemu i było to dla zwolenników TL jak grom z jasnego nieba.
Po przegranym referendum w Irlandii stał się postacią bardzo niewygodną dla politycznego establishmentu.Wielu jego dawnych przyjaciół zaprzecza znajomosciom z nim.

Ganley zmusił premiera Irlandii Briana Cowena do przyznania się ,że nie czytał TL w całości ,którego był zwolennikiem.
To jemu przypisuje się obalenie TL.

Ganley okazał sie nie tylko zręcznym biznesmenem ale i człowiekiem z tzw.nosem politycznym.

Ganley ma pieniądze i popularność.A czego pragnie?

WŁADZY?

http://www.rp.pl/artykul/146161.html

http://www.tvp.info/news.html?directory=2788&news=893649

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,6416629,_Temat_Dnia__w_TVP__Dlaczego_warto_glosowac_na_eurosceptykow_.html

http://www.korespondent.pl/index.php?x=artykul_r1&id=5961