Globalne ocipienie

Ekosekta nie odpuszcza. Jest zimniej? To efekt globalnego ocieplenia!

Śnieg w maju? Kapłani ekosekty (na chwilę) ucichli. Biały puch we Francji czy we Włoszech psuje biznes. Handel odpustami (co2) idzie jak po grudzie. Rzadko sekta wyskakuje z tekścikami w rodzaju, że nad Bałtykiem wyrosną palmy (co budzi zachwyt płacących krocie za

ogrzewanie

mieszkań). Kto narazi się ekosekcie, ten skazany jest na wegetację (podobnie, jak krytycy dżenderu czy pancernej brzozy). Kasta kapłanów Nowego Oświecenia, jak niegdyś w Egipcie, wciska wtórnym analfabetom, że jak nie zapłacą za ratowanie świata, pochłonie ich

wieczność

raz na zawsze. A ponieważ człowiek Nowego Oświecenia żyje wiecznie (zna śmierć jedynie na życzenie) ta groźba wystarczy by Uwierzył, a Wiara czyni cuda. 11 listopada (co ta data nam mówi?!) sabat czarownic na rzecz zabobiegania zmianom klimatu rozpocznie się w

Warszawie

a Maciedonia obejmie nawet prezydencję konferencji COP (nie mylić z Centralnym Okręgiem Przemysłowym). Mnóstwo szalbierzy i wydrwigroszy szastać będzie Twoimi, drogi Czytelniku, podatkami na Twoich oczach. Oni przecież wiedzą, że człowiek, jako drobny

element

przyrody, ma minimalny wpływ na klimat, który zmienia się co jakoś czas i dlatego Grenlandia zwie się Zielona, a Polskę pokrywały lodowce lub lasy tropikalne na długo przed pojawieniem się człowieka na Ziemi. Ale biznes to biznes. Kuzyn (prosił, bym nie wymieniał jego nazwiska,

naukowiec

wysokiej klasy), zrobił mi wykład o tym, że znajdujemy się na końcu epoki interglacjalnej (międzylodowcowej) i będzie zimno; oraz, że to zimno nadejdzie szybko, przez jedno pokolenie. Troska o anonimowość jest zrozumiała, w dobie totalnego braku wolności słowa, zwanej

„tolerancja”

nie tylko naukowiec boi się znaleźć na zasiłku. W konsekwencji zaoferowałem Rodzinie przenosiny do Meksyku. Nic z tego. Ekosekta wygrała (działa widać na podświadomość). Przenieśliśmy się z Bonn do Zgorzelca. Mamy maj i kłapiemy szczękami. Cieszmy się na narty!

http://www.youtube.com/watch?v=1c7QaC-Vfiw

Post scriptum: źródła naturalne emitują więcej co2 od istot człekokształtnych, zwanych dziś osobami. Kiedyś ktoś zaatakował krowy za emisję co2! Tymczasem wulkany, akweny wodne itd. dostarczają gros tego życiodajnego gazu, bez którego świat zamieniłby się w pustynię.

Na razie do kodeksów karnych postępowych państw świata nie wprowadzono jeszcze czynu karalnego „kłamstwo klimatyczne”. Ale niebawem może się to zmienić. W imię prawdy. Prawdy Nowego Oświecenia.

Globalne ocieplenie należy to tych samych kategorii, co umowna płeć, przestarzały model rodziny, czy podatki sięgające 80 procent.

Podobno zły król L 16 został skrócony o głowę za to, że zamierzał podnieść podatki do niebotycznych …11 procent. Rewolucja trwa. Kiedy, do cholery, pożre swe dzieci?!