13 grudnia, 22 lipca

Te dwie daty łączy ze sobą czerwona nić. Nić zbrodni, pohańbienia, upodlenia, amputacji historycznej i pochwały kolaboracji. Długa była droga od mordowania Akowców, przez Poznań, Wybrzeże, stan wojenny do śmierci Popiełuszki. Droga naznaczona krwią.

22 lipca, początek 2. rosyjskiej okupacji Polski w XX wieku. PKWN przyniósł zagładę Polsce. Nieprawdą jest, że wystaczy zachować język, by być narodem, jak twierdzą apologeci Polski sowieckiej. Można przestać być Polakiem, mówiąc po polsku. Polskość to coś

więcej

niż słowa. To przede wszystkim czyny. Dla jednych to nienormalność, dla drugich to sens życia. Wbrew PKWN pamięć przetrwała. Ziarno polskości, mimo chemicznej obróbki, wzeszło w sercach Polaków. 13 grudnia to ważna data. Unaoczniła ona, że narodu pokonać się nie da.

http://www.youtube.com/watch?v=lCUKAz69wS4

Post scriptum: dla mnie 13 grudnia ma wymowę szczególną. Tego dnia, w 1939 roku, moi Rodzice i mój starszy, wówczas chory Brat, mieli pół godziny na opuszczenie mieszkania w Łodzi. Mój brat cudem przeżył Radogoszcz. Podczas okrutnej zimy 1939/1940 kilka dni bydlęcymi wagonami jechali do Staszowa, gdzie ich wyrzucono na bruk. To było nic w porównaniu z przeżyciami rodziny we Lwowie, powie później Matka. 13 grudnia 1981 roku miałem ranny dyżur w redakcji. Rozpoczynał się o 4 rano. Wówczas nie było komputerów, ticker wpluwał wiadomości. Nie wiedziałem, co się dzieje w Polsce, ale od czasu wysłania przez generała Jaruzelskiego tzw. trójek do zakładów pracy, liczyłem się z najgorszym. Później przetoczyło się przez wolny świat tsunami pomocy dla Polaków.

Dzisiaj w PO, partii jakoby „konserwatywno-liberalnej”, a w duchu bolszewickiej, pojawiają się na razie nieśmiałe żądania „rehabilitacji” Jaruzelskiego. Czy był on skazany? Czy przebywał niewinny w więzieniu? O jaką „rehabilitację” chodzi? Jacek Karnowski, prezydent Sopotu, przeciwko któremu toczy się postępowanie kryminalne, nie może nachwalić się i PO, i Jaruzelskiego. Czy naprawdę taka jest Polska?

O pamięci:

Czarny las

Film zakazany

O tragedii w lesie

Lat temu wiele,

Za wiele, by wryła się

W pamięć.

Doktorzy

Nie leczą

Politycznej amnezji.

Przeciwnie,

Podają kolorowe

Pigułki.

Ludzie

Się dziwią

Jak tu wierzyć

W Prawdę?

To przecież

Film zakazany.

Jutro

Budować trzeba,

Nie przeszłość,

Trzeba posiać,

Nie trzeba orać.

Czy wzejdzie?