Ostatni lot - napisany wieczorem w dniu zamachu

Obrazek użytkownika tequila
Historia

 

OSTATNI LOT
Weszli w spokoju na pokład TU,
jak jeńcy do ruskiej więźniarki,
a było skazańców bez mała stu,
gdy wspomnę przechodzą mnie ciarki.

A tam w Warszawie spiskowców klan,
w nadziei wciąż kciuki zaciska,
bo wciąż niepewni czy uda się plan,
czy spadną na skraj lotniska.

Lot był spokojny, skąd wzięła się mgła ?
kontroler udawał że gada,
wtem dwa wybuchy i cisza i mrok,
a w Polsce na szczycie roszada.

A tam na Kremlu radość i śmiech,
bo prawie się wszystko udało,
swego żywota dokonał już Lech,
dziennikarz coś czytał nieśmiało.

Kilkoro przeżyło, choć ranni, we krwi,
Wołali: no co wy robicie !
lecz kilka wystrzałów skończyło ich los,
i krew znów trysnęła w kokpicie.

A tam w Katyniu spod gęstych brzóz,
załkali bestialsko zgładzeni,
śmierć ich zbliżyła - to tylko śmierć,
jak swoich ich wszystkich przyjęli.

 

 

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (2 głosy)

Komentarze

gość z drogi

ukłony i słowa serdecznego współczucia dla Rodzin Smoleńskich

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#349952

gość z drogi

w Telewizji Republika

gratulacje i powodzenia ...

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#349962

gość z drogi

i reszty Europy i nie tylko Europy 

Kochani,serdeczności:)

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#349970

Niestety, tak to było ...

Vote up!
0
Vote down!
0

Maark

#1434402