"...to jezioro damy tutaj, a ten niech sobie stoi w zieleni..."
Pamiętacie scenę z filmu Stanisława Barei "Poszukiwany, poszukiwana" ?
Jerzy Dobrowolski jako dyrektor "od spraw niezałatwionych" wprowadza urbanistyczne poprawki na makiecie jakiegoś osiedla:
"- Panie dyrektorze! Tu jest jezioro!
- A to nie, nie... A nie, dobrze! To jezioro damy tutaj... a ten niech sobie stoi w zieleni."
POdobnie Genialny Architekt część starych ministrów umieścił w cieniu zieleni, a część wymienił na "nowych".
Tylko z tym jeziorem wydaje się mu, że przesunął w inne miejsce. Jezioro jednak POzostało tam gdzie było, a zaniedbane ma to do siebie, że się zamula i tak na prawdę urbanista wsadził ich PO kolana w bagno.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 9718 odsłon
Komentarze
Wierni
20 Listopada, 2013 - 19:16
Mierni, bierni ale wierni. Wybrał sobie idealnych. Kompletnie zależnych:) Zrobią wszystko i będą siedzieć cicho. No. Tak sobie myślę patrząc na ministerialnych wybrańców Tuska z dnia dzisiejszego. Być może, których okaże jakąś niezależność w myśleniu lub działaniu i zrobi to ku swej zgubie bo zostanie zrekonstruowany;)