Prezydent, który powiedział PRAWDĘ po to by zginąć
Prezydent USA John Fitzgerald Kennedy.
Czy dlatego go potem zastrzelili bo mówił to co było tajne, bo tajność służyła i zawsze będzie służyła ukrywania najgorszego zła panującego na każdym kroku i wszędzie.
Obecnie w Polsce też wszystko jest tajne, bo przeciwnym wypadku nie trzeba byłoby namawiać lemingów do zrobienia porządku czy brania udziału w życiu społecznym Polski.
Tajne bo tajne.
Nawet czysta kartka papieru i koperta w kancelarii tajnej jest sama w sobie tajna dla tajności tajnej.
Strzały w dniu 22 listopada 1963 roku, Dallas w stanie Teksas...... i Prezydent John Fitzgerald Kennedy osuwa się w ramiona siedzącego obok senatora Connaly'ego.
Czy śp. Lech Kaczyński i wielu z tragicznie zmarłych w zamachu smoleńskim i następnych skrytobójczych zabójstw za dożo powiedzieli lub wiedzieli i dlatego też zostali zgładzeni?
Proszę zwrócić uwagę na fragment filmu z podaną liczbą ofiar w 01:035 minucie filmu, którą podawały w pierwszych minutach łże MENDYia.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 5747 odsłon
Komentarze
01:35
25 Października, 2010 - 17:33
132, i jeszcze były wiadomości, że osoby przeżyły....
Wypowiedź JFK, która przyniosła Mu śmierć, jest i dzisiaj aktualna.
Zapraszam na nowootwartą stronę i poparcie.
www.deklaracjalodzka.pl
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
----------------------------------
Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków
@ Ciociababcia
26 Października, 2010 - 00:29
Jedną z uratowanych była chyba ta "sympatyczna" stewardesa, w której zakochał się nie tylko Tusk, Komorowski, E.Klich ale i inni?
Obibok na własny koszt