W Sejmie znowu od rana,
Ciągle słychać POsmana,
Bez potrzeby piekielnie się drze,
Choćby ręce pomdlały,
Patrzą wciąż wilcze gały,
POsman mówi: "Głosujcie na MNIE.
Trzeba kręcić te lody,
Choć rzucali wam kłody,
A do kasy to ciężko się szło,
Trzeba wiedzieć od dziecka,
Tu dokładność niemiecka,
Awangarda, elita peło."
A czasami się zdarzy,
Że się POsman rozmarzy,
Jak to aktor gdy stoi wśród braw,
...