Za co należy krytykować PiS?

Obrazek użytkownika elig
Kraj

Motto:

  "Jeśli jedna osoba mówi ci, że jesteś pijany - nie przejmuj się. Gdy usłyszysz to po raz drugi - możesz zlekceważyć ten fakt. Jeśli jednak powie to ktoś po raz trzeci - idź do domu i połóż się spać".

  Zacznę mój tekst od kilku cytatów. Oto moja odpowiedź komentatorce Lusi /TUTAJ/:

  "@Lusia

  elig- 22.03.2013 10:17

  Nie każda krytyczna uwaga jest "dołożeniem" i "obsesją". Ziemkiewicz wspomniał krótko o Kaczyńskim oraz PiS, stwierdzając, iż Kaczyński wierzy w to, że gdy jego partia będzie jedyną liczącą się opozycja to "wahadło odbije" i ludzie, chcąc, nie chcąc, zagłosują na PiS. Ziemkiewicz uważa, że lepszą metodą jest budowanie szerokiego frontu. Może mieć rację.".

  W numerze 8/2013 "Do rzeczy" ukazał się wywiad Mariusza Staniszewskiego z Ludwikiem Dornem. Ten ostatni powiedział:

  "I to jest właśnie wynik polityki kadrowej PiS. Jeśli gdzieś pojawia się jakaś osobowość, która ma ambicje i energię, to jest nie tylko przez PiS odpychana, ale wręcz przez nie tępiona. (...) I właśnie to prowadzi do samoizolacji partii.".

  Krakowski profesor Krzysztof Pasierbiewicz napisał w swojej notce "Errare Humanum est - list do rzeczowego pisowca" /TUTAJ/:

  "zasugerowałem, że starsze pokolenie sympatyków i działaczy PIS nie do końca rozumie współczesny świat i dlatego uważam, że w partii Jarosława Kaczyńskiego należy dać więcej "władzy" nieskażonych komuną ludziom młodym, którzy już nie pamiętają nie tylko komuny, ale również okresu po okrągłym stole, a więc nie są zainfekowani wojną polsko polską.".

  I wreszcie Józef Darski w komentarzu do mojego ostatniego wpisu /TUTAJ/ stwierdził, iż:

  "Taka jest rzeczywistość. PiS, Kluby, GP - to są instytucje pokoleniowe, które się zamykają w swoim pokoleniu. Są całkowicie nieprzemakalne.".

  Proszę zauważyć, że cztery powyższe opinie dotyczą tego samego problemu, mimo iż pochodzą od tak różnych osób. Rafał Ziemkiewicz to niezależny publicysta i pisarz, zwolennik Ruchu Narodowego, Ludwik Dorn to dawny "trzeci bliźniak", działacz PiS /a obecnie SP/, skłócony potem z Jarosławem Kaczyńskim, Krzysztof Pasierbiewicz jest sympatykiem PiS, a Józef Darski jest z portalu Niezalezna.pl, powszechnie uważanego za "propisowski".

  Wszyscy oni są zgodni - głównym problemem Prawa i Sprawiedliwość jest samoizolacja - niedopuszczanie nowych osób oraz idei. W związku z tym, ten kto dobrze życzy tej partii powinien mówić o tym głośno i często, aż świadomość zagrożenia dotrze do najwyższych władz PiS z prezesem włącznie.

  Najbardziej przeszkadzają w tym zagorzali entuzjaści Prawa I Sprawiedliwości. Atakują oni z furią każdego, kto odważy się powiedzieć choć jedno krytyczne słowo i wrzucają go do wspólnego worka z Monika Olejnik i Palikotem. Pasierbiewicz tak o tym pisze w linkowanej notce:

  "Po mojej replice dla posła Terleckiego zostałem zaatakowany właśnie przez „ortodoksyjnych pisowców”. I nie byłoby nic w tym dziwnego, gdyby nie forma tego ataku. Otóż na ulicy, w kawiarni, telefonicznie i mejlowo napadnięto na mnie w stylu, w jakim wiejskie baby na odpuście napadają na cudaków, co nie chodzą do kościoła. A więc, nienawistne spojrzenia, obraźliwe słowa, wybałuszone z nienawiści oczy i żyły na skroniach. O tym co mówili, nie ma sensu wspominać. Żadnej dyskusji. Żadnej wymiany zdań. Tylko i wyłącznie bezwzględne i bezwarunkowe potępienie. Słowem beton niezdolny do racjonalnego i wyważonego myślenia. I zaręczam Pana, że nie byli to tylko pisowcy szeregowi. Beton nie przyjmujący krytyki w żadnej formie, choćby była konstruktywna.".

  Właśnie. Ci fanatycy wyrządzają swej ukochanej partii niedźwiedzią przysługę. To prawda, że PiS jest jedyną w tej chwili prawdziwą opozycją /prof. Pasierbiewicz żywi nadzieje związane z osobą przewodniczącego Dudy - dość naiwne, jak mi się wydaje/ i że trzeba będzie głosować na tę partię. Nie oznacza to jednak, że ugrupowanie to jest nieomylne i nie popełnia błędów. Należy więc je krytykować, jeśli tylko jest za co. Będzie to z pożytkiem dla niego.

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (3 głosy)

Komentarze

 "   Ci fanatycy wyrządzają swej ukochanej partii niedźwiedzią przysługę."

Święte słowa .

Oj dostało mi się od niektórych na tym portalu za krytykę działań PISu , oj dostało .

Czym to już ja dla nich nie byłem , i trollem , i agentem i...wstyd powtarzać .

" Jedność partii , jednością narodu ! " :) .

 Niestety fanatyzm z reguły działa destrukcyjnie . 

Vote up!
2
Vote down!
-1

TYBERIUSZ

#346755

elig: Święta prawda. Fanatyzm to zaraza.

Vote up!
2
Vote down!
0

elig

#346770

Takich wizjonerów czarnego scenariusza wokół PISu,jest pełno,a to zwykłe trollowanie,by rozbić jedność,szumowiny zawsze się wyrzuca,by rosół miał klarowność i smak,i taki profesor Pasierbiewicz,nie jest sam w opluwaniu PISu,ma wsparcie takich cymbałów jak Kurski,Ziobro,misiek Kamiński,czy szambo Kluzik,itp

Vote up!
3
Vote down!
0
#346758

Chcesz powtórki z rozrywki,to uważaj na kuchnie bo cię ktoś patelnią dmuchnie,
Nie prowokuj daj se luz,i tyle

Vote up!
1
Vote down!
0
#346759

Ostrzeżenie zrozumiałem :) .

To " ryby w ręczniku " w pańskim wykonaniu ? .

No cóż , w pogróżkach mógłby pan zachować choćby odrobinę finezji :) . A właściwie niech się pan nie krępuje , zamiast tego " Nie prowokuj daj se luz,i tyle" ,

powie pan wprost ," ZAMKNIJ MORDĘ ! !" .

Zadowolenia z siebie , i miłego wieczoru :) .

 

 

 

Vote up!
1
Vote down!
0

TYBERIUSZ

#346776

Ja tu na żartach przestałem się rozeznawać .

Właśnie zrobiono mi " psikusa " na ponad 2 tygodnie .

Nie jest żartem tekst skierowany do postrzelonego , by uważał za rogiem .

Miłego wieczoru :) .

 

Vote up!
0
Vote down!
-1

TYBERIUSZ

#346787

Skoro wiesz lepiej,to tak niech zostanie,że mój przekaz zrozumiałeś

Vote up!
1
Vote down!
0
#346791

elig: Pasierbiewicz nie opluwa PiS. On jest z tych naiwnych. Wierzy Dudzie i sądzi, że Kaczyński powinien na jakiś czas usunąć się w cień.

Vote up!
1
Vote down!
0

elig

#346771

tym krytykantom tylko się wydaje, że są indywidualnościami (Dorn. Ziobro itp.). Gdyby nimi byli - wypłyneliby dawno na scenie politycznej,a tak miotają się, niczego nie potrafiąc zdziałać, tylko krytykować. "Nie dopuszcza młodzieży, hermetycznie zamknięta partia itd.itp" A gdzież ta młodzież, która pcha się, ale przede wszystkim ma coś do powiedzenia , chce i umie działać ? Kaczyński windował wielu młodych i co zrobili ? Zebrali się do kupy, by go zdradzić okazać nielojalnośc, utworzyć samodzielną partyjkę i co ? I nic, bo daleko im do charyzmy i mądrości Kaczyńskiego. Nie jestem żadną fanatyczką, a nawet z wieloma postulatami w programie PiS nie zgadzam się, ale to jedyna formacja, która może obalić ten najgorszy z możliwych rząd, który wykańcza Polskę. I trzeba trzymac się solidarnie. A kiedy dojdzie do władzy - wówczas można i należy sledzić co robi żle i to wytykać, ale nie teraz, ludzie ! Dorn, Ziemkiewicz, Pasierbiewicz - teź mi przykłady ! Każdy z nich, a szczególnie Dorn zmieniaja zdania, poglądy w zalezności od widzimisię ich "światłych" umysłów. Ten przykład z pijakiem jest zupełnie nietrafny, bo zależy KTO krytykuje i wystawia opinię. Nawet setki tysiące, jak antagoniści PiSu - nie mają racji, a są tylko szczekającymi na puszczy ratlerkami.

Vote up!
0
Vote down!
0
#346849

elig: To samo jednak mówią również zwolennicy PiS /Darski, Pasierbiewicz/.

Vote up!
0
Vote down!
0

elig

#346931

Mieli wszelkie szanse aby zabłysnąć. Wystarczył klarowny program, zdecydowanie na prawo od PiS i wola współpracy z...PiS. Niestety, pierwsze co zrobili to zaczęli kąsać po łydkach Kaczyńskiego. Tak robi gówniażeria, a nie poważni politycy. No to i skończą tam gdzie gówniażeria, czyli po pas w gnoju. Ciekawe czy smród im uzmysłowi, że weszli nie na tą drogę. Czy będą w stanie zawrócić z tej drogi? Nie sądzę. Nawet jeśli wyjdą z tego gnoju to fetor będzie się roznosił jeszcze bardzo długo i bardzo daleko.
________________________________________
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."

Vote up!
0
Vote down!
0

"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."

#347976

Niestety kochani. Znów przegramy Polskę. I to nie przez hordy głupich lemingów i służby, lecz przez (nie do wiary), mądrych ale niestety bezkrytycznych, nawiedzonych, bitych kaczystów.

Niestety, przegramy znów Polskę przez tych nawiedzonych pisowców i ich zwolenników, którzy całą nadzieję, całe swoje życie i całą swoją przyszłość zawierzają jednemu człowiekowi poturbowanemu przez los i jednej poturbowanej z własnej winy Partii.
A tą partia jest ? No kto z kaczystów odpowie ?

A kiedy Panie i Panowie zaczniecie zawierzać sobie ?
Odpowiem za Was. Nigdy. A czemu nigdy ? Bo wierzyć sobie to wielka odpowiedzialność, do której trzeba dorosnąć. A zaufać komuś i znów przegrać jest dużo łatwiej i prościej.

NIEPOPRAWNY INACZEJ

Vote up!
2
Vote down!
0

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#346766

Jakim dołowaniem ? Chciałaś chyba powiedzieć CUCENIEM.

NIEPOPRAWNY INACZEJ

Vote up!
0
Vote down!
0

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#346783

Mylisz się, nie ma we mnie zajadłości, złości i prywaty. Przegraliśmy stawiając na PiS, to trudno, trzeba iść dalej.
Problem jednak w tym, że PiS nie chce iść dalej.
Czy na prawdę tak trudno Wam dostrzec, że PiS to skostniała, stetryczała, zamknięta, izolująca się grupa osób, która nigdy nic nie wygra , a my razem z nimi będziemy wiecznie przegrani ? Na prawdę nie widać tego ?
Staram się trzeźwo oceniać sytuację.
PiS musi się zmienić...........a kandydata niech wyłonią tłumy .

Pozdrawiam
NIEPOPRAWNY INACZEJ

Vote up!
0
Vote down!
0

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#346781

No bez przesady Proxenia. Powiedziałem przecież tłumy, czyli my. a nie niemyśląca hołota :))

NIEPOPRAWNY INACZEJ

Vote up!
0
Vote down!
0

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#346786

Oczywiście będzie bardzo romantycznie gdy stojąc na rufie z rozwianym włosem i w postrzępionej koszuli pójdziesz na dno razem ze swoja krypą, krzycząc nawet jeszcze pod wodą "zwyciężymy".
A ostatnia zatonie Twoja ręką wyciągnięta, wysoko, wysoko ponad fale z dwoma rozczapierzonymi paluchami.
Tak to będzie piękne i romantyczne.
A ponieważ ja nie lubię tonąc za jakąś niewyremontowana łajbę (PiS), to przesiadam się na coś co dowiezie mnie do suchego doku gdzie remontowana jest Polska.

Pozdrawiam
NIEPOPRAWNY INACZEJ

Vote up!
0
Vote down!
0

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#346869

Droga Pani. To nie brużdżenie lecz budzenie.

Jarka nie trzeba obalać. On sam wywraca się o własne nogi a przy okazji i nas.
Pozdrawiam
NIEPOPRAWNY INACZEJ

Vote up!
0
Vote down!
0

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#346872

Nie "coś" budować, tylko Polskę budować.
A konstruktywna krytyka raczej nie powinna nikomu zaszkodzić.

NIEPOPRAWNY INACZEJ

Vote up!
0
Vote down!
0

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#346956

"A konstruktywna krytyka raczej nie powinna nikomu zaszkodzić"
Będę wdzięczny za pokazanie tej konstruktywnej krytyki...

Vote up!
0
Vote down!
0

Stasiek

#347137

ma rację mówiąc, że "Wybory wygrywają te ugrupowania, które są w stanie utworzyć szeroki oraz urozmaicony front."
Bez stworzenia takiego frontu nie będzie można pokonać PO, która w razie potrzeby dogada się z Palikotem i z lewicą. Czy PiS potrafi się z kimś dogadać? Mam wątpliwości po tym jak dużo czasu stracił po objęciu rządów na dogadywaniu się z PO i nic z tego nie wyszło. Później tak sprawy prowadził, że pękła koalicja rządowa i wszystko się rozleciało. Nie wiem na czym polega ten brak zdolności koalicyjnej ale to jest niezbędne aby myśleć o objęciu władzy.

Vote up!
0
Vote down!
0

Szpilka

#346779

Alternatywa.Na kogo innego oprócz PiS,,.nie widzę,choć prę spraw bym miał tej partii do zarzucenia.a jeśli chodzi o dogadywanie się,pytam z kim,proszę ,odpowiedzcie.Próbowaliście dogadać się kiedyś z wyborcami PO,PSL,Rpalikota,SLD czy nawet PJN czy SP,wszyscy jadą po PiS-sie jak się patrzy.Sami sobie odpowiedzcie na to pytanie.Pozdrawiam.

Vote up!
0
Vote down!
0

wojtek

#346793

opowiedzieć sobie na pytanie jak to jest, że PO potrafi się dogadać zarówno z Palikotem, PJN jak i lewicą.PiS nie potrafi z nikim. Pomijam tu kwestie ideologiczne. Chodzi o samą elastyczność w dogadywaniu się. Niestety PiSowi czegoś tu brakuje a szkoda, bo to naprawdę partia o dość dużym elektoracie ale nie o tak dużym by samodzielnie rządzić. A szkoda. A i te niemrawe kampanie wyborcze też swoje robią.
Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

Szpilka

#346799

"Chodzi o samą elastyczność w dogadywaniu się. Niestety PiSowi czegoś tu brakuje.."
No właśnie, co to jest, jak nie czyste krytykanctwo, malkontenctwo? Wskaż konjretnie, co brakuje, a tak - to tylko bicie piany, negatywne w skutkach.

Vote up!
0
Vote down!
0

Stasiek

#346914

"Chodzi o samą elastyczność w dogadywaniu się. Niestety PiSowi czegoś tu brakuje.."
No właśnie, co to jest, jak nie czyste krytykanctwo, malkontenctwo? Wskaż konjretnie, co brakuje, a tak - to tylko bicie piany, negatywne w skutkach.

Vote up!
0
Vote down!
0

Stasiek

#346920

"Nie wiem na czym polega ten brak zdolności koalicyjnej ale to jest niezbędne aby myśleć o objęciu władzy. "
Mądre, ale jak to się ma do rzeczywistości>
Możesz wskazać takie konkretne ugrupowanie?

A zdolność koalicyjną skutecznie rozbijają mendia, trolle i fałszywi przyjaciele w rodzaju widlastego...

Vote up!
0
Vote down!
0

Stasiek

#346908

elig: PiS wykreował jednak prof. Glińskiego.

Vote up!
0
Vote down!
0

elig

#346932

Dobrze byłoby teraz aby prof. Gliński naprawdę został premierem.

Vote up!
0
Vote down!
0

Szpilka

#347096

Historia magistra vitae - brak powiewu swiezości już niejedno imperium rozłożył na łopatki. Chiny, przez izolację od świata zewnętrznego, dały się podporządkować kilku statkom brytyjskim. Kościół Zachodni, przez brak szybkiej reakcji na Marcina Lutra, zaliczył rozłam. Bizancjum, przez brak reform, dało się podbić Turkom. Oczywiście to procesy długoterminowe, ale prowadzące po równi pochyłej w dół. Czas pokaże, czy Jarek ogarnie swój bajzel i rozwinie skrzydła. Ja trzymam kciuki, bo ktoś musi przytemperować oszołomów z marihuaną w butonierce, a na Donka i Bronka nie ma co liczyć...

 

Quidquid agis prudenter agas et respice finem. Publius Ovidius Naso

Vote up!
0
Vote down!
0

Quidquid agis prudenter agas et respice finem. Publius Ovidius Naso

#346780

na swoją tezę zasadności krytyki PiS dajesz przykład wypowiedzi 4 "niezależnych" autorytetów a ja od razu podważam niezależnośc 1go i 2go "eksperta":

RAZ wziął się jakiś czas temu za politykę (nie wiem czy to zauważyłaś?) i występuje z pozycji konkurenta zabiegajacego w praktyce o względy elektoratu patriotycznego, czyli dokładnie tego samego popierajacego do tej pory PiS jako jedyne poważne ugrupowanie patriotyczno- niepodległosciowe

Dorn - główny rozgrywający i ideolog kanapy politycznej o dość brzydkiej prowiniencji odszczepieńców PiSowskich. Walcza o życie (czytaj próżniacze sejmo- i euromandaty), zbiegaja o wydarcie upragnionego 5% elektoratu w zasadzie wyłącznie PiSowi - stąd agresywne i antypisowskie jego wystąpienia

podsumowując RAZ i Dorn to polityczni kanibale, o ile RAZ kopie dołki pod PiS w sposób dość zawoalowany to Dorn łazi wszędzie gdzie się da (Olejnik, Liz,  TVN) i wprost opluwa swój dawny matecznik

Powyższe krecie działania sa podlane lansowana przez establiszment bezpieczniackiej prowiniencji postpolityczną teorią "3-ciej drogi" a charakterystycznym wyróżnikiem tej manipulacji jest żyrowanie mordu smoleńskiego jako zdarzenia, które jakoby jest zaczynem "odbetonowania" polskiej sceny politycznej

kolokwialnie podsumowując ich hasło to "tera q... My!"

od siebie dodam, że za rżnięcie głupa w sprawie smoleńskiej, RAZ ma u mnie krechę ;/

W kwestii meritum natomiast zgadzam się że PiS potrzebuje odnowy, świerzej kewi, dynamizacji działań

 

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, a*ldd meg a Magyart

#346788

 O swieza krew trudno, gdy trzeba miec dwoch wprowadzajacych do partii. (Czemu nie moge sie nadziwic.) Wyobrazam sobie, ze w takim stanie rzeczy uklady, szczegolnie w mniejszych osrodkach, musza byc dosc skostniale, odporne i oporne na jakiekowiek zmiany personalne a co za tym idzie, na programy zaspokajajace potrzeby szerokiej grupie wyborcow, szczegolnie mlodszego pokolenia. Czy nikt w PiS nie zdaje sobie z tego sprawy?

Ojczyznę wolną racz nam wrócić, Panie!

Vote up!
0
Vote down!
0

Lotna

 

#346802

a ja się nie dziwię koniecznosci mocnych referencji po bolesnych incydentach z ewidentnymi zdrajcami, którym udało się przebić prawie do samego kierownictwa w PiS - Sikorski, Dorn, Kluzik- Rostkowska, Ziobro itd. Część z nich zapewne złamano w międzyczasie ale efekt finalny zdrady jest tu kluczowy.

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, a*ldd meg a Magyart

#346878

W pełni popieram, zwłaszcza za krechę dla RAZ-a. Jego gadka o szerokim froncie to idiotyzm w sytuacji, gdy broń propagandowa jest w rękach wroga.
,,Szeroki front,, to w tej sytuacji nic innego jak samobójcze wystawienie się na atak medialnie mocniejszego przeciwnika. To jednocześnie wyzbywanie się najskuteczniejszych ze swoich broni, czyli punktów mocnego morale. Te punkty należy mnożyć i wzmacniać, a dopiero kiedy przeciwnikowi zabraknie sił do ich atakowania, przejść do frontalnego ataku.
Oczywiście Smoleńsk, to punkt najsilniejszy i niezależnie od tego, czy stoi za nim faszystowski imperializm niemiecki, kryty przez Rosjan dla swoich zysków ,,politycznych,, , czy tylko rosyjski, musimy bezwzględnie walczyć o prawdę, o jednoznaczne określenie, kto nas uważa za swoich wrogów, a przy tym, na czyją stronę zdradzają nas waadze.
Do tego dochodzi mnóstwo silnych punktów określających typowo centrowe, PiS-owskie postawy moralne. Zarówno z zakresu morale wspólnotowego, tych ludzkich wartości wyższego rzędu, na które sataniści faszyści spod znaku lewactwa, a więc i ,,humanizmu,, nie mają żadnej broni prócz propagandowego, gebelsowskiego plucia i siania demoralizacji,
jak i mocnych punktów samej moralności chrześcijańskiej, tej najbardziej na świecie dojrzałej w swym człowieczeństwie, w walce o ludzką godność,
oraz zakorzenienia w prawie rzymskim, w zasadzie nadrzędności moralności i sprawiedliwości nad polityką, w tym prawem i władzą.

Wszelki imperializm, w tym faszyzm, zwany też globalizmem , czy NWO, jest zupełnie obcy polskiej naturze.
Tu głos Narodu zawsze zmiecie każdą formację nam wrogą, a także zdecydowanie rozliczy zdrajców.

Trzecia grupa mocnych punktów PiS, to prawda o gospodarce, w tym ekonomii, to wyraźne ślady zbrodni korupcji na dobrach wspólnym Narodu, w tym samym Państwie, korupcji zarówno materialnej (np ostatnie zakupy latorośli herszta PO), jak i politycznej, korupcji w niezliczonych aferach, przez korupcję dotąd nierozliczonych, a przez zdradzieckie media głównego ścieku ,,zamiatane po dywan,,.

Co do oceny Dorna to się zgadzam. To pętak, egoista, niedolny do pracy zespołowej, wymagającej poświęceń.

Trzecim jest krakowski profesor Krzysztof Pasierbiewicz. Może i nie ma złych intencji, ale to pierwszy naiwny. Jeleń. A naiwność w polityce to zbrodnia.
Wszystko, co robi i mówi służy wrogom Polski.
Tam, gdzie nie mamy całkiem jasnych kryterium oceny, oceniamy ,,po owocach,,. Tu mówią jedno: to zdrajca.
Chce np. walczyć z komuną rękami tych, którzy o komunie nie mają pojęcia, którzy łatwo dadzą sobie wmówić, że ich wrogiem są ci co wprowadzają komunizm, a nie ci, co pod pozorem komunizmu wprowadzają niewolnictwo. Za zło uważa ,,wojnę polsko-polską,, nie określając gdzie są w niej wartości, gdzie prawda i dobro, nie widząc, że to wojna prawości z lewactwem, wojna polskości z satanizmem i polskości z faszyzmem, wojna chrześcijaństwa z żydomasonerią.

Wreszcie czwarty: Józef Darski jest z portalu Niezalezna.pl.
To najwyraźniej jeden z tych, co ,,podeszli za blisko,, i dostali w głowę hakiem od dźwigu i teraz robi za idiotę. Jak można potępiać to, co jest cnotą, czyli ,,nieprzemakalność,, sympatyków PiS. Przecież w sprawach moralnych nie ma kompromisów. Dokąd jesteśmy moralni, dokąd trwamy w morale wspólnotowym, jesteśmy potęgą. Psy z mediów głównego ścieku mogą sobie szczekać, a nasza karawana niewzruszenie pójdzie dalej.
Gdy Bóg z nami, któż przeciw nam.

W ten sposób można łatwo rozbrajać tysiące krytykantów PiS, bo wszyscy oni robią złą robotę, którą daje się wykazać.
Kto krytykuje dowódcę w czasie działań wojennych, ten osłabia morale całego wojska, a więc jest zdrajcą. PiS jest niewątpliwie przywódcą wszystkich, którzy w tej chwili walczą o normalność w Polsce.
Na piękne różnienie się przyjdzie czas, gdy zwrócimy Polskę Narodowi Polskiemu.

Co do podsumowania: ,,W kwestii meritum natomiast zgadzam się że PiS potrzebuje odnowy, świerzej kewi, dynamizacji działań,, , to oczekuję raczej konkretnych podpowiedzi.
Dla mnie najważniejsze jest skupienie się na własnych mediach.
Te, które dziś uważane są za prawicowe nie są PiS-owskimi - to raczej ,,wolne media,, , więc im ufać nie można, zaś media publiczne przejęli faszyści i sataniści.
PiS-owość, to dla mnie centrowość i to apolityczna w sensie nie prawicowości i nie lewicowości, ale ich wspieraniu od strony moralnej, duchowej, od strony znajomości praw natury, od strony naukowej i fachowej, od strony sprawiedliwości równoważącej potrzeby krótkoterminowe - lewicowe i dalekowzroczne - prawicowe.
Bez mówienia do Narodu swoim pełnym głosem walka o Polskę zasadza się raczej na tym, że społeczeństwo w końcu uzna że jest źle i PiS-owi ,,pieczone gołąbki same wpadną do gąbki,,.
Oczywiście, że kiedyś wpadną, ale wpis powyższy niewątpliwie powstał z troski o to, co można zrobić więcej.
Też uważam, że można to przyspieszać budując już dziś świadomość Narodu, aby był w stanie realizować swoją wolną wolę, nie czekając na dno, na jakim ląduje dziś Polska w każdym niemal aspekcie.
To zaś wymaga ogromnych środków finansowych i oczywiście nie na kredyt.
Uważam więc, iż czas, aby PiS postawił na umasowienie swojego ruchu, przy bezkompromisowym trwaniu w obronie naszych w/w Polskich mocnych punktów, poczynając od nagłośniania znanych już, a maskowanych kłamstwami prawd o Smoleńsku, o korupcji i zdradzie rządzących.
Oczywiście to umasowienie musi też być związane i z płaceniem składek partyjnych i z budową mediów - może od początku akcje ?

Vote up!
0
Vote down!
0
#346918

elig: Jaka intelektualna nieuczciwość? Specjalnie dobrałam opinie: faceta obrażonego na PiS /Dorn/, zwolennika innej opcji politycznej /Ziemkiewicz/ oraz dwóch sympatyków PiS /Pasierbiewicz, Darski/. Rzecz w tym, że na temat samoizolacji PiS wszyscy oni mówią to samo, niezależnie od dzielących ich różnic.

Vote up!
0
Vote down!
0

elig

#346943

,,na temat samoizolacji PiS wszyscy oni mówią to samo, niezależnie od dzielących ich różnic,,.

Owszem, tylko że wszyscy to, co dobre, co szlachetne i dalekowzroczne nazywają złym. Oni nie widzą, że to jedyna właściwa postawa ze strony PiS wobec faszystów i satanistów z PO-PSL-SLD-RP, czyli wobec tego, co nie ma prawa być częścią polityki, gdyż polityka zawsze musi być służebną wobec sprawiedliwości, prawości i moralności.
Owszem, chołota, margines społeczny ma dziś większość matematyczną, ale nie jest to większość demokratyczna, gdyż demokracja, wraz z całą sprawiedliwością, a więc i polityką musi służyć prawości i moralności, a więc i człowieczeństwu dojrzałemu, bo inaczej to jest anarchia i rozpętanie demonów samozatracenia, rządy przestępców, mafiozów, faszystów i satanistów, w tym żydomasonów.
PiS jest na polskiej scenie jedyną partią polityczną, nie licząc partyjek kanapowych.
Polityczną, a więc roztropnie troszczącą się o dobro wspólne Narodu i to przed dobrem indywidualnym.
Za tym idzie i sprawiedliwość wspólnotowa, czyli demokracja stawiana przed sprawiedliwością indywidualną i morale wspólnotowe, czyli nasze ludzkie wartości wyższego rzędu, organizujące życie społeczne stawiane przed moralnością indywidualną.

Siła PiS, to to zdolność do skupienia tych sił w Narodzie, które mocno stoją przy życiu, przy pracy dla przyszłości, przy krzyżu, przy Bogu i Kościele. To siła moralności, a więc płynąca z rozróżniania dobra i zła i niewzruszonego opowiadania się po stronie dobra i bezkompromisowość względem zła, aż po unikanie wszystkiego, co ma jego pozór, aż po nie siadanie do jednego stołu z szydercami i po nie podawanie im ręki.
Nie ma mowy, aby człowiek posiadający ludzką godność szukał ,,zdolności koalicyjnej,, z tymi, co reprezentują siły zła i siły ciemności z ojcem kłamstwa i wynaturzenia szatanem na czele.

Demokracja to m.in. równość, ale tylko w wyłącznie polityczna, a więc służebna względem dobra, najpierw dobra wspólnego Narodu. Potencjalni ,,koalicjanci,,:PO-PSL-SLD-RP, to na pewno nie demokraci. Szopka, którą można opisać jako ,,demokracja dnia wyborów,, , to ,,prawo,, do wyboru tyrana, który natychmiast po wyborach, bez względu na obietnice wyborcze ustanawia faszystowsko-satanistyczny terror.
Ten fakt skazuje ich na delegalizację, bo demokracja jest zapisana w Konstytucji.

Vote up!
0
Vote down!
0
#347083

'To prawda, że PiS jest jedyną w tej chwili prawdziwą opozycją '

moim zdaniem absolutnie nie jest, ale.. chyba powtarzać się nie muszę :)

zapewne - jak ktoś już tutaj wcześniej napisał - oberwie mi się od 'palikotów, olejników, agentów czy innych WSIoków' za zaprzeczenie temu dogmatowi, no ale cóż.. lubię się śmiać z piany, jaką ludzie bez pomyślenia wyrzucają (a mówienie o palikotowatości w moim wydaniu takowym właśnie jest) - kto pierwszy? ;)

Dominik C

Vote up!
0
Vote down!
0

Dominik Cwikła

#346789

A pokaz mi inne partie z opozycji co biją na głowę PIS.
Udowodnij mi to swoją śmiałą tezą,i pokaż mi procentowo że wyżej stoją jak PIS.

No śmiało kowboju do dzieła

Vote up!
1
Vote down!
0
#346800

Problem w tym, że do końca nikt nie ma pewności co do rzeczywistego poparcia. Co ośrodek badań, to inne statystyki wychodzą, a na wybory chodzi ~50% uprawnionych. Pozostała połowa wydaje się mówić "mamy do w d***ie, jesteśmy już zmęczeni waszymi przepychankami". Jeśli tą grupę potraktujemy jako opozycyjną do wszystkiego i wszystkich, to masz swoje procenty. Ta grupa bije na łeb wszystkie partie.

 

Quidquid agis prudenter agas et respice finem. Publius Ovidius Naso

Vote up!
0
Vote down!
0

Quidquid agis prudenter agas et respice finem. Publius Ovidius Naso

#346803

Dla uściślenia - nie miałem na myśli 'są inne partie niż PiS', tylko 'PiS nie jest opozycją'. Pardon, ale zarówno udział ich liderów w Okrągłym Stole, siedzenie w Magdalence przy układach, które stworzyły smoka III RP, czy trzymanie się, że ZSRE jest dobre nie jest opozycyjnością.

Mogą się tam kłócić z PO, RPP, SLD czy całą resztą tej swołoczy.. ale prawda jest taka, że posłów w sejmie mają, kasę z pieniędzy nas wszystkich mają, ludzie się aferują, że 'PO/PiS cośtam powiedzieli' i cyrk działa - ile to już lat ten spektakl się odgrywa?

Tak, każdy może mieć swoje wizje etc. Może się mylę, może Wy się mylicie. Niemniej jednak dla mnie mówienie, że 'PiS jest obecnie najlepszą alternatywą' jest czymś podobnym, jakby osoba spadająca z 2000m bez spadochronu powiedziała, że 'strzelenie sobie w łeb jest obecnie najlepszą alternatywą'. Dla mnie to nie jest dobra opcja i tyle

I coraz bardziej przychylam się ku pomysłowi, by silna osobistość (a niech i będzie wojskowy, chociaż po śmierci gen. Petelickiego dobrych kandydatów nie znam) przejęła władzę, dokonała lustracji wszystkich byłych czerwonych bez wyjątku, powydawali wyroki, rozwiązali postPRLowskie instytucje typu ZUS i w końcu zmienili system, który jest - jak to mój pewien przyjaciel nazywa - 'niebieską komuną'.

Takie czasy, że demokracja (zwłaszcza w tej wypaczonej formie, jaka funkcjonuje na większości świata) się coraz mniej sprawdza

Dominik C

Vote up!
0
Vote down!
0

Dominik Cwikła

#346805

 I za ten wpis masz u mnie dychę, chociaż się nie liczy. O to chodzi. Potrzeba kogoś, kto jak Piłsudski w 1918 pociągnąłby Naród za sobą, zrobił lustrację i dekomunizację, odbudował wojsko, rozwiązał i zbudował od nowa wszelkie służby, etc., etc. Szkopuł jedynie w tym, że nie znam takiej osoby w POlsce. W początkowym okresie trzeba by scedować na nią część wolności "demokratycznych", co samo w sobie jest ryzykowne, bo grozi dyktaturą, poza tym musiałaby to być osoba o bezgranicznej uczciwości, taka, której naprawdę można by zaufać "na słowo". Wyobrażam sobie też opór niektórych środowisk, tzw. "prawicowych" gdyby okazało się, że nawet tam połowa składu zarządów byłaby do usunięcia z powodu np przynależności za młodu do PZPR. Wyobrażacie sobie tę rewolucję w szeregach SP lub PiS? Albo większość rektorów i dziekanów do zwolnienia, podobnie jak i profesorów medycyny czy ordynatorów. Myślicie, że oni dla dobra kraju zgodziliby się na takie rozwiązanie, ustąpili i zajęli się swoim zawodem jako szeregowcy, a nie polityką? Szczerze wątpię, chociaż uważam, że nie mamy innego wyjścia jak weryfikacja wszystkich, którzy przed 1989 rokiem byli pełnoletni. Pozdrawiam. Aha - ja z przyjemnością poddałbym się takiej lustracji. Nie mam na sumieniu żadnej formy współpracy z komunistami, co więcej - z wieloma z nich mam na pieńku za moją niewyparzoną gębę.

Vote up!
0
Vote down!
0
#346807

Chyba sam w to nie wierzysz co mówisz,kto po za Jarosławem,zrobi lustracje,nierośmieszaj mnie,pewnie Korwin lub Duda, a może Miler lub Paligłup,hahaha

Vote up!
1
Vote down!
0
#347051

Przegramy.....przegramy,z całą pewnością przegramy ,myśląc i pisząc tak, jak w tym zamieszczonym tekście i w komentarzach ,które pojawiły się pod nim.Wszyscy mają pomysł na uzdrowienie PIS.PIS jest zdrowy.To my wyborcy,jesteśmy chorzy.PIS przetrwał burze i nawałnice,PIS trwa, pomimo ataków z "lądu,morza i powietrza".Na dzień dzisiejszy jest najsilniejszą partią opozycyjną a co za tym idzie ,jedyną alternatywą.PIS nie jest partią starców i emerytów ,to partia ludzi (też) młodych i wszechstronnie wykształconych.Piszecie państwo ,że PIS trzeba krytykować bo nie jest nieomylny.Zgadza się,tyle ,że nikt o zdrowych zmysłach nie będzie tego robił w sposób ,który odstrasza ewentualny elektorat.Jesteśmy pięć minut przed "my albo oni".Nie ma szans na stworzenie ,nowego,silnego ugrupowania ,które będzie miało szansę dostać wszystko.Czasu jest mało i brak silnej osobowości.Zatem albo przestaniemy szukać "dziury" w PIS i zaczniemy go wspierać ,albo obudzimy się z ręką w PO. Nie wierzę ,że nie macie państwo świadomości ,że każda publiczna krytyka PIS to co najmniej jeden lub kilku straconych wyborców.Ludzie bardzo często nie znając programu tej partii ,kierują się przy podejmowaniu decyzji opinią eksperta lub znanej osoby.Czas na krytykę będzie,jeżeli.....wygramy.Klęski PIS to również nasze klęski i nasza wielka wina!!!

Vote up!
0
Vote down!
0

Ania

#346804

  Zgadzam sie z Toba, ze nie ma czasu i ze trzeba wspierac PiS. Moge mowic tylko we wlasnym imieniu, ale wydaje mi sie, ze wlasnie konstruktywna krytyka jak najbardziej jest wspieraniem PiS-u.

Jak inaczej widzisz wspieranie PiS-u, ktory, wydaje sie, wcale nie chce byc wspierany, ani sam nie chce sie wesprzec?

Ojczyznę wolną racz nam wrócić, Panie!

Vote up!
0
Vote down!
0

Lotna

 

#346806

Zgadzam się.Duzo się tu pisze o uzdrawianiu PiS-u,o dogadywaniu się,wyciszeniu lidera lub nawet zmianie.Ale najwyższy czas abyśmy my zaczęli coś robić, a nie tylko wypisywać nasze pomysły na ekranach laptopów,aby wygrała nasza opcja,aby wygrała Polska,a pomysłów jak widzę jest mało.Pozdrawiam.

Vote up!
0
Vote down!
0

wojtek

#346915

co proponujesz?

Vote up!
0
Vote down!
0

Bóg - Honor - Ojczyzna!

#346947

elig: Problem w tym, że to PiS często odstrasza potencjalnych działaczy i potencjalny elektorat.

Vote up!
0
Vote down!
0

elig

#346945

"elig: Problem w tym, że to PiS często odstrasza potencjalnych działaczy i potencjalny elektorat."

Typowe bajdurzenie. Jakieś może przykłady? Czym, gdzie i kiedy wystraszył?

Vote up!
0
Vote down!
0

Stasiek

#346968

elig: Po 10.04.2010 wielu ludzi chciało się zapisać do PiS. Zostali spławieni przez lokalnych działaczy.

Vote up!
0
Vote down!
0

elig

#347125

To co napiszę, nie jest skierowane do Ciebie Elig. Na pewno nie jako polemika z Tobą. To jest komentarz do tego co czytam we wpisie i pod.

Motto:

"Jeśli jedna osoba mówi ci, że jesteś pijany - nie przejmuj się. Gdy usłyszysz to po raz drugi - możesz zlekceważyć ten fakt. Jeśli jednak powie to ktoś po raz trzeci..."

... to nie należy wykluczyć, że przyjaciele postanowili odesłać cię do łóżka żeby zerżnąć twoją żonę.

Problem z krytykami nie polega na tym, że krytykują. Problem z krytykami, niektórymi, polega na tym, że owszem, strasznie chcą zwycięstwa, byle nie pod wodzą tego cholernego Kaczyńskiego.

Niepoprawni skupiają prawdopodobnie najszerszy światopoglądowo front ludzi marzących o Niepodległej przez duże en. Jest tu każdy - endek i piłsudczyk, katolik i niekatolik, widzący siebie w tradycji AK i NSZ. Tutaj jak na dłoni widać clue podziałów jaki jest po tej stronie.
Nas łączy idea, tamtych łączy praktyka.
Drogi do idei są skomplikowane i zniuansowane, drogi do praktyki nadzwyczaj proste i przewidywalne - kto nie z nami, ten przeciw nam.
Idee kreślą idealiści, praktykę krzewią ci co mają lepszy układ z prokuratorem, sądem i policją.

Moja idea jest prosta - jestem miłośnikiem AK i NSZ, katolikiem i niekatolikiem, endekiem i piłsudczykiem w jednym, polskim Żydem i polskim Polakiem. Łączy mnie z tradycjami wszystkich tych środowisk jedna rzecz - chcę żyć w kraju wolnym od zewnętrznego zagrożenia, w którym moje dzieci zostaną tylko dlatego, że będą chciały, a nie dlatego, że nie mogą z niego uciec.

Przeciwnicy Kaczyńskiego - chcecie czy nie, Kaczyński jest jak choroba wieku dziecięcego - po prostu trzeba ją przejść. Nie ma wyjścia, trzeba ją przechorować.
Kaczyński musi zdobyć władzę absolutną (samodzielna większość parlamentarna) abyśmy wszyscy mogli go zweryfikować - to człowiek jakim widzi go Ziemkiewicz czy człowiek jakim widzi go Krasnodębski ?

Wiem, ze tu zaraz Tańczący przeczesze mnie swoimi widłami - Kaczyński już rządził, ale oddał władzę.
Nie trać chłopie czasu - z góry uprzedzając odpowiadam - gówno prawda.

Kaczyński musi dostać od nas władzę aby pokazać co potrafi z nią zrobić. Jeśli dostanie władzę pełną i zrobi to co uważamy za słuszne (myślę, że jest pewne minimum, które wspólnie uznalibyśmy za wspólne), wszystkim nam wyjdzie to na dobre.
Jeśli tego nie zrobi to po pierwsze - raz na zawsze okaże się co jest wart, a po drugie, swoim domniemanym przez wrogów nieudacznictwem otworzy drzwi dla innych. Nawet jeśli wszystko spieprzy, to co z tego ? Co jest dla Polski gorsze, nieudacznik czy wyrafinowany złodziej i bandyta ?

Od z górą siedemdziesięciu lat ćwiczymy to bandytów, to złodziei, to tchórzy, to wszystko w jednym.
Co nam zaszkodzi nieudacznik ?

To nie od Kaczyńskiego zależy czy wygra.
Od nasz to zależy.
Dlaczego dotąd nie wygrał ?
Może jest nas za mało ?
Może jest wśród nas za dużo idiotów ?
A może dlatego, że komisja wyborcza jest bardziej imienia Czurowa niż państwowa ?

Z jednej strony oczekuje się, że Kaczyński nie będzie gadał głupot tylko kokietował salon. To salon nie będzie tak jeździć po jego zabitym bracie, nieżyjącej matce, żyjącej bratanicy.
Z drugiej strony oczekuje się, że Kaczyński będzie kokietował wszystkie bez wyjątku środowiska niepodległościowe. W zamian wszyscy niepodległościowcy uznają go za swojego ojca i na wezwanie ruszą na Belweder.

Co ten facet ma zrobić ?
Nic nie może zrobić, cokolwiek by nie zrobił i tak będzie źle.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#346812

Ciesze sie z takich wpisów i wierze że sie spotkamy 10.04. w Warszawie.Do zobaczenia.

Vote up!
0
Vote down!
0

wojtek

#346919

jak Twoje krisp, Polona210 czy podlasianki zasługują tu na szczególną w/g mnie uwagę. Prawie wszyscy coś chcą zarzucić Kaczyńskiemu, no bo można. Któż jest bez skazy. I na ten przykład jakimi bobolami popisali się Tusk, Komorowski, Sikorski i cała zgraja innych. Im wszystkim wypomina się tylko, że tego nie powinni powiedzieć a gdy w swej wypowiedzi zmieszają z błotem J.Kaczyńskego i jego rodzinę to wręcz robi się kabaret i radocha wśród lemingów. Dlatego uważam że Wy w/w macie rację i należy z całych sił bronić Kaczyńskiego a nie dodawać swoje do jego krytyki. Tylko on, jak widzimy walczy o to co dla Polski i Polaków najważniejsze "Bóg, Honor, Ojczyzna" i tego się trzymać trzeba. Wszyscy ,którym jest po drodze z nami a nie lubią Kaczńskiego niech to po prostu przemyślą i podadzą swoją receptę ale nie przez wykluczenie Kaczyńskiegi i PiS. Innej alternatywy jak na razie nie ma i nie widać żeby coś się w tym kierunku zmieniło.

Vote up!
0
Vote down!
0

lupo

#347053

Jesli JK walczy w pierwszej linii przeciw nawałnicy wroga, to się go nie szczypie w tyłu.

Vote up!
0
Vote down!
0

Bóg - Honor - Ojczyzna!

#347299

[quote=krisp][...]Jakoś nie słyszałem, by się ktoś zamachął na Dorna, RAZ-a, czy któregoś tam innego z powodu tego, co mówią i robią.[/quote]

No przepraszam.
Zapomniałeś jak się w sejmie zamachnięto na Ludwika Dorna ? Jaki bohaterski bój stoczył z dziennikarzami i ich okablowaniem ?
Jak dzielnie obronił się przed zakusami wrogów, gdy przez podstęp (zapewne) spojono go alkoholem ?
Ile wycierpiał tocząc bój o niższe alimenta ?

Toż to bohater ! Drugi Bolek niemal.

;)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#347070

.... witaj Halino A.

Serdecznie dziękuję za Twoje słowa, pod tym wpisem.
pozdrawiam,
Marek S.
ps.
.... ja mam tylko jeden żal do JK., że nie powołal do życia,
prawdziwej, ludzkiej, TV.
pps.
Autorce i pp. All, polecam komentarz mojego serdecznego Niepoprawnego, Adama Dee :
.....................................
AdamDee, 28 marca, 2013 - 03:56
.....................................
Dzięki Adam !

Vote up!
0
Vote down!
0
#347088

Ja go również lubię, za to co napisałaś, za wiele innych rzeczy i za coś jeszcze, co spaja wszystko to razem - jest nieprawdopodobnie twardym facetem.
Na naszej scenie politycznej próżno szukać drugiej takiej konstrukcji.

Jego przeciwnicy to banda chłystków rozmiękczonych sztucznym, pragmatycznym wsparciem wpływowych środowisk. Pętaki, których miesiąc "obróbki" takiej jaką ma od ponad dwudziestu lat ten facet, zamieniłby w rozdygotany worek gówna.
Pusty śmiech mnie ogarnia jak słyszę peany na temat Tuska, jaki to on niby, twardy, przebiegły i dalekowzroczny gracz. To samo z każdym innym liderem.

Kaczyński jest po prostu facetem, a w dzisiejszych czasach ciężko o takich. Łatwo natomiast wytworzyć hologram prawdziwego faceta.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#347089

Też nie mogę tego ani zrozumieć, ani zaakceptować. Zwłaszcza, ze PiS dysponuje najlepszym think tankiem w Polsce, w postaci Instytutu Sobieskiego. Wystarczyło śledzić Kongres Polska - Wielki Projekt aby się o tym przekonać. I kilka osób z tego kręgu dostało się do parlamentu, tyle że zostali właściwie całkowicie zmarginalizowani. Nie widać ich w mediach, nie udzielają wywiadów, nie stanowią o sile PiS-u. Mogę zrozumieć przywiązanie JK do "starej, wiernej gwardii", ale jeśli tylko tego będziemy się trzymać, to grozi nam, iż zostaniemy wieczną opozycją.

Vote up!
0
Vote down!
0

<p>Bechis</p>

#346816

Nawet słuszna krytyka Jarosława Kaczyńskiego spotyka się z atakami ortodoksyjnych pisowców. Sam jestem pisowcem i to już 11 lat. Ale do Prezesa mam wielkie pretensje za lekceważenie członków PiS, za uważanie nas za matołów. Miało to swoje odbicie w latach 2005-2007 . Ludzie czekali na zmiany. Chcieli aby chory układ w instytucjach państwowych i spółkach skarbu państwa został rozwalony.Niestety, JK wolał zostawić ten układ niż oprzeć się na zdolnych, wykształconych ludziach PiS co doprowadziło do przegranych wyborów w 2007r.
Teraz mi się dostanie:)

bialogwardzista

Vote up!
1
Vote down!
0
#346819

Przegrana PiS w 2007 roku była efektem woli wyborców, którym bardziej odpowiadały hasła i program PO. Podobnie w 2011.

Vote up!
0
Vote down!
0
#346841

Jeżeli wybraliśmy i nic się nie zmienia to może po SLD i PiS należy wybrać PO? Tak myśli normalny wyborca. Tylko ten wyborca nie patrzył w 2007 r na przeszłość Tuska i jego mafii. Nie pamiętał, że Tusk już w 1992 roku związał się z służbami specjalnymi PRL i z komunistami i odwoływał rząd premiera Olszewskiego
bialogwardzista

Vote up!
1
Vote down!
0
#346890

zmień swój pseudonim na coś zupełnie przeciwnego niz Yupiter" - gadasz zupełnie bez sensu i bez zagłębiania się w temat. Jakikś ty pisowiec ? Nie chcę nikogo obrażac, ale nie mam już cierpliwości wyczytywać tych bredni

Vote up!
0
Vote down!
0
#346863

wylewa swe żale

Vote up!
0
Vote down!
0

Bóg - Honor - Ojczyzna!

#346887

są na poziomie pijaczków spod budki z tanim piwem. Nie potrafisz dyskutować tylko obrażać. No ale nie można za wiele wymagać od ludzi ograniczonych intelektualnie.
bialogwardzista

Vote up!
1
Vote down!
0
#346895

ale żeś tarz rypnął. Z grubej rury. Ci co mają na myśli tych PiSowców z którymi nie można dyskutować to właśnie dałeś obraz takiego. Następnym razem proponuję najpierw pomyśleć a potem napisać.

Vote up!
0
Vote down!
0

lupo

#347056

w jakich Kaczyński współrządził w koalicji 2 lata (tylko).
Takie zmiany jakich oczekiwałeś to on mógłby zrobić gdyby PiS rządził samodzielnie i miał media po swojej stronie. Nie pamiętasz jak wszyscy ujadali (media, Tusk) nad każdym zamysłem PiSu? A strajk pielęgniarek? Służby rozgrywają Polaków.

Vote up!
0
Vote down!
0
#347087

A dlaczego ma nas w ogóle interesować jaką politykę kadrową czy "pokoleniową" prowadzi PiS?
No chyba, ze ktoś zamierza robić karierę wewnątrz partii.

Nas, wyborców, interesują dwie rzeczy:

a) jaki jest program PiS i czy nam odpowiada
b) rozliczenie PiS z realizacji tego programu, jeśli dojdzie do władzy

I tyle.

Vote up!
0
Vote down!
0
#346840

To pofatyguj się i posłuchaj (ze zrozumieniem) co mówi profesor Gliński, nie dopuszczony do mównicy sejmowej. Czyż nie jest to gotowy program storpedowany przez Partię Oprychów?

Vote up!
0
Vote down!
0

Bóg - Honor - Ojczyzna!

#346848

Chyba troszeczkę się nie zrozumieliśmy.
Program PiS znam nie od dzisiaj, dawno temu uznałem go za "mniejsze dobro" (bo nie odpowiada mi w 100%, nigdy tak nie jest), nic lepszego polska scena polityczna nie ma od wielu lat do zaproponowania - więc głosuję na PiS.

Znam również expose Glińskiego (i nie tylko).

Proszę, przeczytaj jeszcze raz mój poprzedni komentarz.

Rozwinę - nas wyborców powinien zawsze i wszędzie interesować program partii X oraz to, czy program ten zostanie zrealizowany (jeśli partię X zdecydujemy się poprzeć).
To jest podstawowe kryterium oceny i na tym powinniśmy bazować.

Przy okazji, automatycznie zostaje rozwiązany problem wiarygodności i efektywności polityków danej partii. Na bazie realizacji (bądź nie) w/w programu.

I dorzucę.
W którym miejscu pisałem, że PiS nie ma programu?
Bo tak mnie chyba zrozumiałaś.

Jest, że tak powiem: ogół i szczegół. :)))
A ja pisałem o założeniach ogólnych - pod PiS możesz podstawić dowolną partię, w dowolnym kraju.

Vote up!
0
Vote down!
0
#346877

jak wyżej :-)

Vote up!
0
Vote down!
0

Bóg - Honor - Ojczyzna!

#346888

  Pytasz dlaczego powinna nas interesowac polityka kadrowa i pokoleniowa.

Dlatego, ze partia, aby sie rozwijac i byc zywotna sila na arenie politycznej powinna przyjmowac nowych czlonkow, pochodzacych z roznych warstw spolecznych i przedzialow wiekowych i angazowac ich w swoje programy. Ktos powinien organizowac spotkania z wyborcami, przedstawiac program partii, dyskutowac, przeprowadzac ankiety, itp., itd. Partia powinna byc zaangazowana w zycie calego spoleczenstwa, od maluczkich poczawszy a nie ograniczac sie do wystepowania od czasu do czasu w telewizji i glosowania w Sejmie.

Wiele razy slyszalam tutaj, ze "przeciez Kaczynskiemu ciezko, on wszystkiemu przeciez sam nie podola". Dlaczego wiec nie wezmie sobie ludzi do pomocy? Sam sposob przyjecia do PiS nowych czlonkow, to jest kuriozum, prawdopodobnie na skale swiatowa. Partia powinna byc czescia spoleczenstwa a nie monolitem na jego czele, a do tego potrzebna jest, miedzy innymi, odpowiednia polityka kadrowa.

Ojczyznę wolną racz nam wrócić, Panie!

Vote up!
0
Vote down!
0

Lotna

 

#347091

To jedna z najważniejszych rzeczy. Pokaz mi kim sie otaczasz a powiem ci kim jesteś i gdzie idziesz.Tusk otacza się ludźmi słuzb specjalnych PRL i TW. Komorowski komuchami. Czy dla wyborcy nie jest to ważne? Dla mnie ma to wielkie znaczenie.
bialogwardzista

Vote up!
0
Vote down!
0
#346892

nie irytujesz to piszesz z sensem.

Vote up!
0
Vote down!
0

lupo

#347057

elig: Nie krytykowałam Jarosława Kaczyńskiego. Główny problem jest w skostniałym i zasiedziałym aparacie PiS, któremu obecna sytuacja w gruncie rzeczy odpowiada. To oni tępią zdolniejszych od siebie.

Vote up!
0
Vote down!
0

elig

#346952

bo de facto gdyby kilka osób z partii odsunąć, to byłbym w stanie zmienić jego nastawienie. Więc podaję, co ludzi takich jak ja w PiSie 'wkurza':

1. Retoryka mediów proPiSowskich gloryfikująca partię

Niezależnie od tego, co zrobi PiS, to w GaPolu czy na niezależnej słyszymy (w odpowiedni sposób ubarwiony, by brzmiało bardzo dostojnie), że jest to super heroiczne posunięcie.

Dla mnie GaPol wobec PiSu to analogia GWna do POlszewii. Obawiam się też, że TV Republika będzie analogią TVNu, tyle że promować będzie inną partię. A my mamy po prostu dość tego układu

2. Próba tworzenia monopolu na Polskość

Przerabialiśmy to już w wariancie 'młodych i wykształconych' w wykonaniu POlszewii - nigdy nie poprę frakcji, która mówi 'tylko my jesteśmy dobrzy, reszta to źli, a Ci, którzy się podają za Polskę, to agentura ruska (vide tworzący się RN)'. Jeśli ktokolwiek chce wyskoczyć z jakąkolwiek monopolizacją Polskości, niech liczy się z tym, że w moich oczach jest cwaniakiem i oszustem.

Ponadto ciężko wierzyć na serio w 'propolskość' partii, która nie jest za odejściem z ZSRE. Jednocześnie należy pamiętać o Okrągłym Stole..

3. Podejście do antysemityzmu w niczym się nie różni jak treści w GWnie - 'trzeba walczyć z antysemityzmem, wspierajmy USrAel'

4. Partia socjalistyczna.

Gdyby program partii zrobić w kierunku (albo chociaż pomału nakierowywać), jaki promuje na przykład działacz PiSowski Sergiusz Muszyński, to w chwili obecnej zapewne byłbym proPiSowski. Niestety, wiem że wolnorynkowe i młode skrzydło partii jest bo jest, ale na głos się wychylać nie może, bo poleci. Po prostu w powietrzu wyczuwalny jest 'kult wodza'. A moje pokolenie jest definitywnie bardziej wolnościowe od poprzednich (choć oczywiście w różnym stopniu, niemniej tendencja główna jest wyraźna)

5. Aktywniejsi zwolennicy z niewyparzoną gębą

tak, to jest dosadne, ale w momencie, gdy prowadzi się dyskusję na jakiś temat, a ktoś na konkretne argumenty, nazwiska etc. reaguje 'ale wszystko inne to agentura i nie potrzebuję dowodów, my jesteśmy święci, a w ogóle to nie żyłeś wtedy, jesteś gówniarz i morda na kłódkę', to po prostu z takim 'czymś' nie chce się mieć nic wspólnego.

Tak samo i sposób zachowania - jak na przykład pisałem o NE, to Dixi'ego (nie wypominam, a przykład podaję) zachowanie wcale mnie nie zachęca, by stać się tzw. 'prawdziwym Polakiem' pod sztandarem PiSu - po prostu kojarzy mi się obraz 'partia-zwolennik-zachowanie'.

6. Rzucanie hasłami

Non stop 'niezależność', 'działanie narodu', 'niezależne inicjatywy'.. na roczniku '90 i starszych to wrażenia już nie robi. Dla nas to oczywista sprawa, że jeśli coś w polityce się udziela, to jest zależne i to nie od jednego, a wielu elementów. Mało tego - jeśli oddolne i niezależne od PiSu inicjatywy partii się nie podobają, to w dobie internetu nie powinni rzucać tą 'niezależnością' na lewo i prawo, bo łatwo jest to znaleźć, a tworzy wredny obraz kłamstwa. Gdyby mówili więcej o działaniu, co i jak, a mnie o 'niezależności' to nie ukrywam - zyskaliby w moich oczach

I tutaj żeby hejtów unikać - nie wrzucam tutaj PiSowi, tylko próbuję pomóc Wam, bo widzę, że macie 'problemy' z tym, co może być wynikiem takiego a nie innego stanu PiSu.

Dominik C

Vote up!
0
Vote down!
0

Dominik Cwikła

#346960

"jeśli oddolne i niezależne od PiSu inicjatywy partii się nie podobają'

Bardzo bym chciał usłyszeć o jakiejś takiej "oddolnej inicjatywie", którą wredna partia zablokowała, niechciała itp. Jakiś przykład?

Vote up!
0
Vote down!
0

Stasiek

#346972

Ruch Społeczny im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
--------------------------
Reszta nie jest milczeniem.

Vote up!
0
Vote down!
0

----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*

#347104

Las Smoleński, Ruch Narodowy, Marsz Niepodległości.. to tak ad hoc

Dominik C

Vote up!
0
Vote down!
0

Dominik Cwikła

#347144

OK.

Dajecie przykłady :
Ruch Społeczny im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego,
Las Smoleński,
Ruch Narodowy,
Marsz Niepodległości.

Ale powiedzcie mi jedno - na co wspomnianym wyżej ruchom potrzebny jest PiS i do jakiego szczęścia PiSowi potrzebne te ruchy ?
W sensie wzajemnego padnięcia sobie niedźwiadkiem w objęcia i trzymaniu się tak razem żeby wszyscy mogli podziwiać.

Po co to komu ?

Dlaczego np. Ewa Stankiewicz miałaby się tłumaczyć z poczynań Jarosława Kaczyńskiego, a Jarosław Kaczyński z poczynań Ewy Stankiewicz ?

Już teraz te ruchy muszą odpowiadać na zarzuty o upartyjnienie - wylezie taka kanalia od robactwa i pluje, że wszystko dokoła "pisoskie". Co by było gdyby PiS połączył się oficjalnie z tymi wszystkimi przedsięwzięciami ?
Byłoby gorzej, znacznie gorzej.
Wiarygodność każdego z tych pospolitych ruszeń ucierpiałyby znacząco - to jest całkowicie bez sensu.
Moim zdaniem oni powinni się trzymać od siebie jak najdalej.

Elig pisze:

[quote]Po 10.04.2010 wielu ludzi chciało się zapisać do PiS. Zostali spławieni przez lokalnych działaczy.[/quote]

I bardzo dobrze.
Po co zwykłemu człowiekowi legitymacja partyjna - co to ma być, jakiś fant w stylu szalika ulubionej drużyny piłkarskiej ?
Co to jest - ChRL ?

Po Smoleńsku sam miałem taki pomysł. Ale nawet nie poszedłem spróbować więc nie wiem czy lokalni działacze by mnie spławili.
Na szczęście zdrowy rozsądek pokonał emocje i doszedłem do wniosku, że skoro do tego czasu uchowałem się jako bezpartyjny, to i teraz jakoś dam sobie radę.

Dzięki temu mam choć jeden komfort - mogę działać tak jak uważam to za stosowne i nikt nigdy nie wyciągnie czegoś mojego i nie powie - "patrzcie na co sobie PiS pozwala".
Mam konkretne preferencje polityczne, z którymi się nie kryję ale działam na własny rachunek, jednocześnie starając się działać na rzecz wolnej i niepodległej oraz PiS.

Tego typu zarzuty pod adresem PiS widzę jako efekt jak najlepszych intencji, ale zarazem uważam je za całkowicie pozbawione sensu.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#347160

'Ale powiedzcie mi jedno - na co wspomnianym wyżej ruchom potrzebny jest PiS i do jakiego szczęścia PiSowi potrzebne te ruchy ?
W sensie wzajemnego padnięcia sobie niedźwiadkiem w objęcia i trzymaniu się tak razem żeby wszyscy mogli podziwiać.

Po co to komu ?

[...]

Już teraz te ruchy muszą odpowiadać na zarzuty o upartyjnienie - wylezie taka kanalia od robactwa i pluje, że wszystko dokoła "pisoskie". Co by było gdyby PiS połączył się oficjalnie z tymi wszystkimi przedsięwzięciami ?
Byłoby gorzej, znacznie gorzej.'

Ale to nie w tę stronę. Nie chodzi o jakąśtam sztuczną serdeczność, czy coś.. Ale pamiętamy zapewne przemowy PiSu wobec narodowców po ostatnim MN 11.11.2012?

Ad hoc nie powiem, ale któryś polityk PiSu rzekł nawet, że narodowcy to 'jednak faszyści'. Nosz kurna.. to jest zdeka przesada, nie? Bo to nie jest brak serdeczności, ale po prostu atak. Dlatego na przykład jak słyszę, że Sakiewicz ma rozpocząć jakąś debatę o patriotyzmie, automatycznie robię facepalm'a..

Dominik C

Vote up!
0
Vote down!
0

Dominik Cwikła

#347191

[quote=reign_77]Ale to nie w tę stronę. Nie chodzi o jakąśtam sztuczną serdeczność, czy coś.. Ale pamiętamy zapewne przemowy PiSu wobec narodowców po ostatnim MN 11.11.2012?[/quote]

Dlatego powtarzam - powinni się trzymać od siebie jak najdalej, żeby nie powstawały sytuacji, w których będzie potrzebne wzajemne okadzanie się lub wzajemne przytyki.

[quote=reign_77]Ad hoc nie powiem, ale któryś polityk PiSu rzekł nawet, że narodowcy to 'jednak faszyści'. Nosz kurna.. to jest zdeka przesada, nie? Bo to nie jest brak serdeczności, ale po prostu atak.[/quote]

Dobrze by było gdybyś jednak powiedział kto i co dokładnie powiedział, bo tak to jest nieco bez sensu. To tak jak ja bym gdzieś mimochodem rzucił:
- ad hoc nie powiem, ale reign _77 gdzieś napisał, że woli chłopaków od dziewczyn.

[quote=reign_77]Dlatego na przykład jak słyszę, że Sakiewicz ma rozpocząć jakąś debatę o patriotyzmie, automatycznie robię facepalm'a..[/quote]

Fajnie, grunt żeby tej debaty nie prowadził Sakiewicz.
Dokąd z tym zmierzasz ?

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#347233

'Dlatego powtarzam - powinni się trzymać od siebie jak najdalej, żeby nie powstawały sytuacji, w których będzie potrzebne wzajemne okadzanie się lub wzajemne przytyki.'

ale jak czytam info zarówno narodowców jak i PiSowców, to ci drudzy niestety bardzo często (kilkukrotnie częściej) atakują.

'Dobrze by było gdybyś jednak powiedział kto i co dokładnie powiedział, bo tak to jest nieco bez sensu. To tak jak ja bym gdzieś mimochodem rzucił:
- ad hoc nie powiem, ale reign _77 gdzieś napisał, że woli chłopaków od dziewczyn.'

owszem, tak to wygląda faktycznie, za co przepraszam :)

1. Nie nazwał faszystami, mea culpa, proszę o wybaczenie
2. Chodzi o posła Adama Lipińskiego, który dla GWna (sic!) w wywiadzie na temat Marszu Niepodległości i Solidarności rzekł, iż 'Wolałbym, żeby w organizowanych przez nas manifestacjach nie uczestniczyli ludzie, którzy są kojarzeni z agresją na ulicach, bo to obciąża PiS - mówi Lipiński. - Jak się chcą narodowcy z lewakami bić na ulicach, to nie na naszym marszu.'. Przy okazji w ten sposób wpisał swoją osobę (więc i po części partię, którą reprezentuje) w retorykę polskojęzycznych mediów.

'Dlatego na przykład jak słyszę, że Sakiewicz ma rozpocząć jakąś debatę o patriotyzmie, automatycznie robię facepalm'a..

Fajnie, grunt żeby tej debaty nie prowadził Sakiewicz.
Dokąd z tym zmierzasz ?'

no proszę Cię.. przecież debata o patriotyzmie z udziałem narodowców pod przewodnictwem Sakiewicza, to wyjdzie komedia jakaś. Nikt niczego nie osiągnie - ani PiSowcy ani narodowcy.

Dominik C

Vote up!
0
Vote down!
0

Dominik Cwikła

#347727

[quote=reign_77]'Dlatego powtarzam - powinni się trzymać od siebie jak najdalej, żeby nie powstawały sytuacji, w których będzie potrzebne wzajemne okadzanie się lub wzajemne przytyki.'

ale jak czytam info zarówno narodowców jak i PiSowców, to ci drudzy niestety bardzo często (kilkukrotnie częściej) atakują.[/quote]

Dominik, wybacz, ale jesteś zbyt inteligentny na to żeby używać takich argumentów - "niestety bardzo często (kilkukrotnie częściej)".
No co to jest ? Szkło Kontaktowe ? ;))))))

Na początek zastrzeżenie - mam do środowiska Narodowców wielki szacunek i życzę im jak najlepiej. Doceniam to czego dokonali, jest wśród nich wielu ludzi, których lubię i podziwiam za spory potencjał intelektualny. Wierzę, że w znakomitej większości są to Patrioci przez duże 'pe'.
Czuję duży niepokój kiedy oglądam sparringi Wasiukiewicza z Sakiewiczem, Bosaka z młodym Wildsteinem i tego typu wydarzenia.

Jeśli pominąć w próbach odpowiedzenia sobie na pytanie - o co chodzi - udział jakichś zakulisowych pomocników (którzy nota bene z pewnością są po obu stronach i nie zasypiają gruszek w popiele), jedynym wytłumaczeniem tego wzajemnego nastroszenia jest wzajemny strach.

Z jednej strony są młodzi, prężni ludzie, którzy w stosunkowo niedługim czasie skrzyknęli się w liczącą się siłę, z drugiej równie prężni, nieco starsi, którzy wypracowali większą siłę ale za cenę dekad mozolnej pracy.

Ci pierwsi widzą w tych drugich hamulec, któremu na rękę obecne status quo i który ma dość siły żeby poderwać ich autorytet i odebrać potencjalny elektorat. Nie należy wykluczać, że to wyrafinowani zdrajcy.

Ci drudzy widzą młode wilki, które zainteresowane są wyłącznie skoczeniem im do gardła i skonsumowaniem owoców ich wieloletniej pracy. Nie należy wykluczać, że to wyrafinowani zdrajcy.

Przykrywką tego strachu jest drapanie się o jakieś bzdety - socjalizm-sralizm, czy Piłsudski był wyższy niż Dmowski, a może odwrotnie, kto i który pomnik ominie szerszym łukiem ?

To jest bez sensu.

Nie ma czasu na takie pierdoły.
Świat zwariował, Europa gnije, mokry sen Karaganowa już w ostatniej fazie realizacji, a my o czym - o tym kto kogo wsadzał do Berezy Kartuskiej i jak to dobrze tym skurwielom co marzli na wyspie Bute ?

Give me a fuckin` break.

Dokąd z tym odejdziemy ?
Wprost do historii, dział - "Państwa nieistniejące".

[quote=reign_77]'Dobrze by było gdybyś jednak powiedział kto i co dokładnie powiedział, bo tak to jest nieco bez sensu. To tak jak ja bym gdzieś mimochodem rzucił:
- ad hoc nie powiem, ale reign _77 gdzieś napisał, że woli chłopaków od dziewczyn.'

owszem, tak to wygląda faktycznie, za co przepraszam :)

1. Nie nazwał faszystami, mea culpa, proszę o wybaczenie
2. Chodzi o posła Adama Lipińskiego, który dla GWna (sic!) w wywiadzie na temat Marszu Niepodległości i Solidarności rzekł, iż 'Wolałbym, żeby w organizowanych przez nas manifestacjach nie uczestniczyli ludzie, którzy są kojarzeni z agresją na ulicach, bo to obciąża PiS - mówi Lipiński. - Jak się chcą narodowcy z lewakami bić na ulicach, to nie na naszym marszu.'. Przy okazji w ten sposób wpisał swoją osobę (więc i po części partię, którą reprezentuje) w retorykę polskojęzycznych mediów.[/quote]

Lipiński popełnił gruby błąd. Nie powinien dolewać benzyny do ognia, o który i tak dbają inni.
Nie będę przerzucać się cytatami z Narodowców, którzy też za kołnierz nie wylewają, bo nie o to w tym chodzi.

Z powodu - jak wyżej.

To nie ma sensu.

[quote=reign_77]'Dlatego na przykład jak słyszę, że Sakiewicz ma rozpocząć jakąś debatę o patriotyzmie, automatycznie robię facepalm'a..

Fajnie, grunt żeby tej debaty nie prowadził Sakiewicz.
Dokąd z tym zmierzasz ?'

no proszę Cię.. przecież debata o patriotyzmie z udziałem narodowców pod przewodnictwem Sakiewicza, to wyjdzie komedia jakaś. Nikt niczego nie osiągnie - ani PiSowcy ani narodowcy.[/quote]

Dobrze, to niech rozpocznie i zobaczymy co z tego wyjdzie ?
Jeśli jedna i druga strona przyjdzie na spotkanie najeżona jak zwaśnione stada jeżozwierzy, to GW będzie zacierać ręce.
Mała zapowiedź temperatury debaty już jest - Wasiukiewicz kontra Sakiewicz. Wyraźnie widać, że Jurek bardziej uważał czytając książki historyczne ;)
Wypada mieć jedynie nadzieję, że ci ludzie, których bardzo sobie cenię (nie ślepnąc przy okazji na ich ułomności) nie skoczą sobie do oczu i tak goście jak i gospodarz będzie pamiętać, że savoir vivre jest w tym aspekcie nieubłagany - zadaniem wszystkich jest zrobić więcej byle druga strona czuła się lepiej.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#347964

[quote=reign_77]to może taki antypisowiec jak ja Wam pomoże bo de facto gdyby kilka osób z partii odsunąć, to byłbym w stanie zmienić jego nastawienie. Więc podaję, co ludzi takich jak ja w PiSie 'wkurza':
[...][/quote]

No to jest przynajmniej jakoś merytoryczne.

Kłopot jednak jest taki - to co napisałeś, nie ma najmniejszego znaczenia.

Sytuacja jest taka - jesteś mieszkańcem kamienicy. Jakaś część lokatorów w to kurwy i bandyci, dodatkowo wpuścili oni do tej kamienicy jeszcze gorszych kumpli i ci szabrują piętro po piętrze. A ty stoisz przy drzwiach wejściowych i deliberujesz - wpuścić policję, czy nie wpuścić ?
Mordy nieogolone, część w maskach - a może nie potrafią strzelać ?
Oczywiście zakładamy, że bez Twojego udziału oni nie mają szansy wejść.

I to jest taka sytuacja, w której dwie rzeczy są jasne:

1. Jak ich nie wpuścisz to raczej wiesz co się stanie.
2. Jak ich wpuścisz to się dowiesz czy szybko i sprawnie załatwią bandziorów, czy dogadają się z nimi i podzielą fantami.

Jakie jest ryzyko otworzenia drzwi ?
Zerowe.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#347108

[quote=reign_77]Dobry przykład. Mamy tutaj jednak pewien konflikt niestety - w moim wypadku PiS znajduje się w tej grupie, która szabruje. Po prostu w nich nie wierzę[/quote]

No dobrze.
Ale dlaczego nie wierzysz ?
W co nie wierzysz ?
Jaki dałbyś przykład na to, że PiS należy do szabrujących - a może inaczej - dlaczego uważasz, że jak ta ekipa wpadnie do kamienicy to wejdzie w komitywę z tymi co rozrabiają ?

[quote=reign_77]W tym obrazie właśnie jest brak policji, a 'mieszkańcy kamienicy' mają zakaz posiadania broni..[/quote]

No to akurat zrozumiałe - lokatorzy muszą się czegoś bać. Najlepiej jak boją się wszystkiego ;)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#347157

'Jaki dałbyś przykład na to, że PiS należy do szabrujących - a może inaczej - dlaczego uważasz, że jak ta ekipa wpadnie do kamienicy to wejdzie w komitywę z tymi co rozrabiają ?'

primo - źle się trochę wyraziłem, ale 'nie wierzę' w żadną partię, chyba że sam bym ją założył ;)
mogę na jakąś zagłosować, ale nie będę się z nią utożsamiał, tak gwoli formalności

to co podawałem wcześniej - ś.p. Lech Kaczyński był w Magdalence, a wg mnie nie było tam nieporządanych osób.

USrAelskość i pilnowanie walki z tzw. 'antysemityzmem'.

program socjalistyczny - także brak jakichkolwiek głosów, by chcieli zlikwidować obowiązek ubezpieczeń, czy chociażby możliwość wyboru obowiązkowego ubezpieczyciela

nie domaganie się wyjścia z Unii, a jedynie zmiana podejścia do niej

GaPol i TV Republika (które są PiSowskimi mediami) niewiele różnią się od GWna i TVNu (choć nie ukrywam, że mają lepszy poziom, choć przekaz ten sam, jedynie inną opcję faworyzują)

monopolizacja Polskości

wyraźne i perfidne wazeliniarstwo środowisk PiSowskich wobec prezesa (choć w sumie nie powinno mnie czy kogokolwiek to obchodzić, choć mi się jednak nieprzyjemnie w oczy rzuca - tego na serio traktować nie trzeba ;) )

Dominik C

Vote up!
0
Vote down!
0

Dominik Cwikła

#347168

[quote=reign_77]'Jaki dałbyś przykład na to, że PiS należy do szabrujących - a może inaczej - dlaczego uważasz, że jak ta ekipa wpadnie do kamienicy to wejdzie w komitywę z tymi co rozrabiają ?'

primo - źle się trochę wyraziłem, ale 'nie wierzę' w żadną partię, chyba że sam bym ją założył ;)
mogę na jakąś zagłosować, ale nie będę się z nią utożsamiał, tak gwoli formalności[/quote]

Ale chyba zdajesz już sobie sprawę z tego, że partii, w którą jesteś w stanie uwierzyć nie będzie można nazwać nawet "kanapową" ? To by była partia "fotelowa" jako, że składałby się z jednej osoby.
Każdy byt, który otwiera się na ludzi może zostać spenetrowany przez wrogów i "odwrócony" wbrew intencjom założyciela.

Głosowanie na partię nie musi oznaczać identyfikacji z nią. Jeśli idziesz do lekarza, jedziesz do mechanika samochodowego to utożsamiasz się z ich profesją ?
Chodzi o zimną kalkulację - kto jest w stanie w obecnej chwili powstrzymać to co dzieje się w Polsce ? Z punktu widzenia najbardziej nawet nielubiącego PiS człowieka, ale takiego, który miałby chęć na rozwalenie konsensusu 3RP, niestety, w obecnej chwili jedynym takim graczem może być PiS.

Powiem Ci jedno - na waszym miejscu - piszę tu o grupie ludzi myślących niepodległościowo - zagłosowałbym na PiS chociażby z czystej złośliwości wobec:
1. 3RP jako takiej
2. wszystkich tych, którzy wierzą, że Kaczyński wie co zrobić i to zrobi.

Dokładając w ten sposób głosy PiSowi w pierwszej kolejności wkurwicie wszystkie establiszmęty 3RP, które boją się zmian, w drugiej zaś wystarczy tylko siąść i czekać aż nieudaczny PiS wszystko spieprzy i będziecie mogli roześmiać się nam w twarz - "i co, tak jak mówiliśmy".

Nic nie ryzykujecie.

Nawet w sytuacji gdy Kaczyński autentycznie zrobi to co zrobić należy.

[quote=reign_77]to co podawałem wcześniej - ś.p. Lech Kaczyński był w Magdalence, a wg mnie nie było tam nieporządanych osób.[/quote]

Oczywiście, że nie było tam niepożądanych osób. Przecież wiadomo kto rozsyłał zaproszenia.
Tyle, że będący w Magdalence dzielili się na dwie grupy - tych co wiedzieli co jest grane i tych co nie wiedzieli co jest grane. Dzisiaj jasne już jest, że po stronie "naszych" reprezentacja tych pierwszych była najmniejsza.
Dalej - podział był na tych co decydowali i na tych, którzy o niczym nie decydowali. Wąskie grono eksperckie po stronie "naszych" było w sytuacji przegranej do kwadratu. Do tego grona należał Lech.
Więc bez żartów, że niespełna czterdziestoletni doktor prawa pracy, który wziął epizodyczny udział w przedsięwzięciu wyreżyserowanym przez autentycznych gangsterów, może zostać oskarżony o cokolwiek.

[quote=reign_77]USrAelskość i pilnowanie walki z tzw. 'antysemityzmem'.[/quote]

Jasne, lepiej popłynąć szerokim strumieniem zlewactwa.
Sorry, ale jak się żyje w takich czasach jak obecne, a dodatkowo geograficznie w takim położeniu jak nasze, to niestety trzeba z kimś trzymać bardziej, a z kimś mniej.
My nie jesteśmy Portugalią ani Islandią żebyśmy sobie mogli bzdurzyć na ten temat.

Jak mieszkasz w Gondorze, a bramy Mordoru otwierają się na Twoje ziemie to nie cudujesz czy wzywać pomocy Rohanu, czy nie.

[quote=reign_77]program socjalistyczny - także brak jakichkolwiek głosów, by chcieli zlikwidować obowiązek ubezpieczeń, czy chociażby możliwość wyboru obowiązkowego ubezpieczyciela[/quote]

Tak, tak, baw się socjalizmy i inne śmizmy, póki jeszcze możesz głośno gadać i pisać.
Pierdoły o socjalizmie, ubezpieczeniach takich czy siakich, to faktycznie temat najistotniejszy.

Bandziory w Twojej kamienicy są coraz bliżej twojego apartamentu, a Ty właśnie znalazłeś kolejny argument żeby nie otwierać drzwi ewentualnej pomocy z zewnątrz - przyjechali samochodami nie w tym odcieniu niebieskiego, który preferujesz.

[quote=reign_77]nie domaganie się wyjścia z Unii, a jedynie zmiana podejścia do niej[/quote]

Wyjścia z Unii i co dalej ? W takiej kondycji namiestnictwa jakie tu panuje ? Bylibyśmy w ZBIR szybciej niż byśmy się obejrzeli.
W Unii można sobie radzić, są tacy którym udaje się to nadzwyczaj dobrze.

Poza tym - patrz jak wyżej - geografia.

[quote=reign_77]GaPol i TV Republika (które są PiSowskimi mediami) niewiele różnią się od GWna i TVNu (choć nie ukrywam, że mają lepszy poziom, choć przekaz ten sam, jedynie inną opcję faworyzują)[/quote]

Niesiołowe ukąszenie, nieźle : ))))

[quote=reign_77]monopolizacja Polskości[/quote]

Że co ? Bo nie rozumiem. Jak można zmonopolizować polskość ?

[quote=reign_77]wyraźne i perfidne wazeliniarstwo środowisk PiSowskich wobec prezesa (choć w sumie nie powinno mnie czy kogokolwiek to obchodzić, choć mi się jednak nieprzyjemnie w oczy rzuca - tego na serio traktować nie trzeba ;) )[/quote]

Uff, to mi ulżyło, bo myślałem, że właśnie dobiłeś ostatni gwóźdź do trumny.

Na zakończenie powiem tak - jeśli ten typ myślenia jest powszechny wśród środowisk niepodległościowych niezwiązanych z PiSem, to właściwie jest już po Polsce. Problem w tym, że PiS jedyne czego potrzebuje to Wasze wsparcie, a najwyraźniej na to jedno nie może liczyć w najmniejszym stopniu.

Właśnie przepierdalamy przyszłość na czczej gadaninie.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#347232

,,Chodzi o zimną kalkulację - kto jest w stanie w obecnej chwili powstrzymać to co dzieje się w Polsce ?,,.

* Zimna kalkulacja, czyli szukanie przewag materialnych i walka na zasadzie ,,oko za oko, ząb za ząb,, w dzisiejszej sytuacji, to wprost droga do satanizmu i faszyzmu, czyli razem lewactwa jeszcze gorszego jak to, które obecnie nas zaatakowało. To szukanie dżumy, która pokona cholerę, to stawianie dowolnie bzdurnych alternatyw.

Jedyną alternatywą dla dowolnego zła jest dobro, a nie ,,mniejsze zło,, , które zawsze jest złem, które zawsze jest fałszywą alternatywą.
Samo ,,dobro,, musi byś najpierw ,,dobrem wspólnym Narodu,, , a przy nim dopiero może wzrastać nasze dobro indywidsualne.
Jedyną alternatywą dla kłamstwa, a więc i satanizmu, ze zdradą i żydomasonerią, jest prawda, i to prawda rozumiana jednoznacznie, prawda jedyna, prawda rozumiana jako to, co powinniśmy zawsze wyznawać w sakramencie pojednania, prawda jako to, co postrzegamy z punktu widzenia tego, co w nas najlepsze, prawda jako obraz naszej rzeczywistości już dokonanej, rzeczywistości na której możemy budować konstruktywnie, rzeczywistości postrzeganej oczami Boga w Trójcy Jedynego.
Jedyną alternatywą dla demoralizacji, anarchii, odczłowieczenia i barbarzyństwa jest moralność prowadząca do życia w człowieczeństwie dojrzałym, w pełni ludzkiej godności.
Jedyną alternatywą dla faszyzmu, czyli budowy systemu niewolniczego przez korporacje prywatne i to o charakterze ponadnarodowym w ścisłym korupcyjnym związku z waadzami państw, organizacji pozarządowych i organizacji międzynarodowych, w tym UE, jest demokracja i to nie taka, jak dziś jest nam wmawiana, ograniczona do ,,dnia wyborów,, tyrana, który będzie uprawiał swoją wersją satanizmu i faszyzmu przez całą kadencję, ale demokracja ,,całej kadencji,, umożliwiająca rzetelną ocenę i możliwość dowolnego usuwania osób ,,wybranych,, , jak i całych organizacji partyjnych, które ich poleciły w dowolnej chwili kadencji, gdy nie realizują obietnic, odchodzą od demokracji, a więc i sprawiedliwości, i prawości, i moralności, od realizowania celów człowieczeństwa dojrzałego.
Jedyną alternatywą dla lewactwa jest prawość, czyli rozróżnianie dobra i zła, i bezkompromisowy wybór dobra, aż po unikanie wszystkiego, co ma choćby pozór zła. Prawość budowana na fundamencie prawdy, na fundamencie natury i nauk ją opisujących, na fundamencie prawa naturalnego i praw Bożych, zwłaszcza na Dekalogu.
Jedyną alternatywą dla kłamstw i odciągającej od tego, co realne propagandy i reklamy, jest bezwzględne ich obnażanie, domaganie się sprostowań, przeprosin i głoszenie prawdy. Do tego konieczne są własne, PiS-owskie, ogólnokrajowe media, pozwalające mówić swoim pełnym głosem.
Bez tego opozycyjność PiS jest w ogóle iluzją.

Przedmiotowa kalkulacja nie może być ,,zimna,, , wyrachowana, odczłowieczona, nastawiona na chwilowy sukces. Ona musi być gorąca duchem, gorąca tym, co najlepsze i najświętsze w naszym człowieczeństwie dojrzałym, musi otwierać drogę marzeniom naszego ducha.

,,Z punktu widzenia najbardziej nawet nielubiącego PiS człowieka, ale takiego, który miałby chęć na rozwalenie konsensusu 3RP, niestety, w obecnej chwili jedynym takim graczem może być PiS,,.

* Powyżej opisałem jaki musi być ten PiS, aby przyciągnął wszystkich. To jednak wymaga i świadomej pracy samego PiS, i wsparcia naszego, ludzi świadomych, sprawiedliwych i prawych, a stojących z boku.

,,Sorry, ale jak się żyje w takich czasach jak obecne, a dodatkowo geograficznie w takim położeniu jak nasze, to niestety trzeba z kimś trzymać bardziej, a z kimś mniej,,.

* Jeżeli chodzi o zarzut dla PiS-u, że jest proUSrAelski i pilnuje walki z tzw. 'antysemityzmem', to są to w pierwszym rzędzie kwestie moralne, a nie polityczne.
Poza tym 'politycznymi' są wiarygodne układy wzajeme, a takim wcale nie jest ani 'proUSrAelskość', ani 'proniemieckość', 'proizraelskość', ani 'prorosyjskość', dopóki nie pójdą przed nimi związki moralne, czyli zdolności do tworzenia społeczności międzynarodowej w warunkach pojednania i naprawy krzywd.

Wszystko tu wskazuje że rację tu ma @reign. Tak jednostronny stosunek do USrAela i 'antysemityzmu' to ciemna karta PiS-u.
Polska racja stanu mieści się bowiem w między przykładową proUSrAelskością odpowiednią antyUSrAelskością, tam, gdzie ona szkodzi polskości, gdzie wspiera polonofobów, chociażby na przykładzie rejestracji przy ambasadzie USA w Warszawie wrogiej polskości organizacji żydomasońskiej, między walką z 'antysemityzmem', a walką z 'prosemityzmem', tak jak i walką z antypolonizmem, i walką z polskim szowinizmem.

Takie ,,trzymać,, z kimś bardziej, a z kimś mniej bez wzajemności to sytuacja, gdy ,,gówno się przyklei do okrętu i woła 'płyniemy',, , to na przykład, gdy tuskie przyklejają się do 'strefy euro' nawet ponoszą koszty i zniewalają Polskę, a nic z tego nie mają, o niczym nie mogą decydować i przy pierwszej okazji zostaną na lodzie.

Bez priorytetu wartości moralnych każde zwycięstwo jest syzyfowe. Więcej się poniesie kosztów na likwidację jego skutków, by wrócić na drogę postępu, jedynego liczącego się, konstruktywnego postępu, postępu w człowieczeństwie dojrzałym, jak nie podejmować w ogóle walki politycznej, w tym militarnej i zachować potencjał i przewagę moralną, zwłaszcza przewagę w zakresie morale wspólnotowego, czyli ludzkich wartości wyższego rzędu.

,,Tak, tak, baw się socjalizmy...,,.

* To niestety drogi AdamieDee trzeba widzieć jako czerwoną lampkę, każącą takiego partnera traktować z najwyższą nieufnością. Socjalizm bowiem, tak jak i komunizm w swojej praktyce są lewactwem, też prowadzą do faszyzmu, do niewolnictwa na rzecz ,,rasy,, panów i satanizmu zmierzającego do wyniszczenia człowieczeństwa, do życia w kłamstwie i beznadziei (lasciate ogni speraza).

,,W Unii można sobie radzić, są tacy którym udaje się to nadzwyczaj dobrze,,.

* No, tutaj to się już skompromitowałeś jako poważny dyskutant.
Dla mnie jest ważne właśnie to, że w UE nie są sobie w stanie ,,poradzić dobrze,, ludzie uczciwi, a więc, kariery tych, ,,którym udaje się to nadzwyczaj dobrze,, , są iluzją, którą rozwieje byle wiaterek historii.
To nie są kariery powtarzalne, ten zbrodniczy system nie ma żadnych elementów trwałości, to budowla bez fundamentu w przeddzień zupełnego zawalenia się.

Polska ma własne doświadczenia unijne, które nas pouczają, że sła każdej władzy płynie z przestrzegania norm moralnych budujących społeczność, z jej prawości i sprawiedliwości, a nie z egoistycznej interesowności, nie z rozpasania zasad, nie ze swawoli i pychy typowych dla przestępców, mafiozów i ich pachołków.

UE to trup pobudzany elektrowstrząsami, dopóki jego animatorzy się nie nakradną.

,,Niesiołowe ukąszenie, nieźle : )))),,.

* Czyli co, atak personalny zamiast podjęcia tematu rzeczywiście PiS-owskich mediów ?

Vote up!
0
Vote down!
0
#347281

[quote=miarka],,Chodzi o zimną kalkulację - kto jest w stanie w obecnej chwili powstrzymać to co dzieje się w Polsce ?,,.

* Zimna kalkulacja, czyli szukanie przewag materialnych i walka na zasadzie ,,oko za oko, ząb za ząb,, w dzisiejszej sytuacji, to wprost droga do satanizmu i faszyzmu, czyli razem lewactwa jeszcze gorszego jak to, które obecnie nas zaatakowało. To szukanie dżumy, która pokona cholerę, to stawianie dowolnie bzdurnych alternatyw.

Jedyną alternatywą dla dowolnego zła jest dobro, a nie ,,mniejsze zło,, , które zawsze jest złem, które zawsze jest fałszywą alternatywą.
Samo ,,dobro,, musi byś najpierw ,,dobrem wspólnym Narodu,, , a przy nim dopiero może wzrastać nasze dobro indywidsualne.
Jedyną alternatywą dla kłamstwa, a więc i satanizmu, ze zdradą i żydomasonerią, jest prawda, i to prawda rozumiana jednoznacznie, prawda jedyna, prawda rozumiana jako to, co powinniśmy zawsze wyznawać w sakramencie pojednania, prawda jako to, co postrzegamy z punktu widzenia tego, co w nas najlepsze, prawda jako obraz naszej rzeczywistości już dokonanej, rzeczywistości na której możemy budować konstruktywnie, rzeczywistości postrzeganej oczami Boga w Trójcy Jedynego.
Jedyną alternatywą dla demoralizacji, anarchii, odczłowieczenia i barbarzyństwa jest moralność prowadząca do życia w człowieczeństwie dojrzałym, w pełni ludzkiej godności.
Jedyną alternatywą dla faszyzmu, czyli budowy systemu niewolniczego przez korporacje prywatne i to o charakterze ponadnarodowym w ścisłym korupcyjnym związku z waadzami państw, organizacji pozarządowych i organizacji międzynarodowych, w tym UE, jest demokracja i to nie taka, jak dziś jest nam wmawiana, ograniczona do ,,dnia wyborów,, tyrana, który będzie uprawiał swoją wersją satanizmu i faszyzmu przez całą kadencję, ale demokracja ,,całej kadencji,, umożliwiająca rzetelną ocenę i możliwość dowolnego usuwania osób ,,wybranych,, , jak i całych organizacji partyjnych, które ich poleciły w dowolnej chwili kadencji, gdy nie realizują obietnic, odchodzą od demokracji, a więc i sprawiedliwości, i prawości, i moralności, od realizowania celów człowieczeństwa dojrzałego.
Jedyną alternatywą dla lewactwa jest prawość, czyli rozróżnianie dobra i zła, i bezkompromisowy wybór dobra, aż po unikanie wszystkiego, co ma choćby pozór zła. Prawość budowana na fundamencie prawdy, na fundamencie natury i nauk ją opisujących, na fundamencie prawa naturalnego i praw Bożych, zwłaszcza na Dekalogu.
Jedyną alternatywą dla kłamstw i odciągającej od tego, co realne propagandy i reklamy, jest bezwzględne ich obnażanie, domaganie się sprostowań, przeprosin i głoszenie prawdy. Do tego konieczne są własne, PiS-owskie, ogólnokrajowe media, pozwalające mówić swoim pełnym głosem.
Bez tego opozycyjność PiS jest w ogóle iluzją.

Przedmiotowa kalkulacja nie może być ,,zimna,, , wyrachowana, odczłowieczona, nastawiona na chwilowy sukces. Ona musi być gorąca duchem, gorąca tym, co najlepsze i najświętsze w naszym człowieczeństwie dojrzałym, musi otwierać drogę marzeniom naszego ducha.[/quote]

Przedmiotowa kalkulacja musi być zimna - chłód, opanowanie i zimna kalkulacja to podstawa polityki.
Wydaje mi się, że Kaczyński, jak mało kto, doskonale to rozumie.

"- Rację ma silniejszy. Racja słabego to piękna broń bez naboi, „Fokstrot"." - Waldemar Łysiak, Dobry.

[quote=miarka],,Z punktu widzenia najbardziej nawet nielubiącego PiS człowieka, ale takiego, który miałby chęć na rozwalenie konsensusu 3RP, niestety, w obecnej chwili jedynym takim graczem może być PiS,,.

* Powyżej opisałem jaki musi być ten PiS, aby przyciągnął wszystkich. To jednak wymaga i świadomej pracy samego PiS, i wsparcia naszego, ludzi świadomych, sprawiedliwych i prawych, a stojących z boku.[/quote]

Aha, rozumiem - no to nie pozostaje mi nic innego niz podtrzymać swoje zdanie - mamy przerąbane.
Obawiam się, że tak wyżyłowanym wymaganiom nie sprostałby nawet Jezus.

[quote=miarka],,Sorry, ale jak się żyje w takich czasach jak obecne, a dodatkowo geograficznie w takim położeniu jak nasze, to niestety trzeba z kimś trzymać bardziej, a z kimś mniej,,.

* Jeżeli chodzi o zarzut dla PiS-u, że jest proUSrAelski i pilnuje walki z tzw. 'antysemityzmem', to są to w pierwszym rzędzie kwestie moralne, a nie polityczne.
Poza tym 'politycznymi' są wiarygodne układy wzajeme, a takim wcale nie jest ani 'proUSrAelskość', ani 'proniemieckość', 'proizraelskość', ani 'prorosyjskość', dopóki nie pójdą przed nimi związki moralne, czyli zdolności do tworzenia społeczności międzynarodowej w warunkach pojednania i naprawy krzywd.

Wszystko tu wskazuje że rację tu ma @reign. Tak jednostronny stosunek do USrAela i 'antysemityzmu' to ciemna karta PiS-u.[/quote]

A jakiś konkretny przykład na "jednostronny stosunek do USrAela i 'antysemityzmu'" by się znalazł, czy raczej byłby problem ?

[quote=miarka]Polska racja stanu mieści się bowiem w między przykładową proUSrAelskością odpowiednią antyUSrAelskością, tam, gdzie ona szkodzi polskości, gdzie wspiera polonofobów, chociażby na przykładzie rejestracji przy ambasadzie USA w Warszawie wrogiej polskości organizacji żydomasońskiej, między walką z 'antysemityzmem', a walką z 'prosemityzmem', tak jak i walką z antypolonizmem, i walką z polskim szowinizmem.

Takie ,,trzymać,, z kimś bardziej, a z kimś mniej bez wzajemności to sytuacja, gdy ,,gówno się przyklei do okrętu i woła 'płyniemy',, , to na przykład, gdy tuskie przyklejają się do 'strefy euro' nawet ponoszą koszty i zniewalają Polskę, a nic z tego nie mają, o niczym nie mogą decydować i przy pierwszej okazji zostaną na lodzie.[/quote]

Nisko cenisz nasze możliwości...

[quote=miarka]Bez priorytetu wartości moralnych każde zwycięstwo jest syzyfowe. Więcej się poniesie kosztów na likwidację jego skutków, by wrócić na drogę postępu, jedynego liczącego się, konstruktywnego postępu, postępu w człowieczeństwie dojrzałym, jak nie podejmować w ogóle walki politycznej, w tym militarnej i zachować potencjał i przewagę moralną, zwłaszcza przewagę w zakresie morale wspólnotowego, czyli ludzkich wartości wyższego rzędu.[/quote]

To są nieprawdopodobne wręcz banały, które nie niosą kompletnie żadnej treści.

[quote=miarka],,Tak, tak, baw się socjalizmy...,,.

* To niestety drogi AdamieDee trzeba widzieć jako czerwoną lampkę, każącą takiego partnera traktować z najwyższą nieufnością. Socjalizm bowiem, tak jak i komunizm w swojej praktyce są lewactwem, też prowadzą do faszyzmu, do niewolnictwa na rzecz ,,rasy,, panów i satanizmu zmierzającego do wyniszczenia człowieczeństwa, do życia w kłamstwie i beznadziei (lasciate ogni speraza).[/quote]

Bardzo ciekawy ciąg ale nie podzielam takiej logiki.

[quote=miarka],,W Unii można sobie radzić, są tacy którym udaje się to nadzwyczaj dobrze,,.

* No, tutaj to się już skompromitowałeś jako poważny dyskutant.
Dla mnie jest ważne właśnie to, że w UE nie są sobie w stanie ,,poradzić dobrze,, ludzie uczciwi, a więc, kariery tych, ,,którym udaje się to nadzwyczaj dobrze,, , są iluzją, którą rozwieje byle wiaterek historii.
To nie są kariery powtarzalne, ten zbrodniczy system nie ma żadnych elementów trwałości, to budowla bez fundamentu w przeddzień zupełnego zawalenia się.[/quote]

Ja radziłbym w myśleniu o tym co jest, bardziej trzymać się rzeczywistości, bo to jest znowu cały szereg ogólnikowych banałów, które nie niosą żadnej treści.

[quote=miarka]Polska ma własne doświadczenia unijne, które nas pouczają, że sła każdej władzy płynie z przestrzegania norm moralnych budujących społeczność, z jej prawości i sprawiedliwości, a nie z egoistycznej interesowności, nie z rozpasania zasad, nie ze swawoli i pychy typowych dla przestępców, mafiozów i ich pachołków.

UE to trup pobudzany elektrowstrząsami, dopóki jego animatorzy się nie nakradną.[/quote]

Rzecz jest znacznie bardziej skomplikowana i to akurat nie jest dobry wątek do roztrząsania tego.

[quote=miarka],,Niesiołowe ukąszenie, nieźle : )))),,.

* Czyli co, atak personalny zamiast podjęcia tematu rzeczywiście PiS-owskich mediów ?[/quote]

Przyganiał kocioł garnkowi...

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#347541

@AdamDee:

przepraszam za zwłokę, ale postanowiłem sobie przez święta odpuścić wchodzenie i komentowanie :)

'Ale chyba zdajesz już sobie sprawę z tego, że partii, w którą jesteś w stanie uwierzyć nie będzie można nazwać nawet "kanapową" ? To by była partia "fotelowa" jako, że składałby się z jednej osoby.'

aj.. ale ja tą wrzutkę o 'mojej partii' dałem tak na luźno, nie planuję takowej tworzyć :D

'Głosowanie na partię nie musi oznaczać identyfikacji z nią. Jeśli idziesz do lekarza, jedziesz do mechanika samochodowego to utożsamiasz się z ich profesją ?'

nie mam samochodu ;) Co do lekarza - muszę ufać, że jest dobry i że zrobi wsio jak należy. Jeśli mam co do niego wątpliwości, to idę do innego.

'Powiem Ci jedno - na waszym miejscu - piszę tu o grupie ludzi myślących niepodległościowo - zagłosowałbym na PiS chociażby z czystej złośliwości wobec:
1. 3RP jako takiej
2. wszystkich tych, którzy wierzą, że Kaczyński wie co zrobić i to zrobi.

Dokładając w ten sposób głosy PiSowi w pierwszej kolejności wkurwicie wszystkie establiszmęty 3RP, które boją się zmian, w drugiej zaś wystarczy tylko siąść i czekać aż nieudaczny PiS wszystko spieprzy i będziecie mogli roześmiać się nam w twarz - "i co, tak jak mówiliśmy".

Nic nie ryzykujecie.'

co do pkt. 1ego - próbuję robić co w mojej mocy (choć wielkich wpływów nie mam), by dołożyć cegiełkę albo chociaż kamień do budowy innej Polski.

Co do punktu drugiego i tekstu dalej - nieprawda. Mam 22 lata i jeśli 'nieudaczny PiS wszystko spieprzy', to dobiję do 26ego roku życia w sytuacji jak teraz. 4 lata to bardzo dużo w moim przypadku. Nie mówię, że nie zagłosuję (w poprzednich wyborach na przykład, nie ukrywam że z bólem, ale właśnie na PiS zagłosowałem, bo faktycznie opcji innej nie było). Chyba połowa moich znajomych i przyjaciół pracowała już za granicą i coraz więcej z nich myśli, czy by nie wyjechać na stałe. I nie dziwię się, bo człowieka ogarnia beznadzieja. Mimo to postanowiłem sobie 'zostaję' i walczę. Dlatego gdy przyjdą wybory, trzeba będzie wybrać naprawdę dobrze - jeśli nowy rząd zawali, to już wszelka nadzieja (a nadzieja w życiu rzecz ważna) nas, młodych 'niewykształconych ciemnogrodzian' opuści

'Tyle, że będący w Magdalence dzielili się na dwie grupy - tych co wiedzieli co jest grane i tych co nie wiedzieli co jest grane. Dzisiaj jasne już jest, że po stronie "naszych" reprezentacja tych pierwszych była najmniejsza.
Dalej - podział był na tych co decydowali i na tych, którzy o niczym nie decydowali. Wąskie grono eksperckie po stronie "naszych" było w sytuacji przegranej do kwadratu. Do tego grona należał Lech.
Więc bez żartów, że niespełna czterdziestoletni doktor prawa pracy, który wziął epizodyczny udział w przedsięwzięciu wyreżyserowanym przez autentycznych gangsterów, może zostać oskarżony o cokolwiek.'

no i właśnie tutaj się nie zgodzimy. Moim zdaniem nie było tam żadnych niepożądanych, czy 'nieogarniętych' osób.

'Sorry, ale jak się żyje w takich czasach jak obecne, a dodatkowo geograficznie w takim położeniu jak nasze, to niestety trzeba z kimś trzymać bardziej, a z kimś mniej.
My nie jesteśmy Portugalią ani Islandią żebyśmy sobie mogli bzdurzyć na ten temat.'

to nie jest bzdurzenie, ale poważny problem. Sojusz i interesy - tak. Uległość - nie.

'Tak, tak, baw się socjalizmy i inne śmizmy, póki jeszcze możesz głośno gadać i pisać.
Pierdoły o socjalizmie, ubezpieczeniach takich czy siakich, to faktycznie temat najistotniejszy.'

to jest jeden z głównych tematów ;)

Kojarzysz film Braveheart? Gdy pod Stirling chłopi chcieli uciec, bo było im bez różnicy, czy będą płacić daninę na szlachtę Angielską czy Szkocką? Dla mnie jest też bez różnicy, pod czyim szyldem będę MUSIAŁ płacić na czyjeś emerytury, czyjeś ubezpieczenie, czyjeś zasiłki (a wiem, że moje pieniądze idą na takie osoby, jak na przykład 3 panie zatrudnione w pewnej instytucji państwowej zatrudnione jeszcze w '79, a od '80 do chwili obecnej będące na płatnym urlopie macierzyńskim, z większą sumą od średniej krajowej) etc. Pierwszą kwestią jest właśnie wolność obywateli - prawo do samostanowienia o sobie, do dysponowania swoim majątkiem, prawo do obrony, prawo do posiadania broni na terenie swojego domu przynajmniej, prawo do wolności wypowiedzi, prawo do życia.. bez tego nie jesteśmy obywatelami, a właśnie chłopami, którym się tylko pan zmienia.

'Wyjścia z Unii i co dalej ? W takiej kondycji namiestnictwa jakie tu panuje ? Bylibyśmy w ZBIR szybciej niż byśmy się obejrzeli.
W Unii można sobie radzić, są tacy którym udaje się to nadzwyczaj dobrze.

Poza tym - patrz jak wyżej - geografia.'

Jako, że to już któraś z kolei moja dyskusja z Tobą i kojarzę, że wypowiadasz się mądrze i potrafisz mnie zagiąć, dlatego też za ten tekst nie nazwę Cię głupcem :)

Islandia jakoś sobie radzi, a olała Unię jak się da. Kolejnym państwem jest Wielka Brytania, która mówi wprost, że już wkrótce odejdzie. Ponadto ich miejsce jest mocno uprzywilejowane. No i Niemcy, które są głównym beneficjentem Unii. A pozostałe państwa?

Cypr, Grecja, Włochy, Hiszpania, Portugalia, Francja.. to jest właśnie Unia. I nic nie wskazuje na to, by cokolwiek się poprawiło. Wychodząc z Unii i tak przedsiębiorcy mieliby kontrakty, które mają. Natomiast nie mieliby mnóstwa ograniczeń, przepisów, dodatkowych kosztów biurokratycznych (sprzedawałem akurat niedawno poradniki, które opisywały co i jak należy zrobić w związku ze zmianami w ustawach o ochronie środowiska, które sobie właśnie Unia wymyśliła - jako ciekawostkę powiem, że jest to koncern niemiecki) i ograniczeń w produkcji. Unia się rozpadnie lada dzień, możemy, a nawet powinniśmy ją opuścić najszybciej jak się da.

'GaPol i TV Republika (które są PiSowskimi mediami) niewiele różnią się od GWna i TVNu (choć nie ukrywam, że mają lepszy poziom, choć przekaz ten sam, jedynie inną opcję faworyzują)

Niesiołowe ukąszenie, nieźle : ))))'

nie bardzo rozumiem?

'monopolizacja Polskości

Że co ? Bo nie rozumiem. Jak można zmonopolizować polskość ?'

to co mówiłem wcześniej - retoryka PiSu w stylu 'my jesteśmy jedyną prawdziwą prawicą, jedyną prawdziwą polskością, cała reszta, łącznie z RNem to opcja zagraniczna'

Dominik C

Vote up!
0
Vote down!
0

Dominik Cwikła

#347731

i zapomniałem dodać co do państw Unii - zaczynają radzić sobie też Węgry, ale zlewając przepisy Unijne i ich dyrektywy. Jaki wniosek? ;)

Dominik C

Vote up!
0
Vote down!
0

Dominik Cwikła

#347732

[quote=reign_77]i zapomniałem dodać co do państw Unii - zaczynają radzić sobie też Węgry, ale zlewając przepisy Unijne i ich dyrektywy. Jaki wniosek? ;)[/quote]

Wniosek jest bardzo prosty - Unia jest do dupy ale z nią jest jak np. z naszym państwem:

- też jest do dupy
- system fiskalny jest opresyjny, niejasny, skomplikowany i nastawiony raczej na dojenie,
- wymiar sprawiedliwości, szkoda gadać, jak zadziała to tylko przypadkiem nie przyniesie skutków jak po detonacji brudnej broni,
- legislacja służy częściej realizacji interesików różnych Rysiów i innych misiów niż poprawianiu czegokolwiek.

W sumie tak jak było, tak jest. Może nawet gorzej niż za PRLu.
No i co ?
No i jakoś istniejemy jako społeczeństwo. Radzimy sobie. Optymalizujemy zobowiązania podatkowe, omijamy ten czy ów przepis i funkcjonujemy. Nas jest więcej niż tamtych - wszystkich nie osądzą i nie wsadzą, nie wejdą każdemu w biznes.

Unia jest do dupy ale można w niej funkcjonować lepiej. W sytuacji gdy nas otacza z każdej strony, nie bycie w niej jest niemal niemożliwe - musielibyśmy mieć trwale zakorzeniony potencjał typu Szwajcaria lub Monako. Na razie ani nie jesteśmy tak wielcy, ani tak nieznaczący i "nie po drodze".

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#347961

1. Na pewno słyszałeś o koncepcji sojuszu, który Kaczyński (zdaje się, że Lech) chciał wypromować, a która powstała już w połowie XX wieku dzięki kardynałowi Augustowi Hlondowi. Mianowicie współpraca państw Europy środkowo wschodniej. Jeśli chodzi o surowce i handel - potencjał tych krajów w zupełności by wystarczał, co zmusiłoby UE do normalnych kontaktów z nami

2. Polska ma potencjał - gdyby właśnie zlikwidować te przepisy unijne, to spokojnie damy sobie radę

3. Węgry robią właśnie to, co ja proponuję - nie występują wprost, ale łamią nakazy okupanta, de facto odzyskując suwerenność.

Dominik C

Vote up!
0
Vote down!
0

Dominik Cwikła

#348010

[quote=reign_77]1. Na pewno słyszałeś o koncepcji sojuszu, który Kaczyński (zdaje się, że Lech) chciał wypromować, a która powstała już w połowie XX wieku dzięki kardynałowi Augustowi Hlondowi. Mianowicie współpraca państw Europy środkowo wschodniej. Jeśli chodzi o surowce i handel - potencjał tych krajów w zupełności by wystarczał, co zmusiłoby UE do normalnych kontaktów z nami

2. Polska ma potencjał - gdyby właśnie zlikwidować te przepisy unijne, to spokojnie damy sobie radę

3. Węgry robią właśnie to, co ja proponuję - nie występują wprost, ale łamią nakazy okupanta, de facto odzyskując suwerenność.[/quote]

Masz rację, tyle że Węgry mają obecnie państwo na takim poziomie, o jakim my na razie nie możemy nawet śnić.
I to jest dla mnie podstawowy warunek powodzenia w funkcjonowaniu w UE, a ostatecznie, gdyby to nie było możliwe (zakładam, że nie byłoby możliwe) warunek powodzenia innej opcji - opuszczeniu tego burdelu w trybie natychmiastowym.

Zwróć uwagę na jedną istotną rzecz - Orban nie krzyczy o wyjściu z UE. Przynajmniej nie wciągnął tego argumentu na najwyższe sztandary gdy zdobywał władzę i później.
Oczywiście "nasze" media mainstreamowe donosiły co innego - z Orbana robiono niezrównoważonego faszystę, który jest przeciwny Unii. To dowodzi stawki w grze - wrogość do UE jest niesłychanie niebezpiecznym argumentem i gdy się jest politykiem pierwszego szeregu, trzeba się dwa razy zastanowić w jakim kontekście i jak często się go użyje.

Orban gra genialnie.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#348368

[quote=reign_77]@AdamDee:

przepraszam za zwłokę, ale postanowiłem sobie przez święta odpuścić wchodzenie i komentowanie :)[/quote]

Usprawiedliwienie przyjęte ;)

[quote=reign_77]'Ale chyba zdajesz już sobie sprawę z tego, że partii, w którą jesteś w stanie uwierzyć nie będzie można nazwać nawet "kanapową" ? To by była partia "fotelowa" jako, że składałby się z jednej osoby.'

aj.. ale ja tą wrzutkę o 'mojej partii' dałem tak na luźno, nie planuję takowej tworzyć :D[/quote]

OK, rozumiem - po prostu z tym zaufaniem tak niestety jest, o ile jako tako można ufać sobie, innym już trudniej.

[quote=reign_77]'Głosowanie na partię nie musi oznaczać identyfikacji z nią. Jeśli idziesz do lekarza, jedziesz do mechanika samochodowego to utożsamiasz się z ich profesją ?'

nie mam samochodu ;) Co do lekarza - muszę ufać, że jest dobry i że zrobi wsio jak należy. Jeśli mam co do niego wątpliwości, to idę do innego.[/quote]

O ile taki jest.

[quote=reign_77]'Powiem Ci jedno - na waszym miejscu - piszę tu o grupie ludzi myślących niepodległościowo - zagłosowałbym na PiS chociażby z czystej złośliwości wobec:
1. 3RP jako takiej
2. wszystkich tych, którzy wierzą, że Kaczyński wie co zrobić i to zrobi.

Dokładając w ten sposób głosy PiSowi w pierwszej kolejności wkurwicie wszystkie establiszmęty 3RP, które boją się zmian, w drugiej zaś wystarczy tylko siąść i czekać aż nieudaczny PiS wszystko spieprzy i będziecie mogli roześmiać się nam w twarz - "i co, tak jak mówiliśmy".

Nic nie ryzykujecie.'

co do pkt. 1ego - próbuję robić co w mojej mocy (choć wielkich wpływów nie mam), by dołożyć cegiełkę albo chociaż kamień do budowy innej Polski.[/quote]

I bardzo dobrze, tutaj chyba nie ma takich co się nie starają.

[quote=reign_77]Co do punktu drugiego i tekstu dalej - nieprawda. Mam 22 lata i jeśli 'nieudaczny PiS wszystko spieprzy', to dobiję do 26ego roku życia w sytuacji jak teraz. 4 lata to bardzo dużo w moim przypadku. Nie mówię, że nie zagłosuję (w poprzednich wyborach na przykład, nie ukrywam że z bólem, ale właśnie na PiS zagłosowałem, bo faktycznie opcji innej nie było). Chyba połowa moich znajomych i przyjaciół pracowała już za granicą i coraz więcej z nich myśli, czy by nie wyjechać na stałe. I nie dziwię się, bo człowieka ogarnia beznadzieja. Mimo to postanowiłem sobie 'zostaję' i walczę. Dlatego gdy przyjdą wybory, trzeba będzie wybrać naprawdę dobrze - jeśli nowy rząd zawali, to już wszelka nadzieja (a nadzieja w życiu rzecz ważna) nas, młodych 'niewykształconych ciemnogrodzian' opuści[/quote]

Słuchaj, miałem dokładnie tyle samo lat gdy Front Jedności Kapusiów demontował rząd Olszewskiego. Siedziałem przed telewizorem w nocy i nie wierzyłem w to co się dzieje. Wiedziałem jedno - perspektywa tego, że w Polsce zacznie normalnieć odsuwa się o więcej jak Ty liczysz, wtedy to było pewne jak wyrok.
Miałem niemal literalnie to samo na myśli - "dobiję do 26ego roku życia w sytuacji jak teraz ?".

To stało się raptem 2-3 lata po słynnym przemówieniu Balcerowicza, który zapowiedział, że teraz będzie kiepsko, ale za dziesięć lat Polska wyrówna do poziomu zachodu. Jako dwudziestolatek myślałem wtedy - co, kurwa ? Mam teraz dziesięć lat w plecy, dopiero w wieku trzydziestu lat mam żyć w normalnym kraju ? - ale kupiłem to.
Zrozumiałem, że wyjście z PRLu musi kosztować i miałem nadzieję, że jakoś to będzie, jakoś to się przeżyje.
Niedługo potem (1992) dotarło do mnie, że te szanse właśnie zaprzepaszczono i perspektywa "znormalnienia" odsuwa się w czasie do Bóg wie kiedy. Akurat miałem już wtedy ten poziom świadomości, że od "wolnych" wyborów, które z premedytacją spędziłem przy flaszce wódki, w miarę orientowałem się co jest nie tak.

Świadomie głosowałem na Wałęsę kiedy ubiegał się o prezydenturę, nie miałem jednak świadomości, że głosuję nie na Wałęsę ale dwóch spryciarzy, który owinąwszy go sobie wokół palców, przy jego pomocy chcieli wymówić "okrągły stół".
Ja wtedy nie doceniłem ich, oni nie docenili więzi przeszłości Bolka i dostali kopa.

Ja się wtedy w czerwcu 1992 załamałem i zawiesiłem swoje czynne prawo wyborcze na kołku do 2001 roku. Przez te parę lat uważnie obserwowałem co się dzieje na scenie politycznej, a w szczególności to co działo się wokół Lecha i Jarosława.

Przez te lata jedno co do mnie dotarło w sposób trwały, to to, że bez samodzielnej władzy, to znaczy nie dzielonej pomiędzy konkurujące na prawicy i centrum stronnictwa, nie da zrobić się nic. Druga strona jest znacznie silniejsza bo broni status quo, a nie wizji.
Wniosek jest prosty - poprę każdą siłę, która ma szanse na samodzielne rządzenie. Podczas rozmaitych wyborów głosowałem czasami wbrew przekonaniu o słuszności oddawania głosu na konkretnego człowieka, liczył się dla mnie jedynie fakt, że oddaję głos na najsilniejszego gracza, który ma potencjalną szansę na powrót do 1991-1992 roku.

W nieco odwrotnym duchu głosowałem na "nie" w referendum UE. Mając na uwadze kondycję Polski, byłem niemal 100% pewny, że pozostanie poza machiną UE byłoby zabójcze. Ot nędzna w sensie państwowości wysepka, otoczona z jednej strony zintegrowanym organizmem zachodu, z drugiej granicząca z Mordorem, mogłaby stać się łatwiejszym łupem niż się stała później.
Poszedłem zagłosować na "nie" bo rzygać mi się chciało od tej bolszewickiej prounijnej propagandy i chciałem tylko jednej rzeczy w obliczu nieuchronności wstąpienia do UE - tego żeby w historii pozostał namacalny głos sprzeciwu przeciwko tej kurewskiej propagandzie.

Kumpel mi wtedy klarował - wiesz, UE jest do dupy ale lepiej wstąpić, bo tylko Berlin i Bruksela może nas uratować przed ruskimi. Powiem tyle - do dnia dzisiejszego tematy polityczne omijamy szerokim łukiem.

[quote=reign_77]'Tyle, że będący w Magdalence dzielili się na dwie grupy - tych co wiedzieli co jest grane i tych co nie wiedzieli co jest grane. Dzisiaj jasne już jest, że po stronie "naszych" reprezentacja tych pierwszych była najmniejsza.
Dalej - podział był na tych co decydowali i na tych, którzy o niczym nie decydowali. Wąskie grono eksperckie po stronie "naszych" było w sytuacji przegranej do kwadratu. Do tego grona należał Lech.
Więc bez żartów, że niespełna czterdziestoletni doktor prawa pracy, który wziął epizodyczny udział w przedsięwzięciu wyreżyserowanym przez autentycznych gangsterów, może zostać oskarżony o cokolwiek.'

no i właśnie tutaj się nie zgodzimy. Moim zdaniem nie było tam żadnych niepożądanych, czy 'nieogarniętych' osób.[/quote]

OK. Nie wiem jaki masz stosunek do Andrzeja Gwiazdy ale powiedz mi jedno, czy gdyby Lech był takim właśnie 'ogarniętym' przez organizatora imprezy, dziś Gwiazda mówiłby o Lechu to co w tym materiale ?

[quote=reign_77]'Sorry, ale jak się żyje w takich czasach jak obecne, a dodatkowo geograficznie w takim położeniu jak nasze, to niestety trzeba z kimś trzymać bardziej, a z kimś mniej.
My nie jesteśmy Portugalią ani Islandią żebyśmy sobie mogli bzdurzyć na ten temat.'

to nie jest bzdurzenie, ale poważny problem. Sojusz i interesy - tak. Uległość - nie.[/quote]

Oczywiście, ze tak. I to podwójnie.
To jest poważny problem i sojusz i interesy - tak. Uległość - nie.
Nie zaakceptowałbym niczyjej postawy w polityce, gdyby była naznaczona uległością.

W polityce jaką usiłowali realizować Kaczyńscy nie ma śladu uległości - dlatego jeden z nich jest dziś już na zawsze na Wawelu, a drugi jedną nogą prawie osiedlił się na Powązkach.

[quote=reign_77]'Tak, tak, baw się socjalizmy i inne śmizmy, póki jeszcze możesz głośno gadać i pisać.
Pierdoły o socjalizmie, ubezpieczeniach takich czy siakich, to faktycznie temat najistotniejszy.'

to jest jeden z głównych tematów ;)[/quote]

OK, ważny, przyznaję, ale nie na dzisiaj.

[quote=reign_77]Kojarzysz film Braveheart? Gdy pod Stirling chłopi chcieli uciec, bo było im bez różnicy, czy będą płacić daninę na szlachtę Angielską czy Szkocką? Dla mnie jest też bez różnicy, pod czyim szyldem będę MUSIAŁ płacić na czyjeś emerytury, czyjeś ubezpieczenie, czyjeś zasiłki (a wiem, że moje pieniądze idą na takie osoby, jak na przykład 3 panie zatrudnione w pewnej instytucji państwowej zatrudnione jeszcze w '79, a od '80 do chwili obecnej będące na płatnym urlopie macierzyńskim, z większą sumą od średniej krajowej) etc. Pierwszą kwestią jest właśnie wolność obywateli - prawo do samostanowienia o sobie, do dysponowania swoim majątkiem, prawo do obrony, prawo do posiadania broni na terenie swojego domu przynajmniej, prawo do wolności wypowiedzi, prawo do życia.. bez tego nie jesteśmy obywatelami, a właśnie chłopami, którym się tylko pan zmienia.[/quote]

Dla Ciebie problem jest rozłożony pomiędzy państwo, a obywateli. To jest zasadniczo słuszny podział, ale tylko jako uproszczona definicja dla młodszych klas szkoły podstawowej ;)

Problem w tym, że wszystkie te relacje są niczym gdy nie bierze się pod uwagę znacznie silniejszych graczy niż państwo i najliczniejsze nawet społeczeństwo. To są rozmaicie umocowane grupy interesów, czasami jako ponadpaństwowe koncerny czy instytucje finansowe, czasami jako wewnętrzne lub zewnętrzne ale dość wąskie grupy interesów, które są w stanie w pierwszej kolejności podporządkować sobie państwo, a z jego obywateli zrobić sobie stado dojnych krów.
Taki Matrix na ludzkie baterie.

Możesz tworzyć sobie dowolne koncepcje ustrojowe i godzinami spierać na temat która od której jest wydajniejsza, słuszniejsza, sprawiedliwsza czy naturalniejsza, a tym "osobom trzecim" to wisi i powiewa. Jeśli mają za "partnera" słabe, skorumpowane, niewydajne i niemanewrowe państwo, w dowolnym systemie znajdą sposób na jeszcze lepsze dojenie i na podniesienie wydajności prądowej ze sztuki baterii.

Rozumiesz ?

Nic się nie da zrobić jeśli najpierw nie masz własnego, silnego państwa, które powinno mieć oczywiste cele, dobrą konstytucję i nieskorumpowane kadry na wszystkich szczeblach, od administracyjnych po wymiar sprawiedliwości i parlament.
Bez tego każdy silny gracz, który często gra na korzyść swojego kraju, znajdzie sposób by Cię załatwić.

Więc biorąc pod uwagę ogólną kondycję naszego państwa, gdzie tu miejsce na dyskusje o programach gospodarczych ? Te są wtórnym problemem.

[quote=reign_77]'Wyjścia z Unii i co dalej ? W takiej kondycji namiestnictwa jakie tu panuje ? Bylibyśmy w ZBIR szybciej niż byśmy się obejrzeli.
W Unii można sobie radzić, są tacy którym udaje się to nadzwyczaj dobrze.

Poza tym - patrz jak wyżej - geografia.'

Jako, że to już któraś z kolei moja dyskusja z Tobą i kojarzę, że wypowiadasz się mądrze i potrafisz mnie zagiąć, dlatego też za ten tekst nie nazwę Cię głupcem :)[/quote]

Wow, dzięki ;)

[quote=reign_77]Islandia jakoś sobie radzi, a olała Unię jak się da.[/quote]

Bo leży gdzie i stanowi jaki potencjał polityczno-gospodarczy ?
Prawidłowe odpowiedzi:
- nigdzie,
- żaden.

[quote=reign_77]Kolejnym państwem jest Wielka Brytania, która mówi wprost, że już wkrótce odejdzie. Ponadto ich miejsce jest mocno uprzywilejowane. No i Niemcy, które są głównym beneficjentem Unii. A pozostałe państwa?

Cypr, Grecja, Włochy, Hiszpania, Portugalia, Francja.. to jest właśnie Unia. I nic nie wskazuje na to, by cokolwiek się poprawiło. Wychodząc z Unii i tak przedsiębiorcy mieliby kontrakty, które mają. Natomiast nie mieliby mnóstwa ograniczeń, przepisów, dodatkowych kosztów biurokratycznych (sprzedawałem akurat niedawno poradniki, które opisywały co i jak należy zrobić w związku ze zmianami w ustawach o ochronie środowiska, które sobie właśnie Unia wymyśliła - jako ciekawostkę powiem, że jest to koncern niemiecki) i ograniczeń w produkcji. Unia się rozpadnie lada dzień, możemy, a nawet powinniśmy ją opuścić najszybciej jak się da.[/quote]

Zgadzam się ale pod jednym warunkiem - mamy już silne państwo i rozwijającą się, konkurencyjną gospodarkę.
Załatwić Polskę w obecnych czasach można na dwa sposoby:
- powolne roztapianie się w brei unijnej metodami a`la Tusk,
- zaaranżować wyjście Polski z UE przy słabym państwie i rozłożonej gospodarce.

Pierwszy scenariusz jest jasny - babrzemy się w różne Euro, podpisujemy co się da i na jak najbardziej niekorzystnych warunkach, stajemy się bankrutem, który żeby przeżyć wyprzedaje wszystko do cna. To się powoli dzieje.

Drugi scenariusz jest bardziej skomplikowany. Inwestujemy w awanturników, którzy optują za wyjściem z UE, UE nakłada na nas sankcje, potem kieruje całe siły Eurospecnazu do pacyfikacji niepokojów i rozbiera nas jak padlinę. Niemcy z Ruskimi mocno by się poprztykali ale co tam - taka szansa nie trafia się co dekadę.

Jaka jest alternatywa ?

Nr.1. - opuszczamy UE
Zbudowanie silnego politycznie, administracyjnie i gospodarczo państwa to zadanie na dziesiątki lat. W szczególności w okolicznościach ekstremalnie niesprzyjających - przecież naszym sąsiadom zależy na Polsce słabej nie silnej, prawda ?
To byłby warunek opuszczenia z sukcesem niewydajnego socjalistycznego kołchozu. Innych nie ma.
Jeśli ktoś sprzedaje inną wizję, lepiej spuścić psy i życzyć rekordu w sprincie do furtki.

Nr.2. - nie opuszczamy UE.
Dlaczego nie opuszczamy ? Bo się nie da w związku z tym, że nie mamy tego co powyżej.
Co możemy zrobić ?
Wypracować pozycję polityczną w oparciu o sojusz z kim się da spośród krajów strefy postsowieckiej. Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego. To by dało szansę na zwiększenie potencjału gospodarczego i politycznego - dlaczego nie mielibyśmy rządzić w UE ?
Mówimy - stara Europa się skończyła, mieliście swoje pięć minut, wszystko schrzaniliście - wypierdalać. Pariasi Europy, których łaskawie wpuszczono do Europy, mimo że od początku w niej byli, zaczynają rządzić burdelem na własnych zasadach.

Powiedz uczciwie - która z tych opcji jest realniejsza ?

Ja powiem uczciwie - pierwsza, zero szans, druga liczona w jedno liczbowych procentach.
W przypływie czarnego nastroju mam ostatnio przemyślenia, które prowadzą do tego, że Polska przetrwa pod jednym warunkiem - rychłej wojny.
No i oczywiście przy zaistnieniu jeszcze innych okoliczności - że tym razem nie wytłuką reszty w miarę rokującej na możliwość rządzenia, a dodatkowo gdzieś na jakiejś konferencji, paru panów z cygarami uzna, że w czyimś interesie jest istnienie zagospodarowanej miedzy między wschodem i zachodem.

Jak się nie otrząśniemy z tego bajzlu w najbliższych wyborach to innej opcji nie ma.

A nie, jest jeszcze jedna - asteroida, która rozpękłaby się na dwa i gdyby jedna część jebła w Berlin, druga w Kreml. To mogłoby nieco przemodelować europejskie stosunki ;)

[quote=reign_77]'GaPol i TV Republika (które są PiSowskimi mediami) niewiele różnią się od GWna i TVNu (choć nie ukrywam, że mają lepszy poziom, choć przekaz ten sam, jedynie inną opcję faworyzują)

Niesiołowe ukąszenie, nieźle : ))))'

nie bardzo rozumiem?[/quote]

Sorry, ale takie mam skojarzenia z Niesiołowskim, kiedy słyszę tak kategoryczne stwierdzenie, dodatkowo obarczone negatywnym ładunkiem porównania z GWnem i TVNem i tym, że "niewiele się różnią".
Dla niego jak coś jest "pisoskie" to od razu wiadomo - pod ścianę.

[quote=reign_77]'monopolizacja Polskości

Że co ? Bo nie rozumiem. Jak można zmonopolizować polskość ?'

to co mówiłem wcześniej - retoryka PiSu w stylu 'my jesteśmy jedyną prawdziwą prawicą, jedyną prawdziwą polskością, cała reszta, łącznie z RNem to opcja zagraniczna'[/quote]

Przepraszam, ale to jest w tej chwili najsilniejsza realnie opozycyjna formacja. Skąd pomysł, że ma stronić od próby wiedzenia prymu pośród innych, przeciwnych 3RP środowisk ?

To jest trochę jak z tym, że "Kaczyński chce władzy" - no jasne, że chce, gdyby był politykiem, który nie chce władzy to by go wystawiali w Sevres jako wzorzec idioty.

Gdyby PiS nie reklamował się, że jest jedynym proszkiem do prania, który daje bielszą biel, to byłby jakąś dziwną partią.
Nie wydaje Ci się ?

Każdy ma prawo tak działać, tyle, że nie każdy formułując takie przesłanie wyjdzie na zdrowego na umyśle ;)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#347963

'W polityce jaką usiłowali realizować Kaczyńscy nie ma śladu uległości'

nie mogę się zgodzić. Nie tak perfidnie jak Tusk wobec Angeli (bo mało kto potrafi tak w tył wchodzić), ale można było łatwo zobaczyć szybkie poparcie dla wszystkiego, co USA o Bliskim Wschodzie mówiło bądź działało.

'OK, ważny, przyznaję, ale nie na dzisiaj. [...] Dla Ciebie problem jest rozłożony pomiędzy państwo, a obywateli. To jest zasadniczo słuszny podział, ale tylko jako uproszczona definicja dla młodszych klas szkoły podstawowej '

i to jest właśnie problem.

Dla nas, młodych to jest sprawa pierwszorzędna. Słowo daję, że gdyby PiS obiecał w swoim programie legalne posiadanie broni na terenie swojego domu, czy zdjęcie przymusu ubezpieczeniowego i emerytalnego (albo chociaż możliwość wyboru ubezpieczyciela), to wszyscy - niezależnie czy to POlszewicy, czy paligłupy - wszyscy ludzie (poza zidiociałymi młodzieżówkami komunistycznymi, które powinny być nielegalne wg naszej konstytucji) w moim wieku zagłosowaliby na PiS. Czemu? Bo stalibyśmy się wolni. A na pewno byłby to znak, że w kierunku wolności zmierzamy.
I nie jest to 'podział z młodszych klas podstawówki', bo taki podział widać wyraźnie. Dwa skrajne przykłady:

Szwajcaria - bogaty naród, biedne państwo

Nigeria - biedny naród, bogate państwo

'Problem w tym, że wszystkie te relacje są niczym gdy nie bierze się pod uwagę znacznie silniejszych graczy niż państwo i najliczniejsze nawet społeczeństwo. To są rozmaicie umocowane grupy interesów, czasami jako ponadpaństwowe koncerny czy instytucje finansowe, czasami jako wewnętrzne lub zewnętrzne ale dość wąskie grupy interesów, które są w stanie w pierwszej kolejności podporządkować sobie państwo, a z jego obywateli zrobić sobie stado dojnych krów.
Taki Matrix na ludzkie baterie.'

wiem o co chodzi, jestem w MI (nie wiem, czy słyszałeś o czymś takim? :) ), zresztą o takich 'grupach' pisałem. I moim zdaniem jedynym sposobem na pokonanie ich jest budzenie świadomości obywatelskiej w ludziach. I o ile ja jestem monarchistą i nie popieram demokracji, a uważam, że ŚO jest ważna, o tyle w demokracji (którą jak rozumiem popierasz) jest jeszcze ważniejsza - te 'grupy' mają po swojej stronie media zarówno w naszym kraju jak i na całym świecie. Jeśli naród nie będzie świadomy, to łatwo da się zmanipulować i grupę podejmującą walkę z tymi grupami międzynarodowymi zdejmie przy użyciu demokratycznych zasad. Bez ŚO nie zbudujesz silnego państwa, a ŚO nie pobudzisz bez nadania (czy raczej zwrócenia) przynajmniej części praw.

Samo zwrócenie prawa do posiadania broni mocno uderzyłoby w ewentualnego okupanta

Właśnie w tym rzecz, że demokratyczne państwo rzadko jest naprawdę silne, a jeśli już, to jest to efekt solidnej pracy kilku pokoleń. Ale to zdanie nie tyczy się tematu, więc nie kontynuujmy go :)

'Użytkownik reign_77 napisał:
Islandia jakoś sobie radzi, a olała Unię jak się da.

Bo leży gdzie i stanowi jaki potencjał polityczno-gospodarczy ?
Prawidłowe odpowiedzi:
- nigdzie,
- żaden.'

jeśli chodzi o potencjał gospodarczy - Islandia go ma. Wiem, brzmi śmiesznie :p niemniej jednak Islandia powinna zwrócić miliardy Euro na rzecz banków Wielkiej Brytanii i Holandii. Tutaj właśnie wygrała Islandia i jej naród, a przegrała UE.

'Drugi scenariusz jest bardziej skomplikowany. Inwestujemy w awanturników, którzy optują za wyjściem z UE, UE nakłada na nas sankcje, potem kieruje całe siły Eurospecnazu do pacyfikacji niepokojów i rozbiera nas jak padlinę. Niemcy z Ruskimi mocno by się poprztykali ale co tam - taka szansa nie trafia się co dekadę.'

ale właśnie Węgry tak robią. A oni w.. 2 lata się ogarnęli? To naprawdę jest możliwe. I jakoś ani Rosjanie, ani Niemcy, ani żaden 'Eurospecnaz' ich nie ruszył. Związek Socjalistycznych Republik Europejskich nie działa militarnie, ale propagandowo i gospodarczo. Tyle tylko, że sankcje gospodarcze jak widać można olać, a propagandę przetrzymać.

'Sorry, ale takie mam skojarzenia z Niesiołowskim, kiedy słyszę tak kategoryczne stwierdzenie, dodatkowo obarczone negatywnym ładunkiem porównania z GWnem i TVNem i tym, że "niewiele się różnią".
Dla niego jak coś jest "pisoskie" to od razu wiadomo - pod ścianę.'

no.. niezgodzę się. Solidarnych2010 na przykład lubię (jak namiot rozłożyli, to czasem po robocie zachodziłem i im jakąś wodę donosiłem, gdy były już upały). TRWAM nie oglądam (bo nie oglądam TV w ogóle), aczkolwiek jak kiedyś ją ogarniałem, to uważam ją do tej pory za najbardziej profesjonalną stację TV w Polsce. Jestem AntyPisowcem, nie lemingiem ;)

niemniej jednak co do wcześniej wymienionych zdanie mam, jakie mam.

'Gdyby PiS nie reklamował się, że jest jedynym proszkiem do prania, który daje bielszą biel, to byłby jakąś dziwną partią.
Nie wydaje Ci się ?'

tak, jak najbardziej się zgadzam. Tylko po kiego iść na konfrontację opowiadając coś o 'konkurencji'? Że to ruska agentura czy coś? Abstrahując od moich poglądów - część ludzi, których tam jakoś znam od PiSu się odwróciła właśnie za to, że zaczęli RN atakować. Ludzie widzą w RN Polską siłę i atakowanie ich jest dla PiSu (przynajmniej na obecną chwilę) strzałem w stopę. RN nie jest partią, więc nie jest zagrożeniem, natomiast ludzie właśnie mocno wtedy widzą, że Kaczyński chce sobie monopolizować Polskość i patriotyzm.

Dominik C

Vote up!
0
Vote down!
0

Dominik Cwikła

#348018

[quote=reign_77]'W polityce jaką usiłowali realizować Kaczyńscy nie ma śladu uległości'

nie mogę się zgodzić. Nie tak perfidnie jak Tusk wobec Angeli (bo mało kto potrafi tak w tył wchodzić), ale można było łatwo zobaczyć szybkie poparcie dla wszystkiego, co USA o Bliskim Wschodzie mówiło bądź działało.[/quote]

Weź pod uwagę, że działo się to w zupełnie innych okolicznościach, w czasie zupełnie innej administracji, a stawką w grze była obecność amerykańskich instalacji militarnych na terenie Polski.

Nie wyobrażam sobie aby za obecnej administracji mogło dojść do czegoś podobnego. Dzisiejsze USA to zupełnie inne USA niż za Busha, który zresztą też ideałem nie był.

[quote=reign_77]'OK, ważny, przyznaję, ale nie na dzisiaj. [...] Dla Ciebie problem jest rozłożony pomiędzy państwo, a obywateli. To jest zasadniczo słuszny podział, ale tylko jako uproszczona definicja dla młodszych klas szkoły podstawowej '

i to jest właśnie problem.

Dla nas, młodych to jest sprawa pierwszorzędna. Słowo daję, że gdyby PiS obiecał w swoim programie legalne posiadanie broni na terenie swojego domu, czy zdjęcie przymusu ubezpieczeniowego i emerytalnego (albo chociaż możliwość wyboru ubezpieczyciela), to wszyscy - niezależnie czy to POlszewicy, czy paligłupy - wszyscy ludzie (poza zidiociałymi młodzieżówkami komunistycznymi, które powinny być nielegalne wg naszej konstytucji) w moim wieku zagłosowaliby na PiS. Czemu? Bo stalibyśmy się wolni. A na pewno byłby to znak, że w kierunku wolności zmierzamy.
I nie jest to 'podział z młodszych klas podstawówki', bo taki podział widać wyraźnie. Dwa skrajne przykłady:

Szwajcaria - bogaty naród, biedne państwo

Nigeria - biedny naród, bogate państwo[/quote]

Dominik, czy Ty sobie autentycznie wyobrażasz, że ktokolwiek przy zdrowych zmysłach, walcząc o władzę w Polsce może użyć powyższych argumentów ?

Ktoś już raz użył przynęty na giwerę - SLD. Im to może przyniosło parę procent głosów, ale mogli sobie na to pozwolić - ci co pociągają za sznurki w 3RP albo sami to wymyślili, albo po prostu wiedzieli, że kto jak kto ale bandziory nigdy przenigdy nie dadzą uzbroić się swoim potencjalnym ofiarom.
Jak przypuszczam Tuskowi to też mogło by ujść na sucho.

Z nas - mówię tu zbiorczo o tych co mają anse do 3RP - błyskawicznie zrobiono by Brejwików.

[quote=reign_77]'Problem w tym, że wszystkie te relacje są niczym gdy nie bierze się pod uwagę znacznie silniejszych graczy niż państwo i najliczniejsze nawet społeczeństwo. To są rozmaicie umocowane grupy interesów, czasami jako ponadpaństwowe koncerny czy instytucje finansowe, czasami jako wewnętrzne lub zewnętrzne ale dość wąskie grupy interesów, które są w stanie w pierwszej kolejności podporządkować sobie państwo, a z jego obywateli zrobić sobie stado dojnych krów.
Taki Matrix na ludzkie baterie.'

wiem o co chodzi, jestem w MI (nie wiem, czy słyszałeś o czymś takim? :) ), zresztą o takich 'grupach' pisałem. I moim zdaniem jedynym sposobem na pokonanie ich jest budzenie świadomości obywatelskiej w ludziach. [/quote]

MI czyli Rycerstwo Niepokalanej ?

[quote=reign_77]I o ile ja jestem monarchistą i nie popieram demokracji, a uważam, że ŚO jest ważna, o tyle w demokracji (którą jak rozumiem popierasz)[/quote]

Nie popieram.
Nowotworów też, tyle że to bez różnicy czy popieram czy nie ;)
Churchill wypowiedział na temat demokracji fantastyczne słowa, które padły ofiarą jednej z największych manipulacji.
Otóż miał on powiedzieć:

[quote]Demokracja nie jest ustrojem idealnym, ale jest najlepszy, jaki dotychczas istnieje[/quote]

Tak brzmi najpowszechniej podawana maksyma Churchilla.
Podczas gdy naprawdę powiedział on tak:

[quote]Many forms of Government have been tried and will be tried in this world of sin and woe. No one pretends that democracy is perfect or all-wise. Indeed, it has been said that democracy is the worst form of government except all those other forms that have been tried from time to time.[/quote]

Co w wolnym tłumaczeniu brzmi tak:

[quote]Próbowano i będzie się próbować rozmaitych form rządzenia w tym świecie grzechu i niedoli. Nikt nie udaje, że demokracja jest doskonała i wszechwiedząca. W rzeczywistości powiedziano, że demokracja jest najgorszą formą rządzenia, za wyjątkiem wszystkich innych, które zostały wypróbowane.[/quote]

Ja mam nieco inne spojrzenie na problemy cywilizacji człowieka - problemem jest człowiek nie system. Nie każdy, rzecz jasna, ale liczne jednostki, które nie mogą żyć bez wojen i intryg do nich prowadzących.
Osobiście uważam, że nie ma i nie będzie dobrego systemu. Nigdy go zresztą nie było - monarchia rzecz piękna, ale naiwna jest myśl, że jest ona w stanie rozwiązać jakikolwiek problem.

[quote=reign_77]jest jeszcze ważniejsza - te 'grupy' mają po swojej stronie media zarówno w naszym kraju jak i na całym świecie. Jeśli naród nie będzie świadomy, to łatwo da się zmanipulować i grupę podejmującą walkę z tymi grupami międzynarodowymi zdejmie przy użyciu demokratycznych zasad. Bez ŚO nie zbudujesz silnego państwa, a ŚO nie pobudzisz bez nadania (czy raczej zwrócenia) przynajmniej części praw.

Samo zwrócenie prawa do posiadania broni mocno uderzyłoby w ewentualnego okupanta

Właśnie w tym rzecz, że demokratyczne państwo rzadko jest naprawdę silne, a jeśli już, to jest to efekt solidnej pracy kilku pokoleń. Ale to zdanie nie tyczy się tematu, więc nie kontynuujmy go :)[/quote]

Nie musimy bo ja się z tym w całej rozciągłości zgadzam.

[quote=reign_77]'Użytkownik reign_77 napisał:
Islandia jakoś sobie radzi, a olała Unię jak się da.

Bo leży gdzie i stanowi jaki potencjał polityczno-gospodarczy ?
Prawidłowe odpowiedzi:
- nigdzie,
- żaden.'

jeśli chodzi o potencjał gospodarczy - Islandia go ma. Wiem, brzmi śmiesznie :p niemniej jednak Islandia powinna zwrócić miliardy Euro na rzecz banków Wielkiej Brytanii i Holandii. Tutaj właśnie wygrała Islandia i jej naród, a przegrała UE.[/quote]

Ale tylko dlatego, że jak powiedziałem wcześniej - w Islandię nie można uderzyć, Islandia nikomu bezpośrednio nie zagraża i zasadniczo daje się ją omijać.
Zupełnie przeciwnie do Polski.

[quote=reign_77]'Drugi scenariusz jest bardziej skomplikowany. Inwestujemy w awanturników, którzy optują za wyjściem z UE, UE nakłada na nas sankcje, potem kieruje całe siły Eurospecnazu do pacyfikacji niepokojów i rozbiera nas jak padlinę. Niemcy z Ruskimi mocno by się poprztykali ale co tam - taka szansa nie trafia się co dekadę.'

ale właśnie Węgry tak robią. A oni w.. 2 lata się ogarnęli? To naprawdę jest możliwe. I jakoś ani Rosjanie, ani Niemcy, ani żaden 'Eurospecnaz' ich nie ruszył. Związek Socjalistycznych Republik Europejskich nie działa militarnie, ale propagandowo i gospodarczo. Tyle tylko, że sankcje gospodarcze jak widać można olać, a propagandę przetrzymać.[/quote]

ZSRE nie działa militarnie ale tylko na razie.
Myślisz, że po co stworzono Eurogendforce, które mają za ambicję wziąć "pod skrzydła" formacje żandarmeryjne nie tylko państw UE, ale wszędzie - w Europie i na świecie ? Taki jest nieskrywany profil działań Eurospecnazu - jednak jakoś mało kto o tym wie.

Poza tym Orban jeszcze rządzi bo wie po jak cienkim lodzie stąpa i gdybyśmy znali węgierski, to byśmy w pięć minut znaleźli na węgierskich forach opinie o tym, że w Brukseli Orban zaprezentował "postawę naznaczoną uległością" ;)

[quote=reign_77]'Sorry, ale takie mam skojarzenia z Niesiołowskim, kiedy słyszę tak kategoryczne stwierdzenie, dodatkowo obarczone negatywnym ładunkiem porównania z GWnem i TVNem i tym, że "niewiele się różnią".
Dla niego jak coś jest "pisoskie" to od razu wiadomo - pod ścianę.'

no.. niezgodzę się. Solidarnych2010 na przykład lubię (jak namiot rozłożyli, to czasem po robocie zachodziłem i im jakąś wodę donosiłem, gdy były już upały). TRWAM nie oglądam (bo nie oglądam TV w ogóle), aczkolwiek jak kiedyś ją ogarniałem, to uważam ją do tej pory za najbardziej profesjonalną stację TV w Polsce. Jestem AntyPisowcem, nie lemingiem ;)

niemniej jednak co do wcześniej wymienionych zdanie mam, jakie mam.[/quote]

Bądź sobie AntyPisowcem, ja z tym problemu nie mam :)

[quote=reign_77]'Gdyby PiS nie reklamował się, że jest jedynym proszkiem do prania, który daje bielszą biel, to byłby jakąś dziwną partią.
Nie wydaje Ci się ?'

tak, jak najbardziej się zgadzam. Tylko po kiego iść na konfrontację opowiadając coś o 'konkurencji'? Że to ruska agentura czy coś? Abstrahując od moich poglądów - część ludzi, których tam jakoś znam od PiSu się odwróciła właśnie za to, że zaczęli RN atakować. Ludzie widzą w RN Polską siłę i atakowanie ich jest dla PiSu (przynajmniej na obecną chwilę) strzałem w stopę. RN nie jest partią, więc nie jest zagrożeniem, natomiast ludzie właśnie mocno wtedy widzą, że Kaczyński chce sobie monopolizować Polskość i patriotyzm.
[/quote]

OK, rozumiem Twój punkt widzenia, nie mam argumentów, którymi potrafiłbym go zbić. Niestety dostrzegam, że udało się nakręcić spiralę wzajemnej podejrzliwości i obawiam się, że jeśli do najbliższych wyborów to się pogłębi to mamy w plecy kolejne lata.

Albo zrozumiemy, że władzę musi odebrać ktokolwiek, albo pozostaniemy w swoich okopach i dalej będziemy obrzucać się nonsensami.
Jeśli ten ktokolwiek dostałby pełną władzę i nic z nią nie zrobił - wtedy się go rozliczy przy następnych wyborach. Ale jeśli okaże się, że coś z tą władzą pozytywnego zrobi, wszyscy zyskamy - nawet głupawe lemingi ;)

Gdyby wybory miały być w najbliższy weekend, chodziłbym od miesiąca po wszystkich możliwych forach skupiających element reakcyjny ;) i rzucał następujące wyzwanie:

- Zagłosujcie na PiS ostatni raz. Jeśli PiS skrewi, udowodnicie, że macie rację. W następnych wyborach idę z Wami.
Jeśli PiS nie skrewi, udowodnicie, że Wam zależało.
Gorzej i tak być nie może, a jest szansa, że będzie lepiej.

Ufff, się ze mnie agitator zrobił ;)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#348366

'Weź pod uwagę, że działo się to w zupełnie innych okolicznościach, w czasie zupełnie innej administracji, a stawką w grze była obecność amerykańskich instalacji militarnych na terenie Polski.'

może będzie to ignorancją z mojej strony bądź brak wiedzy, ale po co NAM instalacje amerykańskie przeciwko ARABSKIM pociskom? I czy obiecano nam coś w zamian?

'Dominik, czy Ty sobie autentycznie wyobrażasz, że ktokolwiek przy zdrowych zmysłach, walcząc o władzę w Polsce może użyć powyższych argumentów ?'

Tak, autentycznie sobie wyobrażam, nawet oczekuję, że ktoś w końcu to powie.

'MI czyli Rycerstwo Niepokalanej ?'

Tak :)

'ZSRE nie działa militarnie ale tylko na razie.'

i właśnie ten czas należy wykorzystać, by olewać nakazy unijne. Im dłużej w to brniemy, tym bardziej zwiększa się szansa, że dojdzie do zbrojnej interwencji w przyszłości w momencie odejścia z Eurokołchozu

Gdyby wybory były w ten weekend.. zapewne pokazywałbym absurdy RPP, wywlekałbym biografie osób z SLD i przypominałbym wszystkie afery PSLu i PO. Możliwe, że PiS bym w miarę spokojnie pozostawił..

Widzisz - dla mnie to jest ciężka sprawa, 'dać jeszcze szansę', tym bardziej, że ja widzę w tej partii nie wroga systemu, a jego odmianę. Pozostaje czekać do wyborów i obserwować, co jak się rozwinie

Dominik C

Vote up!
0
Vote down!
0

Dominik Cwikła

#348505

[quote=reign_77]'Weź pod uwagę, że działo się to w zupełnie innych okolicznościach, w czasie zupełnie innej administracji, a stawką w grze była obecność amerykańskich instalacji militarnych na terenie Polski.'

może będzie to ignorancją z mojej strony bądź brak wiedzy, ale po co NAM instalacje amerykańskie przeciwko ARABSKIM pociskom? I czy obiecano nam coś w zamian?[/quote]

Po nic. Mnie tam bez różnicy - mogłyby być nawet przeciwko soplom z Antarktydy ;)
Rzecz w tym żebyśmy byli związani z USA takim sojuszem, który obejmowałby obecność strategicznych, amerykańskich instalacji militarnych.

Najchętniej wymierzonych w Związek Radziecki, ponoć były ;), ale takie teraz czasy, że nad wszystkim rozpościera się woń PRu i ciężko czasem wprost powiedzieć co z czym się je ;))))

[quote=reign_77]'Dominik, czy Ty sobie autentycznie wyobrażasz, że ktokolwiek przy zdrowych zmysłach, walcząc o władzę w Polsce może użyć powyższych argumentów ?'

Tak, autentycznie sobie wyobrażam, nawet oczekuję, że ktoś w końcu to powie.[/quote]

Myślę, że byłby to błąd.
Spróbuj odwrócić problem i zastanowić się nad następującymi warunkami:
- jakich argumentów użyto by przeciw
- jakie środowiska w kraju, w Europie i na świecie sprzymierzyły by się przeciw.

To jest zabawa w "czego nie mogę powiedzieć żeby się nie wystawić na odstrzał ?".

[quote=reign_77]'ZSRE nie działa militarnie ale tylko na razie.'

i właśnie ten czas należy wykorzystać, by olewać nakazy unijne. Im dłużej w to brniemy, tym bardziej zwiększa się szansa, że dojdzie do zbrojnej interwencji w przyszłości w momencie odejścia z Eurokołchozu[/quote]

Zgadzam się.
Węgrzy mają już trzy lata przewagi nad nami.

[quote=reign_77]Gdyby wybory były w ten weekend.. zapewne pokazywałbym absurdy RPP, wywlekałbym biografie osób z SLD i przypominałbym wszystkie afery PSLu i PO. Możliwe, że PiS bym w miarę spokojnie pozostawił..[/quote]

Cóż, to niedużo ale i tak coś.

[quote=reign_77]Widzisz - dla mnie to jest ciężka sprawa, 'dać jeszcze szansę', tym bardziej, że ja widzę w tej partii nie wroga systemu, a jego odmianę. Pozostaje czekać do wyborów i obserwować, co jak się rozwinie[/quote]

Obawiam się, że czas tu w niczym nie pomoże.
"Tamci" doskonale znają nasze czułe punkty i będą w nie bić do upadłego.

Lepiej zastanów się teraz - przykładam rękę do ostatecznej weryfikacji PiS ?

Powiedzmy, że PiS zdobywa większość totalną.
Wiesz jak ja oceniam szanse, że Kaczyński zrobi "co trzeba" ? Fifty-fifty - znaczy albo zrobi, albo nie ;)))))
To żart oczywiście.

Na serio - nie wiem czy Kaczyński zrobi "co trzeba".
Nikt tego nie wie.

Spójrzmy na to tak.
Facet był "w środku" raz. Ostatnie dwadzieścia parę lat jest raz bliżej, raz dalej od Mount of Doom.
Powiedzmy, że wchodzi na tą górę po raz kolejny, tym razem ze sprawdzoną z armią. No i on tam patrzy w tą czeluść, którą najbystrzejsi z nas może jakoś tam sobie wyobrażają, nikt z nas jej w życiu nie zobaczy - no i on tam patrzy i widzi coś co jest jak najgorszy scenariusz x1000 i podniesione do potęgi.
I on sobie myśli - "nie da się, nie będę tym, który wciągnie Polskę w TO, za późno".
Zejdzie i będzie próbował jakoś ułożyć się z siłami ciemności, co niektórzy już dziś nazywają "drugą Magdalenką".

A może on dostał o jeden cios za dużo i ma w sobie dość odwagi i desperacji żeby stoczyć walkę ? Rozpęta się piekło lub potwór okaże się dmuchaną atrapą, która z odległości groźnie wyglądała.
Więc będzie albo trzecia wojna światowa albo jakiś spektakularny zamach, albo wszystko skończy się dobrze.

Nie wiem jak będzie.
Nie mam przekonania, że to się uda.
Ale wiem jedno - trzeba to sprawdzić - innej alternatywy nie ma.

Żeby być uczciwym - jedna alternatywa jest. Gdyby PiS i Ruch Narodowy (jakkolwiek się ułoży) wygrali wybory chociaż w takiej proporcji jak Fidesz/Jobbik.
Wtedy mielibyśmy tylko jedno zmartwienie - oby się dogadali.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#348624

 " Nie zaakceptowałbym niczyjej postawy w polityce, gdyby była naznaczona uległością.

W polityce jaką usiłowali realizować Kaczyńscy nie ma śladu uległości - dlatego jeden z nich jest dziś już na zawsze na Wawelu, a drugi jedną nogą prawie osiedlił się na Powązkach."

To Pana słowa , więc proszę o komentarz do tego co zamieściłem poniżej , bo wklejałem to już na portalu kilkakrotnie i nikt nie ma ochoty tego komentować .

Czy tak wygląda polityka zagraniczna suwerennego państwa ?

Jak możemy wierzyć w deklaracje polityków , szczególnie tych z PISu , skoro do publicznej wiadomości wydostają się takie kwiatki ? . Czego jeszcze dowiemy się w momencie gdy będzie jak zwykle za późno ?

 

 http://www.youtube.com/watch?v=YPUhpzGKWnM&list=WL_H28GxJPrMlJ9YwMs2fZdPkvP4IX6ae

 

Vote up!
0
Vote down!
0

TYBERIUSZ

#348030

[quote=TYBERIUSZ]

 " Nie zaakceptowałbym niczyjej postawy w polityce, gdyby była naznaczona uległością.

W polityce jaką usiłowali realizować Kaczyńscy nie ma śladu uległości - dlatego jeden z nich jest dziś już na zawsze na Wawelu, a drugi jedną nogą prawie osiedlił się na Powązkach."

To Pana słowa , więc proszę o komentarz do tego co zamieściłem poniżej , bo wklejałem to już na portalu kilkakrotnie i nikt nie ma ochoty tego komentować .

Czy tak wygląda polityka zagraniczna suwerennego państwa ?

Jak możemy wierzyć w deklaracje polityków , szczególnie tych z PISu , skoro do publicznej wiadomości wydostają się takie kwiatki ? . Czego jeszcze dowiemy się w momencie gdy będzie jak zwykle za późno ?

 

 

[/quote]

Najprawdopodobniej jestem zbyt ciemny, ale proszę o wyrozumiałość i naprowadzenie, gdzie w tym wystąpieniu dostrzega Pan postawę naznaczoną uległością ?

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#348367

 Proszę mi wybaczyć , ale po tym co Pan tu pisze , odnoszę wrażenie , że albo Pan tego nie słuchał , albo rzeczywiście nie zrozumiał Pan tego przemówienia , choć o to drugie trudna Pana posądzić . Niepojętym jest to , że głowa suwerennego państwa potwierdza i deklaruje na przyszłość udział armii swojego kraju w ciemnych konfliktach zabezpieczających interesy prowadzącego wrogą politykę wobec Polski Izraela ! . Głowa Polskiego państwa mówi tu o jakichś mitycznych sojuszach z państwem Izrael o których przyznam szczerze nic mi nie wiadomo . Zapewne wie Pan o tym , że Izrael nie jest nawet członkiem NATO . Jak więc wytłumaczy Pan takie deklaracje ? . Pan Prezydent Kaczyński ze szczególną mocą podkreślił " patriotyczny wkład " obywateli polskich pochodzenia żydowskiego w walce o niepodległość i w budowę naszej niepodległej ojczyzny , ale ani słowem nie zająknął się o ogromie krzywd wyrządzonych przez tę nację  Polakom i Polsce choćby tylko w ostatnim stuleciu . Kuriozalnie brzmią w ustach Prezydenta Kaczyńskiego słowa ukryte pod pięknym hasłem " odzyskiwanie obywatelstwa " a w rzeczywistości będącymi zaproszeniem dla żydów do osiedlania się w naszym kraju , w sytuacji gdy miliony Polaków wyemigrowały w poszukiwaniu godnego życia .  Moim zdaniem przemówienie to jest typowym przykładem prowadzenia wasalskiej polityki na kolanach .

Ps. Nie posądzam Pana Prezydenta Kaczyńskiego o naiwność , bo pamiętając jego wystąpienia zarówno w Tbilisi jak i to na Westerplatte doskonale wie komu jak i co powiedzieć nie owijając w bawełnę . Tu zapewne również powiedział to co chciał , a może to co musiał powiedzieć . Jeśli tego o czym piszę Pan nie zauważa , to będzie mi trudno to pojąć .

Vote up!
0
Vote down!
0

TYBERIUSZ

#348405

Również proszę mi wybaczyć ale ciężko mi wręcz uwierzyć, że tekst taki jak powyżej czytam na Niepoprawnych.

Poddaję się - nie jestem w stanie podjąć wyzwania i drążyć tego co odnalazł Pan w wypowiedzi Lecha Kaczyńskiego.
To niestety znacząco przekracza czas jaki jestem w stanie wygospodarować na jeden komentarz.
Wypowiedź Prezydenta miała miejsce w 2006 roku podczas otwarcia wystawy "Za Naszą i Waszą Wolność", która to wystawa poświęcona była udziałowi obywateli pochodzenia żydowskiego w Wojsku Polskim. Ma zatem ta wypowiedź określony kontekst konkretnego wydarzenia, jak i kontekst konkretnych czasów w jakich padła.

Dodatkowo jest tu także kontekst polityczny, który łatwo sobie przypomnieć poprzez oskarżenia, które kierowano pod adresem braci Kaczyńskich, kiedy niespełna rok wcześniej wygrali wybory po wyborach.

Niedostrzeganie tego wszystkiego jest albo wynikiem nikłej wiedzy o tym co się wtedy i teraz dzieje, albo jest pokłosiem nieprawdopodobnego dla mnie nagromadzenia złej woli w ocenie konkretnego człowieka. Jak jest w Pana przypadku, nie mam ani czasu, ani ochoty dochodzić. Nie mam też ochoty formułować pochopnych ocen.
Lepiej zostawmy to tak jak jest.

Dodam tylko gwoli jasności, że to wystąpienie Lecha Kaczyńskiego jest dla mnie przykładem dyplomacji wręcz genialnej. Można w treści tego tekstu znaleźć przynajmniej kilka znakomitych tricków, które jak przypuszczam, musiały wywołać pianę na pysku niejednego żydowskiego środowiska, które patologicznie nas nienawidzi.
Dodatkowy podziw budzi to, że Kaczyński potrafił wygłosić taką laudację w formie luźnego monologu.

Niejedną garść włosów wyrwał sobie ten czy ów tam w Izraelu, inny w Nowym Jorku, a i wielu tu w Polsce. Nie wspominając o Kremlu.

Jeśli Pan tego nie dostrzega, a całość interpretuje tak jak to już Pan zdążył przedstawić, to szczerze współczuję.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#348536

 No cóż , spodziewałem się od Pana próby wygładzenia tego wystąpienia , ale tym " geniuszem dyplomacji " przebił Pan moje najśmielsze wyobrażenia . Rozumiem też dlaczego swoim zwyczajem nie dokonał Pan w swojej odpowiedzi totalnej analizy tego co napisałem , bo napisałem o sprawach których nijak nie da się podważyć .

 1) Było powiedziane z jakich powodów Armia Polska uczestniczyła i uczestniczy w wymienionych  konfliktach zbrojnych ?? ...Było .

 2) Była deklaracja , że w przyszłych konfliktach poprzemy czynnie stronę izraelską ?? ...Było.

 3) Było zachęcanie żydów do przyjmowania polskiego obywatelstwa ?? ...Było .

 4) Było kajanie się za krzywdy wyrządzone żydom ?? ...Było .

Kiedy w końcu zaczniemy mówić na czarne , że jest czarne , a na białe , że jest białe ?

 To co Pan napisał trudno nawet nazwać nadinterpretacją , bardziej tu pasuje słowo manipulacja .

W jednym przyznam Panu racje , szkoda naszego czasu na przekonywanie siebie do swoich racji  , bo mam wrażenie ,  że słuchaliśmy innych wystąpień .

Tu dobrze  pasują Pana słowa :

 "Jeśli Pan tego nie dostrzega, a całość interpretuje tak jak to już Pan zdążył przedstawić, to szczerze współczuję."

 

Vote up!
0
Vote down!
0

TYBERIUSZ

#348556

  "Kiedy w końcu zaczniemy mówić na czarne , że jest czarne , a na białe , że jest białe ?

 To co Pan napisał trudno nawet nazwać nadinterpretacją , bardziej tu pasuje słowo manipulacja ."

Z angielska nazywa sie to "gaslighting". Jest to  forma manipulacji dzieki ktorej klamstwo, czy jak kto woli w omowieniu - "nieprawdziwe informacje" sa prezentowane z intencja, aby osoba manipulowana zaczela watpic w swoja inteligencje, pamiec, zdolnosc postrzegania, a w koncu zaczela kwestionowac wlasne zdrowie psychiczne.

Niektorzy robia to rutynowo i z latwoscia, ale jak widac, ich dzialania nie zawsze przynosza pozadany efekt. Po polsku, aczkolwiek jest to duzym uproszczeniem, nazywa sie to po prostu "mydleniem oczu".

Ojczyznę wolną racz nam wrócić, Panie!

Vote up!
0
Vote down!
0

Lotna

 

#348572

Gaslighting pomyliłaś z ogniami bengalskimi ?

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#348627

  Dziekuje za twoja "lotna" odpowiedz. Niczego nie pomylilam, a po twojej aroganckiej odpowiedzi  do mnie przynajmniej wiem, z kim mam do czynienia.

Zegnam.

Ojczyznę wolną racz nam wrócić, Panie!

Vote up!
0
Vote down!
0

Lotna

 

#348748

Też uważam, że warto wiedzieć z kim ma się do czynienia.
Jeden zwróci się bezpośrednio, inny wetnie między wódkę, a zakąskę i będzie sobie a muzom coś tam bredzić o jakichś prowadzonych "rutynowo i z latwoscia" manipulacjach.

Masz odwagę ostentacyjnie obmawiać "na boku", miej odwagę powiedzieć wprost jaki masz do mnie zarzut.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#348775

Widzę, że się jednak nie obejdzie bez sprecyzowania argumentów, ale ułatwił mi Pan zadanie dzieląc całość na punkty. Zatem do dzieła.

[quote=TYBERIUSZ]No cóż , spodziewałem się od Pana próby wygładzenia tego wystąpienia , ale tym " geniuszem dyplomacji " przebił Pan moje najśmielsze wyobrażenia . Rozumiem też dlaczego swoim zwyczajem nie dokonał Pan w swojej odpowiedzi totalnej analizy tego co napisałem , bo napisałem o sprawach których nijak nie da się podważyć .[/quote]

Otóż da się podważyć i to bardzo prosto, niemniej dojdzie tu do starcia światopoglądów, które na pozór powinny oddzielać lewactwo od centroprawicy bądź prawicy, a jednak dzieli środowiska prawicowe i centroprawicowe. Ten podział bulgocze już od wielu lat i jestem w 100% przekonany, że to on właśnie stoi za obecnymi problemami, o których była mowa już wcześniej.

[quote=TYBERIUSZ]1) Było powiedziane z jakich powodów Armia Polska uczestniczyła i uczestniczy w wymienionych  konfliktach zbrojnych ?? ...Było .[/quote]

Tak, było i co z tego ?
Coś nie tak ?
Coś się nie zgadza w tym co powiedział Kaczyński ?
Pan wie kiedy i w jakich okolicznościach miało miejsce to wydarzenie ?
Pan rozumie do czego odnosił się żart Kaczyńskiego z początku tej relacji i jak symboliczna była ta wizyta, bądź co bądź, głowy państwa europejskiego w tym właśnie roku ?
Proszę sobie przypomnieć podział w ówczesnej Europie, który dotyczył tego konfliktu - to było jak za starych czasów.
Kaczyński miał odwagę już w pierwszym roku swojej prezydentury zrobić coś co robił też i później (konflikt Rosja - Gruzja) - format jego jako polityka to niekwestionowana czołówka światowa.

Tutaj dotykamy sedna problemu. Wielu z nas chciałoby aby Polska była silnym państwem. Tak to już niestety jest, że siła nie oznacza siedzenia na złożach, bankach czy na wyspie chronionej szczególnie perfidnymi rafami.

Bycie silnym polega również na byciu graczem gdzieś na globalnej szachownicy.

Kłopot w tym, że globalni gracze to dziś peleton liczący mniej niż palce dwóch rąk. W naszej sytuacji to kłopot do kwadratu, bo zawsze pierwszoplanową alternatywą jest najgorszy na tej planecie gracz - Rosja.
Cała reszta jest od Rosji lepsza, co nie oznacza, że to chodzące ideały.

Europa już w zasadzie nie istnieje.

Azja - to żart. Całkowicie obca mentalność i kompletnie niejasne priorytety i przyszłość (słynne nożyce Golicyna).

Koniec końców, na planszy pozostaje tylko jeden gracz do którego warto złożyć podanie o strategiczny sojusz - USA.

Na to aby stać się państwem silnym gospodarką, polityką i sojuszami tak lokalnymi jak i globalnymi trzeba jednak wizji, strategii i ciężkiej pracy przez wiele lat. Śmiem twierdzić, że w latach 2005 - 2007 byliśmy na dobrej drodze do odmiany naszego losu.
Być może w tym tkwi cała tajemnica 10.04.2010 gdy stawiamy pytanie - cui bono ?

Dobrze było, że Polska miała swój udział w Iraku i w Afganistanie. Dzięki temu mamy chociaż jeden wymierny zysk - nasi żołnierze przeszli chrzest bojowy. Po raz pierwszy po wojnie mieliśmy możliwość stworzyć choćby fragment wojska, które jest prawdziwą armią, a nie zbieraniną zapasionych przygłupów, którzy dotąd ginęli co najwyżej w wypadkach na poligonach.

Szkoda, że na fali tego sukcesu, ktoś (wiadomo kto) poszedł po rozum do głowy i zgrabnie zaprzepaścił te niewielkie sukcesy. Najpierw poszedł cios we współpracę na szczeblu wywiadowczym gdy zaczęto sypać tzw. więzienia CIA - straciliśmy twarz jako sojusznik od spraw delikatnej materii.
Potem uderzono w morale żołnierzy i przeczołgano paru kozłów ofiarnych przez aferę z moździerzowym ostrzałem - w ten sposób zniszczono wiarę żołnierza w ojczyznę, której miałby bronić.
Ale i tego było nie dość.
Zatem wykończono dużą część generałów i zlikwidowano armię praktycznie w całości.

To co się od paru lat dzieje w Polsce wyraźnie wskazuje, że sprawy w kraju miały szansę pójść w całkiem dobrym kierunku...
I to bynajmniej nie dzięki Wałęsie, Kwaśniewskiemu, Komorowskiemu, Buzkowi, Millerowi i Tuskowi.

[quote=TYBERIUSZ]2) Była deklaracja , że w przyszłych konfliktach poprzemy czynnie stronę izraelską ?? ...Było.[/quote]

Było. Deklaracja tyleż ogólnikowa co kurtuazyjna.

No i ?

W czym problem ?

Nagły napad filosemityzmu skierowanego na ruski szczep tych ludów ?

[quote=TYBERIUSZ]3) Było zachęcanie żyd&oacute;w do przyjmowania polskiego obywatelstwa ?? ...Było .[/quote]

Nie było.
Było zaproszenie skierowane do pewnej wąskiej części społeczności izraelskiej.

Pan naturalnie wie, że zachęcanie czy nie zachęcanie Lecha Kaczyńskiego i tak ma tu znaczenie marginalne ?

Czymże jest to - nazwijmy to na wyrost - zaproszenie, wobec tego, że część naszych środowisk prawicowych od dawna postuluje likwidację Izraela w ogóle. Pal ich sześć, niech Palestyńczycy i Hezbollach zrobią z nimi co chcą, się w głowie nie mieści, że parchy mają czelność bronić swoich domów i granic.
Precz z Izraelem niech to państwo upadnie.
Tylko gdzie się podzieją obecni jego mieszkańcy ?
Ja tak sobie myślę, że niemała część z nich i tak pojawi się wtedy w Polsce. Tyle, że nie ze względu na fakt, że zaprosił ich Lech Kaczyński, a ze względu na to, że nikt inny ich nie będzie chciał i po dobroci lub gwałtem wcisną ich do nas.

[quote=TYBERIUSZ]4) Było kajanie się za krzywdy wyrządzone żydom ?? ...Było .[/quote]

Nie było - to jest perfidne kłamstwo, szkoda, że nie okrasił go Pan zdjęciem Lecha Kaczyńskiego w jarmułce, takim jak to:

Cóż to - zabrakło umiejętności czy zapomniał Pan o tym jakże efektownym i często stosowanym zabiegu ze strony "prawdziwych patriotów" ? Nie trzeba było się krępować, bo ja się nie wstydzę za zdjęcie Lecha Kaczyńskiego w jarmułce, tak jak on nie wstydził się założyć jej na głowę.

Nie łaska było z tych wypowiedzi wychwycić dwa razy i to dobitnie zaakcentowany zwrot o "występku nie zbrodni" w odniesieniu do 1968 roku ?

Zagranie błyskotliwe.

Proszę prześledzić uważnie ten fragment wypowiedzi gdy pada opis sytuacji 68. Głowa Rzeczypospolitej mówi o tym po raz pierwszy w taki sposób - takie było stanowisko Państwa w tym czasie. To musiało zrobić niezłe wrażenie. Szczególnie na tych środowiskach, które w tamtym czasie myślały, że rozegranie polaczków wszczepionym poczuciem winy będzie łatwe jak bułka z masłem.

Zwłaszcza, że przez wcześniejsze kadencje władzę w Polsce sprawowały formacje, które generalnie cechowały się tchórzostwem wobec stosunków polsko-żydowskich i jeśli już podejmowano ten temat to z reguły z pozycji przegranego zbrodniarza. A już w szczególności jeśli chodzi o 1968 rok.

Tymczasem Pan raczy relacjonować to wystąpienie niemal jakby Lech Kaczyński przyznał się do odpowiedzialności Polaków z Holokaust i wystawił czek na 60 miliardów dolarów plus odsetki.

[quote=TYBERIUSZ]Kiedy w końcu zaczniemy m&oacute;wić na czarne , że jest czarne , a na białe , że jest białe ?[/quote]

No właśnie - kiedy ? Pan w ogóle dostrzega różnicę między tymi kolorami czy nauczono Pana mówić na białe czarne i trudno się przyzwyczaić do prawidłowego nazewnictwa ?

[quote=TYBERIUSZ]To co Pan napisał trudno nawet nazwać nadinterpretacją , bardziej tu pasuje słowo manipulacja .[/quote]

Doprawdy ?
Znaczy to, że któryś z nas nie do końca biegle włada językiem polskim skoro nie rozumie treści nieszczególnie skomplikowanej wypowiedzi, lub nie zna znaczenia słowa manipulacja.

[quote=TYBERIUSZ]W jednym przyznam Panu racje , szkoda naszego czasu na przekonywanie siebie do swoich racji, bo mam wrażenie , że słuchaliśmy innych wystąpień .
Tu dobrze&nbsp; pasują Pana słowa :
&quot;Jeśli Pan tego nie dostrzega, a całość interpretuje tak jak to już Pan zdążył przedstawić, to szczerze wsp&oacute;łczuję.&quot;[/quote]

Dziękuję bardzo, że łaskaw Pan mnie cytować i to zaznaczając z emfazą ten fakt.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#348625

.Jedno muszę Panu przyznać , jest Pan niebywale "zdolny" w tym co Pan tu robi . Jestem przekonany, że z Pana "talentem" , wierszyk " Wlazł kotek na płotek " wielu wciśnie Pan jako epopeję narodową , a lojalkę "Bolka " jako tekst Konstytucji 3 Maja . Jest Pan mistrzem w wypisywaniu tego co powiedziałem , a czego w rzeczywistości nie powiedziałem . Osobiście uważam Pana odpowiedź za stek infantylnych przemyśleń okraszonych bez związku  zdaniami na temat wielkiej polityki i geopolityki . Zastanawiam się tylko w jakim celu Pan to robi i dlaczego z góry zakłada Pan , że potencjalni czytelnicy Pana tekstów to polityczni idioci . Doskonale rozumiem Pańskie sympatie polityczne i bardzo je szanuję  , ideałem byłoby jednak to , gdyby były one ściślej związane z tym co się dzieje wokół nas realnie . Nie chcę odnosić się szczegółowo do Pańskiego tekstu i przekonywać do swoich racji , bo każdy kto przeczyta ten tekst sam wyciągnie z niego własne wnioski , a że dziecinnie się Pan w nich podkłada na własne życzenie , to już nietrudno zauważyć .

PS.Za ten Pański numer ze zdjęciem Prezydenta Kaczyńskiego w jarmułce, okraszony Pańskim niewybrednym tekstem , powinno być Panu najzwyczajniej wstyd . To działanie poniżej krytyki , świadczące o braku choćby odrobiny szacunku do mojej osoby . W związku z tym bardzo Panu dziękuję za dalszą dyskusję .

Vote up!
0
Vote down!
0

TYBERIUSZ

#348724

[quote=TYBERIUSZ]

.Jedno muszę Panu przyznać , jest Pan niebywale "zdolny" w tym co Pan tu robi . [/quote]

A co tu robię ?

[quote=TYBERIUSZ]Jestem przekonany, że z Pana "talentem" , wierszyk " Wlazł kotek na płotek " wielu wciśnie Pan jako epopeję narodową , a lojalkę "Bolka " jako tekst Konstytucji 3 Maja .[/quote]

Doprawdy ?

[quote=TYBERIUSZ]Jest Pan mistrzem w wypisywaniu tego co powiedziałem , a czego w rzeczywistości nie powiedziałem . Osobiście uważam Pana odpowiedź za stek infantylnych przemyśleń okraszonych bez związku  zdaniami na temat wielkiej polityki i geopolityki . [/quote]

Mhm, ale z konkretami byłoby już nieco trudniej, prawda ? Ad personam jest znacznie łatwiej ?

[quote=TYBERIUSZ]Zastanawiam się tylko w jakim celu Pan to robi i dlaczego z góry zakłada Pan , że potencjalni czytelnicy Pana tekstów to polityczni idioci . [/quote]

No właśnie - i jakie wnioski ?
Po co, dlaczego i co robię ?

[quote=TYBERIUSZ]Doskonale rozumiem Pańskie sympatie polityczne i bardzo je szanuję  , [/quote]

Bardzo dziękuję, jest mi bardzo miło bo dotąd mogłem ulec zgoła przeciwnemu wrażeniu czytając:

"jest Pan niebywale "zdolny" w tym co Pan tu robi"
"uważam Pana odpowiedź za stek infantylnych przemyśleń"
"potencjalni czytelnicy Pana tekstów to polityczni idioci"

- jednak jak widać, pozory mylą.

[quote=TYBERIUSZ]ideałem byłoby jednak to , gdyby były one ściślej związane z tym co się dzieje wokół nas realnie . Nie chcę odnosić się szczegółowo do Pańskiego tekstu i przekonywać do swoich racji , bo każdy kto przeczyta ten tekst sam wyciągnie z niego własne wnioski , a że dziecinnie się Pan w nich podkłada na własne życzenie , to już nietrudno zauważyć .

[/quote]

Jasne, proszę się nie odnosić, a każdy wyciągnie z tego wnioski.

[quote=TYBERIUSZ]

PS.Za ten Pański numer ze zdjęciem Prezydenta Kaczyńskiego w jarmułce, okraszony Pańskim niewybrednym tekstem , powinno być Panu najzwyczajniej wstyd . To działanie poniżej krytyki , świadczące o braku choćby odrobiny szacunku do mojej osoby . W związku z tym bardzo Panu dziękuję za dalszą dyskusję .

[/quote]

bardzo mi przykro, że uraziłem tak rzadkie w dzisiejszych czasach poczucie estetyki. Pan, to wręcz ikona szacunku, nie to co ja, co nie wiadomo co i po co robi tu co robi, natchnienie politycznych idiotów.

Nie ma za co.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#348776

mnie równoznaczny z krytykowaniem tej partii, zwłaszcza publicznie.
Po pierwsze: mamy aż nadto problemów i zjawsk politycznych, prawnych i gospodarczych, które można nazwać wręcz zwyrodniałymi. Jest co krytykować.
Po drugie: jest to partia (z Jarosławem Kaczyńskim na czele), która ma dość wrogów w polityce, mediach i w sieci, aby przykładać do tego rękę.
Po trzecie: Jarosław Kaczyński jest inteligentnym człowiekiem, więc wie, co robi. Uważa, że trzeba się okopać, to się okopuje. Może on już wie (w odróżnieniu od nas), kto z najbliższego otoczenia śp. Lecha zdradził???
Po czwarte: ta partia straciła najwięcej w i po Smoleńsku i choćby dlatego krytyki trzeba jej oszczędzać.

Vote up!
0
Vote down!
0
#346990

Sto razy Tak!

Vote up!
0
Vote down!
0

Bóg - Honor - Ojczyzna!

#347175

że nie ma żadnego "popisu" co sugerują różni polityczni szalbierze głosząc potrzebę "3  drogi" zrównujac katów z ofiarami - na ten stary sowiecki myk nie dajmy się nabierać!

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, a*ldd meg a Magyart

#347297

 Jeśli GP i GPC , Telewizja Trwam , sam Jarosław Kaczyński , Zespół Parlamentarny Macierewicza przedstawiają nam niemalże 100 % dowody na co najmniej mataczenie jak nie milczący  udział wielu członków rządu i partii PO w zamachu smoleńskim , a w czasie programów telewizyjnych ( Kawa na ławę ) , czołowi politycy PIS z Hofmanem , Błaszczakiem i Giżyńskim na czule uśmiechają się do głównych podejrzanych w sprawie i wymieniają między sobą  uprzejmości , zwracając się do siebie po imieniu , to jaki idzie przekaz do widza i wyborcy ? .

Z rozmów tych panów wynika niezbicie , że poza parlamentem łączą ich przynajmniej koleżeńskie  stosunki .

Jednego dnia politycy PIS z wielkim szumem organizują konferencję na temat nowych ustaleń ZP w sprawie Smoleńska  i afer z udziałem polityków PO , a następnego dnia mile ze sobą dyskutują o d...ie Maryni  , a o Smoleńsku i aferach ani słowa .

Mnie od razu przychodzi na myśl , że panuje między nimi jakiś dziwny  układ .

I proszę mi nie mówić że trolluję .

Takich dziwnych sytuacji jest cała masa i przez takie właśnie sytuacje wielu ludziom zapala się czerwona lampka .

Do tego dochodzą niezrozumiałe  układy dziennikarzy mieniących się prawicowymi z Giertychem , Kaliszem  , Millerem i wszelką inną swołoczą .

 Nikt nigdy nie pyta przedstawicieli PIS o tego typu sytuacje , a ludzie myślą  .

 

 

 

Vote up!
0
Vote down!
0

TYBERIUSZ

#347034

"Mnie od razu przychodzi na myśl , że panuje między nimi jakiś dziwny układ .

I proszę mi nie mówić że trolluję . "

Owszem. Albo nie myślisz, albo trollujesz.

Mają się nie spotykać w redakcjach różnych? - połowa "przyjaciół PiS" powie, że głupota.
Jak się spotkają - mają pluć na przeciwnika? - Co powiedzą "przyjaciele"?
Czego Wy, tak chętnie krytykujący, właściwie oczekujecie?

Vote up!
0
Vote down!
0

Stasiek

#347067

Uczciwości i przejrzystości , czy to zbyt dużo ?

Z aferałami i przestępcami uczciwy człowiek nie tylko nie wchodzi w komitywę , ale nie podaje im ręki .

Opozycja narzeka na brak dostępu do mediów , ale gdy go choć przez chwilę ma , rozmawia o bzdetach .

Wyjątkiem jest tu poseł Brudziński , ale tego jak widać zbyt często nie zapraszają .

Jak można w przyjacielskiej atmosferze prowadzić miłą rozmowę z aferzystą i jednym z głównych PISożerców Szejnfeldem ?.

Z człowiekiem który opluwał Prezydenta Kaczyńskiego , jego rodzinę i rodziny poległych w Smoleńsku .

Czy to nie jest zastanawiające ? .

Nie wzbudza w panu niepokoju ?

 

 

Vote up!
0
Vote down!
0

TYBERIUSZ

#347076

Masz dużo racji. Siłą PiS jest przede wszystkim moralność, czyli zdolność do konstruktywnego organizowania życia społecznego, o ma nie tylko tak pozostać, to ma eksplodować w Naród, zasilać samoorganizację społeczeństwa ku życiu dla przyszłości, życiu w sprawiedliwości i prawości.
Udział w dyskusjach z lewakami wykluczony, chyba, że będą to dyskusje nad ich nawróceniem.
Żadne tematy polityczne nie istnieją, gdy wszystkie strony dyskusjii nie są w jedności moralnej.
Bez moralności w miejscu polityki jest satanizm i faszyzm. Podobnie, bez wspólnej moralności nie istnieje demokracja, czyli sprawiedliwość wspólnotowa i w ogóle sprawiedliwość. Bez wspólnej moralności nie istnieje też dobro wspólne, ani poszanowanie dla dóbr indywidualnych, zwłaszcza do własności.
Żadne ,,prawo,, ich nie ochroni, bo prawo nie jest bezprawiem tylko wtedy, kiedy służy sprawiedliwości, ta zaś prawości, ta z kolei moralności, a moralność człowieczeństwu dojrzałemu, w tym ludzkiej godności.

,,Opozycja narzeka na brak dostępu do mediów , ale gdy go choć przez chwilę ma , rozmawia o bzdetach,,.

Masz rację, to skandal. PiS, a więc i Polska na tym traci. Lepiej na warunkach propagandystów wrogiej waadzy nie rozmawiać.
Rozwiązaniem jest jednak tylko zorganizowanie silnych, zupełnie własnych, ogólnokrajowych mediów.

Vote up!
0
Vote down!
0
#347312

[quote=TYBERIUSZ]

 Jeśli GP i GPC , Telewizja Trwam , sam Jarosław Kaczyński , Zespół Parlamentarny Macierewicza przedstawiają nam niemalże 100 % dowody na co najmniej mataczenie jak nie milczący  udział wielu członków rządu i partii PO w zamachu smoleńskim , a w czasie programów telewizyjnych ( Kawa na ławę ) , czołowi politycy PIS z Hofmanem , Błaszczakiem i Giżyńskim na czule uśmiechają się do głównych podejrzanych w sprawie i wymieniają między sobą  uprzejmości , zwracając się do siebie po imieniu , to jaki idzie przekaz do widza i wyborcy ?[/quote]

No to proszę, jaki idzie przekaz do wyborcy ?

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#347074

 Ano taki , że to wszystką są gierki dla gawiedzi .

I tyle .

Vote up!
0
Vote down!
0

TYBERIUSZ

#347077

Trochę to nielogiczne, ze oni te gierki dla gawiedzi tak publicznie na oczach gawiedzi uprawiają, nieprawdaż ;-)?

Chyba, że oni jeszcze jakieś gierki w gierkach uprawiają, a tych już gawiedź nie łapie...

Vote up!
0
Vote down!
0
#347078

  Tak samo, jak nielogiczne jest, ze cala opozycja oprocz jednej osoby podniosla lape w czasie glosowania o zatwierdzenie powszechnych przymusowych szczepieniach Polakow.  Podejrzewam, ze tego typu nielogicznosci mozna by znalezc wiecej, a w takim wypadku te nielogicznosci sa raczej regula a nie wyjatkiem.

Ojczyznę wolną racz nam wrócić, Panie!

Vote up!
0
Vote down!
0

Lotna

 

#347082

Czyżbyśmy wracali do "Stop przymusowi szczepień" ;-)?

Wiesz, tak sobie myślę, że oni tacy nielogiczni są dlatego, żeby Tyberiusz miał co i kogo krytykować... ;-).

Vote up!
0
Vote down!
0
#347085

  Jestes niezawodny: jak zwykle, odpowiedz ad personam.

Ojczyznę wolną racz nam wrócić, Panie!

Vote up!
0
Vote down!
0

Lotna

 

#347097

Nie, wybacz, ale to nie jest przekaz na zewnątrz, tylko urojenie w głowie idioty.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#347084

 Śmiało pan sobie poczyna z tymi " obiektywnymi opiniami" , więc muszę panu powiedzieć , że tych , jak to pan subtelnie ujął , idiotów , jest dość spora grupa , z tendencją wzrostową .

Może się okazać , że pana rola mędrca  , po wyborach ulegnie degradacji do roli w/w idioty .

Czego panu oczywiście nie życzę :)

Vote up!
0
Vote down!
0

TYBERIUSZ

#347095

Do żadnej dyskusji dojść nie może , gdyż z góry założył pan , że pana racje to są fakty , zaś to o czym mówię ja , to tylko urojeniami idioty .

Widzę że jest z tym panu dobrze , więc może na tym poprzestańmy :) .

 

 

Vote up!
0
Vote down!
0

TYBERIUSZ

#347106

[quote=TYBERIUSZ]

Do żadnej dyskusji dojść nie może , gdyż z góry założył pan , że pana racje to są fakty , zaś to o czym mówię ja , to tylko urojeniami idioty .

Widzę że jest z tym panu dobrze , więc może na tym poprzestańmy :) .

[/quote]

O nie, tak łatwo nie będzie.
Fakty ? Właśnie - chcę faktów.

W zamian czytam:

[quote=TYBERIUSZ]a w czasie programów telewizyjnych ( Kawa na ławę ) , czołowi politycy PIS z Hofmanem , Błaszczakiem i Giżyńskim na czule uśmiechają się do głównych podejrzanych w sprawie i wymieniają między sobą uprzejmości , zwracając się do siebie po imieniu[/quote]

To są fakty ?
Czule i po imieniu ?

[quote=TYBERIUSZ]Z rozmów tych panów wynika niezbicie , że poza parlamentem łączą ich przynajmniej koleżeńskie stosunki .[/quote]

To są fakty ?
O czym mają świadczyć ?

[quote=TYBERIUSZ]Jednego dnia politycy PIS z wielkim szumem organizują konferencję na temat nowych ustaleń ZP w sprawie Smoleńska i afer z udziałem polityków PO , a następnego dnia mile ze sobą dyskutują o d...ie Maryni , a o Smoleńsku i aferach ani słowa .[/quote]

To są fakty ?

[quote=TYBERIUSZ]Mnie od razu przychodzi na myśl , że panuje między nimi jakiś dziwny układ .[/quote]

To są fakty ?
To znaczy faktem jest układ, w którym jedni biją, a inni są bici ? Taka gra na użytek gawiedzi ?

[quote=TYBERIUSZ]Do tego dochodzą niezrozumiałe układy dziennikarzy mieniących się prawicowymi z Giertychem , Kaliszem , Millerem i wszelką inną swołoczą .[/quote]

To są fakty ?
Bodaj jedna towarzyska wizyta, kogo tam, Ziemkiewicza i Warzechy u Giertycha i to są - układy "z Giertychem , Kaliszem , Millerem i wszelką inną swołoczą" ?

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#347110

[quote=TYBERIUSZ]

  " Nie, wybacz, ale to nie jest przekaz na zewnątrz, tylko urojenie w głowie idioty."

 

Rozumiem , że pana zdaniem to są fakty niezbite , i na poziomie takich faktów miałbym z panem podjąć dyskusję ? .

Wiem , wiem , sam się odkrywam , bo za chwilę mogę usłyszeć , że z idiotami pan nie rozmawia :) .

 Może to nie na miejscu , ale zanim następnym razem nazwie pan kogoś idiotą , radzę panu spojrzeć w lustro .

[/quote]

Ależ to nieporozumienie.
Ani przez myśl mi nie przeszło aby sugerować coś tak paskudnego. Byłem przekonany, że czysto teoretycznie rozważamy hipotetyczny przekaz, który tak osobliwie wykiełkowuje w głowie równie hipotetycznego odbiorcy.

[quote=TYBERIUSZ]

Może to panu pomóc .

Miłego wieczoru :)

[/quote]

Od 2007 roku wszystkie wieczory są miłe.
Zwłaszcza gdy pojawia się myśl, że za ten kabarecik być może odpowiadają współrodacy, z którymi wydaje się coś łączyć.
W tej sytuacji wytłumaczenie sobie tego zawirowaniami na ruskich serwerach naprawdę jawi się jak zbawienie.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#347120

Moje podejrzenie budzi też ogólnie znana niechęć Jarosława Kaczyńskiego i PISu do Narodowców .

Trochę to dziwne , bo ruch jest dość liczny , z wyraźnym programem , a to powinno być  PISowi na rękę .

No cóż , wiele rzeczy dziwi mnie w poczynaniach PISu , ale pożyjemy zobaczymy .

 

 

Vote up!
0
Vote down!
0

TYBERIUSZ

#347090

Czy już wystąpiłeś z tego PIS? Wprost nie sposób żyć w jego szeregach z tak okropnymi podejrzeniami ;-)?

Vote up!
0
Vote down!
0
#347092

Sam szczekasz trollu a twe trollskie wyPOciny to se na Nowy Ekran przenieś,bo tam twoje miejsce desantowcu

Vote up!
0
Vote down!
0
#347177

A najlepiej przenieś się do Korei północnej,do Kim Dzong Una,bo tam też jest monarchia,a ty jesteś za monarchią,to będzie ci tam dobrze,skoro demokracja to zło według ciebie

Vote up!
0
Vote down!
0
#347179

'och, jestem taki "mondry", nazwę oponenta desantowcem, na pewno nie zauważy braków merytorycznych' - uwielbiam to :D

otóż desantowcem nie jestem, pisać zacząłem na Niepoprawnych, potem dopiero na NE, jednocześnie publikowałem w obydwu miejscach swoje teksty i robię to do tej pory, mimo kilku większych awantur wokół moich słów o PiSie właśnie na NP pozostałem i odczuwam przynależność (nazwa serwisu to niepoprawni, nie pisowcy). Sor - nie odejdę (przepraszam w tym miejscu wszystkich, których tymi słowami zawiodłem) ;)

'przenieś się do Korei północnej,do Kim Dzong Una,bo tam też jest monarchia'

Brawo, wygrałeś za ten tekst tytuł trolla dnia :D nagroda dla Ciebie:
http://www.youtube.com/watch?v=xsveiPJcxlE

btw: rozumiem, że PRL, UE czy ZSRR też nazwiesz monarchią? I rozumiem też, że demokracja z powszechnym prawem wyborczym to 'najwyższe dokonanie ludzkości'? ;)

i prośba - jak wrzucasz tutaj ludziom, to weź to chociaż rób jakoś na lepszym poziomie.. Mam ledwie ponad 22 lata, a chyba lepszego słownictwa używam od Ciebie..

Dominik C

Vote up!
0
Vote down!
0

Dominik Cwikła

#347194

A ja mam 62 lata i nawet przez komputer czuje trolla,któremu słoma z butów wychodzi.
mój stary nos zawsze POczuje smród trolla który się zanim ciągnie,narodowiec wywrotowiec,ile tam macie POparcia,0,5 w POrywach silnego wiatru.
Tak jak pisałem,Nowy Ekran,Salon24,to twoje miejsce,dla młodego trolla,tam twoje wyPOciny zrobią karjere,tutaj blogerzy są odporni na te twoje bzdety i dyrdymałki

Vote up!
1
Vote down!
0
#347219

To se głosuj na Zawisze czy tam któregoś lidera i dupy nie zawracaj,swoimi wyPOcinami,a swoją retorykę zachowaj na NE,
i bedziesz wśrud swoich Nowo Ekranowców,za przychylnym okiem WSIowych chłoptasiów

Vote up!
1
Vote down!
0
#347223

Nie pytany...... zwany,nie wtrącaj się między wódkę a zakąskę,jak nie wiesz o co chodzi,jak chcesz wiedzieć to przestudiuj sobie wpisy tego desantowca z Nowego ekranu.
I już ci pisałem,przestań węszyć jak tajniak za ortografią,a patrz co jest w treści.

Aleluja dla ciebie i dla wszystkich walczących za wolną Polskę

Vote up!
1
Vote down!
0
#347254

Pana poziom wyklucza poważne traktowanie pana wpisów.

Vote up!
0
Vote down!
0

Bóg - Honor - Ojczyzna!

#347301

Racja ...

Vote up!
0
Vote down!
0

TYBERIUSZ

#347311

To po co pani odpowiada,szkoda że tego wcześniej nie zobaczyłem,a tak to pani bym nie odpowiadał na priw,
przynajmniej wiem z kim mam do czynienia,

Vote up!
1
Vote down!
0
#347313

Przypomnę ci się po świętach,dzisiaj trollom i desantowcom ujdzie płazem,bo nie jest do tego czas.
Ale WSIowy człeku,czego unikniesz dziś,to za parę dni masz jak w banku,skoro szukasz zaczepki,to będzie burza, skoro siejesz wiatr

Vote up!
1
Vote down!
0
#347315

Szczerze życzę Panu zdrowych , miłych i rodzinnych Świąt  . 

Proszę przy okazji o więcej szacunku dla mających inne spojrzenie na sprawy Polski . 

Wiem , że wszystkim nam chodzi o dobro naszej ojczyzny , a stara mądrość ,  " zgoda buduje ..." powinna nam przyświecać w naszych dążeniach . 

To mój świąteczny przekaz i życzenia dla Pana i wszystkich Niepoprawnych . 

 

Vote up!
0
Vote down!
0

TYBERIUSZ

#347576

Szczerze życzę Panu zdrowych , miłych i rodzinnych Świąt  . 

Proszę przy okazji o więcej szacunku dla mających inne spojżenie na sprawy Polski . 

Wiem , że wszystkim nam chodzi o dobro naszej ojczyzny , a stara mądrość ,  " zgoda buduje ..." powinna nam przyświecać w naszych dążeniach . 

To mój świąteczny przekaz i życzenia dla wszystkich Niepoprawnych . 

 

Vote up!
0
Vote down!
0

TYBERIUSZ

#347372

Niech pan mi powie,kochacie Polskę,to czemu rozbijacie jedność,którą z wielkim trudem budujemy,PIS to PIS tamto,byle go udupić,wychodzi z was prywata i dąsy,i mówicie weto,a który z liderów dorówna Jarosławowi,niema i długo nie będzie,a która partia opozycyjna dorówna procentowo PISowi,znowu nie ma i nie będzie,ale Jarosław i PIS to be,i trzeba oddać tym co się nie liczą w walce,i się planowo rozbija to co z trudem się zjednało,to dla mnie jest oczywiste że POmagacie POlszewi przez wasze ambicje i prywatę,
i nie wiecie co to służba dla Polski,a miłość do Ojczyzny powinna być priorytetem,a u was prywata bo nie lubicie PISu,to nie głosujecie,a chcecie POlszewie obalać,tylko z kim z POlszewikami,niech pan poważny będzie,walicie prywatę aż miło,a los Polski was nie obchodzi

Vote up!
1
Vote down!
0
#347387

 po monicie markowej? A straszysz jak ktoś bardzo słaby, bo jak wiesz - groźby i przemoc to cecha ludzi słabych i małych. Pozdrawiam markową, TYBERIUSZA i wszystkich ludzi dobrej woli.

Vote up!
0
Vote down!
0
#347423

Sam jesteś cienki,słaby WSIowy czlecze,tylko przez wzgląd na czas odpowiedziałem spokojnie,ale po swiętach to już będzie inna bajka dla desantowców z NE,i lata mi co o mnie piszecie.
Widać żeś zapyziołek,bo jeśli ktoś mi składa życzenia,to nie będę go gonił z siekierą,ale PO was desantowcach wszystkiego można się sPOdziewać.
PO woli robaczku mamy czas.

Vote up!
1
Vote down!
0
#347455

...proszę pozwolić na Twoim blogu ?!!
Drodzy, Markowe, Marki i Wy wspaniali Niepoprawni :
- Niech siła Wielkiej/Nocy, napełni nasze serca -
nadzieją,obfitością Bożych łask i pogodą Ducha, od
Zmartwychwstałego Chrystusa Pana,
życzy z całego serca,
Marek Sosabowski
Prośmy Naszego Pana o wstawiennictwo i opokę dla naszego
Ojca Świętego, Franciszka.
Mam nadzieję Drodzy Państwo, że dołączycie się do tych Życzeń.
Bóg zapłać

Vote up!
0
Vote down!
0
#347320

elig: Pozwalam i przyłączam się do Życzeń.

Vote up!
0
Vote down!
0

elig

#347389

Serdeczne dzięki,

pozdrawiam świątecznie

Vote up!
1
Vote down!
0
#347420

I wice wersa

Vote up!
1
Vote down!
0
#347497

przez święta mnie nie było tutaj, ale widzę, że retoryka 'na wyżynach'..

Panie Marku Sawicki, jeśli naprawdę ma pan 62 lata i takie słownictwo oraz kulturę onetową, gdzie sam pan sobie odpisuje, to spoko. Niemniej jednak ja za dalszą dyskusję serdecznie podziękuję, bo nie chce mi się tracić czasu na jakieś wrzuty z poziomu gimbazjum.

Zastanawia mnie jednakże, na czym te 'groźby' polegają (bo jak rozumiem, w poprzednich wpisach pan groził, więc ja powinienem się bać? :D)

Pozdrawiam i z tego wątku się wyłączam

Dominik C

Vote up!
0
Vote down!
0

Dominik Cwikła

#347728

Tak postępuje tylko dzieciuch,udający dorosłego

Vote up!
1
Vote down!
0
#348024

Te twoje rozbijanie jedności,którą ty POcichu wykonujesz,ty to tak ładnie nazywasz,innymi POglądami,

Vote up!
1
Vote down!
0
#348040