Miałem sen
Miałem piękny sen. We śnie zachorowałem, zadzwoniłem rano do przychodni, po drugim sygnale zostałem zarejestrowany na dziesiątą. Zjadłem śniadanie, udałem się do przychodni pośmiałem się parę minut w dobrym towarzystwie, po czym z drobnym opóźnieniem wszedłem do gabinetu. Lekarz zbadał mnie bardzo dokładnie, zamruczał coś pod nosem i po sprawdzeniu paru adresów w z centralnym systemie usług medycznych zapytał czy bardziej mi odpowiada wizyta u specjalisty za dwie godziny, ale dwa przystanki tramwajowe stąd, czy wolę przyjść jutro na 8 rano, tu bliziutko za rogiem. Zdecydowałem się na jutro, więc pan doktor zdalnie umówił mnie do specjalisty i podał rękę na do widzenia. Wracając do domu minąłem wycieczkę szkolną, która podążała do osiedlowego domu kultury na film o Żołnierzach Wyklętych walczących z sowieckim okupantem. Dzieci niosły własnoręcznie uszyte flagi. Najmocniej wymachiwał flagą mały, bajecznie kolorowo ubrany Murzynek. Przy wystawie księgarni zatrzymałem się dłużej, znajoma sprzedawczyni pomachała do mnie zza lady. Wszedłem. Lubię spokój księgarni, a ta powstała w miejscu upadłego banku wręcz emanowała spokojem. Przy stoliku dwóch szóstoklasistów, szepcząc tłumaczyło sobie nawzajem metody obliczania pola trójkąta.
Warto było wstąpić. Nowe wydanie Hemara i Ossendowskiego. Wysypałem monety z portmonetki prosto na drobną dłoń sprzedawczyni. Oczy już nie te. Z uśmiechem wybrała potrzebną kwotę.
Pan Kazik, ze sklepu osiedlowego, bez pytania położył na ladzie świeży chleb, twarożek, osełkę masła i pudełko jajek. Dobrałem jeszcze trochę plasterkowanej szynki.
Przed furtką dogoniła mnie sąsiadka z prośbą o pożyczenie kosiarki. Pomachałem sąsiadowi myjącemu właśnie najnowszy model Syrenki. Odmachał rozbryzgując wokół kropelki.
Dźwięk dzwonów z wieży kościelnej uświadomił mi południe. Otworzyłem drzwi i wciągnąłem zapach domu.
Miałem sen.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1480 odsłon
Komentarze
@
24 Marca, 2013 - 14:41
Shork, a do pracy nie zadzwoniłeś, że cię nie będzie ?
Tylko nie mów, że jesteś na emeryturze, no może policyjnej ...
Pozdrowienia
to był właśnie sen o emeryturze
24 Marca, 2013 - 15:17
a pracy jakotakiej, do której miałbym dzwonić nie posiadam.
___________________________
spodziewaj się wszystkiego.
___________________________
spodziewaj się wszystkiego.
science fiction
24 Marca, 2013 - 16:00
To jakieś science fiction Ci się śniło, którego sam Lem by nie wymyślił. Ale pasjonujące jest i przyjemnie czasem pomarzyć. "Najnowszy model syrenki"... wyobrażam sobie, porsche carrera wysiada.
Shork, kładź się szybko spać, czekam na część dalszą :-)
ość
-----------------------------------
gdy prawda ponad wszystko, życie bywa piękne
wtedy żyć się nie boisz i śmierci nie zlękniesz
a wysiada
24 Marca, 2013 - 17:04
Porsche 911 był łudząco podobny do Syreny Sport
wklep sobie w google
___________________________
spodziewaj się wszystkiego.
___________________________
spodziewaj się wszystkiego.
Piekny sen
24 Marca, 2013 - 18:41
Faktycznie, masz racje, sylwetke mialy bardzo podobna. Nie wiedzialam, ze takie Syreny istnialy.
Ojczyznę wolną racz nam wrócić, Panie!
Lotna