Posprzątajcie po sobie sami, czyli nie idę na "zryw narodowy"

"Posprzątajcie po sobie wyborcy PO"
----------------------------------------------------------
Już po kilku miesiącach PIERWSZEJ kadencji Tuska - tak, tak, niestety pojawiła się i druga - życzyłem wyborcom organizacji zwanej PO, wszystkiego najgorszego, czyli wszelkiej biedy i kłopotów. Mają tę biedę i kłopoty na własne życzenie. Głupek musi za swoją głupotę płacić frycowe. Takie są prawa natury. Dzisiaj, gdy okazało się, że jednak dwa razy dwa jest cztery, a nie tak jak wmawiały im media głównego nurtu zła, pięć a czasem nawet sześć, odurzenie naczelnym szalbierzem mija wraz z wizytą komornika. Wątpliwa to satysfakcja, ale - parafrazując słowa obecnego doradcy ministra zdrowia - powiem: MATA CO CHCIELIŚTA. Tusk przeminie, a kłopoty na długo zauroczonym pozostaną.

,,Postulaty bardzo lotne, ogólne, pomieszanie prawicowych liberalno-gospodarczych z lewicowymi-socjalnymi. Widać ukąszenia Korwinizmu i Marksizmu na równi,,.
,, Zanim doszło do gróźb, dowiedziałem się, że owszem katole i pisowcy to z nimi mogą pójść, ale odwrotnie niekoniecznie, bo czarni jeżdżą maybachami.
Patrzyłem, czy organizator, biorący do tej pory czynny udział w dyskusji, zauważy przebijającą nachalnie lewacką schizofrenię,,.
,,Wychodzimy na ulicę, owszem, ale 10 kwietnia,,.

* Wniosek owszem, słuszny, oczywisty, tylko że tutaj nielogiczny, sprzeczny z wcześniej zaprezentowanym, jak najbardziej chrześcijańskim:
"To co nas nie dzieli to nas łączy" ("Nie zabraniajcie; kto bowiem nie jest przeciwko wam, ten jest z wami" Łk 9,50). To samo zresztą dotyczy i tych, którym to hasło ,,strasznie się spodobało,,. Tak czerwonym komunistom-korwinistom, jak niebieskim faszystom-liberalistom i satanistom, czy biało-niebieskim lewakom najbardziej zależy właśnie na dzieleniu Polaków, bo podzielonymi najłatwiej rządzić, najłatwiej ich okradać, ze skłóconych zrobić niewolników jest łatwizną.
Droga do wolności do niepodległości Polski wiedzie przez zjednoczenie wszystkich Patriotów, przez likwidację partii-wydmuszek, co to mają najwyżej po kilkadziesiąt tysięcy członków i zorganizowanie się w wielomilonowy ruch patriotyczny, ruch zdecydowany walczyć o nasz byt narodowy, o nasze dobra wspólne, zwłaszcza Państwo, o dobra narodowe pozostawione nam przez naszych przodków, abyśmy je pomnażali i w lepszym stanie przekazali przyszłym pokoleniom, bezkompromisowo walczyć o nasze narodowe wartości, o nasze świętości.

Rozumiem, że szykuje się, iż demonstracja odbędzie się i tak i tak. Grozi wielkie rozczarowanie, wielka strata patriotycznej, narodowej energii na wzajemne niechęci ideologiczne. Grozi wręcz dalsze pogłębienie podziałów i wzajemnych pretensji.
Najlepiej, w tej sytuacji, żeby się nie odbyła, aby entuzjazm w jakiś sposób zamrozić na te dwa tygodnie i wystąpić już razem. Nie obejdzie się to bez przekonania organizatora, że na populiźmie podsuwanym przez lewackie media nigdzie się nie dochodzi, że nigdzie się nie dojdzie na satanizmie podsuwanym przez palikotowców, urbanowców i socjalistów, bez przekonania organizatora, że trzeba jeszcze przed rozpoczęciem protestów mieć jasno określony i rozpropagowany program. Kościół na pewno nie jest przeciwko patriotyzmowi.

Jeżeli do protestów mimo wszytkich zabiegów dojdzie, wtedy należy się przyłączyć - hamować to, co lewackie, wspierać to, co prawe. Mieć dużo swoich haseł, narzucić demonstracjom ton.
Jak już doszło wezwania do całego Narodu na "zryw narodowy", to nie może się on obejść bez udziału wszystkich, którzy się poczuwają do swojej polskości: Polska jest w potrzebie.
Moralnym jest pomagać potrzebującym, a przecież Polska jest naszą Matką, to Jej dobro musimy stawiać przed naszym. To kwestia honoru.

 Wydaje się, proces zidiocenia dotyczy nie tylko Polski, ale również całej Europy, która odcina się od swoich korzeni, odrzuca Boga próbuje tworzyć nowe „wartości”, które demolują społeczeństwa. Wystarczy zapoznać się z niektórymi dyrektywami, traktatami i innymi dokumentami wydanymi  przez UE. Dzieje się to niejako za przyzwoleniem wielu państw UE, w tym najbardziej Polski. Ktoś określił, że liczba idiotów w Europie przyrasta w ilości ok. 300 tys rocznie i wkrótce idioci w całości będą kierowali wszystkimi dziedzinami życia i pełnili najważniejsze funkcje w UE. Polska w tym zakresie jest zdecydowanym liderem, bowiem to co przypisuje się Europie w przyszłości Polska osiągnęła już teraz. Niestety dzieje się to wszystko m.in. dzięki zobojętnieniu i milczeniu większości społeczeństwa (bez udziału w życiu politycznym) oraz starannym jednostronnym ogłupianiu ludzi w środkach masowego rażenia. Wielu chce żyć lekko, łatwo i przyjemnie, uczestniczyć w „igrzyskach”, bądź mieć święty spokój. Myślenie przechodzi do przeszłości  ponieważ wymaga wysiłku, a przy postępującym wymóżdżeniu człowieka już staje się niemożliwe. Czy możliwa jest zatem zmiana?

Sądzę, że wątpliwa - przynajmniej do czasu dokąd idioci nie zabrną w ślepy zaułek. Niestety wówczas nie odbędzie się to raczej ewolucyjnie i łagodnie, a wszystkim i tym dzisiaj obojętnym przyjdzie zapłacić b.wysoką cenę. No cóż skoro dajemy przyzwolenie rządzić idiotom i sami ulegami zidioceniu to na to zasłużymy. Chyba, że Opatrzność nas uratuje, ale czy jest to możliwe bez naszego udziału??!!

Mój znajomy ze Szkocji , prewencyjnie , "wywiesił" oto taką "laurkę"..Sami zobaczcie ,,,

http://emigracjazpolski.blogspot.com/2013/03/20-marca-2013-obalic-rzad-tuska.html

Sam również przestrzega przed wzięciem udziału w tej pożal się Boże , prawdopodobnie , lewackiej hucpie ,,,

Nie tak dawno , nasz wspólny "znajomy" żeby tylko odwrócić uwagę "lemingów" od głównych obchodów Dnia Niepodległości w W-wie sam taki "marsz" zorganizował .

A jakże inaczej , nie może być , żeby jakieś "prawicowe" oszołomstwo , miało monopol na patriotyzm. Toteż sam "Namiestnik" rezydujący na co dzień w pałacu pod "żyrandolem" , zapewne , wspólnie z pracownikami swojej kancelarii , zaopatrzywszy się wcześniej w stosowny kotylion , wziąwszy się pod rękę z kilkoma renegatami z dawnej solidarności ( Maciej Jankowski) i LPR -u (R.Giertych) , "pomaszerował" ku chwale WSI i reszty pospólstwa , złożonego z rodzin tychże zatrudnionych bądź zaprzyjaźnionych z rodziną "królika" , "wiwatujących" w geście wiernopoddańczym.

Wszak ,zwłaszcza teraz , o "taką" pracę niezwykle trudno, zatem każdy pilnuje jej "jak" tylko potrafi. :0)

To rzeczywiście "cuchnie" i to na kilometr ,
Sam jeśli już , to przyłączę się ale 10 kwietnia ,,,

Więcej pod linkiem :
http://niepoprawni.pl/blog/4938/ewa-stankiewicz-czas-na-mobilizacje#comment-391910

pozdrawiam

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Andruch z Opola
http://andruch.blogspot.com

Wybraliście sobie złodziei i małpy z cyrku, przez zaniechanie wyboru i niechlujstwo dopuściliście do koryta te same świnie ze strachu przed zmianą, więc teraz sami nadstawiajcie łby pod policyjne pały. Swoje, nie moje, nie patriotów. Nie macie recepty na poprawę, a wasze rządy skończą się jak Targowica, prośbą o interwencję UE, albo może i Rosji.

         Po stokroć celne!  ...tylko Polski żal.

  Patrzę ja POrąbany sejm i skundlone media forsują na siłę ustawę o związkach partnerskich. Albo wykorzystują ten temat, by  w jeszcze wciąż normalnej Polsce niejako "przy okazji" wprowadzić nowe regulacje, albo znależli temat zastępczy, bo w sprawie Smoleńska coś za bardzo blisko prawdy i sondaże lecą.

Myślą, że jak Pisiory zajmą się zwalczaniem projektu tej ustawy, to sił im zabraknie na prawdę o "katastrofie".

Inicjatywa, której symbolem jest zaciśnięta pięść, od razu wzbudza we mnie poważne podejrzenia. Trudno by mi było iść pod takim symbolem.
Na NP ktoś wkleił niedawno pięść pomalowaną w nasze narodowe barwy i z orzełkiem. Nie pasuje mi to.