the first life

Obrazek użytkownika Shork
Idee

do: admin@firstlife.org

Temat: Pytanie dociekliwe numer nie wiem już który.

Drogi administratorze first life, pisze do Ciebie już chyba milionowy raz. Nie mam pojęcia po co podajesz ten adres w kontaktach. Na żaden z moich listów nie raczyłeś odpowiedzieć. Ja rozumiem, że administrujesz wielką i wspaniałą grą z wieloma użytkownikami, ale cholera jasna, mógłbyś chyba sobie zatrudnić jakiś przydupasów, żeby odpowiadali na proste pytania od użytkowników. Tym bardziej, że przecież te problemy, które mnie nurtują, nurtują nie tylko mnie. Rozmawiam z innymi userami, zakładamy nawet specjalne klany i grupy, żeby zwrócić twoją uwagę. Znam kolesia, który wyrzeźbił pytania w skale tak, żebyś przeglądając mapę mógł je dostrzec. I nic. Pisałem listy z groźbami. Że przestanę grać, że proszę o wylogowanie. Zmianę postaci. Olałeś wszystko. Dobra rozumiem. Nie będę już groził. Ale ja będę uparty i przejdę do włąściwego listu, tego, który wysłałem Ci ( z niewielkimi zmianami) już setki tysięcy razy. Będę go wysyłał codziennie aż dostanę odpowiedź. Przepraszam że trochę niegramatyczna, ale nie chcę poprawiać zbyt mocno tego co napisałem dawno temu. Będzie krótko. Przeczytaj proszę.

Zalogowałem się do gry bardzo dawno. Nie pamiętam kiedy. Nawet nie wiem co mnie zachęciło. Ale wszyscy grali, więc i ja.
Z początku, kiedy szedłem zgodnie z solucją, było całkiem nieźle. Prosto i jasno. Ale jak już gra zaczęła dawać tryby alternatywne, to już solucja nie pomogła. Została tylko ogólna instrukcja (10 punktów na krzyż) i kilka niejasnych interpretacji. Ja wiem, że to jest główna zaleta. Ja wiem, że reklama brzmi "Ty wybierasz" no ale kurde, ja nie wiedziałem, że to będzie takie trudne. Nie wiem na czym bazował główny architekt, ale marketing to macie rzeczywiście rewelacyjny.
Z początku się wściekłem, bo kurde ile można? No gra online ma to do siebie, że się toczy niezależnie czy grasz czy nie, ale przyznaj sam, że to trochę wkurzające gdy sam starasz się przestrzegać instrukcji, a okazuje się że można jej nie przestrzegać i mieć wyniki. Tak, no są te booty, które wyszukują i każą za nieprzestrzeganie. No ale wynajdują niewiele, a gracz zwykle musi pożegnać się ze swoim lotem albo co gorsze z całą skrzynią. A sprawca zmienia nicka, albo i nie, i jest całkowicie bezkarny.
Poza tym uważam, że to trochę niesprawiedliwe i dyskryminujące, że można zdobywać skille za pieniądze z reala. Przecież taki skill niewypracowany to jest nic nie wart. Przychodzi taki bogaty gracz, kilka rund i już ma level IQ wystarczający, żeby założyć klan, albo kupić domek. A zwykły gracz, uczciwie musiałby na to harować ze 300 obiegów. I taki gostek jest coś wart? To dewaluacja!
Dewaluacja dotyczy też złota. Idę do kupca i widzę: Jest fajna bryka za 7000 złota. A bryka się przyda. No to dawaj na wyprawę, zbieram grupę, wyliczam szacuję, idziemy. Po drodze nudy, grupa się wykrusza, ktoś kradnie zapasy, inny okazuje się szpiegiem. Na miejscu złota jak na lekarstwo, no ale składam jakoś te 7000. Wracam a bryka kosztuje 8000. Tak nie może być. To niesprawiedliwe reguły. Rozmawiałem już z wieloma osobami i oni są takiego samego zdania.
Nie wiem czy to Twój zamysł, ale pojawiły się klany głoszące, że tak ma być. Że te punkty co nam podnoszą level to są tutaj na bierząco zużywane, ale gromadzą się też inne punkty, za zgodność postępowania z instrukcją. I to one będą decydowały o zwycięstwie. Bo przecież jest zwycięstwo. Zbyt dużo ludzi przestaje grać. A to znaczy, że albo wygrali albo przegrali prawda? Taki głupi nie jestem. Gra musi mieć cel i sens. Zapisałem się nawet do takiego klanu K, a właściwie okazało się, że jestem w nim zapisany od początku (chyba nie odhaczyłem przy tworzeniu postaci). I znowu z początku mówili w nim prosto, ale jak zacząłem dociekać okazało się i dla nich za trudne. No dobra, pewnie masz tam logi i na wszeli wypadek, jakby ci się chciało sprawdzić, to tak naprawdę było za trudne dla mnie i przestałem bywać w tym klanie. Czasem jak ich widzę to mijam z daleka. Nie żebym był wrogiem, ale oni jacyś tacy zacofani. Słysząłem też, że w przeszłości potrafili przeciwników pozbawić wszystkiego i mieli metodę na wylogowanie. A niby tacy zgodni z instrukcją.
Dobra, reasumując. Kiedy będzie upgrade z uwzględnieniem wszystkich moich uwag ( i nie tylko moich bo niezadowolonych graczy jest coraz więcej)? I czy w końcu ktoś nam wyjaśni jaki gra ma cel, i czy istnieją te tajne punkty.
Ja już właściwie to prawie zapisałem się do klanu A, który głosi, że gra jest autoupgreadowalna i wszystko co powstało do tej pory powstało samo i przez przypadek, a główny admin nie istnieje i niegdy nie istniał. Tak wiem, miałem nie grozić. Ale ile można pisać i pisać?

Z poważaniem
człowiek_ 9834326216AA6X.b

***

do: człowiek_ 9834326216AA6X.b@firstlife.org

Temat: RE:Pytanie dociekliwe numer nie wiem już który.

Na początku mojego maila pragnę zaznaczyć, że nie jestem adrestatem Twojego pisma. Jestem jednym z pomocników admina. Jest nas wielu, ale niewystarczająco do obsługi poczty, która przychodzi od userów codziennie. Wybacz, że to piszę, ale w naszej firmie panuje niezły bałagan. Nic nie jest właściwie zorganizowane i tylko pensja trzyma mnie przy biurku. Wiesz jak na przykład wygląda u nas obsługa korespondencji? Szef kazał losować komu odpowiemy! I miałeś szczęście bo wylosowano właśnie twój e-mail!
Napiszę więcej. Masz wielkie szczęście, że trafił on do mnie. Tak naprawdę mam już dość tej roboty. Odłożyłem wystarczająco kasy, żeby poszukać czegoś lepszego. Twój list jest jednym z ostatnich na jakie odpisuję, dlatego dowiesz się więcej niż przeciętny user.
Po pierwsze nie ma żadnych tajnych punktów. Gra kończy się zupełnie bez sensu z powodu błędu, którego główny architekt nie chce albo nie może znaleźć. Zauważyłeś jakiś związek między postępowaniem tych co odeszli z miejscem i metodą zabanowania? Na pewno nie. No właśnie to jest bez sensu. Podobno były plany, żeby mogli się zalogowac pod innym nickiem, ale nic z tego. Kernel tego nie przewiduje. Zabezpieczenie jest tak głęboko, że nie da rady go odgrzebać bez rozwalenia całości.
Po drugie dam Ci kilka wskazówek, które pozwolą na niezłą sztuczkę, twoje skille, widoczne dla pozostałych userów będą większy o sporo punktów. Oczywiście to tylko trick, ale nieźle wywinduje cię na tablicach. Więc tak.
Zapisanie się do klanu A to świetny pomysł (+20 IQ) możesz zdobyć jeszcze więcej kiedy stanowczo odetniesz się od klanu K. Napiszę tak: Paru userów na tępieniu słownym klanu K zyskało nawet +30 charyzmy i +30 IQ (10 IQ gwarantowane). Łamanie tych punktów instrukcji to za każdym razem +1 do PODZIWU. Problem trochę jest taki, że nadmiarowy PODZIW widzą tylko niektórzy gracze, tak że z tym się za bardzo nie afiszuj.
I teraz hicior, poczytaj jak możesz zdobyć +30 do TALENTU. To takie proste, że niektórzy userzy sami na to wpadają. Nie żebyś był za głupi, nie obrażaj się. No oni mają więcej szczęścia.
Metoda jest taka. Idziesz do teleportera i wybierasz bardzo odległą lokację. Tam żyjesz kilka obiegów, wyszukujesz i obserwujesz jakiegoś gościa z TALENTEM powyżej 200. Zapisujesz wszystkie jego osiągnięcia. A potem wracasz do siebie i podajesz je jako swoje. Algorytm liczenia TALENTU ma błąd, tak naprawdę osiąga większy level im więcej osób cię podziwia. A za co cię podziwia to już tylko ty wiesz. Właściwie to po trochu jest tak z każdym skillem. :-)
Jest pewne ryzyko, że w twojej lokacji zjawi się ktoś, kto zna osobę której podebrałeś TALENT. No ale ryzyko jest fajne.
Ważne jeszcze, żebyś wiedział, że prawdziwa wolność to robienie tego co się chce. System na to pozwala, a im więcej userów będzie robiło razem jakąś rzecz sprzeczną z instrukcją tym wiekszą wolnością i bezkarnością będziesz mógł się cieszyć.

Z pozdrowieniami i życzeniami miłego grania

Lucek_666@first1ife.org

Brak głosów

Komentarze

A swoją droga ciekawe... Second Life jeszcze funkcjonuje?
Nie sprawdzałem :)
Nigdy się w to nie bawiłem, natomiast słyszałem opowieści.

Vote up!
0
Vote down!
0
#189791

Xenia
Mnie to juz przeszło. Teraz kupuję takie w jakie chcę sobie zagrać.Przedtem ciągle miałam wiry grając w te gry, których nie zaliczam do mądrych. Same kłopoty były z nimi w moim lapku.Często też musiałam robić reinstalkę systemu przez to.Jak kupisz, masz darmową pomoc on-line.

Vote up!
0
Vote down!
0

Xenia

#189861