Prywislańska prawica
Zastanówmy się, jak mogłaby wyglądać „prywislańska prawica” - nazwijmy roboczo tę hipotetyczną partię „Jednaja Polsza”.
I. „Jednaja Polsza”
Tomasz Sakiewicz opublikował niedawno wstępniak(link is external), w którym przestrzega przed trwającą od jakiegoś czasu „podgotowką” mającą na celu stworzenie prorosyjskiej „poważnej siły politycznej” na prawicy. Na razie ma być budowane „zaplecze” dla takiego ugrupowania, które miałoby zagospodarować część prawicowego elektoratu „pod szczytnymi hasłami religijnymi i patriotycznymi”. Bliższych szczegółów redaktor Sakiewicz niestety nam poskąpił, poprzestając na charakterystycznej dla niego retoryce składającej się z ogólników i niedomówień mających, jak sadzę, wprowadzić czytelników w nastrój nieokreślonej grozy, w celu wywołania efektu konsolidacyjnego wokół „strefy wolnego słowa” oraz Prawa i Sprawiedliwości.
Niemniej, zakładając, że naczelny „Gazety Polskiej” faktycznie wie co w trawie piszczy (byłbym na przykład ciekaw z czyich, „mało spodziewanych przeze mnie ust” dobiegają redaktora Sakiewicza te prorosyjskie pienia) pozwolę sobie ten wątek pociągnąć, gdyż może on rzucać ciekawe światło na kondycję szeroko rozumianej prawicy. Zastanówmy się zatem, jak mogłaby wyglądać taka „prywislańska prawica” - nazwijmy ją roboczo „Jednaja Polsza” na wzór rosyjskiej, putinowskiej odpowiedniczki, która ponoć również mieni się partią „konserwatywną”.
II. Przegląd szabel
Przede wszystkim należy stwierdzić, że jeśli Rosja faktycznie zechce zmontować u nas wasalną, „prywislańską prawicę”, by zdezintegrować „obóz niepodległościowy”, to taka partia z pewnością powstanie. Chętnych do roli mężyków stanu z pewnością nie zabraknie – na pierwsze wezwanie nadbiegną ze wszystkich wyautowanych politycznych środowisk by oddać się pod czułą „kryszę” oficerów prowadzących, zarówno tutejszego, jak i cudzoziemskiego autoramentu.
Widzę tu wielkie pole do popisu szczególnie dla tzw. „realistów”, którzy pod płaszczykiem tegoż „realizmu” kontynuują serwilistyczną postawę odziedziczoną po PAX-ie, kiedy to Bolesław Piasecki z nadania prominentnego czekisty Iwana Sierowa otrzymał w PRL swoistą „koncesję na patriotyzm”, by właśnie z tych patriotycznych i bogoojczyźnianych pozycji umacniać jedynie słuszne sojusze i wspierać wiodącą rolę Partii. Była wszak lojalna wobec systemu „kato-lewica”, więc czemuż by nie miała odrodzić się równie lojalna „kato-prawica”? Tym bardziej, że „znakowska” „kato-lewica” w pewnym momencie jednak trochę się zbiesiła, zaś „paxowska” „kato-prawica” dowiodła swego oddania trwając dzielnie u boku „towarzysza generała”, legitymizując stan wojenny i po dziś dzień wpatrzona jest w Jaruzela niczym w jasne słoneczko, mimo iż ten swojego czasu bezpardonowo kopnął swych wyznawców w cztery litery, gdy tylko przestali być potrzebni i usiadł do Okrągłego Stołu z różnymi Mazowieckimi i Michnikami. Takiego kapitału oddania nie wolno marnować, tym bardziej, że „endokomuna” skupiona wokół „Myśli Polskiej” Engelgarda, czy „konserwatyzm.PRL” Wielomskiego nie ustaje w dostarczaniu dowodów wierności choćby w postaci wiernopoddańczych adresów(link is external) do batiuszki-cara.
Pogrobowców „endokomuny” jest zresztą znacznie więcej. Charakteryzuje ich głównie to, że z bogatej spuścizny Narodowej Demokracji przyswoili sobie jedynie tępą rusofilię i żydożerstwo, czyniąc z nich główne wyznaczniki patriotyzmu, dodając do tego obsesyjną nienawiść do „zdegenerowanego Zachodu” ze Stanami Zjednoczonymi na czele, co jak raz współgra z rosyjskimi interesami. Powielając dziewiętnastowieczne jeszcze, panslawistyczne kalki i bredząc o jakiejś mitycznej „słowiańskiej wspólnocie”, której naturalnym liderem miałaby być Rosja, uporczywie ignorują zaborcze tradycje bandyckiego imperium, postulując zaś „realizm” bardzo starają się by nie widzieć, iż Rosja „realistycznie” postępuje jedynie z tymi, których uważa za równych sobie, od pozostałych oczekując podporządkowania.
Ale, jak sądzę, „endokomuniści” to nie jedyne części składowe potencjalnej „prywislańskiej prawicy”. Polecałbym bowiem uwadze ciekawą ewolucję jaką przechodzą secesjoniści z PiS. Liderzy „Solidarnej Polski” od jakiegoś czasu dystansują się od Tragedii Smoleńskiej – Zbigniew Ziobro stwierdził wręcz, iż mamy do czynienia z „tragicznym wypadkiem”. Teoretycznie, od „endokomuny” różni ziobrystów bardzo wiele, ale łagodniejsze pozycjonowanie się wobec Rosji i zmiana frontu w sprawie Smoleńska jest niewątpliwie krokiem zbliżającym te na pozór tak różne od siebie środowiska, tym bardziej, że post-endecy o „sekcie smoleńskiej” gardłują momentami ostrzej niż reżimowe przekaziory.
Kto wie, czy takim spoiwem nie mógłby się okazać z czasem... Roman Giertych, szczególnie jeśli nie przyjmą go do Platformy. Wspólne grillowanie może stopić niejedne lody. A gdyby takie historyczne pojednanie zyskało jeszcze wsparcie „patriotycznej wojskówki” kręcącej się wokół „Nowego Ekranu”, gdzie też próbuje się rzeźbić jakieś „trzecie siły”... Zresztą, tego „patriotycznego” planktonu rozproszonego w różnych Konwentach Narodowych itp. jest znacznie więcej – trzeba to tylko pozbierać do kupy, do tego zaś niezbędne jest zielone światło z Kremla sygnalizujące, że sytuacja dojrzała do zbudowania „prywislańskiej prawicy”.
III. Spoiwo ideologiczne
I takie światełko zostało zapalone. Było nim „Wspólne przesłanie do Narodów Polski i Rosji” podpisane 17. sierpnia 2012 na Zamku Królewskim w Warszawie przez przewodniczącego KEP abp. Józefa Michalika i patriarchę Moskwy i Całej Rusi Cyryla. Potwierdza się moja teza wyartykułowana we wcześniejszym tekście, iż treść tego dokumentu będzie absolutnie drugorzędna wobec politycznej wymowy aktu „pojednania” i jego konsekwencji. I tak właśnie się dzieje, niezależnie od tego jak bardzo by się napinał redaktor Terlikowski, snując swe projekcje jak to teraz ręka w rękę z rosyjską Cerkwią pod przewodem agenta Michajłowa będziemy zmagać się z „cywilizacją śmierci”. To wszystko plewy, wabik dla naiwnych, na który dał się złapać polski Kościół i część środowisk katolickich.
Sądzę, że główną rolę jaką ma do odegrania wzmiankowany akt, to stworzenie ideologicznego spoiwa dla „prywislańskiej prawicy” i wmanipulowanie Kościoła w poparcie dla takiej inicjatywy politycznej. Inną korzyścią jest wbicie klina między Kościół hierarchiczny a obóz niepodległościowy. To dlatego Kreml wkrótce po wizycie Putina na Westerplatte 1 września 2009 zadaniował Cerkiew na okoliczność „dialogu” który – cóż za traf – zintensyfikowany został zaraz po Smoleńsku, by znaleźć swe zwieńczenie w ponurej hecy na Zamku Królewskim.
Taka religijna podkładka, dzięki której będzie można głosić, iż oto wspólnie ze „świętą Rusią” położymy tamę zachodniej zgniliźnie, jest nieoceniona w walce o rząd dusz wśród konserwatywnego elektoratu. Ułatwia to postępowanie Kościoła, który najwyraźniej ma dość „smoleńskiego garba” i łączenia go z „oszołomami”. Wyraźnie dał to do zrozumienia arcybiskup Michalik w wywiadzie dla KAI(link is external), w którym odesłał Smoleńsk na półkę z „symbolami” i odciął się od tych co „dolewają oliwy do ognia” - najostrzej, jak jest to możliwe w specyficznej, okrągłej stylistyce, którą zwykli posługiwać się hierarchowie.
Jak można było się spodziewać, zarówno wywiad abp. Michalika, jak i samo „Przesłanie...” spotkały się z entuzjastycznym przyjęciem zarówno ze strony endokomuny, jak i secesjonistów z PiS, którzy zwietrzyli szansę na „wyślizganie” Prawa i Sprawiedliwości z łask konserwatywnej części Episkopatu. Wspomniane wyżej słowa Ziobry o Smoleńsku padły wkrótce po akcie „pojednania”, z kolei Arkadiusz Mularczyk „zaapelował” do PiS „o jasne wyrażenie poparcia” dla „Wspólnego przesłania...”, by „nie dzielić prawicy”. Nie ma to jak wyczucie mądrości etapu.
W tym kontekście Kościół, niezależnie od tego jak by się wzbraniał, zostanie gładko wkręcony w patronat nad „Jedną Polszą”, tak jak w chwili obecnej (lub przynajmniej do niedawna) kojarzony jest w masowym przekazie z PiS-em. Zresztą, jak przypuszczam, znajdą się hierarchowie którzy sami z siebie ochoczo roztoczą nad taką „prywislańską prawicą” swój patronat.
IV. Media
Do kompletu brakuje jeszcze mediów, dzięki którym „Jednaja Polsza” mogłaby zaistnieć w świadomości „targetu”, jakim byliby tradycjonalistyczni wyborcy. To musi być medium wiarygodne, zakorzenione społecznie i o ustalonej renomie. Pewnie „Nowy Ekran” ze swą „patriotyczną wojskówką” obecnie skrywaną ze względów taktycznych na zapleczu nie byłby od tego, ale sam portal to nie wszystko, zaś wywiady Kurskiego dla „Wyborczej” mogą w „grupie docelowej” przynieść więcej szkody niż pożytku.
I tu kluczowa będzie postawa ojca Rydzyka i jego medialnego konglomeratu. Nie byłoby to nic nowego, jeśli przypomnimy sobie niegdysiejszy flirt Radia Maryja z endokomuną, tudzież antyzachodni i prorosyjski kurs, zanim o. Rydzyk nie zrobił wolty odcinając „prywislańskiej prawicy” medialny tlen i stawiając na Jarosława Kaczyńskiego oraz Prawo i Sprawiedliwość. Warto wziąć pod uwagę, iż Telewizja Trwam walczy obecnie o przetrwanie – czyli dostęp do multipleksu – i choćby z tego tytułu nie może pozwolić sobie na konflikt z zafiksowaną aktualnie na punkcie „pojednania” hierarchią (KEP głosowała za „Wspólnym przesłaniem...” jednomyślnie!).
Póki co, toruńskie media nie zajmują jednoznacznego stanowiska, aczkolwiek pewne głosy za „pojednaniem” dało się już słyszeć, podobnie jak widuje się na antenie TV Trwam polityków z „Solidarnej Polski” w ramach markowanego pluralizmu. Myślę, że aktualnie ojciec Rydzyk jest na etapie ważenia „za i przeciw” i nie zamyka sobie żadnej drogi, bo jak by nie było, póki co PiS pozostaje jedyną liczącą się instytucjonalną siłą na prawicy. Nie znaczy to jednak, iż sytuacja nie ulegnie zmianie, jeśli po prawej stronie pojawi się jakaś skonsolidowana formacja – zwłaszcza, gdy okaże się, że porzucenie PiS i wsparcie „Jednej Polszy” może skutkować nagłą zmianą decyzji w sprawie multipleksu dla TV Trwam.
***
Ach, byłbym zapomniał – pamiętajmy o ruskich serwerach obsługujących PKW i konsultacjach udzielanych w zakresie „używania środków technicznych w procesie wyborczym” przez szefa rosyjskiej Centralnej Komisji Wyborczej - „czarodzieja” Władimira Czurowa. Wszak ktoś musi odpowiednio policzyć głosy.
Podsumowując, jeśli kremlowskim szachistom wyjdzie posunięcie z powołaniem „prywislańskiej prawicy” może to dla środowisk patriotyczno-niepodległościowych poskutkować smutą jeszcze gorszą, niż obecna. Pozostaje mieć tylko nadzieję, że tak sklecona partia rozpadnie się pod wewnętrznym ciśnieniem wynikającym z legendarnej kłótliwości liderów polskiej prawicy, z których każdy jeden jawi się sobie samemu jako mąż opatrznościowy i zbawca narodu, pozostając z tego tytułu w stanie permanentnego ambicjonalnego rozedrgania. Oficerowie prowadzący będą mieli huk roboty.
Gadający Grzyb
Notek w wersji audio posłuchać można na: http://niepoprawneradio.pl/ (link is external)
Na zbliżony temat:
http://niepoprawni.pl/blog/287/pojednanie-z-zywa-cerkwia
http://niepoprawni.pl/blog/287/krajobraz-po-pojednaniu
http://niepoprawni.pl/blog/287/realisci-z-moskiewskiej-laski
http://niepoprawni.pl/blog/287/w-sluzbie-wladimira-katechona
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 6367 odsłon
Komentarze
@Gadający Grzyb
21 Września, 2012 - 19:09
Grzybie, na kończącej Twój tekst liście linków czegoś zabrakło ;-))). A mianowicie twórczości @Henryka Dąbrowskiego o @p.e.1984 ;-))). A ta daje pewne pojęcie o obliczu "prywislanskiej prawicy"... :-)))
Pozdrawiam
Re: @Gadający Grzyb
21 Września, 2012 - 19:20
A, bo zapodałem tylko linki do swoich tekstów w których zahaczałem o podobną tematykę.
p.e.1984 zajmowałem się w jednym z nich - i nawet "odwdzięczył" mi się notką ;)
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
Antypolskie i antynarodowe mądrości Gadającego Grzyba?
21 Września, 2012 - 23:43
Antypolskie i antynarodowe mądrości Gadającego Grzyba?
Tak sobie czytam kolejne wynurzenia Gadającego Grzyba i zastanawiam się, czy dyktuje je rozpacz i poczucie zagrożenia, bo "brazylijski serial już nie cieszy (wyborcy) jak kiedyś" - i nadciągają przemiany w świadomości Polaków, kończące pewien zaplanowany układ(link is external) ...
Podejrzewam, że gdyby Rosja taką partię zmontować chciała, to w ciągu ostatnich 23 lat taka partia by powstała. A minimum - w okresie panowania prezydenta/premiera/prezydenta Putina. Zauważmy, że Izrael(link is external) i USA zdołały się dorobić swojej wspólnej "antyruskiej" partii w polskim parlamencie - a i Niemcy mają swoją partię lokajów, która pod wpływem berlińskich ukazów łagodzi kurs, mimo, że niegdyś symbolicznie leżała na tym samym antyrusko-antykomunistycznym styropianie co i jej funkcyjna oponentka.
W tym miejscu warto rzucić okiem na to, czym jest i z czego wypływa "obóz niepodległościowy":
Co się tyczy sytuacji Rosji i Rosjan, to jest ona dość zbliżona do sytuacji Polski i Polaków. Oba kraje znajdują się w stanie likwidacji - zarówno demograficznej, jak i ekonomicznej. Rosji udaje się na razie unikać likwidacji politycznej, niestety nie przekłada się to na na zmiany sytuacji ekonomicznej - system kompradorskich elit utworzony za czasów Jelcyna trwa. Rosją współczesną trudno się bezkrytycznie zachwycać:
Rosja obrońcą wolnego świata, czy krajem trzeciego świata? Modele geopolityczne dla Polski.(link is external)
Należy jednak pamiętać, że jeśli Polska chce się wydobyć ze stanu państwa kolonialnego międzynarodowych koncernów, jeśli nie chce podzielić losu osamotnionej i niszczonej bandyckimi i niesprowokowanymi nalotami NATO Serbii, to musi być członkiem większego bloku politycznego, gospodarczego i militarnego. Wizja federacji słowiańskiej jest tu rozwiązaniem, które narzuca się samo - ponieważ wszystkie kraje słowiańskie - plus Węgry, Mołdawia i Rumunia - dzielą wspólny los - narodów niewolniczych, wyzutych z własności środków produkcji i pozbawionych kontroli nad własnymi systemami finansowymi. O sile Rosji w takiej federacji przesądzi siła koalicji pozostałych państw.
Wróćmy do tekstu Gadającego Grzyba:
Zastanawia mnie, czy waszyngtonofilia, izraelofilia i berlinofilia są przez kontrast do "tępej" rusofilii wyznacznikami gadająco-grzybowego i "niepodległościowego" poziomu intelektu? Czy jest miejsce na racjonalizm w stosunkach polsko-rosyjskich, czy też przez wzgląd "nie-tępą" rusofobię mamy szkodzić sobie politycznie i ekonomicznie dogadzając USA, Izraelowi i Niemcom, byle tylko dopiec "ruskim" (np. zmuszając ich do budowy omijających Polskę szlaków komunikacyjnych i rurociągów, zamiast ... pobierać od Rosji opłaty za tranzyt)? Za cóż naród polski ma kochać zachodnich złodziei i bandytów, którzy po odarciu Polaków z własności środków produkcji (za grosze przejmując dorobek pracy wielu pokoleń)? Za to, że doprowadzili do 20% bezrobocia w Polsce, katastrofy demograficznej(link is external), zmusili 2 miliony Polaków do emigracji za chlebem i jakimikolwiek perspektywami? Czy za to, że wysługują się polskim mięsem armatnim w Afganistanie - i wysługiwali się nim w Iraku? Za co Polacy mają być pozytywnie nastawiani do Żydów? Za powstanie listopadowe(link is external)? Może za powstanie styczniowe z 1863 r.(link is external)? Czy za setki lat ekonomicznej eksploatacji narodu polskiego - i ekspansję demograficzną grożącą narodowi polskiemu zagładą? Czy za marginalizację Polaków na uczelniach państwowych i w wybranych zawodach(link is external)? Może za kłamstwa i oszczerstwa w sprawie niemieckiego mordu w Jedwabnem?(link is external) A może za usiłowanie wydarcia Polakom majątku narodowego (nie mówiąc o udanych operacjach wydarcia polskiego mienia prawem kaduka)(link is external)? A może za planowe czynienie z Polski tygla etnicznego, poprzez lokalną agenturę "multikulturalizmu", który ma doprowadzić do tarć etnicznych w Polsce między Polakami a innymi grupami etnicznymi, innymi niż wiadomo kto(link is external)?
Czytajmy zatem dalej gadająco-grzybowe mądrości:
To jest żałosne - Piasecki nie z pobudek serwilistycznych wszedł w układ ze Sierowem. O co chodziło wyłuszczyłem dawno temu:
Ataki na Piaseckiego dziwnie się ostatnio nasiliły w środowiskach "niepodległościowych" - ciekawe dlaczego?
Re: Antypolskie i antynarodowe mądrości Gadającego Grzyba?
21 Września, 2012 - 23:44
***
Antypolskie i antynarodowe mądrości Gadającego Grzyba?
27 Września, 2012 - 12:35
Re: Antypolskie i antynarodowe mądrości Gadającego Grzyba?
27 Września, 2012 - 12:36
***
Re: Antypolskie i antynarodowe mądrości Gadającego Grzyba?
27 Września, 2012 - 19:05
A kogo to obchodzi?
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
Gadający Grzybie - mam pytania
21 Września, 2012 - 19:50
Napisałeś, cyt.: „Nie byłoby to nic nowego, jeśli przypomnimy sobie niegdysiejszy flirt Radia Maryja z endokomuną, tudzież antyzachodni i prorosyjski kurs, zanim o. Rydzyk nie zrobił wolty odcinając „prywislańskiej prawicy” medialny tlen i stawiając na Jarosława Kaczyńskiego oraz Prawo i Sprawiedliwość”.
Ponieważ z Radiem Maryja jestem związany od prawie siedemnastu lat (i to nie tylko jako jego słuchacz), a z TV Trwam od początków jej istnienia i nadawania – chciałbym, abyś Gadający Grzybie uściślił, o jaką endokomunę Tobie chodziło i o jakie osoby. Poza tym wyjaśnij, co rozumiesz pod pojęciem „antyzachodni i prorosyjski kurs” (w rozumieniu tego, jaki miał obrać o. T. Rydzyk).
Pozdrawiam, Satyr
________________________
"I złe to czasy, gdy prawda i sprawiedliwość nabiera wody w usta". (ks.J.Popiełuszko)
Re: Gadający Grzybie - mam pytania
21 Września, 2012 - 20:35
Choćby część środowisk LPR-owskich. Szczegółów Ci nie podam, bo było to już lata temu, a nie bylem na tyle przewidujący, żeby robić sobie archiwum, ale pamiętam, że jeszcze w czasach wojny rosyjsko-gruzińskiej w RM były liczne głosy usprawiedliwiające rosyjską agresję i potępiające "awanturnika" Saakaszwilego.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
Gadający Grzybie - nie bardzo mogę się z Tobą zgodzić
21 Września, 2012 - 21:58
Chociaż pamięć mnie nie myli i wiem, że w Twoim artykule są pewne nieścisłości w ocenie aktywności RM w sferze obierania różnych kierunków poparcia, to jednak muszę się podeprzeć faktograficznie.
Zatem wertuję swoje CD-archiwum (ponad 1600 płyt), bo chciałbym udokumentować skrupulatnie, jak to było naprawdę z tym nurtem antyzachodnim i prowschodnim, który obrało RM. A trzeba wziąć pod uwagę okres od wiosny 2001 roku.
Zatem proszę o cierpliwość.
Pozdrawiam, Satyr
________________________
"I złe to czasy, gdy prawda i sprawiedliwość nabiera wody w usta". (ks.J.Popiełuszko)
na manifestacj 17.wrzesnia
21 Września, 2012 - 21:26
na manifestacj 17.wrzesnia p Sakiewicz mowi ze Rosja wspiera Iran szykujacy sie do nuklearnej napasci !? ja tego nie kupuje, jedne klamstwa zastepuja inne, droga donikad.
Re: na manifestacj 17.wrzesnia
21 Września, 2012 - 21:57
Nie wiem, czy Iran szykuje się do ataku, ale wsparcie Rosji - jeszcze od czasów sowieckich i rewolucji Chomeiniego - dla Iranu jest faktem. Co nie zmienia faktu, że od tej awantury powinniśmy trzymać się jak najdalej. Nie mamy żadnego interesu, by angażować się w atak na Iran (no,chyba tylko po to, żeby pośrednio osłabić wpływy Rosji w tamtym regionie).
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
Zapodam link:
21 Września, 2012 - 21:54
http://wpolityce.pl/wydarzenia/35302-jaroslaw-kaczynski-o-glosnych-slowach-abpa-michalika-nie-odbieram-tych-wypowiedzi-jako-adresowanych-do-mnie-i-do-pis
I dodam, że J. Kaczyński od początku nie był przeciwny przesłaniu.
Podobnie 'media o. Rydzyka' - jako jedyne nie były przeciw, a nawet były za (właśnie przejrzałam ich strony archiwalne, by sprawdzić, czy aby dobrze pamiętam).
Nb. za abp. Wielgusem, też ujęły się jako jedyne - ta linia jest stała.
Niemniej jest jedna nowość - tym razem i p. Terlikowski poparł biskupów, nawet na łamach GP, acz p. Sakiewicz nie omieszkał odnieść się do artykułu swego imiennika, w tym samym numerze - wersja internetowa tu: http://niezalezna.pl/32073-owoc
A to słowa Benedykta XVI z 19 VIII br. http://www.radiomaryja.pl/kosciol/aniol-panski-z-ojcem-swietym-benedyktem-xvi-107/
Jeśli wytniemy z tego dokumentu wspomnianą przez Papieża kwestię krzewienia ewangelicznych wartości, to faktycznie jest on co najmniej bez sensu. Tyle że ta kwestia w nim jest - jako jego istota.
Teorie z reguły są zgrabne i okrągłe, ale praktyka nie czuje się nimi skrępowana.
Pozdrawiam
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Re: Zapodam link:
21 Września, 2012 - 22:02
pozdrowienia
Gadający Grzyb
@Gadający Grzyb
21 Września, 2012 - 22:35
Chciałem zapytać, co to jest "tępa rusofilia", bo sam będąc zdecydowanym rusofobem nie znam się na rusofilii. Chciałem też zapytać, czy sytuowanie razem rusofilii i "żydożerstwa", nie sytuuje na przeciwnym biegunie zwolenników opcji zachodniej z filosemitami łącznie?
Ścios pisał o "bzdurach żydobolszewizmu", ale do zwolenników Gazowni nie należy. Obawiałbym sie takiego jednoznacznego klasyfikowania opcji niepodleglościowych.
Pozdrawiam
cui bono
cui bono
Re: @Gadający Grzyb
21 Września, 2012 - 22:53
Rusofilia - przeciwieństwo rusofobii ;)
Tak się składa,że w środowiskach endokomuny ta rusofilia łączy się z żydożerstwem. Oni już tak mają.
Owszem, zwolennicy opcji zachodniej pozostają na przeciwnym biegunie środowisk prawicowych. Ilu jest tam filosemitów, nie wiem, z tego, co się orientuję, większość ma do żydów stosunek neutralny.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
Re.Re
21 Września, 2012 - 23:09
Zapytam prościej, jak jest inna rusofilia oprócz tępej, o to mi chodziło. Z drugiej części odpowiedzi rozumiem, że jeśli ktoś nie lubi Żydów i wierzy w żydokomunę, robiąc przykrość prof.Śpiewakowi, to winien byc rusofilem?
Pozdrawiam
cui bono
cui bono
Re: Re.Re
21 Września, 2012 - 23:38
A, rozumiem - tylko tępa ;)
Co do drugiego - nie, absolutnie - zjawisko "żydokomuny" jest faktem i nie ma nic wspólnego ze stosunkiem do Rosji. Mnie chodzi raczej o antyżydowską obsesję przejawiającą się w wierze,iż Żydzi trzęsą Zachodem i w związku z tym należy bezwarunkowo iść z Rosją (zupełnie, jakby w Rosji nie było prominentnych i nadzianych oligarchów żydowskiego pochodzenia ;))
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
PS
21 Września, 2012 - 23:39
Odmeldowuję się na dzisiaj ;)
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
Grzybie prowadzisz antyPAXowska jewrejskokomusza propagande
22 Września, 2012 - 04:56
nie masz pojecia o czym piszesz piszac o PAXie.
Pax byl i jest nadal sila zwalczana przez zydokomuchow tych z PRLu i tych teraz z postPRLu.
Powtarzasz ta sama propagande, ktora wciskano po porwaniu Bohdana-syna z pierwszego malzenstwa Boleslawa Piaseckeigo prezesa PAXu.W ta propagande antyPAXowska wpisywaly sie owczesne media niby polskie, tak jak i dzis opanaowane przez pokacapska jewrejska swolocz, a takze Radio Wolna Europa, ktora tez byla na uslugach koszerow w tamtych czasach konca lat piedziesiatych, ta sama ktora tak chetnie przyjela morderce Polakow Jozefa Swiatlo czyli Zyda Izaaka Fleischfarba.
Historia PAXu dzialalnosci,niszczenia i morderstwa jest inna jaka sie podaje.
PAX jako organizacja patryjotyczna,katolicka,zrzeszajaca elity polskie o wysokim morale byla zagrozeniem dla bandy rzadzacej wtedy, ale i teraz tez jak widac.
Starano sie wszelkimi silami zniszczyc PAX jak nie daly rady metody administracyjne zamordowano syna prezesa PAXu, oczywiscie mordercy czmychneli do Izraela.
Ale nic dziwnego ze do tej pory obrzuca sie blotem PAX gdyz wciaz zyja Tadeusz Mazoweicki i Leszek Moczulski ktorzy byli zamieszani w ta sprawe w tamtych latach.Ci ludzi sa wciaz u wladzy sa autorytetami tej bandy ktora teraz rzadzi.
Te nazwiska nie sa przypadkowe ze sa w polityce,maja ci Zydzi wiele na sumieniu z przeszlosci dlatego sa tak wysoko i nietykalni.
Temat PAXu oraz mordu na uczniu liceum im. Sw.Augustyna Bohdana Piaseckiego byl i jest cenzurowany, oraz odpowiednio manipulowany.
@wolk na kacapy
22 Września, 2012 - 06:55
To ciekawe, że Wilk na Kacapy broni z zaangażowaniem organizację powstałą z inspiracji generała Sierowa, kacapa bądź co bądź... ;-)))
PS. Pisząc o niszczeniu PAX metodami administracyjnymi masz zapewne na myśli Inco :-)))?
Re: @wolk na kacapy
22 Września, 2012 - 08:26
TŁ, Wilk na kacapy specjalizuje się w antysemickich nagonkach. Już nawet nie chciało mi sie komentować tego co poprzednio wypisywał.
alchymista
===
Obywatel, który wybiera królów i obala tyranów
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
@alchymista
22 Września, 2012 - 08:36
:-))).
PS. Nie traktuj aż tak poważnie wszystkich moich komentarzy ;-)
PPS. Ale żeby Wilk na kacapy bronił dzieła Sierowa :-)))?
tł
22 Września, 2012 - 09:42
Jest pytanie ile w postępowaniu Piaseckiego wynikało z rachub politycznych, a ile ze strachu o przeżycie. Podobna wątpliwość dotyczy następców Bola, zakładając że robił PAX jako przechowalnie dla ludzi, którzy inaczej trafili by pod ścianę, czy nie pomyliła im się taktyka ze strategią. Niby detal, ale ciekawy - PAX cały czas zajmował się propagowaniem, oczywiście bez wymieniania nazwiska, idei Konecznego, którego trudno o rusofilię podejrzewać.
BTW, Ta dyskusja, to piękny przykład Wieży Babel, do czego prowadzi zamęt terminologiczny, mieszanie różnych płaszczyzn działania i oceniania postaw w przeszłości, według dzisiejszych kryteriów.
ukłony
@Bajbras
22 Września, 2012 - 09:59
Bolesław Piasecki - czego dowodzi jego okupacyjna karta - na pewno nie był tchórzem. Tak więc jestem przekonany, że działał z politycznego wyrachowania.
PAX niewątpliwie zrobił w swoim czasie wiele dobrego, że wspomnę o działalności Instytutu Wydawniczego PAX. A także jako wspomniane przez Ciebie przechowalnia. Odkupienie grzechów... ;-)
Ale - moim zdaniem - bilans PAX jest zdecydowanie negatywny. I nawet nie będę się trudził uzasadnianiem tej oceny. Każdy ma prawo do własnej. Ale obrona PAX przy użyciu występujących w tej dyskusji argumentów...to po prostu groteskowe! Przypomnę tylko stanowisko Stefana kardynała Wyszyńskiego wobec tej organizacji...
I nie zapominajmy, że twórcy i aktywiści PAX zostali hojnie wynagrodzeni przez reżym komunistyczny za swoje działania. Domy Piaseckiego, czy Reiffa można sobie obejrzeć z zewnątrz na warszawskim Mokotowie. Mieszkali tam od lat `50, gdy reżym budował dla ludu "apartamenty" z jednym WC na piętro. A motywacja materialna - jak dla mnie - nalrży do najpodlejszych.
Masz rację, to jest wieża Babel ;-). Ale nie czuję się jej budowniczym...Raczej burzycielem :-)
Pozdrawiam
tl KLAMIESZ i KLAMIESZ oraz manipulujesz wypowiedziami
22 Września, 2012 - 18:10
Nigdzie nie napisalem ze bronie gen.Sierowa!!!!
@wilk na kacapy
22 Września, 2012 - 18:34
Czytaj uważnie, bardzo proszę. Napisałem, że bronisz dzieła generała Sierowa, czyli PAX.
.
22 Września, 2012 - 17:43
.
AlchYmisyta to co napisale jest KLAMSTWEM bez dowodu
22 Września, 2012 - 17:26
ze sie specjalizuje w antysemickich nagonkach
Ja wiem ze u was to najlatwiej przykleic latke antysemity temu, kogo sie nie lubi, a nie temu kto jest antysemita.
Nazywanie Zyda po imieniu i ze jest Zydem to nie jest antysemityzm.Ale dla koszernych zawsze znajdzie sie kij zeby kogos uderzyc.
tl twoja wiedz jest ograniczona i opartana propagandzie na temat
22 Września, 2012 - 17:14
PAXu destepna dla takich jak ty nie potrafiacych glebiej myslec
piszesz to co kacapskie pacholki pisza
"To ciekawe, że Wilk na Kacapy broni z zaangażowaniem organizację powstałą z inspiracji generała Sierowa, kacapa bądź co bądź... ;-)))" - jest to klamstwo ze PAX powstal z inicjatywy Sierowa PAX powstal z inicjatywy Piaseckiego abyl kontrolowany przez Sierowa tak jak wszystkie organizacje w tamtych czasach. Piasecki nigdy nie byl kapusiem i konfidentem jak Zyd Mazowiecki.
dalej piszesz
"PS. Pisząc o niszczeniu PAX metodami administracyjnymi masz zapewne na myśli Inco :-)))? "
Otoz INKO i VERITAS byly bazami gospodarczymi PAXU byly to prywatne przedsiebiorstwa za czasow PRLu z ktorych PAX sie utrzymywal oczywiscie dzielac sie z komuchami i to nie fifty/fifty ,te bazy byly potrzebne komuchom gdyz byly prosperujace i dajace im wejscie na zachod.
Niszczenie administracyjne polegalo na czym innym.
@wilk na kacapy
22 Września, 2012 - 17:20
Daj sobie spokój z tematami, które Cię najwyraźniej przerastają.
Gdyby PAX nie był strukturą kolaborującą z reżymem komunistycznym, to by nie powstał.
Żegnam
tl plytki jestes w swoich wywodach i argumenty masz typu GW
22 Września, 2012 - 17:41
czy Trybuna Ludu o tym ze ktos mieszkal w jakims porzadnym mieszkaniu to juz slyszalem o Kczynskich tak Piasecki mieszkal w pozadnym domu i mial nawet auto ale to nie jest argument do niczego.
W PAXie byla struktura kolaboracyjna w ktorej byl agent sluzb Zyd Tadeusz Mazowiecki z paroma innymi jeszcze ktorego Piasecki wywalil z PAXu najprawdopodobniej za te wywalenie tej zydowskiej grupy kolaborantow komunistycznych zabito jego syna.
temat PAXu to Ciebie przerasta bo czerpiesz wiedze zPRLowskich zrodel.
Moja wiedz jest zas bezposrednio z PAXu i od ludzi tworzacych
PAX.
@wilk na kacapy
22 Września, 2012 - 17:49
Skoro nie chcesz się pożegnać, to witaj ponownie.
Rozumiem, że negatywna opinia o PAX i Piaseckim Stefana kardynała Wyszyńskiego była wynikiem ulegania przezeń kacapskiej propagandzie oraz korzystania przezeń ze źródeł peerelowskich?
I skąd, Wilku na kacapy, Twoja wiedza o mojej wiedzy?
A Piasecki, kolego, mieszkał w ogromnej, luksusowej willi, które to miejsce zamieszkania było w latach `50 i `60 przywilejem przysługującym jedynie wysokim funkcjonariuszom reżymu.
tj znowu niescislosc ta luksusowa willa przy Krasickiego7
22 Września, 2012 - 22:15
to byl dwupietrowy dom zamieszkiwany przez wiele rodzin w tym wielodzietna jak na tamte warszawskie czasy rodzine Piaseckich.Tak sie zlozylo ze bylem w tym mieszkaniu u mojego kolegi jednego z synow Piaseckiego.
Mylisz luksusowe wile na Mokotowie, ale w innych okolcach np. tam gdzie mieszka Jaruzel.Po wojnie na Mokotowie bylo bardzo duzo willi luksusowych, tam tez znalazlo sie wiele ambasad czy domow dygnitarzy, ale zapewniam Cie ze mieszkanie Piaseckich nie bylo zadna luksusowa willa w tamtych czasach.
@wilk na kacapy
22 Września, 2012 - 22:37
Nie, nie mylę. Zapewniam Cię. Jaruzel, kolego, mieszka na ulicy Ikara. Zapewniam Cię. Moja wiedza bezpośrednia pochodzi z lat 1967-1971, ale Piasecki i Reiff zamieszkali tam znacznie wcześniej.
Tekst bardzo dobry
22 Września, 2012 - 08:23
i to tym bardziej, że pisze go, bądź co bądź, sympatyk Dmowskiego ;-) Ale tak serio: ani piłsudczyka ani endeka nic nie tłumaczy z naiwności i powtarzania takich głupot, jakie czytam w większości komentarzy pod tekstem. Kilka miesięcy temu "głównym orężem" przeciw straszliwym "kaczorom" był traktat lisboński. Dzisiaj okazuje się, że Lisbona nie ma już żadnej nośnosci propagandowej, więc wyciąga się inne kwity, na czele z Izraelem. Krąży ta szeptana propaganda z ust do ust i zgodzę się z Sakiewiczem, że słychać je z ust po których bym się tego nie spodziewał, przyjaciół, których najbardziej ceniłem.
Prawda jest bolesna: zawiedliśmy po 10.04 i przed 10.04. Ostatnio prof Krasnodębski stwierdził, że w kilka dni po 10.04 naród powinien był ten rząd "puścić w diabły". I ten cytat w zasadzie przykrywa te wszystkie bezsensowne ataki na PiS, a i nam samym nie wystawia najlepszej laurki...
alchymista
===
Obywatel, który wybiera królów i obala tyranów
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Dodam coś jeszcze - WAŻNE!
22 Września, 2012 - 08:44
W atmosferze takiej szeptanej propagandy przygotowuje się grunt pod osaczenie Jarosława Kaczyńskiego. Ostatnio jakiś typek zamachnął się nożem i ochroniarze musieli go obezwładnić. http://wpolityce.pl/wydarzenia/36740-jadwiga-staniszkis-podczas-jednego-ze-spotkan-na-foksal-sama-bylam-swiadkiem-kiedy-ktos-wyciagnal-noz-ochroniarz-kaczynskiego-go-powstrzymal Putin chce, abyśmy wykończyli się "własnymi rękami".
alchymista
===
Obywatel, który wybiera królów i obala tyranów
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
alchymista
22 Września, 2012 - 09:49
Putin? G... by mógł bez naszych rodzimych idiotów, sterowanych przez naszych rodzimych łajdaków.
ukłony
Re: alchymista
22 Września, 2012 - 09:58
Zgadzam się, wujek Putin nie musi nic robić, w IIIRP jest legion szaleńców gotowych zabić Kaczyńskiego już dzisiaj i bez powodu. Wychowani na tefałenie, nasączeni nienawiścią i manipulacjami GW-czej, urobienie przez autorytety są "gotowi na wszystko". A salon z Lisem, Urbanem, Michnikiem,
Wałęsą i Giertychem tylko przyklaśnie takiemu morderstwu. Niestety Palikot nie jest zwyrodnieniem człowieka, to norma wytworzona przez uczniów Michnika, Waltera i Urbana.
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Póki co, toruńskie media nie zajmują jednoznacznego stanowiska
22 Września, 2012 - 18:13
Niestety to jest prawdą. Oczekiwania na zdecydowane stanowisko "toruńskich mediów" wobec michalikowsko-cyrilowskich (czyli kagebowsko-esbeckich) gierek zmieniły się w głębokie rozczarowanie. I w szereg zapytań, bardzo niewygodnych dla o. Dyrektora.
Dorzucę że manipulacje z dawno zdechłą kłamliwą doktryną "pansławizmu", powstałej jeszcze za kacapskiego cara Mikołaja I, nie mają wielkich sukcesów, jako i nie mieli nigdy. Nie uważam że nawet całodobowa praca tych prowadzących w ambasadce na Belwederskiej ma zmienić taki stan rzeczy. Nowych i świeżych bowiem ideologicznych marchewek dla bydła im nie brakuje - ale po sprawdzaniu okazują się jednak starymi oraz dawno zgniłymi. Nic nowego ich zacofany feudalny system zaproponować nie w stanu - czego spodziewać po konającym?
PS: oto jeśli do sprawy się dołączą jarmółkowi chlewmistrzowie kacapów oraz rodzimych bydlęt... A myślę że już się niestety dołączyli...
Pozdrawiam.
Jakub Wołyński
Jakub Wołyński
@ Jakub Wołyński
22 Września, 2012 - 22:52
Tego tylko nam brakuje, żeby podważać patriotyzm Ojca Rydzyka. Bez Naszego Dziennika, RM i TV Trwam zostalibyśmy jak ślepy na pustyni. Gazeta Polskla czy inne podobne media mogą sobie uchodzić za niezależne, ale póki co niezlaezne od reżimu jest tylko imperium O.Rydzyka.
Bez mocherów możemy sobie pogadać i ponarzekać, zorganizować kilka marszów i tyle.
Pozdrawiam
cui bono
cui bono
Dzięki za ten koment.
22 Września, 2012 - 22:58
Uważam tak samo i już zaczęłam się obawiać, że jestem jakimś wyjątkiem.
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Zaiste Radio Maryja jest głosem sowieckim
23 Września, 2012 - 00:05
Nadawało przecież z Rosji, co zdemaskował dzielny redaktor Lisiewicz z Gazety Polskiej. Broniło też agenta razwiedki Wielgusa.
Nie ma dla nich miejsca wśród "prawdziwych patriotów"
Kazek
Kazek
A poza tym
23 Września, 2012 - 00:14
wszystko w porządku?
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
@Kazek! - Czy Cię porąbało na dobre?
23 Września, 2012 - 03:40
Uświadom sobie, że portal Niepoprawni.pl to nie forum gazety wyborczej!!!
Tu obowiązuje zasada, która także jest moim mottem: "Pisz, co uważasz, ale... uważaj, co piszesz, bo każda wolność ma swoją odpowiedzialność". Jeśli nie wiesz, jak wyglądała sprawa z nadawaniem RM z terenu Federacji Rosyjskiej, a swą szczątkową wiedzę zaczerpnąłeś z GW lub z TVN-u, to m... w kubeł!
W drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych, kiedy Radio Maryja poszukiwało możliwości zwiększenia zasięgu nadawania daleko poza Polskę, a nie stać go było jeszcze na opłaty z tytułu korzystania z drugiego satelitarnego transpordera, - nadarzyła się okazja wydzierżawienia nadajnika naziemniego, pracującego w paśmie fal średnich. Nie było to idealne rozwiązanie, i to z dwóch powodów. Ów nadajnik był własnością Rosji i usytuowany na Kaukazie. Poza tym był to nadajnik monofoniczny, a program emitowany ze studia w Toruniu był emitowany w wersji stereofonicznej. Nawet niezbyt wytrawny słuchacz zauważy różnicę w jakości odbieranego dźwięku odbieranego na falach ultrakrótkich (UKF) i na falach średnich. Tak więc wydzierżawienie rosyjskiego nadajnika nie zalatwiało sprawy docelowo, a tylko tymczasowo. Rosjanie monitorując "słuchalność" tej stacji zauważyli (wywiad pracował), że popularność Radia Maryja wzrasta. Skorzystali więc z okazji i cyklicznie podwyższali opłaty za dzierżawę nadajnika. Bodajże w roku 2001 RM wypowiedziało umowę dzierżawy nadajnika na Kaukazie.
Zatem wobec powyższego, w konkluzji mógłbym równie kłamliwie powiedzieć, że jeśli Ty Kazek na przykład prowadzisz działalność gospodarczą i dzierżawisz magazyny od niemieckiej firmy Ige Farben (która w czasie II wojny światowej produkowała śmiercionośny gaz "Cyklon B" dla obozów zagłady), to... popierasz faszyzm i ludobójstwo! Przyjemnie Ci teraz człowieczku???
Na przyszłość 5 razy się zastanów, zanim raz napiszesz.
Satyr
________________________
"I złe to czasy, gdy prawda i sprawiedliwość nabiera wody w usta". (ks.J.Popiełuszko)
Satyr Kazek ma sie nie zastanawiac, ma pisac co mu mowia.
27 Września, 2012 - 05:47
Kazek by sam tego nie wymyslil.
Kazek?
27 Września, 2012 - 19:45
Oni mu tego nie mowia, bo by zapomnial, cos pomylil, albo narobil bledow. On ma juz napisane. Bumaga to grund!