Pismak

Latorośli michnikowszczyzny coś sie pokickało we łbie i palnął na piątkowych obradach Plenum KC Polskiej Zjednoczonej Platyformy Obywatelskiej w kwaterze głównej PZPO TOKFM: - To stado grafomanów, którzy nie są zdolni do jakiejkolwiek myśli, zadających te same pytania. Żałosne. To był jeden wielki krzyk: ograniczcie ten Sejm przynajmniej do 150 posłów. I nikomu nie zrobi to żadnej różnicy - GRAFOMAN - osoba pisząca utwory literackie pomimo braku talentu. ]]>http://www.sjp.pl/grafoman]]> Potocznie mówi się o grafomanie: pismak, gryzmoła, wierszorób, rymokleta, epigon. Grafoman ma duże wyobrażenie o sobie. To bardzo istotny rys w dopełnieniu obrazu grafomana – producenta grafomańskich dzieł. Grafoman ma silnie rozwinięte ego i nie dopuszcza do siebie krytyki. Więcej, każdą – nawet drobną – uwagę postrzega jak zamach stanu. Swoimi płodami się zachwyca, uważając je za wytwór godny jedynie pochwał i powszechnego aplauzu. To kolejny wyróżnik: przemożna potrzeba aprobaty publiczności. Grafoman aprobaty łaknie, a czasami ją wręcz wymusza. Dopiero wtedy czuje się spełniony, gdy znajdą się chętni do noszenia go na rękach. Gdy wieńczą laurami jego skroń. A ledwie spłodzi jedno dzieło, natychmiast produkuje następne. Nie oglądając się na to, że nowy twór (podobnie jak i poprzednie) jest tylko zbiorem kiepsko uporządkowanych słów. Czyżby Lis mówił o sobie? Pismak Lis to załosny grafoman wypisujacy peany ku czci i chwale jedynie słusznej władzy. Poza tym dla mnie to salonowy bufon ze słomą w butach i z rozpiętym rozporkiem. YKONA i ELYTA IIIRP postkomunistycznej. Yntelygent ze słomą w butach, z rozpiętymi gaciami o swoich telewidzach: smród, prowincja, coś ztęchłego czego niefajnie dotykać - rzekł fajny i jasny Polak. On zaś yntelygent i kilku jemu podobnie yntelygentnych, to w tym smrodzie kompletny margines. Tak, pismak z rozpiętym rozporkiem to kompletny margines. I jeszcze ta słoma z zielonogórskiego wystająca z trzewików.... A ile w tym pismaku pogardy! - Pogarda to policzek wymierzony na odległość.- Victor Hugo - Pogarda jest źródłem wszelkich niesprawiedliwości.- Herbert George Wells Przesłanie do pismaka Lisa. - Przemądrzałość jest jednym z najbardziej pogardy godnych rodzajów głupoty.- Georg Christoph Lichtenberg Herbert Zbigniew Przesłanie Pana Cogito Idź dokąd poszli tamci do ciemnego kresu po złote runo nicości twoją ostatnią nagrodę idź wyprostowany wśród tych co na kolanach wśród odwróconych plecami i obalonych w proch ocalałeś nie po to aby żyć masz mało czasu trzeba dać świadectwo bądź odważny gdy rozum zawodzi bądź odważny w ostatecznym rachunku jedynie to się liczy a Gniew twój bezsilny niech będzie jak morze ilekroć usłyszysz głos poniżonych i bitych niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda dla szpiclów katów tchórzy - oni wygrają pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę a kornik napisze twój uładzony życiorys i nie przebaczaj zaiste nie w twojej mocy przebaczać w imieniu tych których zdradzono o świcie strzeź się jednak dumy niepotrzebnej oglądaj w lustrze swą błazeńską twarz powtarzaj: zostałem powołany - czyż nie było lepszych strzeż się oschłości serca kochaj źródło zaranne ptaka o nieznanym imieniu dąb zimowy światło na murze splendor nieba one nie potrzebują twego ciepłego oddechu są po to aby mówić: nikt cię nie pocieszy czuwaj - kiedy światło na górach daje znak - wstań i idź dopóki krew obraca w piersi twoją ciemną gwiazdę powtarzaj stare zaklęcia ludzkości bajki i legendy bo tak zdobędziesz dobro którego nie zdobędziesz powtarzaj wielkie słowa powtarzaj je z uporem jak ci co szli przez pustynię i ginęli w piasku a nagrodzą cię za to tym co mają pod ręką chłostą śmiechu zabójstwem na śmietniku idź bo tylko tak będziesz przyjęty do grona zimnych czaszek do grona twoich przodków: Gilgamesza Hektora Rolanda obrońców królestwa bez kresu i miasta popiołów Bądź wierny Idź ps. materiały z sieci