Skąd „panu posłu” wyrastają nogi?
Państwo posłowie, raczcie przypomnieć sobie, skąd wyrastają wam nogi, bo wkrótce możecie przeżyć bardzo bolesne rozczarowanie.
I. Szczepionkowy bubel
W związku z nowelizacją ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi oraz ustawy o Państwowej Inspekcji Sanitarnej, w internecie zainicjowano akcję antyszczepionkową (np. TU i TU), polegającą m.in. na wysyłaniu interwencyjnych maili do posłów. Przypomnę dla porządku, iż ustawa ta pod pozorem technicznej korekty przepisów zmienia m.in. definicję choroby zakaźnej z „choroba, która została wywołana przez biologiczne czynniki chorobotwórcze, które ze względu na charakter i sposób szerzenia stanowią zagrożenie dla zdrowia publicznego", na bardziej ogólną: „choroba zakaźna – choroba, która została wywołana przez biologiczny czynnik chorobotwórczy” - czyli w praktyce niemal wszystko, z katarem włącznie(druk sejmowy – TUTAJ). Do tego znacznie poszerza uprawnienia Sanepidu, co w praktyce może prowadzić do ubezwłasnowolnienia obywateli zmuszanych do przyjmowania obowiązkowych szczepień (więcej szczegółów – m.in. TUTAJ i TUTAJ).
Wprawdzie nie pierwszy to i nie ostatni bubel wyprodukowany przez Sejm, ale ten może być szczególnie niebezpieczny, zważywszy, że w międzynarodowych koncernach kraje takie jak Polska i reszta bloku postkomunistycznego znajdują się w tych samych przegródkach, co Afryka – czyli, stanowimy dla nich obszar postkolonialny na którym obowiązują niższe standardy. Kto nie wierzy, niech porówna tę samą markę proszku do prania sprzedawaną w Niemczech i w Polsce. Ja jakiś czas temu miałem okazję.
Zaznaczam, że nie jestem jakimś pryncypialnym przeciwnikiem szczepienia się. Zdarzało mi się w tzw. „sezonie zachorowań” szczepić na grypę (bez negatywnych skutków) – ale chcę mieć swobodę wyboru, która na podstawie nowych regulacji może zostać mi odebrana. Sądzę, że właśnie tego typu motywacja przyświeca większości protestujących, a nie jakiś zabobonny lęk przed szczepieniami, jak usiłują sugerować niektóre mediodajnie i głosujący za ustawą politycy (przykład - TUTAJ).
II. „Pandemiczna” histeria
I tu przechodzimy do zasadniczego powodu dla którego skrobię tę notkę. Otóż, te zmiany układają się idealnie po myśli koncernów farmaceutycznych słynących z umiejętnego rozpętywania histerii. Pamiętamy wszyscy jazgot towarzyszący kolejnym „pandemiom” - „ptasiej”, czy „świńskiej” grypy, na które każdorazowo chorowały i umierały jakieś śladowe w porównaniu z „pospolitymi” chorobami grupy osób. A zaszantażowane kociokwikiem rządy kupowały jakieś zupełnie obłędne ilości szczepionek, z którymi teraz nie wiadomo co zrobić. I nie łudźmy się - Ewa Kopacz też by kupiła, gdyby miała fundusze, podobnie jak każdy minister z każdej partii.
W tym roku będziemy mogli przetestować to w praktyce, ponieważ ustawa wejdzie w życie jak raz przed sezonem jesienno-zimowym, kiedy to z pewnością czeka nas następna jazda z „pandemią”, dajmy na to, psiej, czy kociej grypy, na którą zachoruje może z tysiąc osób w Europie. A u nas, z nową ustawą w garści, rząd zakupi całe tony wyprodukowanego zawczasu (cóż za zbieg okoliczności) szajsu, zalegającego dotąd na składach akurat tego a nie innego koncernu, za którego skutki uboczne tenże koncern nie będzie ponosił żadnej odpowiedzialności.
Wszyscy posłowie, ze wszystkich partii, zapewne nawet nie czytając, zagłosowali za proponowaną nowelizacją, za wyjątkiem jednego – Marka Sawickiego z PSL-u. Nie wiem, czy się pomylił i jak się to ma do „afery taśmowej” w wyniku której przestał być ministrem, ale ta jednomyślność wszystkich ugrupowań jest porażająca. Po Platformie oczywiście niczego się nie spodziewam i mogę się tylko domyślać jakie poszły tu „transfery”. Interesuje mnie natomiast i to bardzo stanowisko tzw. „naszych”, czyli PiS.
III. Trop Bolesława Piechy
Przypuszczam, że do głosowania „za” zgodnie ze wskazaniami przewodniczącego sejmowej komisji zdrowia – Bolesława Piechy z PiS-u, skłoniły panów posłów dwa powody: po pierwsze - lęk, że głosując „przeciw” staliby się obiektem nagonki jako „niewrażliwi społecznie” przeciwnicy ochrony zdrowia ludności; po drugie - tradycyjnie silna w PiS etatystyczna mentalność spod znaku „urzędnik wie lepiej”.
O możliwości korupcyjnej, polegającej na wtrynieniu do pozornie czysto technicznej nowelizacji jakichś „lub czasopism”, w wyniku których zrobi się dobrze koncernom farmaceutycznym nie chcę nawet myśleć, gdyż znaczyłoby to, że w największej sile opozycyjnej jeden przekupiony prominentny polityk może podsunąć kolegom do przegłosowania cokolwiek. Jednak w tym kontekście warto przypomnieć, że w czasach, gdy Bolesław Piecha był wiceministrem zdrowia, w ostatniej chwili na liście leków refundowanych w tajemniczy sposób znalazł się specyfik o nazwie iwabrydyna – niedługo po tym, jak pan Piecha spotkał się z Robertem Pachockim - przedstawicielem producenta leku, francuskiej firmy Servier. Żeby było ciekawiej, iwabrydyna we Francji nie była refundowana, krytykował ją fachowy periodyk „Prescrire", zaś w USA, czy Kanadzie nie została nawet dopuszczona do obrotu. Wszystko to może wskazywać, iż pan Piecha nie jest, oględnie mówiąc, odporny na lobbying.
Dziś poseł Piecha gorąco broni nowelizacji ustawy o szczepieniach, bredzi o jakiejś „policji sanitarnej”, zaś inni posłowie, jak pan Girzyński, próbują ośmieszyć uczestników sprzeciwu porównaniami do przedwojennych Świadków Jehowy.
IV. Skąd „panu posłu” wyrastają nogi?
I tu już się nóż w kieszeni otwiera. Reakcja „naszych” wybrańców na akcję mailingową jest bowiem porażająca. Większość nadesłane maile zignorowała, zaś ci, którzy raczyli odpowiedzieć, jak pan poseł Jarosław Zieliński uczynili to głównie za pomocą spłodzonego przez Bolesława Piechę partyjnego gotowca, który cytuje w swym tekście Katarzyna. No i ten cudowny passus: „Epatowanie Państwa Posłów postulatem nie głosowania na Prawo i Sprawiedliwość w kolejnych wyborach, moim zdaniem, nie ma racjonalnych podstaw ideowych i socjologicznych.” Niektóre fragmenty tego gotowca pojawiają się również w oświadczeniu pana posła Girzyńskiego. Natomiast słowa, które poseł Zieliński dodał od siebie „aby nie upowszechniać nieprawdziwych informacji stawiających w niesprawiedliwie niekorzystnym świetle parlamentarzystów Prawa i Sprawiedliwości” - zwalają wręcz z nóg. Buta i arogancja walczą tu o lepsze z oderwaniem się wśród sejmowych korytarzy i gabinetowych utarczek od swoich pracodawców, czyli – elektoratu. Należy więc panom posłom przypomnieć, skąd im wyrastają nogi.
Nie jest to bowiem pierwsza tego typu „wtopa” PiS, że przypomnę chociażby głosowanie w Parlamencie Europejskim za ACTA. Wynika z tego, że ci ludzie najzwyczajniej nie czytają tego, nad czym głosują. Ciekawe, do ilu jeszcze takich niespodzianek przyłożyli rękę. O ile jednak w sprawie ACTA otrząsnęli się na skutek masowych protestów, to w przypadku nowelizacji „sanepidowsko-szczepionkowej” idą w zaparte. I tego już wybaczyć nie można.
Otóż, drodzy Państwo, jako wasz wyborca – a więc zwierzchnik i pracodawca - nie życzę sobie być traktowanym, jak ciemna zabobonna masa, która boi się medycyny. Nie życzę sobie traktowania z góry i protekcjonalnego, wyższościowego tonu. Oczekuję – jako wasz suweren – szacunku i rzetelnych wyjaśnień, oraz – koniec końców – przyznania się do błędu i wycofania poparcia dla tej szkodliwej nowelizacji. Po obecnej Dyktaturze Matołów, jak napisałem wyżej, niczego się nie spodziewam, a raczej – spodziewam się wszystkiego najgorszego. Wam zawieszam poprzeczkę znacznie wyżej, ponieważ to na was głosuję.
Najwyższa pora, byście uświadomili sobie, że waszym zwierzchnikiem nie są gabinetowe ciała ustalające „biorące” miejsca na listach wyborczych. Waszym zwierzchnikiem jesteśmy my, wyborcy, i żądamy by nasz głos był poważnie brany pod uwagę. Wyczuwam w waszej postawie syndrom balonika napompowanego poczuciem własnej ważności. Pogląd o „bezalternatywności” skutkującej tym, że elektorat patriotyczny zagłosuje na was nawet zaciskając zęby i zatykając nosy, zyskał chyba w waszych szeregach rangę obowiązującego dogmatu. Pora ten balonik przekłuć. Nie jesteśmy na was skazani. W ostateczności, wielu z nas w dzień wyborów może zostać w domach. I będzie to wyłącznie wasza wina – bo pomyłkę można wybaczyć, ale pychy i buty, skutkujących aroganckim trwaniem w błędzie wybaczyć nie sposób.
Powtarzam zatem – raczcie przypomnieć sobie, panie i panowie Posłowie, skąd wyrastają wam nogi, bo przy okazji kolejnych wyborów możecie przeżyć tyleż wielkie, co bolesne rozczarowanie.
Gadający Grzyb
Notek w wersji audio posłuchać można na: Niepoprawne RadioPL
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 5944 odsłony
Komentarze
Re: Skąd „panu posłu” wyrastają nogi?
26 Lipca, 2012 - 20:32
W kwestii merytorycznej, czyli szczepień na grypę jako takich. Otóż cykl naukowo - badawczo - technologiczno - dystrybucyjny w praktyce determinuje, że w bieżącym roku będziemy mieli szczepionki, które są skuteczne przeciwko wirusowi z roku zeszłego. Wirus grypy jest jednym z szybciej mutujących na dużą skalę.
Ponadto, żeby otrzymać efekt odporności to potrzeba czasu. Czyli, jeżeli chcemy być odporni w szczycie zachorowań to powinniśmy się zaszczepić na około 3 tygodnie wcześniej. Tylko, że pojawia się pewien problem, otóż nikt nie wie kiedy będzie tegoroczny szczyt zachorowań, bo nikt jasnowidzem nie jest.
Należy podkreślić, że tuż po zaszczepieniu (około tygodnia) jesteśmy osłabieni a nie lepiej zabezpieczeni.
W związku z powyższym cała ta zmiana legislacyjna, a de facto nadanie sanepidowi uprawnień takich jakie mają służby specjalne jest niezwykle groźna.
Przykład z proszkami do prania niestety bardzo na czasie - przecież na przykład w Warszawie jest od groma miejsc, gdzie handluje się niby takimi samymi produktami chemii gospodarczej, ale z tytułem - "import z Niemiec". Niestety, to prawda. Wydajność przywiezionego z Niemiec proszku do prania jest co najmniej 3 krotnie wyższa. Z czego wynika poprawnie rozumując, że te sprzedawane "normalnie" mają rozmyślnie zaniżoną wydajność.
Problem ten nie dotyczy tylko chemii domowej, ale również żywności, benzyny i pewnikiem wielu innych rzeczy.
Venenosi bufones pellem non mutant
Andrzej.A
Venenosi bufones pellem non mutant Andrzej.A
Re: Re: Skąd „panu posłu” wyrastają nogi?
26 Lipca, 2012 - 21:54
Wychodzi na to, że te sezonowe szczepienia przeciw grypie,to ruletka. Na szczęście, nie miałem żadnych niekorzystnych objawów (choć w robocie było wielu takich,którzy odmówili szczepienia - na szczęście, nie było to obowiązkowe).
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
Re: Re: Re: Skąd „panu posłu” wyrastają nogi?
26 Lipca, 2012 - 22:29
Generalnie tak, to jest loteria. Zwłaszcza, że szczepisz się w trakcie trwania sezonu zachorowań. gdybyś się szczepił przed sezonem, nawet szczepionka zeszłoroczną to zaczynało by mieć to sens. Bo jednak mutacje wirusa grypy nie są na tyle duże, żeby szczepionka zeszłoroczna nie działała w ogóle w bieżącym roku. Trochę działa, bo wirus zeszłoroczny jest "podobny" do obecnego. Im szczepionka jest starsza,to skuteczność takich szczepień jest mniejsza,bo "podobieństwo" wirusa ze szczepionki jest mniejsze do wirusa obecnego.
Tylko takie szczepienia to też nie powinien być jednorazowy zastrzyk, tylko dwukrotne szczepienie na przykład pod koniec września,a potem doszczepienie pod koniec października. Wtedy w okolicy połowy listopada uzyskujesz max odporności.
Venenosi bufones pellem non mutant
Andrzej.A
Venenosi bufones pellem non mutant Andrzej.A
Re: Re: Re: Re: Skąd „panu posłu” wyrastają nogi?
26 Lipca, 2012 - 22:43
Szczepiłem się jakoś na przełomie września i października.
Co ciekawe,lekarz, który mnie zaszczepiał, przez cały czas chichotał jak głupi. Poważnie ;)
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
@GG
26 Lipca, 2012 - 21:13
Nie muszę Ci mówić jak bardzo jestem wdzięczna za to wypunktowanie. Gratuluję tego tekstu. Wymagał on benedyktyńskiej pracowitości.
Dziękuję też za link do artykułu z Naszego Dziennika, przeoczyłam go, choć delegat rodziny ;-) tam dzwonił i prosił o nagłośnienie sprawy.
Co myślę o tym wszystkim? Mimo walenia w mur nie możemy tej sprawy odpuścić. Za nią w dużej mierze odpowiada poseł Piecha.
Jak będziemy konsekwentni, to myślę, że w końcu dowiemy się, kogo ten pan reprezentuje. I dlaczego na komisji protestujących nazwał idiotami.
Tym bardziej jest to ważne, że poseł ten podpisuje się pod projektem PiS programu uzdrowienia służby zdrowia.
Myślę, że nie jest on po tej i nie tylko tej wpadce wiarygodnym posłem. Z tego powinni zdawać sobie sprawę posłowie PiS i Jarosław Kaczyński.
Nie jest tak, że tylko my naciskamy. Przypadkowo w MPK usłyszałam rozmowę pań na ten temat. Jedna z nich stwierdziła; po moim trupie wejdą do mieszkania. Większość ludzi jednak nie wie o tej nowelizacji, a strach przed chorobą łatwo wywołać. Od choćby zmuszając np. szpitale do zakupu, a pacjentów do szczepienia. To naprawdę jest groźne, choć przemilczane.
Jest jeszcze coś bardzo istotnego. Zwolniono służbę zdrowia z obowiązku zbierania informacji o powikłaniach poszczepiennych. Przez lata o to walczono w USA i wywalczono. Przed nami długa droga.
Pozdrawiam :-)
Katarzyna
Katarzyna
Re: @GG
26 Lipca, 2012 - 22:04
Na Piechę bezwzględnie trzeba mieć oko. To co wygaduje o "policji sanitarnej" to jakiś obłęd. No i nagłaśniać. Warto też nękać posłów na spotkaniach itp. Muszą sobie uświadomić, że protestują nie jakieś marginalne grupki oszołomów, tylko normalni ludzie, którzy potrafią czytać ze zrozumieniem. Przy okazji ACTA też początkowo wmawiali,że przeciw są tylko grupki piratów.
To zwolnienie z obowiązku zbierania informacji o powikłaniach poszczepiennych jest bardzo charakterystyczne.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
@Gadający Grzyb
26 Lipca, 2012 - 21:43
Świetny artykuł, dziękuję.
Ale trzeba sięgnąć głębiej w przedmiotowym temacie i nie zajmować sie tylko skutkami, ale... przyczynami stanu faktycznego.
Myślę, że przyczyny należy upatrywać w... lobbowaniu biznesu farmaceutycznego i w... słabym "kręgosłupie moralnym i etycznym" polityków (także z PiS-u), którzy zbyt łatwo ulegają pokusom nielegalnych korzyści materialnych. Przecież za "Bóg zapłać" polityk nie "przyklepnie" żadnym inicjatywom przemysłu farmaceutycznego, który po roku 1990 znalazł sobie w Polsce najbardziej intratny rynek zbytu, na którym ceny leków relatywnie do wynagrodzeń Polaków są najwyższe w Europie!!!
Pozdrawiam, Satyr
________________________________________
"I złe to czasy, gdy prawda i sprawiedliwość
nabiera wody w usta".
(ks.J.Popiełuszko)
Re: @Gadający Grzyb
26 Lipca, 2012 - 22:09
Ależ racja, lobbying jest tu ewidentny, piszę zresztą o tym w tekście. No i teraz pytanie za 100 punktów - czy ze strony PiS-u to tylko brak wyobraźni, czy coś więcej?
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
@Gadający Grzyb
26 Lipca, 2012 - 22:55
Odpowiadam na Twoje pytanie Gadający Grzybie.
Oczywiście że jedno i drugie.
Bardziej dziwię się pos. Bolesławowi Piecha niż pos. Zbigniewowi Giżyńskiemu, albowiem ten drugi jest z wykształcenia historykiem. Ale Piecha - lekarz? No cóż, to są skutki nieumiejętności czytania między wierszami projektu czy nowelizacji ustawy, bo język stosowany w prawie jest dość specyficzny i nie dla wszystkich zrozumiały. Aczkolwiek tych dwóch posłów nie posądzam o lobbowanie na rzecz tej farmaceutycznej materii. Na chwilę obecną nie mam jeszcze wiedzy, którzy spośród posłów z PiS-u (o Zielińskim wiem) głosowali za tą nowelizacją ustawy w takim kształcie. A kiedy tę wiedzę zdobędę (jutro się za to wezmę), to wówczas łatwiej mi będzie postawić tezę, która po udowodnieniu będzie drugą częścią odpowiedzi na Twoje pytanie.
Pozdrawiam, Satyr
_________________________________________
Re: @Gadający Grzyb
26 Lipca, 2012 - 23:04
Ale to właśnie Piecha, jako przewodniczący sejmowej komisji zdrowia rekomendował PiS-owi głosowanie za nowelizacją. Nie wierzę, że nie potrafi czytać aktów normatywnych - był w końcu wiceministrem zdrowia, jest przewodniczącym komisji sejmowej itp. No chyba, że PiS deleguje na takie stanowiska kompletnych dyletantów.
Co do posłów PiS - głosowali "za" wszyscy, którzy byli na sali. Nikt nawet się nie wstrzymał. Warto oczywiście sprawdzić, którzy konkretnie byli tego dnia obecni.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
Myślę, że w tej sprawie wykształcenie tego czy innego posła
27 Lipca, 2012 - 10:15
jest bez znaczenia. Tu istotna jest wyobraźnia z czym to wszystko się łączy. Ja niestety czarno to widzę. Od jakiegoś czasu przebąkuje się o wprowadzaniu po cichu "miękkiego totalitaryzmu" (Co to k...! ma być? Albo jest totalitaryzm albo go nie ma! Jaki "miękki"?!). Do tego majstrowanie w genetyce, klonowania, in vitro, pedalstwo, rózne "pandemie" etc. etc.Mi to na kilometr wali totalną zawieruchą a la II wojna i zabawy dr Mengele. Kto będzie kontrolował tych co kontrolują i decydują? Pytanie z tych fundamentalnych. A Sanepid (tak jak prawdopodobnie większość instytucji mających bezpośredni wpływ na ludzi) zacznie powoli (a może szybciej niż myślimy) przekształcać się w SSanepid. Bardzo źle jawi mi się w tym wszystkim postawa PiS-u. Jeśli szybko i do końca nie wyjaśnią prawdy o swoim stanowisku (nasza mowa musi być tak-tak, nie-nie) będzie to jednoznaczny znak po której są stronie.
Pozdrawiam
HdeS
HdeS
Nareszcie ktoś przypomniał sprawę iwabrydyny.
26 Lipca, 2012 - 22:50
Od tamtego czasu nie ufam Piesze. Moim zdaniem sprawa tych szczepionek może utopić PiS. Politycznie. Bo faktycznie to grozi nam wszystkim - tym, czym grozi...
Bardzo dziękuję za ten wpis.
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Re: Nareszcie ktoś przypomniał sprawę iwabrydyny.
26 Lipca, 2012 - 23:05
Najgorsze, że Piecha uczynił cały PiS politycznym zakładnikiem swego zaangażowania w tę nowelizację.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
Na początek dziękuję za ten wspaniały tekst
26 Lipca, 2012 - 23:58
i przepraszam , że posłałam go jako wyborca do Pana Prezesa
"Zwracam się do Pana jako Pański wyborca i gorąco proszę o przeczytanie linku http://niepoprawni.pl/blog/287/skad-panu-poslu-wyrastaja-nogi
-sprawa dotyczy przymusowych szczepień.
pozdrawiam stara czarownica xana
pozdrawiam
stara czarownica
xana
Re: Na początek dziękuję za ten wspaniały tekst
27 Lipca, 2012 - 18:23
Pewnie nawet nie przeczyta.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
@Gadający Grzyb
27 Lipca, 2012 - 00:53
Bardzo ważna notka, kopię rozesłałam po znajomych.
"..lekarz, który mnie zaszczepiał, przez cały czas chichotał jak głupi. "
Prawdopodobnie wypowiadając słowa przysięgi Hipokratesa, też się zarykiwał.
Dziękuję, 10-tka oczywista i bezdyskusyjna.
Pozdrawiam.
mukuzani
Dzięki. Co do tego lekarza
27 Lipca, 2012 - 18:24
Dzięki.
Co do tego lekarza - wolałbym, żeby mi wstrzyknął to samo, co sobie ;)
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
Czy za 10, które przywaliłam Twojej notce, GG, mogę z niej
27 Lipca, 2012 - 12:16
zrobić użytek?
Od lat mam konto na "Sympatycy PiS" i chcę im Twoim tekstem walnąć w ekran!
Quarwa ich mać!
Będą ze mnie durnia robić! Jak pisałam: nie ma już co sprzedać? Nie ma już z czego kraść? To się teraz będą paść na doli z koncernów farmaceutycznych???
Po moim trupie!
Niech się Piecha sam szczepi!
@ossala
27 Lipca, 2012 - 18:25
Jasne,zapodawaj :)
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
Niezależne laboratoria GSK
27 Lipca, 2012 - 20:41
materiał o przejęciu labolatoriów WHO przez GSK:
http://www.gsk.com/media/...ease-404323.htm
Firma GSK - Glaxo Smith Kline - jest obecnie właścicielem labolatoriów WHO, więc fizycznym decydentem ogłaszania pandemii, epidemii, obowiązku "profilaktycznych" szczepień, razem z tymi organizacjami:
http://www.in-pharmatechnologist.com/Regulatory-Safety/Big-pharma-is-biggest-defrauder ,
http://ccsvi-ms.pl/Chatom-Lawsuit-Merck-Mumps.pdf ,
http://www.justice.gov/opa/pr/2011/May/11-civ-565.html
http://ccsvi-ms.pl/Merck-False-Claims-Act.pdf ,
firmą Baxter z Austrii.
Polecenia globalnej sieci labolatoriów WHO musi wykonywać Główny Inspektor Sanitarny, który nie będzie ponosił już żadnej odpowiedzialności.
Już w roku 2011 na konferencji prasowej ludziki z firm farmaceutycznych puszyli się z uzyskania wielkiego wpływu na Światową Organizacje Zdrowia WHO
Kluczową wypowiedzią tej konferencji jest to, że skazana prawomocnie organizacja kryminalna GSK ( Glaxo Smith Kline ) zainwestowała pieniądze w sieć GISN
(Global Influenza Surveillance Network), czyli przejęła fizycznie labolatoria WHO. Będzie miała więc decydujący wpływ na decyzje tych labolatoriów, które natomiast będą decydować o ogłaszanych, planowanych już epidemiach, pandemiach, czyli obowiązkowych już prawie szczepieniach. Także o szczepionkach "profilaktycznych" :
"The agreement establishes the principles of an improved process for
influenza virus and benefit-sharing between the WHO GISN (Global
Influenza Surveillance Network) and industry.
The agreement will mean that companies supplying vaccines, antivirals
and diagnostics for influenza will become key stakeholders [!] in the
WHO GISN, which tracks the development and movement of influenza
viruses globally.
Industry will increase its financial contribution [!] to the GISN to
enable the networks geographical expansion and support technical
improvements that will accelerate the start of vaccine production,
enabling industry to deliver seasonal and pandemic influenza vaccines
more quickly.'
Pozdrawiam wszystkich
******
"Not Every Conspiracy is a Theory"
******
Nie ufam Tuskowi i Putinowi
Mam plany na przyszłość.
Nie mam żadnych myśli samobójczych.
*****
...nie dość prawdy się dorobić, trzeba ją jeszcze obrobić i obronić, i piersiami zastawić, i pieczęć swoją jej położyć na piersi
****** "Not Every Conspiracy is a Theory" ******
@Popruch
28 Lipca, 2012 - 19:13
Rozumiem, że wchodzący na Niepoprawnych są ludźmi wykształconymi i znają języki. Niestety, ja nie uczyłam się angielskiego i podejrzewam, że wiele osób również, Dlatego jeśli wklejamy tak ważne informacje, to jednak powinny być one przetłumaczone. Za co Autorowi tego komentarza byłabym wdzięczna.
Jest jeszcze jedna ważna sprawa. W wielu krajach mimo wszystko nie ma obowiązku szczepienia pod rygorem przymusu. Jeśli przyjmiemy, ze nie mamy na to wpływu, to połóżmy się już do trumny, bo i tak nie mamy szans. ;-) Myślę, że równie ważna jest informacja, jak mamy się przed tym bronić, jak organizować.
Teraz ważne, abyśmy dowiedzieli się, kto jest autorem (imiennie) tej nowelizacji. Zmuszenie do zajęcia stanowiska poszczególnych klubów. Skoro potrafili się cofnąć przed ACTA, to chyba i tu mamy szansę. Pod warunkiem, że nie odpuścimy.
Pozdrawiam
Katarzyna
PS. link pierwszy nie działa.
Katarzyna
Brakujący komentarz
29 Lipca, 2012 - 12:58
http://www.gsk.com/media/pressreleases/2011/2011-pressrelease-404323.htm
A co do walki... Była duuuża akcja naszej społeczności. Niestety Piecha przepchnął wszystko, od razu zaznaczając, że jest za obligatoryjnością szczepień, a jak napisałem na pytanie czy będzie można szczepić na siłę odpowiedział powyższym tekstem, że przecież to jest powszechne w szpitalach psychiatrycznych (w domyśle o co w ogóle chodzi tym przygłupom, co się na to nie zgadzają).
Imiennie kto to przygotowywał ? A mogę się postarać o nazwiska, bo mocno naciskaliśmy na ludzi, którzy tworzyli to prawo, ale nikt się naszymi argumentami nie przejmuje ! Co już mnie nie dziwi.
Oczywiście, nazwiska można podać, choć wiadomo, jak zwykle oficjalnie nikt nie będzie autorem (stwierdzenie, ja tylko podpisałem, nawet nie czytałem tego już chyba nikogo z lemmingozą nie dziwi, prawda ?), bo odpowiedzialność w naszym kraju albo nie istnieje, albo się rozmywa w tłumie.
Prezydent już to podpisał, więc kupa.
Cytat:
Umowa określa zasady poprawy postępowania dla wirusa grypy i podziału korzyści między WHO GISN (Global
Influenza Surveillance Network) i przemysłu.
Porozumienie oznacza, że firmy dostarczające szczepionki, leki przeciwwirusowe i przeprowadzające diagnostykę grypy staną się kluczowymi udziałowcami WHO GISN, który śledzi rozwój i ogniska wirusa grypy na całym świecie.
Przemysł zwiększy swój wkład finansowy w GISN dla
umożliwienia ekspansji geograficznej sieci i wsparcia doskonalenia technik, które przyspieszają rozpoczęcie produkcję szczepionek, umożliwiając przemysłowi szybsze dostarczanie sezonowych szczepionek przeciwko pandemii grypy.
Jak napisałem, szykuje się zamach na nasze zdrowie, a kto wie, czy nie na życie. W końcu jak pisałem tutaj:
http://niepoprawni.pl/blog/2112/profilaktycznie-szczepimy-h5n1-wszyskich
Reuters podaje, że aby uniknąć następnej pandemii, trzeba szczepić już nie podczas jej wystąpienia, ale PREWENCYJNIE
Walka ? Powiem tak, nikt się nami nie przejmuje. System ma to gdzieś. Chrońcie swoje rodziny i tyle. HPV, które powoduje masę skutków ubocznych, paraliże i raka u dziewcząt to tylko malutka kropeczka, a wszystkich namawiają. Ostatnio widziałem znów reklamę na pasku w lokalnej TV, że można zapisywać dziewczynki na szczpienia.
Myśleć samodzielnie i nie patrzeć na to, co mówią eksperci od wypowiadania się na zamówienie.
******
"Not Every Conspiracy is a Theory"
******
Nie ufam Tuskowi i Putinowi
Mam plany na przyszłość.
Nie mam żadnych myśli samobójczych.
*****
...nie dość prawdy się dorobić, trzeba ją jeszcze obrobić i obronić, i piersiami zastawić, i pieczęć swoją jej położyć na piersi (C.K.Norwid)
****** "Not Every Conspiracy is a Theory" ******
@Popruch
30 Lipca, 2012 - 20:36
Stokrotne dzięki. Niestety, komentarz Twój nie napawa nadzieją, a jednak coś z tym fantem trzeba zrobić. Przede wszystkim niezbędna jest prawna instrukcja, jak chronić siebie i swoje rodziny przed fizyczną przemocą i psychicznym naciskiem na szczepienia w pracy, przedszkolach i szkołach. Jak omijać prawo, które łamie naszą wolność osobistą i zagraża naszemu zdrowiu?
U nas dopiero wojna się zaczęła. Jak radzą sobie w innych krajach? To musimy popularyzować, wystrzegając się jednocześnie wykorzystywania naszego oporu przez firmy atakujące szczepienia po to, by wciskać Polakom placebo?
Właśnie szukając informacji o skutkach szczepień na świńską grypę trafiłam na taką stronę. Informacji przydatnych wiele, ale jaką one mają wartość wobec faktu, że założycielami strony są konsultanci farmaceutycznej firmy?
http://www.faceci.com.pl/subskrypcja63.html
Pozdrawiam
Katarzyna
Katarzyna
Re: Niezależne laboratoria GSK
28 Lipca, 2012 - 20:17
Wychodzi na to,że WHO stała się organem wykonawczym koncernów farmaceutycznych. Ale rację ma Katarzyna - nie stoimy na straconej pozycji, trzeba po prostu naciskać na polityków.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb