Czy to już nowa wojna?

Obrazek użytkownika Rewizor
Świat

Rosjanie pospiesznie sciągają posiłki na kaukaski front

Przeciętny Rosjanin oblewając zwycięstwo nad zbuntowaną Gruzją, nawet nie zauważył, że 24 sierpnia zaczął się zupełnie nowy etap wojny. A może raczej zaczęła się zupełnie nowa wojna ?


Agencja Interfax doniosła, że 24 sierpnia w zamachu zginęło dwóch rosyjskich oficerów. W niedzielnym ataku major i porucznik ponieśli śmierć, a dwóch innych oficerów zostało rannych, gdy pod ich samochodem eksplodowały dwie bomby w czeczeńskiej wiosce Agiszty.

 Dwa dni wcześniej, w piątek rebelianci zabili jednego rosyjskiego żołnierza, a ranili trzech w zamachu na rosyjski konwój w Inguszetii.

 Zwycięska wyprawa na Gruzję właśnie teraz zamienia się w przewlekłą, ciężką wojnę partyzancką, która obejmie kilka krajów po obu stronach Kaukazu. W kaukaskiej wojnie Moskwa nie ma szans wygranej – Zachód zadba o dozbrojenie powstańców, by mogli upuścić rosyjskiemu niedźwiedziowi sporo krwi. Ot, drobny rewanż za bezczelność Kremla.

 Na razie o zamachach wciąż jeszcze pisze się w rosyjskich gazetach, bo tego rodzaju wiadomości mają być usprawiedliwieniem bezlitosnej rozprawy z „Kawkazcami”. Potem na długo zapadnie milczenie, a o Rosjanach zabitych w Gruzji, Inguszetii, Dagestanie i Czeczenii dowiadywać się będą tylko rodziny poległych żołnierzy.

 Tak samo działo się na początku wojny w Afganistanie i wiadomo jaki był finał: sowieckie mocarstwo rozpadło się i wyzionęło ducha.

Brak głosów

Komentarze

Rewizorze, czytając rosyjskie pogróżki pod adresem Ukrainy ("do 2010 odbierzemy Krym, rakiety są wycelowane na Polskę, będziemy bronić rosyjskich mniejszości w pribaltice") mam wrażenie swoistego deja' vu. Przecież to już było, ja o tym już dawno czytałem. Sięgam na półkę i co widzę, te same wydarzenia, ta sama retoryka, te same scenariusze. Rosja się nie zmienia, przypomina tylko coraz bardziej narodowo-socjalistyczne Niemcy, gdzie rolę Hitlera gra Putin.
Pozdrawiam.
p.s. Upuszczanie krwii zdychającemu niedźwiedziowi, może się tym razem zakończyć... śmiertelną agonią.

Vote up!
0
Vote down!
0

Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".

#2759

Sorry, wpisało mi się dwa raza.

Pzdrwm

triarius

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

Optymizm jest tchórzostwem. (Oswald Spengler)

Vote up!
0
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#2761

... zachód będzie coś ponad chęć dziecinnej odpłaty za Gruzję i upokorzenie, którego tam zachód doznał.

Jeśli to nie jest przejaw instynktu samozachowawczego, to już naprawdę nie wiem, co nim może być. I tak nie za wiele tego instynktu dostrzegam.

Pzdrwm

triarius

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

Optymizm jest tchórzostwem. (Oswald Spengler)

Vote up!
0
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#2760

mona
Kłopot jest w wiecznym "rozumieniu" pomysłów Rosji, która m u s i sprzedać surowce, bo co ma sprzedać, żeby żyć? Unia powinna zrozumieć, że Rosja sprzeda tak czy siak.Przecież się nimi nie udławi, ani nie sprzeda Chinom, które mogłyby dyktować warunki.
Czemu państwa Unii tego nie rozumieją - Bóg raczy wiedzieć.
Jednak dlatego, że Rosja musi, wszyscy jej, nieszczęsnej, współczują i "perły uczuć" rzucają przed wieprze.
Ile Niemcy zarobią na gazie z podmorskiej rury, która straszliwie zwiększy koszty przesyłu (jesli powstanie)? Jak im się to ma opłacić?
Zniszczony rurociąg południowy musi pracować, ale Rosja sie będzie przed nim bronić wszystkimi siłami.
Wojny chyba nie będzie, ale "przypadkowe" odpalenia są prawdopodobne.

Vote up!
0
Vote down!
0

mona

#2767

Piszesz "Czemu państwa Unii tego nie rozumieją - Bóg raczy wiedzieć."...
Wyjaśnienia warto szukać w archiwach KGB, SWR, GRU - w Moskwie.

Vote up!
0
Vote down!
0
#2828

Pewnie jakiemuś wyższemu dowódcy wojsk sowieckich. zapewne się uchlał a zabiedzony konik poniósł w nieznane w poszukiwaniu stajni i obroku.
Ewentualna wojna na Kaukazie będzie dla Rosjan kolejnym Afganistanem. Oczywiście dla ludności cywilnej tego obszaru tez będzie kataklizmem ale te ludy nie pozwolą sobie na pogardę z estrony Rosji.
pozdr

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#2771