Klątwa Kaczyńskiego II

Obrazek użytkownika Gadający Grzyb
Kraj

Wszystko przez Kaczyńskiego, bo gdyby w dwa lata wybudował to, czego nie udało się przez pięć lat wybudować Platformie, to dziś nie byłoby problemu.

I. Robimy putinadę!

Tym razem Donald Tusk nie przywdział kryzysowej kurteczki, bo by się zgrzał, biedaczek, a może zresztą pijarowcy od Ostachowicza podpowiedzieli mu, że z tej kurteczki pół Polski już się śmieje i żeby się nie wygłupiał, nie robił wiochy i w ogóle. Zamiast tego ubrano go w kryzysową koszulę po robociarsku rozpiętą pod szyją, bez marynarki i krawata. Po robociarsku, bo też umiłowany Ober-Matoł ruszył do jedynej roboty w której się spełnia jak nikt - żenienia kitu na masową skalę w sojuszu z „zaprzyjaźnioną telewizją”, która bez wytchnienia transmitowała na żywo i w powtórkach jak premier wsiada do helikoptera, wysiada z helikoptera, wsiada do pociągu, wysiada z pociągu, kupuje bilet do wagonu drugiej klasy (taki równiacha), rozmawia z prostym ludem, łaje, chwali, „śmieszy, tumani, przestrasza”.

No, słowem - trzeba było przykryć jakoś tę gigantyczną kompromitację z autostradami co to miały być wybudowane, potem już tylko „przejezdne”, a ostatecznie pozostały rozkopane jak były. Jakoś trzeba odwrócić uwagę pospólstwa od sztukowanych naprędce objazdów wąskimi, dziurawymi drogami, też w znacznej mierze w niekończących się remontach, od przypudrowanych dworców i linii kolejowych grożących katastrofą bo nigdy nie wiadomo, czy zapali się odpowiedni semafor, a poza tym jeździć nimi można przeważnie z minimalną prędkością, bo stopień wyeksploatowania niedoinwestowanej infrastruktury nie pozwala na normalne użytkowanie.

Co tam jeszcze trzeba było zamieść pod dywan przed weekendem? „Reformę” polegającą na kradzieży emerytur, bo mniej osób dożyje do „złotej jesieni”, protesty społeczne przeciw tejże, sprawę TV Trwam, głodówki przeciw rugowaniu lekcji historii, blokadę komunikacyjną centrum Warszawy, „infoaferę”, chamstwo Niesioła, wyrok w sprawie łapówkary Sawickiej, zapowiedzi demonstracji w trakcie Euro, dramat bankructw podwykonawców którzy uwierzyli w „Polskę w budowie”... podaję w kolejności przypadkowej, z pewnością nie wymieniłem wszystkiego co składa się na wszechstronną degrengoladę państwa pod rządami Dyktatury Matołów.

Rada na to może być tylko jedna: robimy putinadę! Media sprężone, reżimowi publicyści pobudzeni, służby prasowe w gotowości by wrzucać kolejne fotki do internetu... a premier obiecuje zdesperowanym podwykonawcom pieniądze (pod warunkiem, że nikt nie zapyta się „jak żyć”, bo na takich warchołów są inne sposoby), mobilizuje do działania, uprzedza, że będzie rozmawiał z niezadowolonymi, by nie robili mu koło pióra w trakcie Euro, dodając zarazem ostrzegawczo, że jakby co, to „w razie potrzeby policja będzie interweniowała”. Zaraz jednak dobrotliwie uzupełnia: „Nie użyłbym słowa 'pałowała', bo dziś mamy lepsze, spokojniejsze i nowocześniejsze metody rozładowywania napięć, a pałka to ostateczność" (cyt. za ]]>„Rzeczpospolitą”]]>) Ciekawią mnie te „nowocześniejsze metody” - czyżby Ober-Matoł miał na myśli osławione LRAD-y do obezwładniania dźwiękiem, które zakupiono, a następnie nowelizowano w pośpiechu prawo, by policja mogła ich używać?

II. KOKO-SPOKO!

Ale, generalnie – byczo jest, albo raczej Euro-spoko! Albowiem:

„Premier podkreślił, że czuje potrzebę położenia kresu nieustannemu narzekaniu w związku z Euro. - Jeśli wszyscy zamienimy się narzekających i takich smutasów, którzy będą udowadniali sobie i światu, że tutaj w Polsce nic się nie udało, że nie można nigdzie przejechać, stadiony się zawalają, (...) to rzeczywiście osiągniemy ten efekt, o jaki niektórym chodzi – mówił.

- Ale ja wiem, że w Polsce stadiony są najnowocześniejsze w Europie, że terminale mamy najnowocześniejsze w Europie, że te lotniska przypominają Polskę z naszych marzeń - przekonywał Tusk.” (cyt. za ]]>„Rzeczpospolitą”]]>)

Przypomina mi to stary rysunek na którym widać jakiegoś partyjnego buca na mównicy, który na mankiecie ma napisaną treść przemówienia: JEZD DOBRZE. A jeśli do kogoś nie dotrze ogrom sukcesu, to pozostaje metoda zobrazowana przez Andrzeja Krauzego w „Uważam Rze”: inny buc dusi orła w koronie i wrzeszczy mu prosto w dziób: KOKO-SPOKO! Dotarło do jednego z drugim? Jest KOKO-SPOKO, bo jak nie, to w ryj! Albo LRAD-em po bębenkach usznych.

Swoją drogą, z tą naszą „gotowością do Euro” musi być naprawdę przeraźliwie, skoro nie dość, że sięgnięto w desperacji po tak toporną propagandę rodem z głębokiego PRL-u, to jeszcze akcję zainicjowano w Święty Czwartek. Niezorientowanym wyjaśniam, iż czwartek jest dniem w którym Donald Tusk zwykł kończyć swój wielce umowny tydzień pracy i pakuje się do samolotu, czy innego helikoptera, by zamiast na rozgrzebaną A2 lecieć do Sopotu i nie pokazywać się w Warszawie aż do poniedziałku. A tu jeszcze na dodatek putinada przeciągnęła się również na piątek. Piątek! Toż to już weekend pełną gębą. I sobota!! Jezusie słodki... Ciekawe, kto kazał mu duszyć rupę, poprawić makijaż i jechać w interior, jakby to była jakaś kampania wyborcza, bo że on tak sam z siebie, to nigdy nie uwierzę.

III. Klątwa Kaczyńskiego

Ale, notka ma tytuł „Klątwa Kaczyńskiego”, a ja ciągle o Tusku. Otóż, wszystko to dzieje się przez Kaczyńskiego, bo gdyby w dwa lata wybudował to, czego nie udało się przez pięć lat wybudować Platformie, to dziś nie byłoby problemu. Proste? Tak powiedział kwarcówkowy minister Nowak. To, że Jarosław Kaczyński odpowiada za wszystko, gdyż rząd Tuska z definicji za nic odpowiadać nie może, więc musi odpowiadać ktoś inny, jest powszechnie wiadome. I nawet znam mechanizm tej odpowiedzialności, który objawiłem już w czerwcu zeszłego roku, ale do czynników rządowych najwyraźniej nie doszło.

Powtarzam zatem teraz, zaś drogie czynniki rządowe uprasza się o wyjęcie ołówków, kajecików i notowanie: jak wiadomo, podczas pamiętnej zadymy o Dolinę Rospudy Jarosław Kaczyński rzucił na Polskę klątwę, mówiąc, że jeżeli nie da się wybudować obwodnicy Augustowa, będzie to znaczyło, iż w Polsce niczego nie da się wybudować. Działa? Działa, i to nie tylko w przypadku dróg, ale również drugiej linii metra, kolei, Muzeum Sztuki Współczesnej i tak dalej.

Zatem, drogie czynniki rządowe, macie jedyne wyjście – zróbcie wreszcie tę cholerną obwodnicę Augustowa. Pod Rospudą, przez Rospudę nad Rospudą – obojętnie. To jedyny ratunek, by zdjąć klątwę, bo pijarowska magia waszego Ober-Matoła zaczyna się niebezpiecznie wyczerpywać. Skoro nie udało się dokończyć tych inwestycji nawet przy takiej mobilizacji, pod presją jednej z najbardziej prestiżowych imprez sportowych na świecie, to znaczy, że po Euro nie uda się dokończyć tym bardziej i zostaniemy z tą „Polską w budowie” do us...j śmierci. Mieszkam przy totalnie rozkopanym fragmencie „gierkówki” i widzę jak oszałamiające jest tempo prac, więc wiem co mówię.

Jedyne, co poprawia mi humor, to świadomość, że podczas tego całego „Euro-spoko” na bank ucierpi trochę Szkopów, którzy pod wpływem szoku po nagłym przestawieniu się z ichniejszych, gładziutkich i szerokich „autobahnów” na nasze „przejezdne” wyroby drogopodobne, będą rozbijali się na potęgę – na dziurach, na drzewach, na słupach, zderzając się ze sobą... Szykuje się największy pogrom Teutonów od czasów Grunwaldu. No chyba, że potem w ramach retorsji cofną nam euro-fundusze, a Erika Steinbach stanie na czele Związku Pokiereszowanych i zażąda reparacji.

Gadający Grzyb

Notek w wersji audio posłuchać można na: ]]>Niepoprawne RadioPL]]>

Na podobny temat: http://niepoprawni.pl/blog/287/klatwa-kaczynskiego

data orygin. 2012-05-19 >rospin
Brak głosów

Komentarze

Przeszedłeś sam siebie :)

Vote up!
0
Vote down!
-1
#256459

Dzięki :)

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
1
Vote down!
-1

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#256484

Wydaje się, że największą klątwą Kaczyńskiego jest ta, że powoli ale nieubłaganie, kora mózgowa "kwarcówkowych" traci fałdy. A jak już będzie całkiem gładziutka, zaśpiewają nam "kwarcówkowi" : "mam fartuszek haftowany, wszystkie cztery rogi"....:))

Vote up!
1
Vote down!
0

mukuzani

#256467

A wiesz, że jak tak zaśpiewają, to ponad 30% elektoratu to kupi? Będą myśleli, że to fajny, europejski luzik.

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
0
Vote down!
-1

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#256489

Te 30% mieści się wśród tych 40%, o których wspomina Seawolf
w dzisiejszej notce :))

Vote up!
2
Vote down!
-2

mukuzani

#256496

dziwne że obcokrajowcy godni są współczucia a przecież to oni tak pokierowali tym narodem.

Vote up!
1
Vote down!
-1
#256495

"w Polsce stadiony są najnowocześniejsze w Europie"

A kibice w końcu mają prawo wstępu czy nie? Bo jeśli nie, to będą na dodatek najbardziej kulturalne stadiony w Europie!
Może i niezbyt opłacalne, ale co tam, stać nas!

Vote up!
1
Vote down!
0
#256505

Kibice? No coś ty... Bez krawata nie wpuszczają. Przecież te stadiony nie są przeznaczone do rozgrywania "meczów podwyższonego ryzyka" - czyli ligowych i pucharowych, a na reprezentację wpuszczane są tylko wyselekcjonowane wycieczki.

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
1
Vote down!
-1

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#256525

NATOmiast w czerwcu - czeRed -> mogą być najnowoCzereśniejsze ...

Vote up!
1
Vote down!
0
#256568

Nie będę udawał, że zrozumiałem rebus, więc odpowiem: być może...

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
1
Vote down!
0

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#256590

 NowoCzesne - STAD i On – systeMowy...

 
WyCzesywanie STAD Podatników Polski ...
Nowym CZESNYM  ... 
 
Czesne – opłata za pobieranie nauki – „nowoczesnego czesania” budżetu społeczeństwa w   - > zDOMINOwanym państwie – upaDającej...  gosPodarki ...
 
Przy braku wartościowych  KULTUROWO nowoczesnych STAD MyŚlących odpowiedzialnych urzędników państwa prawa i sprawiedliwości gosPodarczej...
 
POzostają  sKARBonki  - STADioNowe  zabawki karbowych...
 
 Karbowy - osoba odpowiedzialna za nadzór pracy chłopów zatrudnionych w folwarku.
Karbowy miał kij, a wykonywane na nim nacięcia rejestrowały ilość wykonanej pracy; czynność nacinania w celu ewidencyjnym nazywano "karbowaniem". Po nacięciu karbów kij rozłupywano wzdłuż na dwie części w taki sposób, żeby karby były widoczne na obu częściach. Jedna część pozostawała u karbowego, a druga u chłopa wykonującego pracę. Ten sposób bardzo dobrze zabezpieczał przed sfałszowaniem zapisu, ponieważ usunięcie karbu, czy nacięcie dodatkowego tylko na jednej połówce kija jednoznacznie wskazałoby winnego – fałszerstwa gosPodarczego  ...
 
NajNowoCzereśniowa  budaPestkowa -  amUNIcji  „zabawnego rządzenia” Tubylcami medialnymi...
 
Pozdrawiam
J.K
 
Vote up!
0
Vote down!
-1
#256692

to z wypasionym dachem, którego nie można rozłożyć wtedy kiedy najbardziej potrzeba i nie można na nim rozgrywać krajowych meczów. Chyba że bez publiczności.

----

Ciężko wyznać: Na taką miłość nas skazali, taką przebodli nas Ojczyzną... Z. Herbert

Vote up!
1
Vote down!
0

Jesteś Polakiem? Zastrzeliłbym się, gdyby w moich żyłach płynęła inna krew. W. Łysiak

#256823

Najstraszniejszą klątwą dla tej ekipy, jezd całkowita
blokada instynktu samozachowawczego.
Koka zupełnie zablokowała im przewidywanie jutra.
A perspektywa Trybunałów Społecznych rysuje się coraz mocniej,
i to bynajmniej nie różową kreską.
Trampkarstwo poszło grać w moskiewskiej drużynie, nie biorąc
zupełnie pod uwagę tamtejszych zasad gry...
Pozdrówka z zasłużoną dychą

Vote up!
0
Vote down!
0
#256593

Eee, prędzej mi kaktus wyrośnie, niż pojawią się jakieś "trybunały". Niemniej, swojego czasu prorokowałem, że załamanie nastrojów społecznych nastąpi po Euro. Zobaczymy.

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
1
Vote down!
0

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#256601

A mnie się wydaje, że społeczne nastroje padną najpóźniej w trakcie "koko-koko"...
Pozdrawiam
niedzwiedz68

Vote up!
0
Vote down!
0
#256871

Jeśli nasi odpadną, to na pewno :)

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
1
Vote down!
-1

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#256890

I teraz już wiem czemu często mieli coś białego POd nosem,ha ha ha,a trapkarze Putina ograją ich aż żal patrzeć

pozdrawiam druhu

Vote up!
1
Vote down!
0
#256612

Trudnej gry się podjęli...
Jeśli wygrają, to palipenis zbierze laury, a oni skończą
w lutowanych puszkach.
Jeśli przegrają, i uciekną do moskwy, to i tak skończą w lutowanych puszkach.
Jeśli nie uciekną do moskwy, to skończą w szybie kopalnianym
na resztę swoich dni...
I co im zostaje?
Zaćpać i zapomnieć.
Pozdrówka

Vote up!
2
Vote down!
0
#256623

„pańskie oko konia tuczy”...

TuPie pan -> kuca uczy rżeć (radośnie) z fuchy POdwody urozmaicającEj kicanie do autostrad STRAT ...

[podwoda – posługa komunikacyjna w średniowiecznych monarchiach patrymonialnych w Polsce pierwszych Piastów - obywatelski obowiązek dostarczenia na potrzeby władcy lub jego ludzi koni wierzchowych]

Tubylczo końskich dili, dilerki w formie woltyŻerki dla POdróżujących , prawie dyliżansami ~ nowoczereśniowymi kibitkami ...

Vote up!
1
Vote down!
-1
#256607

Dycha z pozdrowieniami.

P.S. W TF3 (tv francuska) obejrzałam dziś przed ichniejszym dziennikiem kąśliwy materiał o przygotowaniach do Euro 2012 w Polsce: Narodowy od strony dzikich chaszczy ukazany, niedokończona autostrada, z której się wycofali Chińczycy, kierowcy narzekający na objazdy... Z obawą myślę o reportażach PO!

Vote up!
0
Vote down!
0
#256622

Podziękować ;)
Napisz notkę (choćby krótką) o tym reportażu. Im więcej niezależnych doniesień, tym krótszy żywot reżimowej propagandy. Kropla drąży skałę.

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
0
Vote down!
-1

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#256660

gołosłownym. W materiale programu "Avenue Europa" nasi wypowiadają się po polsku (jeden tylko właściciel hotelu mówi po angielsku), więc można, nawet nie znając języka, spokojnie te kilka minut obejrzeć. Poza tym, w tym materiale, obrazy są ważniejsze od słów :-(((

Admini powinni choć na chwilę umieścić mój w polecankach. Nie dlatego, że ja, uchowaj Boże, tylko warto popatrzeć jak nas opisują. 

Vote up!
0
Vote down!
0
#256693

Dzięki. Nie było mnie przez cały dzień, więc nie wiem, czy tekst był na "Blue" - jeśli nie,to napisz,podkleję, bo warto.

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
1
Vote down!
-1

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#256814

Podobne relecje w niemieckiej telewizji ZDF. Kilka ujec, jakis rzecznik Euro 2012, a potem..stadion we Wroclawiu mial miec ladne oswietlenie na zewnatrz, nie bedzie mial, Poznan - klopoty z trawa, potem apel do kierowcow, ze autostrada konczy sie 100 km przed Warszawa. Na koniec wywiad z kibolem z Gdanska: "z Niemcami policzymy sie po meczu, a to za stare historyczne dlugi..itd.
Pozdrawiam z ujscia Menu do Renu

Vote up!
1
Vote down!
0

z ujścia Menu do Renu

#256673

Opisz i zapodaj linka - najlepiej, jakbyś wrzucił to do kategorii "polecanek".

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
0
Vote down!
-1

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#256816

Po wypowiedzi Ruska tez mi przyszły do głowy LRAD-y.
Pociecha jest tylko to ze ten matoł potrafi tylko planować.

Vote up!
1
Vote down!
-1
#256675

Sugeruję tylko małe uzupełnienie. Donald T. wykonał swoje zadanie. Należało udowodnić, że Polacy nie są w stanie samodzielnie się z niczym uporać. W związku z powyższym, jacyś "starsi i mądrzejsi" muszą się zaopiekować "nieudolnymi polaczkami". Patrz europejska propaganda XVIII w. z Woltaire'm na czele.

Ps. Coś mi nie pasuje: miasto Poznań i zamieszkiwanie w pobliżu gierkówki, ale to drobiazg. I tak 10!

Pozdrawiam niepoprawnie

MarkS

Navigare necesse est

Vote up!
2
Vote down!
0

Navigare necesse est

#256691

Będą "cywilizować Irokezów" jak Fryc w XVIIIw.

Skąd pomysł,że mieszkam w Poznaniu? Widget na stronie pokazuje lokalizację i IP odwiedzających, nie moje ;)

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
0
Vote down!
0

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#256817

Nawet na IP nie spojrzałem, a znam swoje. Przyznam, że nie wiedziałem o tym i nawet się nie zastanowiłem:)

Pozdrawiam

MarkS

Navigare necesse est

Vote up!
0
Vote down!
-1

Navigare necesse est

#256847

bardzo odpowiada. tusk ma odbiorców to i nadaje.
prawo rynku. a jak się uda którąś A2 przepchać i zrobi się drożna to będzie taki mega sukces że nasza drużyna na euro już w ogóle nie będzie musiała się starać.

.....................
nie gadam z krzesłami

Vote up!
0
Vote down!
-1
#256694

Bardzo mi się podoba.
bialogwardzista

Vote up!
1
Vote down!
-1
#256751

Jan Bogatko

...jako młody reporter na początku lat 70. byłem w mieścinie w Zielogórskiem. Wchodzę do domu, ktoś krzyczy - stój!, staję i co widzę? Wielką dziurę w podłodze sieni, a przez nią piwnicę.

- To ruskie zrobiły! tłumaczy mieszkanka domu.
- Ruskie? Kiedy?
- a dyć w 1945.

No i dlatego dzisiaj za wszystko odpowiada Kaczyński, a za nic Tusk.

Pozdrawiam,

Vote up!
1
Vote down!
0

Jan Bogatko

#256752

Dobre ;)

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
0
Vote down!
-1

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#256820

Nie ma co się niezdrowo POdniecać.Przecież ta szemrana zgraja od 5-ciu lat ma same SUKCESY.Nie ważne że żadna kluczowych inwestycji nie skonczona,nie ważne że tysiące kibiców i setki tysięcy mieszkańców Polski będzie przeklinać stojąc w kilometrowych korkach,nie ważne że nowo wybudowane,najdroższe na świecie drogi i stadiony sypią się i pękają już przed otwarciem,nie ważne.... .
To czego nie ma w mediach to nie istnieje,a będą POkazywać tylko to co da się zakfalifikować jako POzytywne.I tak będzie kolejna okazja na miarę "sukcesu prezydencji",okazja do nagród i orderów.A jak się komuś coś nie POdoba to wróg i przedstawiciel interesów Moskwy,Lradem go.
Pozdrowienia
zib1

Vote up!
1
Vote down!
-1

Pozdrowienia
zib1

#256754

Athina

owszem matoł a raczej jego mocodawcy użyją tego "nowoczesnego środka", więc dobrze byłoby ,żeby demonstranci byli na to przygotowani, pamietacie jak Odysseusz syreny przechytrzył? polecam wszystkim demonstrantom Oropax, a komu kaski szkoda niech se sam kuleczli woskowe lub parafinowe ukula, mogą naskoczyć potem ze swoja nowoczesnością

Vote up!
1
Vote down!
-1

Athina

#256768

Proszę Państwa ! Godzinę temu wróciła ze spotkania z Jarosławem Kaczyńskim, w Koszalinie. Ogromna ilość ludzi zaskoczyła nawet organizatorów, mówili że gdyby przewidzieli taki tłum, zorganizowali by spotkanie na zewnątrz, w Parku Miejskim. Ludzie wypełnili szczelnie pomieszczenie Domu Kultury, siedzieli tylko szczęśliwcy, którzy przybyli dużo wcześniej, tych stojących jeden przy drugim nie zniechęcił upał i duchota mimo otwartych okien.
Młodsi i sprawniejsi, którzy nie dostali się do środka, dosłownie wisieli na zewnątrz okien. Telewizje TVP, TVN24, Polsat, kamery i aparaty fotograficzne nie ustawały w pracy. Mimo mało komfortowych okoliczności przyrody, gdy powitano Jarosława Kaczyńskiego wielkimi brawami, i gdy zabrzmiało : "Jeszcze Polska..." czuło się, że tu jest Polska. Sam Prezes w znakomitej formie, co cieszy biorąc pod uwagę, że to po wczorajszych trzech spotkaniach w Trójmieście i przed kolejnym dzisiaj jeszcze w Szczecinie. Rzeczowy, serdeczny, i z poczuciem humoru wygłosił obszerną "recenzję" obecnej sytuacji w Polsce, a potem odpowiadał na pytania obecnych. Wartościowe spotkanie, dodające skrzydeł. Panie Jarosławie, dziękujemy !

Acha, oczywiście lemingi próbowały mizernie zakłócić wspaniałe spotkanie. Neutralizowani byli słownie, przez stojących obok. Nie ponawiali zaczepek :)))))
Prób nie ponawiali.

Vote up!
1
Vote down!
-2

mukuzani

#256780

Dzięki za relację. Podnosi na duchu.

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
1
Vote down!
-1

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#256822

No, nawet kibice do tego cyrku nie są potrzebni, bo przyjadą lepsi - z Zachodu i z Rosji.

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
1
Vote down!
-2

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#256821

soczysta dycha.
----

Ciężko wyznać: Na taką miłość nas skazali, taką przebodli nas Ojczyzną... Z. Herbert

Vote up!
0
Vote down!
-1

Jesteś Polakiem? Zastrzeliłbym się, gdyby w moich żyłach płynęła inna krew. W. Łysiak

#256819

Athina

wszędzie ta sama wspaniała atmosfera ,że polskie serce rosnie czy na Krakowskim Przedmieściu 10 kwietnia , czy to na pielgrzymce RM w Częstochowie , na marszu poparcia dla Trwam wszędzie widać i słychać Polskę , Polaków ,którzy przyjeżdżaja z całego kraju i zagranicy z potrzeby serca , nie nakazu partii, czy o.Rydzyka, a jednak pózniej hokus pokus , cud nad urną i mamy miłosny rząd fachowców

Vote up!
1
Vote down!
0

Athina

#256832

Juz pisalem to Seamanowi ze nieladnie jest tak pisac)))))) .Czytanie artykulu skutkuje zachlysnieciem,bbulem(celowo) brzucha z powodu smiechu no i na koniec najgorsze to dzwiek spadajacych talerzy ze stolu i potrawa nie zjedzona i talerz stracony.I tylko mam male pytanie na koniec:KTO MI ZA TO ZAPLACI? Wiec prosze na przyszlosc z powaga i bez krotochwil bo bede zmuszony poprosic adwokata o wytoczenie sprawy za zniszczone talerze ewentualnie przed artykulem duzymi literami :NIE CZYTAC PRZY JEDZENIU)))))

Vote up!
0
Vote down!
0
#256834

Wezmę pod uwagę - jakaś babka wygrała proces z McDonaldsem, bo poparzyła się kawą, więc sprawa poważna :)

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
0
Vote down!
-2

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#256838

To prawda, ja po takich wydarzeniach mam na tak podładowane akumulatory, że nawet czuję coś na kształt współczucia dla tych, których nie stać nawet na wywieszenie flagi z kirem, na kolejną rocznicę Katastrofy Smoleńskiej.
To jakaś skaza, jakiś brak. Są ubożsi, o coś ważnego.
Pozdrawiam, Athino.

Vote up!
1
Vote down!
0

mukuzani

#256851