Marszałka, czyli kobieta zmienną jest
Jeśli Aleksandra Jakubowska przeszła w jakiś sposób do historii, to chyba najbardziej słynnym powiedzieniem przed „komisją Rywina”, gdy ją przychwycono na kłamstwie i zmienianiu zeznań- „Kobieta zmienną jest”. Nie sposób zaprzeczyć, podobnie, jak nie sposób zaprzeczyć, że Jakubowska, gdyby była okrętem liniowym, to wywiesiłaby w tym momencie białą flagę i stanęła w dryf, co jest oznaką poddania się i zaprzestania walki. Zapewne Jakubowska chciała przejśc do historii jakoś inaczej, no, ale nie zawsze wszystko wychodzi tak, jakbyśmy chcieli. No więc, przeszła tak, stając się patronką sądowych i komisyjnych krętaczy.
No i tu, oczywiście nasuwa nam się pokrewna postać, marszałek, czy może marszałka Kopacz, której słynne półtora metra wgłąb i polscy patomorfologowie uczestniczący w nieistniejacych sekcjach objawili się, w jakiś tajemny sposób, być może we śnie, albo po solidnych zaaplikowaniu aspirynki przez nozdrza, sposobem „na senatora”. Pani Marszałka powinna bardzo uważać na przejściach dla pieszych, bo przy takich widzeniach o nieszczęście nietrudno. A już prawo jazdy odebrałbym bezwzględnie, niech jeżdzi służbowym, w końcu marszałka jest, nie?
Ciekawe przy tym, że nie tylko wzrok p. Kopacz budzi troskę, pamięć też szwankuje, bo w miarę upływu czasu wersja ulega modyfikacjom, ba , nie tylko wersja mówiona, sejmowe stenogramy również. Okazuje się , ze p. Kopacz wcale nie mówiła, tego, co mówiła i za jakiś czas też nie będzie mówiła tego, co mówi teraz, bo to najwyraźniej proces dynamiczny. Prawie, jak u Bolka chociaż tego prześcignąć w kłamstwach trudno. I pomyśleć, że wystarczy mówić prawdę i nie martwić się, co się mówiło przed tygodniem i co nikczemne, pisowskie chyba, mikrofony zarejestrowały.
„Z wielką uwagą obserwowałam pracę naszych patomorfologów przez pierwsze godziny. Pierwsze godziny nie były łatwe i to państwo musicie wiedzieć. Przez moment nasi polscy lekarze byli traktowani jako obserwatorzy tego, co się dzieje. To trwało może kilkanaście minut, a potem, kiedy założyli fartuchy i stanęli do pracy razem z lekarzami rosyjskimi, nie musieli do siebie nic mówić.” - to zarestrowały nikczemne i jątrzące mikrofony 29 kwietnia w Sejmie na temat sekcji zwłok.
Kopacz powiedziała też, że Polacy brali udział badaniach genetycznych: „ Nasi polscy genetycy uczestniczyli w tych pracach i spędzali tam po kilkanaście godzin dziennie. Byli tam zarówno wtedy, kiedy od rodzin pobierano materiał porównawczy do badań genetycznych, jak i wtedy, kiedy te badania analizowano”.
Obecnie Ewa Kopacz podkreśla, że nigdy nie mówiła, iż patomorfolodzy z Polski uczestniczyli w moskiewskich sekcjach zwłok. Wypowiedz z 29 kwietnia, zdaniem minister dotyczyła pomocy polskich lekarzy w przygotowaniu ciał do sekcji. Nasi lekarze uczestniczyli w przygotowaniach do pokazania ciał bliskim, w ich układaniu.
Tak więc okazuje się, że pomagali w układaniu. Do szycia?
Silę się na dowcip, tak zwany żenujący dowcip prowadzącego, ale to, co odkryto przy okazji ekshumnacji Przemysława Gosiewskiego i Janusza Kurtyki, te zupełnie niesłychane wpychanie do brzuchów jakiś śmieci, rękawic, ziemi, to jest coś, co w naszym kręgu kulturowym do śmiechu nie nastraja. To jest po prostu niesłychane i niezrozumiałe. Zwyczajnie niezrozumiałe. Poczuli sie lepiej? Niektóre plemiona zjadały serca swoich wrogów, czy te plemiona zaciągnęły się do FSB? . Niektóre armie także i dzisiaj praktykują systematyczne masowe gwałty, bo nie sztuka zabić, to każdy głupi potrafi, ale zniszczyć męskość i dumę, zhańbić, to jest prawdziwa rozkosz dla wojownika.
Pamiętamy relacje, że mundury i ubrania były w stanie lepszym, niż ciała. Mundur kapitana Protasiuka cały, a ciała nie można zidentyfikować. Wcześniej słyszeliśmy o dystynkcjach i guzikach polskich generałów zrywanych w jakimś atawistycznym rytuale nienawiści, zemsty na wrogich Polaczkach, którym się zachciało z Rosją wadzić i wypominać jakiś Katyń. Też mi tragedia, 22 tysiące, u nich kilkadziesiąt milionów poszło do piachu i nic. Wot żyzń, się westchnie i już! Do piachu, to ci, co mieli szczęscie, bo kości milionów po prostu bieleją , rozwłóczone przez zwierzaki, a część poszła na podkłady kolejowe. Zwłoki zamarznięte, mróz minus dwadzieścia nigdy nie odpuszcza, to spokojnie może służyć taki wróg za podkład, przynajmniej sie przyda, pociąg przejedzie w stronę świetlanej przyszłości. Taka to i cywilizacja, zrozumieć, próżny trud.
Ale jedno nie daje mi spokoju i zawsze do tego wracam, to, co wyrabiali ze zwłokami, to jedna sprawa, ale skąd wiedzieli, że MOGĄ? Na jakiej podstawie zakładali, że nieważne co zrobią, przeprowadzą sekcje, czy nie, czy tylko zapakują zwłoki na wagę, byle się mniej więcej liczba kończyn zgadzała, że to się nie wyda, że nikt nie zapyta, nie sprawdzi? A przecież słusznie zakładali, 2 lata się udawało odwlekać i przeciagać ekshumacje. Kazali nie otwierać i nie otwierano. Kazali zakopać tak, jak jest i zakopano. To nie tak łatwo ciągle wynajdywać nowe ważne powody, dla których sekcje sa niemożliwe, niepotrzebne, antypaństwowe, idiotyczne, zbędne, groźne dla przyjaźnie między narodami, drogie, nielegalne, są bezczeszczeniem zwłok, ranieniem uczuć biednych rodzin, oraz niesłychaną bezczelnoscią i żerowaniem tychże rodzin ( jednocześnie). Taka dialektyka, na tej samej zasadzie Jarosław Kaczyński jest w prorządowych mediach krytpożydem i antysemitą jednocześnie, demonem i nieudacznikiem , aferzystą i biedakiem bez konta, nie takie łamańce wprowadzano do obiegu i to z jakim sukcesem! Nie jest łatwo, ale dano radę, choć z coraz większym trudem, zaniepokojeniem, rozpaczą i wściekłością wreszcie.
Wreszcie poddano się, ale i tak rzutem na taśmę uniemożliwiono Rodzinom zweryfikowanie wyników sekcji, odmówiono udziału zaproponowanych przez nich ekspertów.
Czytam na blogu Ironicznego Anglosasa, że to wprowadzanie u wielu ludzi ma charakter trwały i nieuleczalny, bo co myśleć o takim zwyrodniałym squrwielu, który napisał, „ja naród mam już dość tej szopki za moje pieniądze, i gó..no mnie obchodz co się znajduje w bebechach kaczora a tym bardziej gościa spaślaka z włoszczowej,ile jeszcze lat będę skazany na tę zafajdaną pisowską nekrofilię,są ważniejsze sprawy.Kto się żywi trupami? Larwy, robale, zombie i PiS. „A KTO ZA TO ZAPLACI,MAM NADZIEJE ZE RODZINY ,PRZECIERZ WZIELI BARDZO DUZE ODSZKODOWANIA, ciekawe skąd niby mieliby mieć w prosektorium ziemię i drewno?! cholerni mafijni wichrzyciele chcą zaszczepić w naiwnym ludzie nienawiść do Rosji, ludzie przecież ten artykuł to zwykła ściema, odwalcie się w końcu od Rosjan, Rosja to potęga, a Rosjanie to nasi słowiańscy bracia, powinniśmy z nimi żyć w zgodzie i współpracować, zamiast zastanawiać się nad jakimś wypadkiem, który być może nigdy się tam nie wydarzył”.
To napisały anonimowe skurwiele, nieważne, czy dostały za to jakieś pieniądze, czy nie, ale i pod nazwiskiem piszą prawie to samo, ot, taki Hypki sie zdenerwował. Jak powiedział, Polaków powinno zajmować coś innego - naprawa państwa, przyszłość, nie analizowanie wymysłów dziennikarzy i polityków: że rozpylano hel, że strzelano do samolotu, że strzelano do pasażerów. To denerwujące - mówił Hypki.
Jakby nawet znaleziono kulę w czaszce, to i tak by napisali to samo, że to denerwujące i że g.. ich to obchodzi, co tam kaczor ma w bebechach.
Słusznie, zamiast budować socja... to znaczy budować, bo zgoda buduje i tylko wytężonom pracom możemy sprawić, żeby nasza praca była naprawdę wytężona, to sie jątrzy i ciągle wraca do tego Smoleńska. Na nieszczęście dla tych ruskich szmat rzeczywiście wracamy i to wracamy coraz skuteczniej i coraz więcej wiemy. Nie wiemy może, co się wydarzyło, ale przynajmniej wiemy na sto procent co się NIE wydarzyło, mianowicie nic z tego, co nam wciska komisja Burdenki 2 i Millera, plus te mendy, „debeściaki” i Jasie Flanelki z sekty Pancernej Brzozy. Wypada powtórzyć słynny już sms- „pozostaje do wyjaśnienia, kto ich do tego skłonił”.
P.S. Zachęcam do czytania felietonów w Gazecie Polskiej Codziennie i Freepl.info. A jutro nowy felieton na weekend.
http://freepl.info/seawolf
http://gpcodziennie.pl/autor/seawolf
http://niepoprawni.pl/blogs/seawolf/
http://niezalezna.pl/bloger/69/wpisy
http://seawolf.salon24.pl/
Oraz w wersji audio tutaj:
http://niepoprawneradio.pl/
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3134 odsłony
Komentarze
Wypadek...być może nigdy się tam nie wydarzył
23 Marca, 2012 - 16:33
Pozwolę sobie skopiować mój komentarz z blogu nurniego:
Pod tym linkiem
http://wiadomosci.wp.pl/kat,131034,title,Sekcje-ofiar-katastrofy-smolenskiej-podwazaja-wersje-Rosjan,wid,14355267,wiadomosc.html
napisano m.inn.Ustaliliśmy, że podczas badań ciał Przemysława Gosiewskiego, wicepremiera w rządzie PiS-u, oraz prof. Janusza Kurtyki, prezesa Instytutu Pamięci Narodowej, biegli nie potrafili określić przyczyny ich zgonu. Mało tego, ich ustalenia są sprzeczne z ustaleniami rosyjskich patologów, potwierdzonymi później przez ówczesną minister zdrowia Ewę Kopacz oraz premiera Donalda Tuska, którzy twierdzili, że ofiary katastrofy zmarły na skutek wielonarządowych obrażeń. Tymczasem narządy wewnętrzne ekshumowanych ofiar nie zostały naruszone.
Nasuwa się pytanie: to jak to jest z tym wybuchem ,który rozwalił Tupolewa w Smoleńsku, a którym ponad 1,5 roku zajmuje się tzw.Zespół Parlamentarny pod światłym kierunkiem Antoniego Macierewicza ? Gdzie i w jaki sposób zginęli najlepsi z najlepszych?
W jaki sposób ich zabito,że brak jest obrażeń wewnętrznych?
Chyba po 1,5 -rocznej zabawie w śledztwo ZP będzie musiał wziąć się do rzetelnej pracy.
"Nie lękajcie się!" J.P.II
"Nie lękajcie się!" J.P.II
Zamilczeć ... na śmierć
23 Marca, 2012 - 17:31
Jeżeli wyniki badań zostaną potwierdzone,upadnie cała narracja.Ta rosyjska,ta tuskowa i ta Zespołowo -Parlamentarna.
Otworzy się pole do zadania pytań: gdzie i,kto i w jaki sposób?
Na razie media milczą.Teleexpress- zero,Polsat News-zero,ITVP-zero.Zamilczeć- tylko teraz już się nie uda.
Prawdę się czasami uwalnia,bo nie ona jest najgorsza.Najgorsi są ci,którzy ją głoszą-tych się krzyżuje. Waldemar Łysiak "MW"
Prawdę się czasami uwalnia,bo nie ona jest najgorsza.Najgorsi są ci,którzy ją głoszą-tych się krzyżuje. Waldemar Łysiak "MW"
Skowronku...
23 Marca, 2012 - 17:53
"zabawie w śledztwo ZP będzie musiał wziąć się do rzetelnej pracy."
A pan im dostarczy tych danych, filmów, wyników sekcji itp., których nam wszystkim MORDERCY tak bronią?
Panie Profesorze
23 Marca, 2012 - 19:57
Z całym szacunkiem,ale Pan wie i ja wiem,że nie chodzi tylko o dane od Rosjan.Te dostaniemy(?),gdy przyjdzie kryska na Tuska.Dobrze by było,gdyby nagrodzeni mandatami poselskimi pracownicy Kancelari ś.p. Prezydenta zaczęli mówić prawdę i przypomnieli sobie np. to,w jakim dokładnie czasie i co robili w Smoleńsku.Na razie są to bajki.Na pewno czytał Pan np.to
http://freeyourmind.salon24.pl/ Z wyrazami szacunku.skowronek
"Nie lękajcie się!" J.P.II
"Nie lękajcie się!" J.P.II
Spokojnie
23 Marca, 2012 - 22:33
Szanowny Kolego Skowronku,
W innej sytuacji jest FreeYourMind a w innej A. Macierewicz. Jeden to postać anonimowa, drugi to osoba publiczna. Każdy ma w związku z tym inne możliwości działania. Niech więc każdy działa tak jak na to okoliczności pozwalają. AM musi działać roztropnie bo jest politykiem i celem nr 1 wszystkich ataków. FYM siedzi sobie wygodnie przy klawiaturze i co najwyżej bladym świtem musi uważać na ABW. Obaj coś tam ryzykują. Najważniejsze, że wzajemnie się nie wykluczają. Jaka jest twoja rola tutaj to nie wiem. Mam nadzieję, że jedynie kibica. I niech już tak zostanie.
Zgadzam się, że jest szereg białych plam, takich jak Okęcie w dniu odlotu czy zachowanie niektorych osób z kancelarii prezydenckiej. Tym nie mniej, na razie, wszystko to spekulacje. Warto jednak nie zapominać i cierpliwie drążyć. Ale cierpliwie, a ton Twoich komentarzy bynajmniej temu nie sprzyja.
Re:Spokojnie
24 Marca, 2012 - 10:11
Szanowny Kolego Martinie,
Zgadzam się co do odmiennosci sytuacji, w jakich znajdują sie FYM i A.Macierewicz.Nie zgadzam się ze stwierdzeniem"obaj coś tam ryzykują".Podałem konkretny link,do konkretnego blogu FYM-a.Warto się z nim zapoznać,zanim się napisze ,że to wszystko spekulacje.Kolega jak widać nie przeczytał,bo tam są konkrety.Konkretne zaniechania i nie zadane pytania,które należało zadać,bez żadnego ryzyka,skoro się zostało przewodniczącym ZP.Nawoływanie mnie do cierpliwości i zmiany tonu przypomina czasy minione,w których tacy jedni mówili; wicie,rozumicie,krytyka musi być konstruktywna,a wy,skowronek,uprawiacie ino krytykanctwo.Wt ej konkretnej sprawie nikt nie jest świętą krową, a szczególnie A.M.Za wiele czasu upłynęło,żeby nie dopytać o podstawowe rzeczy,a jak dopytywano,to niechlujnie.Zbyt wielu w ogóle nie zostało na ZP wysłuchanych spośród tych kilkudziesięciu chociażby posłów PiS-u,którzy byli w Katyniu wtedy, 10.04.2010 r.
I jeszcze jedno,Kolego Martinie. Bez zapytanek o moja rolę tutaj ,proszę.Nie lubię tych numerów.Dużo i z wielu stron wiem o tej katastrofie i różnych śledztwach i nie życzę sobie ,żeby ktokolwiek rościł sobie prawo do poucznia mnie,abym pozostał w tej sprawie tylko kibicem.Za wielu jest tylko kibiców.
"Nie lękajcie się!" J.P.II
"Nie lękajcie się!" J.P.II
Tym razem refleksyjnie
24 Marca, 2012 - 10:48
Drogi Kolego Skowronku
Pytanie o rolę jest zawsze zasadne. Jak wiadomo nie ma głupich pytań.... Kto pyta nie błądzi.
FYMa czytam jak tylko coś nowego napisze. Jestem pod wrażeniem jego tytanicznej pracy i skrupulatności w gromadzeniu i systematyzowaniu faktów. Również nie przeszkadza mi, że formułuje śmiałe hipotezy, niezależnie od tego czy w przyszłości okażą się one słuszne czy nie, bo tylko w taki sposób poszerza się krąg widzenia problemu i zwiększa szanse na jego rozwiązanie. Wszystko to nie oznacza, że należy bezwzględnie dyskredytować działalność AM i komisji parlamentarnej. Ta ostatnia idzie ostatecznie w dobrym kierunku i ma swoje sukcesy, czego jesteśmy aktualnie świadkami. Rozumiem dobrze, że wszyscy jesteśmy w głębokim stresie i nasza cierpliwość jest na wykończeniu. Tym nie mniej prawda jest taka, że nie wystarczy mieć rację. Trzeba jeszcze ją umieć udowodnić. I to nie tylko sobie, bo z tym nie ma problemów, ale przede wszystkim tym (niestety ciągle licznym), których tak trudno do niej przekonać.
Pozdrawiam przyjaźnie.
O.K.
24 Marca, 2012 - 11:23
O.K. Cieszę się,że się rozumiemy.Wiem,że nie ma głupich pytań.Są tylko głupi ludzie(A.Einstein).Tych spotkałem( tutaj też) zbyt wielu,więc nie dziw się mojej reakcji. I tylko cisza " w tym temacie"-ta w mediach i tutaj- przeraża.Pozdrawiam.
"Nie lękajcie się!" J.P.II
"Nie lękajcie się!" J.P.II
Seawolf
23 Marca, 2012 - 16:46
"Tak więc okazuje się, że pomagali w układaniu. Do szycia?"
Taśmowo szło - 2 układało, trzeci ciął, czwarty szedł za nim i zaszywał. I tak oto w dobę obskoczyli wsio. W końcu latami uczyli się jak w miesiąc wykonać na 150% plan pięcioletni, a co...
Pozdrawiam.
contessa
_________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Lek. med. Ewa Kopacz - Przesiewacz
23 Marca, 2012 - 20:37
Wsjo dla Tusku !
ixi band
Lek.med,Ewa Kopacz,zdolna NKWUDzisistka,
23 Marca, 2012 - 22:44
Oddana sprawie towarzyszka,szkoda klawiatury na ten ubecki pysk POnury,
Lekarz? Medycyny??!!!
23 Marca, 2012 - 23:05
A co też Panu Szanownemu przyszło do głowy!!! Tytułowanie tej kreatury lekarzem medycyny jest kamieniem obrazy dla całej lekarskiej społeczności pod każdą szerokością geograficzną. Niech wraca tam skąd przyszła, jak najdalej od Polski. Jak dla mnie, ubrać to barachło w mundur czerwonoarmiejki i niech reguluje ruch czołgów i piechoty przy sowiecko-chińskiej granicy.
Zamilczeć na amen Smoleń 2010 - tak sie dzieje w "naszych"
23 Marca, 2012 - 21:49
wszystkich mediach ! A,ja sie pytam czy w tych mediach
nie ma już żadnego przyzwoitego człowieka-dziennikarza?
A,moze już są tylko judasze srebrnikowi?
Smutno mi Boże !
Sanowny kolego Martinie Antofagasie....
24 Marca, 2012 - 02:19
skad zes sie tu wzial ni z tad ni z owad..? Jakim nikiem poslugiwales sie do tej pory kolego Antofagasie..? Widac ze znow Cie zagonili do roboty chlopcy ze wsi Otake.... abys sial niezgode i wasnie na Niepoprawnych. Na kazdy madrzejszy i trafniejszy komentarz masz pluc i jatrzyc. Moim skromnym zdaniem powinienes przeniesc sie na onet i tam sobie figlowac gwoli swawoli.....
Zbyszek Lowcakangurow