Plastusie są wśród nas

Obrazek użytkownika amelia007
Kraj
Chodzi za mną myśl by napisać coś o plastusiach, czyli w skrócie o ludziach pozbawionych wyraźnego kręgosłupa moralnego, za to z doskonałym węchem pozwlajacym bezbłędnie zlokalizować gdzie leżą frukty…. Martwi mnie, bo sporo takich plastusiów jest nadal po „naszej” stronie, nie tylko wśród polityków, dziennikarzy, redaktorów, nadredaktorów, autorytetów itp., ale także wśród zwykłych blogerów. Martwi mnie, bo widzę często, jak blisko podchodzą do moich znajomych i przyjaciół, udając kogoś, kim w rzeczywistości nie są. Można by rzec, że przecież znajomi i przyjaciele to dorośli ludzie i swój rozum mają, a poza tym materia nader delikatna i nie będzie łatwo dobrze, celnie moje obawy ubrać w słowa by rzecz w odpowiedni sposób przedstawić. Wkrótce jednak będziemy rozliczać za Smoleńsk i ogólnie za rozwalanie Państwa, a wszystko, co przyczyni się do powstania kolejnego okrągłego stołu, do zacierania się granicy miedzy dobrem, a złem, miedzy zbrodnią, a honorem, miedzy kłamstwem, a prawdą - jest bardzo niebezpieczne. Granice są wyraźne, wbrew pozorom, i każdy, kto je próbuje zacierać, świadomie czy nie, (to już drugorzędna sprawa), jest niebezpiecznym szkodnikiem. O wiele bardziej niż RRK i jej cały dwór podniesiona do potęgi. Serio serio. Wiedział o tym doskonale Kaczyński i nie pobłażał tym, co za jego plecami spiskowali z Palikotem czy Olejnik. Nie można, bowiem być troszkę po stronie ofiary, a troszkę po stronie przestępcy. Pewnych spraw zwyczajnie pogodzić się nie da, co więcej nie można. Dlatego patrzcie uważnie na ręce waszym znajomym i przyjaciołom, którzy zadają się z małymi palikotami, albo was do takich kontaktów zachęcają. Patrzcie uważnie na usta plastusiów, którzy apelują do was o złagodzenie przekazu, do zaprzestania wskazywania patologii – bo „przecież nic się nie zmieni, nic nie da się zrobić”. Często plastuś będzie przekonywał, że warto się pojednać ponad podziałami, szukać tego, co łączy, a nie dzieli, powstrzymać się od stanowczego wytykania kłamstwa, draństwa i obłudy w imię obrony źle pojętej kultury i jakoby nie czynienia tego, co tobie niemiłe. Mamy ich nie prowokować, nie dawać złego przykładu i najlepiej przeczekać, aż… No właśnie, nie wiadomo co. To bardzo sprytne techniki mamienia i uspakajania sumienia, wobec proponowanej nam bezczynności. Powiem tak: nie wolno nam milczeć. Nie wolno nam zamiatać pod dywan, łagodzić i lekceważyć zła. Z okienka telewizyjnego, prasy, Internetu wylewają się na nas hektolitry kłamstw, pomówień, manipulacji. Przemilcza się albo lekceważy sprawy ważne i istotne, podkreśla się pierdoły, bije pianę wobec spraw nieistotnych. Na każdym kroku jesteśmy manipulowani na setki różnych sposobów. Nie tylko przez polityków, dziennikarzy, trolli, ale także, a może przede wszystkim, przez plastusiów. Strzeżcie się.
Brak głosów

Komentarze

Już nie wierzę nawet sobie. Gdy spoglądam w lustro to widzę drania. Ale jak modlę, to wiem, że ten czas minie jak odjeżdżający pociąg.

Pozdrawiam Cię serdecznie

Vote up!
0
Vote down!
0
#217965

nie przesadzaj, no komus trzeba wierzyc. ja wierze sobie, ale przyznaje, ze bardzo dlugo bylam naiwna i wierzylam w te nasza demokracje. dopiero jak wrocilam do kraju 4 lata temu (prawie 5) zaczely mi sie otwierac oczy. punktem przelomowym byl 10 kwietnia, ktory uswiadomil mi, ze na naszych barkach tez spoczywa odpowiedzialnosc za to co sie dzieje. polityka to wszystko co nas otacza i nie ma ucieczki. jednak masz racje, wszystkim dookola trzeba przygladac sie uwaznie i nikomu nie ufac na zapas.

pozdrawiam!

Vote up!
0
Vote down!
0
#217966

Dezinformacja sprawy smoleńskiej zrobiła wielkie piętno w Narodzie. Wieszać czy ścinać nie ma żadnego znaczenia. Jak moje dziecko pyta mnie : wyjdę na podwórko, a ja z pewną dozą niepewności mówię : Baw się dobrze. Jednak co jakiś czas patrzę w okno czy wszystko jest okej.
O co walczyliśmy ? O wolną Polskę, raczej bajzel otaczający Nas ?

Serdeczności

Vote up!
0
Vote down!
0
#217968

"dobro jest dobre, a zlo jest zle"
Vote up!
0
Vote down!
0
#217986

Pieszczotliwie nazywasz Amelio bezkręgowce... Lepkie, obrzydłe robactwo, które nie mogąc pogodzić się z własnym oglądem, rzyga kłamstwem wokół siebie, aby upodobnić innych. Podejmowałem walkę ze szkodnikami, ale zostałem zakneblowany. Teraz Ty ponosiłaś "karę" za moje działania. Dostawałaś jedynki od nich, jako oceny za "muzyczną rozmowę". Straszą tworzeniem "archiwum wpisów", innym razem publikują treść poczty prywatnej. Ale nade wszystko, każdym działaniem niszczą choćby ślady więzi, zaufania, jakie pojawiają się wśród Braci Blogerskiej. Zajrzyj proszę na mój blog, tam jest więcej na ten temat. Ja nie poluzuję, bo przeszkody tylko mnie mobilizują. Plastusie - jak to łagodnie brzmi... Pozdrawiam "My nie milczymy, my rośniemy,zmieniamy w siłę gorzki gniew- I płynie w żyłach moc tej ziemi, jak sok w konarach starych drzew" Yuhma Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart  
Vote up!
0
Vote down!
0
#218005

nie mialam pojecia ani o twoich przejsciach, ani o tym, ze z twojego powodu moje notki moga byc nisko oceniane. dziekuje za te informacje. ja ten tutejszy swiat jeszcze malo znam, w swojej notce mowilam raczej o kilku osobach z mojego starego swiata. z jedna moja znajoma doszlysmy niezaleznie do podobnych wnioskow na temat pewnych "plastusiów" i mimo, ze temat śliski postanowilam go podjac. sprawa jest naprawde trudna, bo niektorym z tych osob nawet trudno zarzucic zla wole. potrafia bardzo płomiennie i emocjonalnie mowic o swoich przekonaniach i wartosciach. tylko, ze gdzies tam z boczku, co jakis czas, chyłkiem zapalaja "diablu" ogarek. nie mialam pojecia, ze i tutaj sa bezkregowce. to wszystko robi sie coraz bardziej fascynujace i niezrozumiale zarazem.

Vote up!
0
Vote down!
0
#218017

Jeżeli przyjmiemy, że władza olewa pojedynczych "krzykaczy", a jedyne czego się boi, to Wspólnota prawicy, to całość przestaje być niezrozumiała. Ja już nawet to rozumiem, dlaczego i w jakim celu, obrzuca się adminów takimi oszczerstwami jak agentura, hasbara, jurgieltnicy etc. Służby, po skonstatowaniu, że NPPL jest poza ich zasięgiem, i to nawet finansowym(portal utrzymywany jest ze składek), próbują zasiać taką samą nieufność, jak na stworzonych pod ich kierownictwem "wentylach". Dla prawych Polaków mam to a dla robactwa to: Pozdrawiam "My nie milczymy, my rośniemy,zmieniamy w siłę gorzki gniew- I płynie w żyłach moc tej ziemi, jak sok w konarach starych drzew" Yuhma Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart  
Vote up!
0
Vote down!
0
#218033

z pozdrowieniami
Vote up!
0
Vote down!
0
#218021

... Zacny Rospin ma rację ! Już nadszedł czas ,że należy zaczać mówić dosadnie.Plastusiami, to się bawiła moja córcia, jak była w przedszkolu... A, "TOTO " o czym byłaś łaskawa wspomnieć - to robactwo , zalęgłe pod obślizłymi kamieniami , które potrafi mówić w tym samym momencie : TAK/NIE. *amelio007*, nasz wspólny znajomy Adam D... ma rację ; w "krytycznych sytuacjach", należy sięgać po Muzę ... pozdrawiam Marek ps. ....coć dla łowców jeleni :-))
Vote up!
0
Vote down!
0
#218019

jak pisalam wyzej z niektorymi osobami mam problem, bo nie wiem co nimi kieruje. czy tylko niezdolnosc do odroznienia dobra od zla, emocjonalan i intelektalna plycizna i powierzchownosc osadow, czy tez zla wola i cynizm. to sa czasami trudne sytuacje, bo te same osoby potrafia mowic wzniosle i rzucac gromy, a zaraz potem przymykac oczy na najwieksza podlosc i niesprawiedliwosc. mysle, ze czas pokaze, a przede wszystkim czestotliwosc zapalania "ogarkow". dlatego na wszelki wypadek staram sie mowic jak najbardziej ogolnie by nikogo falszywym oskrzeniem nie skrzywdzic, ale w stosunku do kilku osob, a raczej nickow juz od dawna zapala mi sie regularnie czerwona lampka. dlatego radze wszystkim uwazac, nawet gdyby to mialo znaczyc, ze i na mnie beda uwazac. a co do muzyki, to świeta racja!:)
Vote up!
0
Vote down!
0
#218025

Mówiąc szczerze to rzeczywiście czas najwyższy zacząć nazywać sprawy i ludzi po imieniu . Wielkie dzięki za ten śmiały i pełen prawdy apel do naszych uśpionych sumień codziennie od świtu do późnej nocy bombardowanych przeróżnymi technikami audiowizualnymi otaczającej nas codzienności...

Największy szkopuł w tym by być na tyle czujnym aby nie pozwolić "im" wtargnąć do naszego wnętrza ..

Podjęłaś śmiało temat i to bardzo na czasie , zwłaszcza w tym momencie , gdy widać to niemalże gołym okiem jak ścierają się siły dobra ze złem ,,

Ostatnia sytuacja na Węgrzech i ważnych spraw dziejących wokół tego tematu jest dobrym tego przykładem .

Nasz portal nie jest żadnym wyjątkiem , zatem i u nas pojawia się owe "robactwo" , może nie aż tak często jak gdzie indziej ale i tak tego nie można do końca wytępić.

Te osobniki są po prostu "zadaniowane" i nie wykluczone że jakaś część z nich bierze za to niezłą "kasę" ..

Ważne by o tych sprawach pisać otwartym tekstem , by "ci" o których mowa wiedzieli że im się bacznie przyglądamy ,,,

pozdrawiam Cię Amelko

/pełne 10 pkt/

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart
Andruch z Opola
http://andruch.blogspot.com

Vote up!
0
Vote down!
0

-----------------------------------------
Andruch z Opola
]]>http://andruch.blogspot.com]]>

#218040

dziekuje serdecznie za dobre slowo. pozdrawiam
Vote up!
0
Vote down!
0
#218043

Witaj, sporo jest, o wiele za dużo śliskich ludzi w rozkroku. I coś z innej beczki. Pozdrawiam jwp Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Vote up!
0
Vote down!
0

jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

#218062

tak i sa bardzo niebezpieczni. pozdrawiam!
Vote up!
0
Vote down!
0
#218066