List Otwarty do Ludzi z Salonu24

Oj tak. Hyde Parkiem S24 nie jest. Po kilku latach wymądrzania się przeze mnie na owym portalu, zostałem zwinięty. Pragnę dodać: - nigdy nie używam słów powszechnie uznanych za obraźliwe. Nie zwinięto mnie więc za ubliżenie komukolwiek. Tak, przyznaję, obecny rząd uznaję za przestępczy. Tak, przyznaję, nie kryję swojego oburzenia spowodowanego zajmowaniem naczelnych stanowisk w państwie przez kuglarzy, kłamców i zdrajców polskiej racji stanu. To oni właśnie doprowadzili do demolki Polski, do stopniowego demontażu polskiej telewizji, czyniąc z niej propagandową tubę rządzącej partii. Poglądy moje okazały się jednak zbyt radykalne dla właścicieli portalu i rękami swoich cenzorów okazali mi swe niezadowolenie. Prosiłem dwukrotnie o powiadomienie mnie o likwidacji - na mój wniosek - mojego konta na S24, ale do dzisiaj nie dostałem żadnego powiadomienia. Towarzystwo Libickiego, Starego czy Migalskiego i tak stawało się dla mnie już nie do zniesienia. pozdrawiam.

Tzw. fałszywy przyjaciel to obrzydliwość. Cios w plecy hańbi zdrajcę, nawet jeśli przyniesie mu zwycięstwo.
Dzisiaj liczy się przede wszystkim efekt działania, nie efektowność. Rozwój techniki daje coraz to nowe możliwości kamuflowania się, oszukiwania i uderzania z ukrycia, a równocześnie demaskowania - innych. Być może zawsze tak było, być może zawsze liczyła się głównie skuteczność, ale chyba nigdy dotąd nie kpiono aż tak z wartości, takich jak uczciwość, honor czy rycerskość. I nie tylko z tych...

Dlatego bojkotuję S24 i podobne niby-patriotyczne strony. Natomiast nie rezygnuję z pisania na Onecie - tam przynajmniej wiadomo, o co chodzi, wiem, z kim mam do czynienia. "Po co nosić drzewo do lasu?"
Tu się umacniam.

______________________________________________

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

nie powinno być raczej traktowane jako dom. Takim jest jedynie nasz blog na blogspocie czy w innych miejscach. To po pierwsze.

Po drugie błedem jest pisanie wyłacznie w jednym miejscu, czyli np na s24. Sugeruje by byc bardzo nielojalnym - w finale wszystkim wychodzi to na plus.

Gratuluję pudełka, w niebieskim Ci do twarzy.

Lecz niestety nie mam złudzeń, "sralon" nie zostanie porzucony, a szkoda, natomiast nadal będzie Trójkątem Bermudzkim.

Pozdrawiam. :)

Lubię to miejsce, ale uwielbiam też manipulację, młóckę i chamskie zagrywki. Na szczęście nie muszę wybierać: nie znikam, tylko zostawiam wszystko odłogiem, poza jednym gościnnym blogiem, akurat na S24, Idę się bawić w pieniądze i politykę. Wracam do realu
ukłony