Jolanta „Rutinacea” Kwaśniewska „Max”
Miała być pierwszą polską Panią Prezydent. Później, ta była
pierwsza dama i żona ex- komunisty oraz znanego kolekcjonera drogich zegarków,
który do dziś nie pozbył się tego znanego Polakom bolszewickiego atawizmu,
zarabiała, jako wzór manier, szyku i stylu dla wszystkich Polek.
Były programy w walterowskim TVN i TVN-style gdzie także porwać
publikę usiłowała jej córka Ola.
Dzisiaj pani Jolanta Kwaśniewska występuje w reklamach
niczym słynna Goździkowa stręcząc rodakom pigułki.
Jak wiemy pieniądze nie śmierdzą, a plotki mówią, że nasza
pani Jola wkrótce będzie przeprowadzała losowania Lotto oraz sprzedawała garnki
w TV-shop.
Narodziła nam się druga „kobieta pracująca”, która żadnej
pracy się nie boi.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3843 odsłony
Komentarze
Re: Jolanta „Rutinacea” Kwaśniewska „Max”
5 Grudnia, 2011 - 16:26
Pani Beza Rutinacea bardzo cwanie korzysta z pozycji cwelebrytki, niczym nie przymierzając inna Jola, której z nazwiska nie wymienię z litości dla czytelników.
rumjal
Dama
5 Grudnia, 2011 - 17:37
DA - MA!
TŁ
5 Grudnia, 2011 - 17:46
@rospin
5 Grudnia, 2011 - 21:52
Skąd taki rodzynek wynalazłeś? Czy to hymn palikocki?
("I chłopaki dochodzo! A tera obojniaki!" i te ruskie "dawaaaj")
Subkultura iście villasowo-kołchozowo-grodzka.
Jola z mężusiem jednak zrobiła wielki kulturowy skok. Zwłaszcza w tych TVN-stylowych bezach, co tak rozbawiło Oleksego.
Pozdrawiam i dziękuje za te ucztę duchową!
********************************** Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Last Flight
5 Grudnia, 2011 - 17:37
Czyżby zbierała na zielona kartę i OSTATNI bilet?
Może mają upatrzoną, jakąś inną "zieloną wyspę"?
Pozdrawiam
"My nie milczymy, my rośniemy,zmieniamy w siłę gorzki gniew- I płynie w żyłach moc tej ziemi, jak sok w konarach starych drzew" Yuhma
Same talenty!
5 Grudnia, 2011 - 18:48
marcopolo
Kiedy wybrano Komorowskiego na Prez,ta wielka DAMA zachwycala sie nim w polskojezycznej TelaVizji mowiac jaki to prawdziwy szlachcic, jak idzie to widac ,ze to wysoko urodzony CHLOP (to moje) i prosze spojrzcie na idacego Prez.czy on naprawde idzie ,bo wedlug mnie Wielka Damo on nasz (pardon) WASZ Prez.czlapie ,normalnie czlapie jak rosyjski zyd i zadnej nie widze w nim postawy wysoko urodzonego,wrecz odwrotnie ,ciagle sie zastanawiam ,czy w jakims szlacheckim rodzie nadano nowonarodzonemu imie BRONISLAW,podobno to imie nalezalo do chlopstwa!Parzac na Pana Prez.to tak jakby troche przybyl na wadze w gornej partii ciala,a moze to koszulka kuloodporna,a poniewaz on sie bardzo czegos boi,to moze mu dali jakas kufajke kuloodporna!!
marcopolo
ta reklama denerwuje mnie już od jakichć 2 miesięcy
5 Grudnia, 2011 - 18:24
czyli od momentu pierwszej emisji. Myślę, że należy zrobić akcję smsową, facebookową i na niepoprawni.pl
Coś w rodzaju:
Nie kupujemy leku Rutinacea promowanego, przez żonę komunisty Kwaśniewskiego, której działalność charytatywna jest ciągle niejasna. Jest mnóstwo leków, które mogą zastąpić ten lek np. c-rutin, rutinoscorbin i wiele innych.
pozdrawiam!
Kokos
5 Grudnia, 2011 - 19:01
Fajnie i zabawnie, ale żeby... Max?!
Nie obrażaj nam tu kolegi! ;-)
czemu max? jak szaleć to szaleć na maxa ;p
5 Grudnia, 2011 - 19:10
rutinacea - to może nazwa pochodzi od Joli... Rutowicz buaaaaaaa ;p;p
"Nie odzywając się w towarzystwie ryzykujesz uznanie za głupka, odzywając się rozwiejesz wszelkie wątpliwości" O. Wilde
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, a*ldd meg a Magyart
Re: czemu max? jak szaleć to szaleć na maxa ;p
7 Grudnia, 2011 - 07:31
Ładnie, ładnie :))
@Rospin
5 Grudnia, 2011 - 19:54
Wdzięczne, że tak powiem, ale nie Rospinie - nie o to mi chodziło. Muszę więc być bardziej dosłowny i dosadny: jak DA, to MA.
Pozdrawiam wzajemnie.
PS. A mnniej dosłownie i dosadnie: Pani Jolanta Kwaśniewska jest typem damy z piosenki Pani Maryli Rodowicz. Polską damę opisuje świetnie w "Kaputt" Curzio Malaparte, a jest nią tam księżna "Bichette" Radziwiłłowa (w moim wydaniu z 1962 jest to s. 81).
Wiem:)
5 Grudnia, 2011 - 20:06
Ale, zwróć proszę uwagę, na "język" w ścieżce, a i na stopniowe zmiany koloru "dam".
A książeczki poszukam, bo recenzja obiecująca:)
Pozdrawiam
"My nie milczymy, my rośniemy,zmieniamy w siłę gorzki gniew- I płynie w żyłach moc tej ziemi, jak sok w konarach starych drzew" Yuhma
@Rospin
5 Grudnia, 2011 - 20:46
To nie jest "książeczka"! Mam nadzieję, że sam się o tym przekonasz. To lektura obowiązkowa. ;-)