Kim jesteś?

Polska prawica jest w pułapce. Za słaba, by wygrać, za silna, by zejść ze sceny, do tego otoczona kordonem sanitarnym. To pułapka, którą widzą nie tylko politycy, ale i wyborcy. A jednak wyborcy wolą trwać w pułapce. Nie przyjmują - jak dotąd - ofert wyjścia na zielone pastwiska pełne wiosennego kwiecia. Wybierają smutne getto. Mimo to dużo mniej cierpliwi politycy wciąż i wciąż ponawiają oferty: różnorodne i obiecujące, pachnące sukcesem i wielkim światem. - pisze Jacek Karnowski. W tej sytuacji jakże aktualne jest pytanie: km jesteś? Kim jesteś ty, ty i ty o tam zadumany, stojący trochę jakby w ukryciu. Jesteś apologetą multi-kulti z jasnej Polski, czy z Ciemnogrodu, gdzie ideą jest Bóg, Honor i Ojczyzna? Jesteś postępowym i nowoczesnym jewropejczykiem, dla którego celem samym w sobie jest skóra, fura i komóra, czy jestes oszołomskim faszystą z rodziną jako dobrem najważniejszym? Polska dla ciebie to tylko "ten kraj", czy ukochana Ojczyzna? Kim jesteś? Czy już wiesz? Bo oni już wiedzą, oni juz wybrali, oni z "tego kraju". Ich, mieszkańców "tego kraju" bełkot coraz głośniejszy. Coraz bardziej namolnie wprowadzają nas w tajniki prawidłowego pojmowania świata. Chcą nam urządzić życie bez idei, bez morale, bez Boga i honoru, oni panowie świata, a mieszkańcy "tego kraju". Po prostu, żyj kolorowo, hulaj dusza, diabła nie ma. Do czego ci potrzebny patriotyzm? To przecież dla mieszkańców "tego kraju" kula u nogi. Dla mnie patriotyzm to umiłowanie i pielęgnowanie narodowej tradycji, kultury czy języka. Patriotyzm oparty jest na poczuciu więzi społecznej, wspólnoty kulturowej oraz solidarności z własnym narodem i społecznością. Ja wiem kim jestem. Polska dla mnie to ukochana Ojczyzna, a dla nich to "ten kraj". Nowe czasy wymagają przewartościowań na wielu polach. Dlatego pytam: kim jesteś? Zastanawiasz się, wahasz ...... Rzucam ci koło ratunkowe. - Kto ty jesteś? - Polak mały. - Jaki znak twój? - Orzeł biały. - Gdzie ty mieszkasz? - Między swemi. - W jakim kraju? - W polskiej ziemi. - Czem ta ziemia? - Mą Ojczyzną. - Czem zdobyta? - Krwią i blizną. - Czy ją kochasz? - Kocham szczerze. - A w co wierzysz? - W Polskę wierzę. - Coś ty dla niej? - Wdzięczne dziecię. - Coś jej winien? - Oddać życie. I pamiętaj, zawsze masz jeszcze telefon do przyjaciela. Z "Katechizmu polskiego dziecka", wiersz pt. "Co kochać?": Co masz kochać? pytasz dziecię, Co dla serca jest drogiego? Kochaj Boga, bo na świecie, Nic nie stało się bez Niego. Kochaj ojca, matkę twoją, Módl się za nich co dzień z rana, Bo przy tobie oni stoją, Niby straż od Boga dana. Do Ojczyzny, po rodzinie, Wzbudź najczystszy żar miłości: Tuś się zrodził w tej krainie, I tu złożysz swoje kości. W czyim sercu miłość tleje, I nie toczy go zgnilizna, W tego duszy wciąż jaśnieje: Bóg, rodzina i Ojczyzna! ]]>http://wpolityce.pl/artykuly/17470-usmiechnieci-prezenterzy-zapowiadajac...]]> ]]>http://wpolityce.pl/artykuly/17470-usmiechnieci-prezenterzy-zapowiadajac...]]> ]]>http://www.facebook.com/photo.php?fbid=253987881315479&set=a.18660189138...]]> ]]>http://www.facebook.com/photo.php?fbid=229380877124002&set=o.15224917481...]]>