Mów mi Aniu
W Polsce jest mniej więcej pół setki szpitali psychiatrycznych, więc niemal na sto procent można przyjąć, iż wśród ich pacjentów nie brakuje i takich, którzy uważają się za Presleyów, Jaksonów, Dalajlamów, Hitlerów czy Stalinów.
Oczywiście w żadnym z nich nie znajdziemy mężczyzny, który uważałby, że jest kobietą gdyż takie przypadki dzięki naciskom lewactwa zostały wyodrębnione i tu najpierw wypowiada się sąd, a następnie do roboty bierze się chirurg.
I tak o to ci, którzy walczą o prawa mniejszości z pełną premedytacja dyskryminują owych rzekomych biednych „Stalinów”, którym żaden chirurg niestety nie sprezentuje dziobatej gęby, czy Jaksonów, na których jedną z licznych wersji nie przerobi ich sprawna ręka wysoce etycznego specjalisty po przysiędze Hipokratesa.
Psycholodzy i medycy, którzy kiedyś traktowali homoseksualizm, jako stan patologiczny zmienili w demokratycznym głosowaniu zdanie i 17 maja 1990 roku, WHO wykreśliła homoseksualizm z Międzynarodowej Statystycznej Klasyfikacji Chorób i Problemów Zdrowotnych i od tej pory ściga się homofobów, a hołubi homoseksualistów uważając, że ich popęd skierowany do przedstawicieli tej samej płci to rzecz jak najbardziej normalna, lecz póki, co nieobowiązująca jeszcze wszystkich.
Nieco inaczej jest z mężczyznami, którzy zapragnęli stać się płcią piękną. Nie jest to takie proste, co można wykazać na przykładzie pierwszej w Polsce transseksualistki-parlamentarzystki, która zasiadła w sejmie.
Muszę zmartwić pana Grodzkiego o imieniu Anna, że myli się mówiąc w wywiadzie dla Onetu:
- „Polskie prawo chroni tożsamość człowieka, także płciową. Ja jestem w pełni kobietą. Nikt nie może nazywać mnie mężczyzną”
Mimo gustownej peruki, starannemu makijażowi, usunięciu męskich narządów płciowych jest pan pani Aniu nadal osobnikiem płci męskiej posiadającym parę chromosomów XY i nic już nigdy tego nie zmieni.
Mówienie, że jest się „w pełni kobietą” nijak się ma do rzeczywistości i niestety upływający czas będzie działał coraz bardziej na pana niekorzyść, zwłaszcza, gdy ktoś przez wiele lat funkcjonował w rodzinie będąc mężem i ojcem już dorosłego dziś dziecka.
Wyobraźmy sobie, że za kilka setek lat na pana szkielet natknie się jakiś archeolog. Wtedy to towarzyszący mu konsultant, antropolog, rzucając okiem na kości żuchwy i miednicy stwierdzi nawet bez uciekania się do bardziej skomplikowanych badań, że ma do czynienia ze szkieletem mężczyzny.
Oczywiście, aby nie ranić pana wrażliwości możemy się umówić na zwracanie się do pana „pani Aniu”, ale to nie zmienia niestety faktu, że posiadając parę chromosomów XY do końca swoich dni będzie pan według nauki mężczyzną, a tylko według lewactwa i reszty postępowców kobietą.
Być może przyjdzie taki dzień, że jakaś bardzo ważna organizacja międzynarodowa uzna, że człowiek jest tym, kim lub czym się czuje. Ale co wtedy zrobić z tymi, wszystkimi, którzy rozcinają sobie języki i tatuują łuskę na ciele twierdząc, że są wężami albo spiłowują u stomatologów kły wierząc, że są gepardami?
Pozamykać ich w terrariach, ogrodach zoologicznych lub cyrkach, czy wypuścić na wolność, każdego w swoje naturalne środowisko, gdzie niechybnie zginą z rąk swoich wyimaginowanych braci, sióstr i krewniaków?
A tak na koniec pani Aniu, jeżeliby już liczyć na zaloty ze strony kogoś z rodzimego parlamentarnego klubu to wyjdą one raczej ze strony posła Biedronia niźli Janusza Palikota, niestety.
W tym wszystkim jednak najbardziej obrzydliwe jest coś innego. Pani Anna Grodzka to zapewne bardzo wrażliwa osoba i ja sobie z tego doskonale zdaje sprawę. Dlatego z odrazą obserwowałem cyniczne i podłe wykorzystywanie jej przez bezwzględnego gracza, Palikota.
Prędzej czy później zda ona sobie sprawę, że dla swojej politycznej wyrachowanej gry wykorzystał ją jak dawne cyrkowe trupy, które krążąc przez wsie i miasteczka zdobywały publikę pokazując od stóp do głów owłosione kobiety czy mężczyzn z piersiami.
Ten człowiek nie ma żadnych zahamowań i skrupułów w zadawaniu bólu innym i myślę, że pierwszą osobą w nowym sejmie, która to zrozumie będzie właśnie pani Anna Grodzka.
Niestety, sama zrezygnowała z prywatności i stała się osoba publiczną, dlatego też musiała się liczyć z tym, że Tomasz Terlikowski napisze to, co napisał, a profesor Iwiński powie, że jest „nie całkiem” kobietą”. Bieganie z tym do sądu narazi ją na dalszą śmieszność.
Warto też cały czas pamiętać również, że Palikot nie spadł nam nagle z nieba i że jest to były prominentny poseł Platformy Obywatelskiej, a także bliski współpracownik Tuska i najbliższy przyjaciel Komorowskiego, z którym to razem w Rosji zasadzali się na głuszca. Jeżeli dodamy jeszcze do tego miłość, jaką zapałał do niego Urban i sympatie okazywaną mu przez załogę z Czerskiej to mamy całe to towarzystwo, które tak naprawdę jest mentalniezawsze razem.
Kreowanie drużyny Palikota na anty-establishmentowy ruch to próba skanalizowania społecznego niezadowolenia i trzymania go pod kontrolą właśnie przez establishment III RP, który to wszystko wymyślił i powołał do życia przy czynnym jak zwykle udziale swoich mediów.
Artykuł opublikowany w Warszawskiej Gazecie (42/2011)
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 4974 odsłony
Komentarze
No i 10:)
22 Października, 2011 - 11:48
więcej nie można:)
extremo99
Dwie sprawy
22 Października, 2011 - 13:24
1. Gdyby Anna Grodzka chciała startować w jakiejś konkurencji sportowej, to musiałaby poddać się procedurze badania płci. W konkurencji do Sejmu takie świadectwo nie jest wymagane.
2. Zauważam zdumiewające podobieństwo między Anną Grodzką a Henryką Krzywonos.
e tam! a nie widzisz 'bliższego" podobieństwa do p-osła Kalisza
22 Października, 2011 - 13:39
... grubej chluby lewicy...???
jest podobieństwo,
22 Października, 2011 - 22:28
dwa porno grubasy....żenada ta pani,
Marika
Do kogo podobna jest " Anna Grodzka" ?
22 Października, 2011 - 14:37
Na pewno do żadnej kobiety. W ogóle nie wiadomo, czy to prawda z tą operacją, bo przecież nikt tego nie sprawdzi. Nic na to nie poradzę, że na mnie robi wrażenie przebranego za kobietę faceta, czyli po prostu transwestyty( i to dość karykaturalnego).
Ostatnio słyszałam jak Czarzasty przyznawał, że kolegował z Ryszardem Grodzkim w Stowarzyszeniu Ordynacka.
jeśli o sporcie mowa, to akurat tam jest sporo
22 Października, 2011 - 20:41
tego typu przypadków. Wspomnę tu słynna i niepokonaną Jarmilę Kratochvilową, czechosłowacka biegaczkę/biegacza, czy jeszcze słynniejszą enerdowska dwukrotną złotą medalistkę mistrzostw Europy Heidi Krueger (pchnięcie kulą), która po latach przyjmowania sterydów i anabolików stała sie wąsatym Andreasem Kruegerem.
--------------------------
Reszta nie jest milczeniem.
----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*
Dotrzeć do różnych środowisk
22 Października, 2011 - 13:28
Problemem wszystkich partii jest poszerzanie kręgu sympatyków. PO nie biadoli, nie rozlicza tylko ciężko pracuje i myśli. Owocem przemyśleń jest właśnie Palikot. To taki Tusk dla wyborcy bez wymagań estetycznych. Palikot zagłosuje jak Tuskowi wygodnie, problemy budżetowe zamaskuje walką o zdjęcie krzyża i przy okazji da pole do fontann wazeliny jaki ten Tusk ludzki, jaki kulturalny, jak nie walczy z religią choć nie klęka. A przecież Palikot to Tusk tylko w wersji dla marginesu społecznego. Oni też mają swój głos wyborczy. Ludzie muszą rozumieć znaki współczesnego teatru demokracji. Reasumując: ZSL,SLD,Palikot to delegatury PO na potrzeby spektaklu. Jest obojętne czy którakolwiek z tych atrap jest w opozycji czy koalicji to i tak front jedności PO.
POPSLD+RPP - zwarty blok agenturalny - BINGO!!
22 Października, 2011 - 22:20
mają media i intrygują - zwykły zjadacz chleba jak na razie to łyka ;/
"Nie odzywając się w towarzystwie ryzykujesz uznanie za głupka, odzywając się rozwiejesz wszelkie wątpliwości" O. Wilde
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, a*ldd meg a Magyart
piękna była randka Kalisza z Grodzką wczoraj we WSI24
22 Października, 2011 - 13:38
dzisiaj okazuje się, że "oba chłopaki" znają się i - chyba - kochają jeszcze z czasów Ordynackiej... no wreszcie porno-Rycho ujawnił swoją połowicę... pogratulować trzeba mu wytrwałości w dążeniu do celu...
różnych Bozia ma lokatorów i to jeszcze nie problem.
22 Października, 2011 - 14:41
Problemem jest wybieranie kogoś na wysokie i odpowiedzialne stanowiska tylko dlatego, że jest.... zboczeńcem (dodajmy do menażerii Biedronia, który stanowi jeszcze lepszy przykład). To czysty seksizm inaczej. Podobnie miała się sprawa z wyborem Obamy - czysty rasizm inaczej.
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Wiele lat temu po Sopocie biegał starszy pan, przebrany
22 Października, 2011 - 15:18
za uczennicę w mini spódniczce albo za damę w wieczorowej sukni. Słynny "Parasolnik". Nikomu nie przyszło do głowy wyzywać go czy rzucać w niego kamieniami. Ot, dziwak.
Jeżeli na ulicę wyjdzie ktoś, kto uważa się za Stalina czy Jezusa, też nikt nie wyzwie i nie pobije; co najwyżej wezwie policję albo pogotowie, gdy Stalin za bardzo wczuje się w rolę.
Gdy do znajomego dentysty przyszedł pacjent i zażądał wyrwania wszystkich zdrowych zębów, bo nie może żyć z ich pełną gębą, dentysta odmówił. Pacjent chodził po dentystach tak długo, aż ktoś mu je wreszcie powyrywał i przywrócił mu spokój ducha.
Jeżeli ktoś obcina sobie tutaj i przyszywa co innego tam, to niech sobie to robi, jego problem, jego ciało i jego sprawa. Traktuję to w kategoriach może nie choroby, ale pewnego rodzaju ułomności i samookaleczenia. Bardzo chce być kobietą, ale może tylko udawać, że nią jest, tak jak człowiek bez nóg bardzo chce być mobilny, ale poruszać się może tylko na wózku.
Postać Anny/Krzysztofa jest mi całkowicie obojętna i nie zamierzam sobie zaprzątać nią/nim głowy. Pozostaje jednak dla mnie człowiekiem, który czuje i myśli tym, co ma w głowie, a nie tym, co ma między nogami.
Proponuję dyskusję na temat partii pana P. prowadzić na poziomie merytorycznym zamiast zniżać się do poziomu okazywania nienawiści dowolnej inności. Przecież im o to właśnie chodzi, dlatego wprowadzili do Sejmu takich, a nie innych ludzi - by skierować dyskusję na wybrane przez siebie tory i unikać tematów naprawdę ważnych. Zamiast więc narzucać innym naszą moralność siłą, dajmy im przykład własnym postępowaniem i uparcie trzymajmy się rzeczy ważnych, pozostawiając sprawy marginalne, jak tych kilkaset przypadków zmiany płci na 38 milionów Polaków ich własnemu biegowi.
Iranda
Iranda
Napisałaś klasyczny tekst, który można zatytułować
22 Października, 2011 - 15:41
"Ale z drugiej strony..."
Nie, Iranda. Nie ma drugiej strony.
mamusia od dziecka uczyła mnie, że nie pokazuje się palcem...
22 Października, 2011 - 16:01
... szczególnie kalek fizycznych i umysłowych. Głosowanie na takie... indywidua, do sejmu to inna sprawa. Nie ma nic wspólnego z dobrym wychowaniem, a wiele z niszczeniem fundamentów społeczeństwa.
Jakie niby ta chora niewątpliwie osoba o niejasnej płci i odstręczającym wyglądzie ma kwalifikacje do bycia posłem. Sejm nie jest już cyrkiem. To panopticum!
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Dziwadła w Sejmie
23 Października, 2011 - 10:49
[quote=Iranda] Nigdy nie zagłosuję na nikogo z tego towarzystwa. Co jednak nie pozbawia ich ludzkich praw. Iranda[/quote]
Niestety, nie pozbawia.
Piękny przykład...
22 Października, 2011 - 15:52
tolerancji i empatii, Panie kokos26, w stosunku do osoby chorej. Bo ten człowiek, drogie Panie, jest chory, ma chorą duszę i należy mu się współczucie zamiast wiadra pomyj na twarz.
Zupełnie inną kwestią jest fakt czy ona powinna się znaleźć tam gdzie jest czy nie.
Ode mnie 1
jacool78, ale ja odniosłam wrażenie, że my tutaj
22 Października, 2011 - 16:46
o posłach i posłankach do Sejmu RP, a nie o ludziach - mniej lub bardziej ułomnych.
Toż napisałem...
22 Października, 2011 - 17:09
że obecność tego człowieka w sejmie to inna para kaloszy! Oczywiście nie powinno go tam być! I to przede wszystkim dla jego dobra (jego=człowieka), chociaż jak czytam kim on był, to i nasze dobro też jest zagrożone.
A kokos nie obrzygał posła tylko chorego człowieka. Obrzygał nie dlatego, że jest posłem tylko dlatego, że jest chory. To barbarzyństwo.
Jeśli tego nie czujesz, nie polemizuj już ze mną w tym temacie.
Ukłony
jacool78: kokos napisał o człowieku, który sam zdecydował
22 Października, 2011 - 18:07
(taką mam nadzieję), że stanie się osobą publiczną!
P.S. Nie widziałam nigdzie zastrzeżenia, że jak się czegoś do końca nie rozumie (w opinii innych), to polemika jest zabroniona.
Poza tym (sprawdzałam, aby nie strzelić babola) jesteśmy gośćmi kokosa, więc chyba przejechałeś.
nikt nie kazał temu choremu i ułomnemu człowiekowi pchać się...
22 Października, 2011 - 18:29
... na afisz. najwyraźniej chciał/a i lubi. Teraz, zgodnie z polityczną poprawnością, nie będzie wolno go/jej krytykować, nawet jeśli zaproponuje rzeź niewiniątek. A zaproponuje, bo zdejmowanie krzyża to tylko przygrywka.
Transwestyci to jakiś ułamek promila. Nie mam nic przeciw nim, o ile nie zdobywają dzięki chorobie miejsc w sejmie, na dodatek w bandzie Palikota. Ten/ta na dodatek ma kontakty z najobrzydliwszymi komuchami. Tym bardziej - kopa w dupę! Zwyrodnialcy (komuchy) nie mogą stanowić prawa.
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
@Ossala, Dixi...
22 Października, 2011 - 18:51
Zgoda. Oceniajmy tego człowieka za to co robi. To, że to świnia pierwszej wody, myślę, dla nas wszystkich jest oczywiste. Podobnie zresztą jak reszta bandy Palikota. Ale transseksualizm mu odpuśćmy. I to nie w imię poprawności politycznej, którą mam głęboko w dupie, a w imię ludzkiej przyzwoitości. Tyle.
jeszcze kilka piw, Jacool, i bedę miał...
22 Października, 2011 - 19:06
... lepszy biust:):):)
Nie naigrawałem się z transseksualizmu, tylko protestowałem przeciw robieniu z niego wartości pozwalającej kandydować do sejmu. To paranoja. Wybieramy reprezentantów narodu, a nie kompletujemy ZOO czy panopticum. Brakuje nam jeszcze karła, kobiety z brodą czy wilkołaka? Znajdą się, spoko! Na dodatek jakiś "wampir" (modny ostatnio) Pedofile, zoofile, nekrofile i inni już czekają w kolejce, a ich szanse wzrosły. Potem będziemy mieć na listach wyborczych.... owieczki... A co?! "Łowiecka" jest ładna, miękka i (ponoć) niezła od tyłu, więc nie wolno jej dyskryminować!
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Ja piję czwarte...
22 Października, 2011 - 19:11
i jeszcze nie sikałem:)
Transseksualizm to choroba, cała reszta "schorzeń", które wymieniłeś to wynaturzenia czy tam inne dewiacje.
Oczywiście, że choroba nie powinna faworyzować kogoś w zostaniu posłem. Ale to uwaga do wyborców pani Ani:)
Na zdrowie
Dixi, tak się wczułam w Twój tok rozumowania...
22 Października, 2011 - 19:21
Owieczka, powiadasz? Była jedna taka słynna, Dolly jej było.
Gdyby tak klapnął pomysł z klonowaniem, patrz jaki jednomyślny elektorat gotowy!
@Dixi
22 Października, 2011 - 19:55
Z tymi "łowieckami" to dobry pomysł. W sezonie państwo posłowie - won na halę! A poza sezonem raz dziennie oborowy podsypie żarcia, ściółki podrzuci, gnój powyrzuca - i spokój!
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
A ja "Misiem" pojadę :)
22 Października, 2011 - 16:18
1. "Wszystkie Ryśki to porządne chłopy"
2. "Z twarzy jest podobny zupełnie do nikogo"
3. "...Ty miśku Ty świntuszku..."
4. (Palikot) "Przyszedł z kobitą i szpanuje"
No i jeden cytat z "Sexmisji"
..."To nas tu o mało nie wykastrowały a Ty cycki będziesz sobie cyganie przyprawiał?"
@ wszyscy A ja pojadę tak
22 Października, 2011 - 19:21
Mix
zajmujecie się tematem zastępczym, czasem w sposób delikatnie mówiąc niesmaczny.
Jeżeli ten gość tak dużo energii i czasu Wam zajmuje to
znaczy że to jest bardzo ważna sprawa w ogromie wszystkich zagrożeń jakie niesie za sobą Po i dalsze jego rządy.
Mam wrażenie że po pierwszym wystąpieniu tego człowieka w sejmie na mównicy spowoduje że ten temat na niepoprawnych
zdominuje wszystko.
Dyskusja jak na necie.
Ten człowiek jest na 4 lata.
Nie jest politykiem, sam się wypali i da sobie spokój.
Niech sobie siedzi, niech nawet zdejmą krzyż - co przestaniemy chodzić do kościoła , stracimy wiarę.
ściągniecie krzyża spowoduje za 4 lata polityczne samobójstwo i unicestwienie ściągającemu.
Wyjdzcie z politycznej piaskownicy
Pozdrawiam mix
Mix
I ja się z takim...
22 Października, 2011 - 19:28
stanowiskiem w pełni zgadzam!
Po czynach ich poznacie
(i nie zaglądajcie im w gacie)
:)
Mix, please, to już nawet nie można w sobotni wieczór
22 Października, 2011 - 19:39
przy piwie/winie pobajdurzyć?
No coś Ty! A kiedy mam odpoczywać od nieustannej walki?
Re: Mów mi Aniu
22 Października, 2011 - 20:34
Jak już tak sobie bajdurzymy, cytując Ossalę :) to przypomniał mi się pewien film dokumentalny emitowany w Discovery. Film dotyczył zboczeńców i akcja rozgrywała się w holenderskiej willi, gdzie sympatyczna starsza pani prowadziła interes, czyli specyficzną agencję towarzyską! Do tego zacisznego miejsca przyjeżdżali faceci z całego świata (musieli mieć spore portfele, bo usługa droga). Przyjeżdżali po to, aby na kilka dni zamienić się w ... dzidziusie, bobaski, niemowlaki!! Niemowlęce pokoje z łóżeczkami i zabawkami były odpowiednio przygotowane do rozmiarów klienta-zboczka. Facet leżał więc w takim łóżeczku w gigantycznym pampersie, ssąc smoczka. To go rajcowało. Panowie chętnie wypowiadali się do kamery, większość nawet nie zasłaniała twarzy. Ich marzeniem było stać się dzidzią i siedzieć u mamusi przy cycku (O_O)
Być może kiedyś nauka tak się rozwinie, że dorosłego faceta przerobi nie tylko na kobietę, ale i na niemowlaka!
Mam nadzieję, że nie dożyję tych czasów i Wam też tego życzę.
:)
Lara przyznaj - zmyśliłas to sobie gwoli naszej uciechy?!
22 Października, 2011 - 20:49
Takie rzeczy się nie dzieją, nie mogą! A może odkryli to specjalnie dla discovery? Z drugiej strony zjawisko jest znane pod nazwa "opoźnianie wejścia w dorosłość", badał je Eurostat. Tylko dotyczyło przewdłużania nauki i pozostawania na utrzymaniu rodziców nie zaś pozostawiania w pampersie!
Pozdrawiam
--------------------------
Reszta nie jest milczeniem.
----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*
Smoku, nic a nic Lara nie zmyśliła. Jeśli ktokolwiek, to
22 Października, 2011 - 21:04
autorzy filmu, który też widziałam.
Niestety...
Re: Lara przyznaj - zmyśliłas to sobie gwoli naszej uciechy?!
22 Października, 2011 - 21:19
Smoku! Chciałabym to zmyślić! Ale aż takiej wyobraźni nie mam! Szukam tego filmu, ale to trudne, bo nie pamiętam tytułu.Jak znajdę, to będziesz pierwszą osobą na niepoprawnych, która to zobaczy!
Zboczenie to zboczenie, a nie żadna tam choroba
22 Października, 2011 - 21:10
Tak długo, jak długo będziecie wierzyli w to, że sam homoseksualizm jak i różne jego warianty oraz inne zboczenia jakie można zaobserwować u obojga płci gatunku Homo sapiens, jest stanem nazywanym chorobą, czyli stanem w jakim/którym człowiek funkcjonuje, żyje, znajduje się nie do końca z własnej woli, tak długo będziecie pisali bzdury!
Bzdury o wrażliwych lesbijkach, inteligentnych homoseksualistach i o moralnych transwestytach.
Bzdury o tym, że ludzie owi za wyjątkiem sfery życia erotycznego są normalni.
Każdy, podkreślam, każdy homoseksualista, każda lesbijka, każdy transwestyta czy każdy inny dewiant z pełną świadomością i z własnej woli staje się dewiantem!
Dobrowolnie i bez żadnego przymusu!
Bez żadnego imperatywu, bo takiego po prostu nie ma, ze strony natury, przyrody czy jak tam zechcecie to nazwać.
Nie istnieje bowiem żadne uwarunkowanie, które zmuszałoby ludzi do zachowań odmiennych, niż te jakie przewiduje ich biologia, biologia gatunku Homo sapiens.
Żadne!
Nie ma ich, takich uwarunkowań, ani w genomie jądrowym, ani w mitochondrialnym.
Takie matryce nie istnieją!
Nawet mózgi ludzi upośledzonych, mózgi wadliwe, nie generują takiego imperatywu!
To, że ktoś zostaje homoseksualistą, lesbijką, transwestytą, czy jakim innym dewiantem jest jego świadomym wyborem!
Jest świadomym wyborem w poszukiwaniu takiego stanu podniecenia seksualnego, takiego sposobu zaspokojenia popędu płciowego, które dewiant sobie wymyślił i wybrał.
Homoseksualizm i wszystkie inne formy zaspokajania popędu płciowego odbiegające, odstające, kłócące sie z biologią gatunku Homo sapiens, są niczym innym jak dewiacjami, które wykreowane zostały przez szeroko rozumiane środowisko.
Nie są zatem chorobą, której sie ulega bez własnej woli!
Są stanem nienormalnym, i nie ma ten stan nic wspólnego z chorobą.
Zatem ludzie, którzy są homoseksualistami, lesbijkami, uprawiają kazirodztwo, dokonują gwałtów, są transwestytami, pedofilami nie są to ludzie normalni!
Są dewiantami, zboczeńcami, ludźmi podłego stanu i nieprawego charakteru.
I tylko w takich kategoriach można takich ludzi traktować.
Jako nienormalnych.
Godzą się tu niektórzy na to, aby osoby nienormalne miały wpływ na życie publiczne kraju. Miały wpływ na stanowienie w tym kraju prawa.
Jakiego zatem prawa, jakich rozwiązań można oczekiwać od ludzi nienormalnych?
Zadajcie sobie wreszcie to pytanie, czy relatywizm w sferze pojęć i relatywizm w ocenie zachowań jest drogą dokądkolwiek.
SWD40
SWD40
Właściwie opisane zjawisko
22 Października, 2011 - 21:47
Moje zdanie jest takie że najlepiej to zjawisko opisał SWD40.Od siebie dodam ,jak tak dalej pójdzie to w przyszłości normalne pary(kobieta -mężczyzna )będą dyskryminowane .Wielkie pieniądze idą na promocje dewiacji,a obcinane są fundusze na normalną rodzinę.
jagoda
transseksualizm
22 Października, 2011 - 22:05
Niestety, ale życie nie jest tak proste, jak się niektórym wydaje.
Co powiecie na to, że szesnastoletni chłopak odebrał sobie życie z powodu niezaakceptowania przez siebie własnej płci .....? Zapewniam, że wiem o czym piszę, bo to stało się naprawdę w moim środowisku. Myślę, że teraz znów macie problem, bo nie ma to jak posegregowanie wszystkiego i wyciąganie recepty na dany kłopot z odpowiedniej szuflady.
W przypadku"Grodzkie"j jest inaczej, bo zdążyła mieć żonę i dziecko zanim przeszła metamorfozę( może tylko przebranie i kosmetyka na potrzeby sukcesu Palikota) dlatego nie wierzę w "jej" przypadku w osobistą tragedię.
milena: powody targnięcia się na własne życie ze skutkiem
22 Października, 2011 - 22:32
śmiertelnym są najczęściej zabierane do grobu.
Ossala
22 Października, 2011 - 23:11
Chyba, że ktoś prowadził pamiętnik.
cd. transseksualizm Ani Grodzkiej
22 Października, 2011 - 23:10
Nie zastanawia nikogo, że na zdjęciu ta osoba zasłania ręką, to co najważniejsze w tym wypadku ?
milena: to pierwsze, na co zwróciłam uwagę.
22 Października, 2011 - 23:15
Jak to baba...
SWD40: swego czasu, bo nie teraz, wiele długich godzin
22 Października, 2011 - 21:49
poświęciłam na badanie tematu, żeby nie wyjść na durnia. Takie typy jak ja tak mają.
Odłożyłam zagadnienie na bok dlatego, że wnioski, które mi się nasunęły po lekturze kilkunastu pozycji na temat homoseksualizmu są dokładnie takie takie, jakie napisałeś: to jest wybór, nie choroba. Wybór, owszem, podyktowany różnymi przesłankami i doświadczeniami, ale wybór.
Jakby tego było mało, dołożyły mi się do mojego przekonania rozmowy z dwoma przedstawicielami tej grupy. Każde z nich (jeden mężczyzna, jedna kobieta - choć o podział ról w ich związkach nie pytałam) mówiło to wprost. Że się tak czują (!!!) i tak wybrali. Najbardziej bolesna (dla mnie) była deklaracja owej znajomej, która wyznała, że gdyby rzecz była napiętnowana i zakazana, to pewnie wróciłaby do dawnych (heteroseksualnych!!!) upodobań i założyłaby normalną rodzinę.
Ale że taka teraz panuje moda, taki trend, są organizowane te parady, coraz więcej filmów się o tym kręci, to ona czuje, że ma społeczne przyzwolenie i nie widzi problemu, aby się tym martwić i cokolwiek zmieniać.
SWD40
22 Października, 2011 - 23:16
Homoseksualista i lesbijka. SWD40 i trep:)
I żeby dotrzeć do Twej "trepowskiej" (nie)świadomości. Ludzie, którzy umierają na raka prostaty, nie umierają bo tego chcą. Transseksualiści (nie transwestyci!, totalna indolencja) nie zmieniają płci bo tego chcą! To właśnie biologia. 22+XiY nie tłumaczy powstania muła Panie Oficerze:)
Jaculku
23 Października, 2011 - 08:21
A co ciebie Jaculu tak zabolało w mojej wypowiedzi?
Jakiego to wrażliwego twojego punkciku nieopatrznie dotknąłem?
Wyzywasz mnie tu od trepów, dezawuujesz moje wykształcenie i wiedzę, naśmiewasz się z proweniencji jaką w twoim mniemaniu mam.
Co cię skłoniło do takiego ataku na moją osobę?
Hę? Jaculku kochany?
No ale skoro już przedstawiasz mnie tu innym, to pozwól, że uzupełnię twoją wypowiedź i sam też napiszę kilka słów prawdy o sobie.
Jestem z wykształcenia biologiem.
Posiadam z tej dziedziny wiedzy tytuły i stopnie naukowe.
A zajmowałem się działem biologii nazywanym genetyką.
Dokładnie zaś genetyką biochemiczną i molekularną.
Tak drogi Jaculku, w przeciwieństwie do ciebie ja wiem co napisałem i o czym napisałem.
Bądź zdrów mój miły i zacznij się bardziej przykładać do tego co czynisz.
SWD40
SWD40
Trepulku
23 Października, 2011 - 09:14
Zapytaj wprost! Szczerość za szczerość!
Jam biochemik. Z tytułami, stopniami i wiedzą. Więc oboje wiemy, że bzdury napisałeś. Oboje??
A wyzywanie, dezawuowanie, naśmiewanie... Wrażliwy trep?? Bo trep, prawda?? No i biolog. Molekularny, prawda??
Dziękuję za pozdrowienia i radę. Odwzajemniam się tym samym
Jaculku
23 Października, 2011 - 10:02
Oboje jest to liczebnik.
Oznacza on dwie konkretne osoby, dwoje ludzi różniących się płcią, jego i ją.
Ja jestem starszym panem, a ty, skoro napisałeś cytuję: “Wiec oboje wiemy…” koniec cytatu, a ty, bo tak to wychodzi, ty jesteś baba.
Zatem droga Jaculko.
Chyba za mało lała cię mama za młodu tą mokrą szmatą po dupie za różne twoje kłamstwa i krętactwa.
I powinna też zdzielić cię parę razy tą ścierą po łbie, może byś zmądrzał albo przynajmniej mniej zgłupiał.
Ps
Chyba już wiem miła Jaculko dlaczego jesteś taka poirytowana.
Ach te wasze trudne dni.
Nic to, przejdzie ci.
SWD40
SWD40
Trepulku
23 Października, 2011 - 10:25
Kto tu jest poirytowany? Hę?
A starszy pan wynika z nika:) SWD40? Hę?
Jedna kłamstwo i jedno krętactwo. Tak szybciutko panie biolog. Molekularny oczywiście.
A co do prania po łbie. Ja też facet (XY) więc obrazisz mnie jeszcze raz i Ci ten łeb spiorę.
Jaculko
23 Października, 2011 - 13:06
A dlaczego Jaculko uważa, że ja Jaculko chcę urazić?
Bo zwróciłem się do niego per Jaculko?
Przecież Jaculko to takie zdrobnienie formy męskiej imienia Jacul. Ludowe, ale męskie.
To tak jak u Sienkiewicza Janko, w Jaku Muzykancie.
No ale może oboje dla Jaculka to tylko instrumenty dęte, a więc ja o chlebie, a Jaculko o migdałach. W każdym razie ja do Jaculka ixów nic nie mam.
Tak to nie dogadamy się.
Ja dam Jaculko inny przykład. Opowiem Jaculko pewną historię (patrz Jaculko, historię przez samo “ha”) to może ten przykład do Jaculka wyobraźni przemówi.
Z życia wziętą historię powiem.
Uważasz, Jaculko, rzecz wyglądała tak.
W pewnej pracowni biochemicznej, pewien biochemik stał pochylony nad aparaturą i coś robił.
Do tej właśnie pracowni wchodzi studentka, patrzy na tego biochemika i mówi.
-Przepraszam pana, co pan robi?
Biochemik podnosi wzrok z nad aparatury, patrzy na studentkę i odpowiada.
-Ekstrahuje.
I tak właśnie wygląda rozmowa z wami, biochemikami.
Pozdrawiam cię mój Jaculko bardzo, pa.
Ps
Aha, byłbym zapomniał.
Tak studentka dodała jeszcze.
-To poproszę dwa.
SWD40
SWD40
Trepulku
23 Października, 2011 - 13:35
Fakt, tak to my się nie dogadamy. No ale to typowe dla oficera LWP i biologa w jednym. Biologa molekularnego oczywiście.
A dowcip... Cóż, starszy pan to i dowcipy z brodą opowiada. Dowcipy Trepulka
Skończy tę wymianę uprzejmości panie biolog. Biolog molekularny oczywiście.
Uściski ;)
Szkoda
23 Października, 2011 - 11:00
że nie jestem chirurgiem plastycznym. Zaproponowałbym pani Ani coś czego jeszcze nikt nie ma. Mianowicie przyszyłbym jej wora do brody a siusiaka na czoło. Po użyciu któregoś z akcesoriów szefa partii usztywniłbym górny flak ,a język uczynił imitacją oryginału. Pani Ania miałaby duże wzięcie mogąc zajmować zarówno rurę pierdzącą jak i szczącą w tym samym czasie rzeczywistym.
Ps. Do powyższych rozważań skłoniła mnie notka jakoby wytatuowana małpa Marvin Manson usunął sobie dystalne żebra by móc zwijać się w kłębek i samemu sobie obciągać. Jego też do sejmu w miejsce Gadzinowskiego. O losie.